Melissa54
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Melissa54
-
Dzień dobry Nawet kawy brak ? I Dessek brak ? No to kawę popołudniową stawiam i do tego kruche babeczki z budyniem....... Więcej nie piszę , bo jestem maksymalnie sfrustrowana i zła........ Za moje wysiłki i osiągnięcia nie dostałam nic , nawet pochwały czy uznania czy dziękuję........nie mówiąc o gratyfikacji finansowej , która być powinna , bo zarobiłam dla firmy sporo pieniędzy........... Szkoda ,że nie mogę po prostu powiedzieć " Do widzenia "......cóż .......przymus ekonomiczny mnie trzyma........brrrrr
-
Dzień dobry Donoszę ,że raut udał się aż za dobrze , bo MM się do mnie nie odzywa :) Wybywam na babskie pogaduszki..... Miłej niedzieli
-
O , chyba nadrabiam swoją nieobecność :) Przeczytałam właśnie taki aforyzm i jest bardzo adekwatny..........do....... "Żadna praca nie hańbi , tylko zarobki " !!!! ;) Dzisiaj idziemy na wielki raut.................a ja z przerażeniem myślę jak długo wytrzymam..............
-
Już wstałam.......... Kawa na stole................. Dzień dobry bardzo...............
-
No widzicie...................co się dzieje ze mną !............. Położyłam się po pracy " na chwilę " i teraz się obudziłam !!!! I co teraz robić ?............o tej porze ? Chyba MM obudzę :)
-
Kawowy...........możesz mieć rację.........ja to odbieram inaczej......
-
Dzień dobry Podobno każde małżeństwo po 7 latach przeżywa kryzys............czy to dotyczy też Dessy ? Sama nie wiem , mam nadzieję , że to tylko przejściowe "ciche dni " i wszystko wróci do normy............... Ja dalej jestem zakr ęcona i moje życie to tylko praca ,jedzenie / nie zawsze / i sen........często niespokojny........ Trzymajcie się Desseczki...........
-
Dzień dobry Solenizantki dzisiejsze - Irenki i Adora obściskowuję i życzę wszystkiego , co najlepsze, szczęścia , zdrowia , radości i pomyślności wszelkiej Na oryginalne życzenia mnie dzisiaj nie stać , mózg mam wyprany , powoli wracam do świata żywych..........miałam takie ciężkie tygodnie..........nie do opisania.......... Udało mi się przeprowadzić największą transakcję w historii firmy , na dodatek eksport na Zachód.....ale ile nerwów i stresu mnie to kosztowało , to tylko ja wiem.......korespondencja po angielsku , zamówienia po francusku i jeszcze w międzyczasie Rosja po rosyjsku...... a żeby było weselej w trakcie tych wszystkich wydarzeń zepsuł mi się komputer............nie wiedziałam czy odzyskam dane , a na pulpicie miałam bardzo ważne dokumenty.................ale udało się ! Mam nowy komputer i płaski ekran 23" i nowy system ....... Uczę się.............. Piszę trochę chaotycznie , ale wierzcie mi , nie jest łatwo w kilku zdaniach opowiedzieć tej historii.............policzyć nieprzespanych nocy i nerwowych dni............... Już któregoś dnia tak się słabo poczułam ,że aż się przestraszyłam.................... A żeby moje zmęczenie było jeszcze większe MC pracuje na zmiany i wracała o północy do domu a ja jako dobra mama wydawałam obiad o tej nieludzkiej porze.........a potem oczywiście nie mogłam zasnąć........... ufff............to już wiecie dlaczego mnie w Dessie nie było...............
-
Też jestem bardziej zagoniona niż ustawa przewiduje, już ledwo nadążam, może w weekend opiszę co robię , Dzisiaj tylko pozdrawiam całą Dessę
-
Cześć Ruda...... ja właśnie wyszłam z przeziębienia....... taki okres...trzeba się przestawić na zimno.....niestety............ Dzisiaj idę na rynek.....Święto Chleba..........dobry pretekst do spaceru...... Kawa dla Was czeka........
-
Emem - też robię sałatkę jarzynową , a głównie prowadzę mediacje między domownikami tzn między MM i MC , a to trudne zadanie, wierzcie mi ! Oboje mają charakterki i są do siebie podobni !
-
Dzień dobry Wpadam do Dessy , przewracam kalendarz /wreszcie !!!/ z września na październik i widzę ,że 1 sic ! października były imieniny Doddi i jakoś nam to umknęło.................... Doddi wszystkiego najlepszego i tu i tam , gdziekolwiek będziesz Dla Ciebie kawa specjalna , dla pozostałych Dessek też , tyle ,że nie W Rosenthalu :) Różnych zawirowań mam ciąg dalszy , ale nie będę o tym pisać.............. Dzisiaj też mam w planie prace ogródkowe - liście , liście , liście z trzech pond trzydziestoletnich dębów !!!!! Apeluję do Epopei aby dała głos............Epopejo strasznie tęsknię za Tobą Jeszcze co czytam............... Przeczytałam trylogię "Dotyk Crossa " to0 taka odmiana Greya......ale dobra odskocznia , potem thriller /dobry/ Erica Spindler "Pętla " a teraz zaczęłam czytać Grocholi "Houston mamy problem " , ale początek mało obiecujący......język wydaje mi się prymitywny ..... To tyle na razie....całuję Was i życzę fajnego weekendu
-
Dzień dobry Desseczki Nie wiem nawet jak sie nazywam.....taka jestem zakręcona , gorzej niż słoik :) W pracy ciągły młyn i stres a to chyba powoduje ,że ciągle mi coś dolega..........najpierw brzuch , potem spuchło mi dziąsło a teraz walczę z przeziębieniem i bólem gardła.......... Masakra jakaś ! Jestem ciągle zmęczona i podminowana i nie śpię dobrze , bo w nocy rozmyślam i rozwiązuję problemy pracowe........ Na dodatek kupiłam sobie śliczne buty , zgrabniutkie , ale okazały się tak niewygodne ,że ledwo doszłam do domu......... Ale wiem , wiem .........życie jest piękne , tylko chwilowo do d.....oopy ! Wszystkie Desski pozdrawiam i ściskam ....chorym życzę zdrowia , dzieciom szczególnie , grzybiarzom gratuluję , a nieobecne przywołuję............... Epopejo , Mastabo ,Żagielku .......hop hop ...........dajcie głos please.........
-
Dzień dobry Desso Jesienny spleen mnie dopadł spotęgowany nawałem pracy w pracy i różnymi przeciwnościami losu , ale o Dessie nieustannie myślę , nawet jak nie piszę.... Bellko wszystkiego najlepszego , zdrówka,pociechy z dzieci i wnuków i szczęścia dla Ciebie jak najwięcej..........
-
Z deszczowej i zimnej stolicy się melduję....... Doddi - wszystkiego najlepszego , spełniaj marzenia , pomyślnych wiatrów życzę i życzliwych ludzi wokół ..........miłości , przyjaźni i zwykłego szczęścia a i zdrówko niech Cię nie opuszcza.........
-
Dobry wieczór I co ja mam Wam napisać ? Pracuję za trzech , zarabiam za pół , znoszę humory szefa, walczę z niekompetencją pracowników , potem przychodzę do domu podaję obiad i padam.................właśnie się obudziłam , poszwendam się trochę i pójdę do łóżeczka poczytać i tak cały tydzień.....dobrze ,że jutro już piątek..........blisko weekendu..............no to wezmę się za porządki i sprzątanie a może za gotowanie i pieczenie.......... Co za romantyzm ! :)
-
Wy pierwsze w nocy a ja pierwsza rano :) Sto lat , sto lat Anamku..............wszystkiego czego sobie życzysz niech się spełnia.......bądź szczęśliwa i radosna , no i zdrowa oczywiście........... Gorąca kawa na stole............i tarta z malinami i czekoladową bitą śmietaną , ale pycha ! A ja dzisiaj mam wychodne...................idę robić kilometry............... Pięknej niedzieli dla wszystkich............
-
Sprzątam............ale się zmęczyłam................zawsze powtarzam ,że dom powinni mieć ludzie pracowici lub tacy , których stać na Tere.............a ja ani to ani to.......... Zaraz idę odpoczywać do kuchni :)
-
Ostatnio ciągle otwieram nowe stronki.........ale postawić mogę dopiero wieczorem :)
-
Dzień dobry Kawa , herbata na stole.............. Zapowiada się piękny dzień , ale dzisiaj muszę odbębnić prace domowe / wiecie jak to lubię :)/ W nagrodę za pracę fizyczną potem upiekę tartę z bitą śmietaną i malinami............ Ciekawe czy Anam już szykuje tort na jutrzejszą uroczystość......... Zawsze go wspominam............... Piesek położył się pod komputerem i wiernie mi towarzyszy w pisaniu.........lubię tego przyjaciela...........
-
Dzień dobry bardzo Dzisiaj nie ma śniadanka tylko jogurcik , bo wczoraj zjadłam nieprzyzwoicie duży obiad i miałam ciężką noc......dzisiaj się umartwiam :) A Wy ze mną :) Piękne niebo nade mną , lazurowe , bezchmurne.......oby jak najdłużej............weekend zapowiada się pogodny.....trzeba to wykorzystać..... A niby czemu Epopeja nie pisze ?????? A pozostałe niepiszące ? Nie lenić się proszę.............bo kto pisze tę sagę zwaną Dessą ??? Tylko my !
-
I ja się melduję , bo zaniedbałam Desse ostatnio.............ale tyle spraw zaprząta ostatnio moją głowę i tak kombinuję jak te wszystkie sprawy rozwiązać , że już nie mam siły otwierać komputera w domu.......... Biedronka , a jakże była bardzo udana , pożegnałyśmy Kappę , która po długi pobycie w kraju wygląda wspaniale, poznałam nową koleżankę Margles , z czego sie ciesze , bo to osoba ,która bardzo ciekawie i ze swadą opowiada , a ma o czym ! A teraz starym dobrym zwyczajem serwuję śniadanko......... kawa czarna jak smoła ,ale słodka jak miód , bułeczka z ziarnami , serek żółty , jajeczko na twardo i sałatka z pomidorów , ogórków i sera feta jak zawsze obficie popieprzona i polana oliwą extra vergin........zapraszam................
-
Nowa stronka ? Nowy miesiąc................ Jutro nowy tydzień............. Nowe wyzwania i przygody.................. No to stawiam nalewkę z pigwy..............
-
Dobry wieczór Nie mogę dzisiejszego dnia zaliczyć do najbardziej udanych................ Pogoda pokrzyżowała nasze bogate plany , a w nich było uczestnictwo w festiwalu Singera...........potem pokazy psich sprawności ...freesby , obedience i takie tam.....ale było zimno , padało i to mnie jakoś skutecznie odstraszyło...... Na dodatek skwaśniała mi zupa jarzynowa ! W lodówce ! Nie wiem jak to możliwe....znacie może przyczynę ??????? Do pozytywów mogę zaliczyć porządki , które zrobiłam w ogrodzie.....cały wielki wór liści , gałęzi i innych odpadów zgrabiłam i pozbierałam.....czyli jakąś aktywność zaliczyłam :) Alicjo - gratulacje dla Mamy championki Isolda już chyba leci.......wiatru pod ogon........... Wszystkie Desseczki ściskam niedzielnie
-
Dzień dobry i pięknie słoneczny Epopejo kurczę zostawiłam telefon w samochodzie.....więc mógł sobie dzwonic......dzisiaj patrzę 5 nieodebranych połączeń ! Ot skleroza albo SKS :) Kawa poranna na biurku.....o mojito mogę tylko pomarzyć......... Oczyma wyobraźni widzę Isoldę z Tristanem i Epo w ogrodzie rozkoszujących się słodkim lenistwem czyli dolce farniente :) A ja tu zasuwam.................no i gdzie sprawiedliwość ! ? :) Na pierwsze śniadanie dzisiaj kawa i papierosek , potem pomyślę o drugim ,ale najpierw muszę wysłać parę maili. Trzymajcie się Desseczki................