Melissa54

Zapracowana..................

Kappa - ale my nie lubimy zadymy , my jesteśmy grzeczne dziewczynki :)

Miało być "pogoda zdecydowanie się poprawia "......ja też się poprawię :) Tak to jest jak się szybko pisze z pracy................

Chciałam napisać dzień dobry bardzo..........ale przeczytałam Joankę i widzę ,że problemy nas nie omijają.......niestety........ Joanko dziwi mnie tylko ,że lekarze nie mogą postawić właściwej diagnozy.....leczą na chybił trafił ? .......może jakieś dodatkowe badania ?......wymazy . no nie wiem co..... A tymczasem miły czas oczekiwania na wyjazd......scrabble już wyjęte ... szykujcie się :) Anam - kotka zostaje ? ....ode mnie też ją podrap......... Epo i Adorowi zazdroszczę / pozytywnie ! / Berlina ..byłam tam wieki temu z MM , jeszcze wtedy narzeczonym..och , to były czasy .......MM z gitarą , ja stylizowana na hipiskę i cały świat stał przed nami otworem :) Pogoda zdecydowania się poprawiam , niebo lazurowe , słoneczko nie śpi .....i żyć się chce.......... Wiecie ,że Was kocham

Dzień dobry Desseczki Ojej , ale się porobiło............... Ja to napisałam pod wpływem impulsu i z żalu wielkiego za każdą nieobecną......nie oceniam nikogo ....wiem przecież ,że każdy ma ważne powody..... No to kończę ten temat....i zapraszam na herbatkę zieloną i ciasto z truskawkami.... Niech to będzie miła ,słoneczna niedziela...... ja się wybieram z koleżanką na "pchli targ "....

Epopejo - też znam to powiedzenie , więc zabrałam się za porządki , odkurzanie , mycie podłóg , kurze i takie tam podobne.......... zawsze się wtedy zastanawiam , po co mi dom .czy kawalerka by mi nie wystarczyła ? :) Sprzątanie 10 minut i luzik :)

A ja na śniadanko 2 aspirynki , bo wczoraj miałam gości......................

Oglądam teraz program o tej strzelaninie w Denver...........masakra..... i pytam czy kiedyś jakaś kobieta była sprawcą takiej masakry ??? Nie................. Bo kobiety dają życie, a nie zabierają.......................... ! Świat byłby lepszy bez mężczyzn !

Hurra !!!! Melduję ,że kupiłam bilet dla siebie i dla Kappy................bilet tzw.wakacyjny.......... 49 zł zamiast 130 zł czy coś koło tego................ale jestem happy :) Kappa też :) Przyjeżdżamy do W. o 13.08 bądźcie też o tej porze.......... Chyba otworzę vinko na tę okazję......... Zapraszam YYYYYYYYYYYYYYYYYY

Dzień dobry bardzo Dzień zaczęłam od poprawienia sobie humoru oglądając zdjęcia przysłane przez Adora :) Epopejo są super ! Od razu się uśmiechnęłam :) Co tam zmarszczki , wystarczy odpowiednie światło lub jego całkowity brak i już ! Zapraszam na pyszna kawę czekoladową......do tego kanapka z pieczonym schabem i pomidorem i koniec ! Otręby kupiłam , już nawet raz jedną łyżkę zjadłam :) Mam pszenne i owsiane i od razu czuję się zdrowsza :) Nie jest nawet bardzo zimno , tak około 18-19 stopni , ale nie pada..... Jadę dzisiaj podpisywać umowę , bo znowu wygrałam przetarg....tym razem to umowa bliska URM...... a co ! :)

aaaaa, jeszcze miałam napisać ,że w przyszłym roku zaczynamy w sobotę i kończymy w sobotę............... To ma sens !!!!

Tak Samono ..................czekam na to cały rok :)

Epopeja się wpisała 2 razy , chyba aby zapełnić miejsce....bo pustki jakieś......... Ja dzisiaj się bratałam z NFZ-em , a raczej brałam z nim rozbrat.............nie będę się już więcej nigdy badać ! Pan doktor spóźnił się ponad godzinę , bo podobno jechał w korku / tak jakby nie wiedział ,że w Warszawie zawsze jedzie się w korku ! /........wszedł zadowolony , przepraszam ani dzień dobry nie powiedział i już ! Zrobiłabym awanturę , bo walczę z takimi zjawiskami , ale się spieszyłam i ponadto siły nie miałam........... Z dobrych wieści.............odezwała się Kappa i jadę z nią / mam nadzieję , bo dopiero jutro kupuję dla nas bilety /........ Pogoda jaka jest każdy widzi............ale ma być lepiej podobno....... Biorę scrabble , bo Rozany nie będzie , to w razie deszczu będziemy grać ! Ale dlaczego nie będzie Rozany się pytam.............nieobecność na Zlocie traktuję jak prawie zdradę...... może przesadzam , ale na ten jeden tydzień w roku można się wyrwać.........

Anam - też nie mam drewna na zimę ,ale nie mam i na drewno................buuuuuuuuuuuuu, muszę coś pilnie wykombinować..... Coś wymyślę , bo jak nie ja to kto :) Kappa - czekam na telefon czy inną wiadomość , mam zamiar w piątek udać się po bilet, mogę kupić i dla Ciebie........ Rozano - jaka szkoda.............to musimy spotkać się w stolicy...... Zimno , a ja jestem okropnie głodna , bo znowu przed jutrzejszym badaniem na głodniaka od 2 dni.....ale figurę na Zlot odzyskam :) Piesek drapie mnie w fotel i przestawia klawiaturę , znak ,że mam się z nim udać do łóżka:) Idę zatem.... Dobranoc...........

Oj , sama się uśmiałam :) No tak , we wrześniu to raczej trochę późno .........................:) W lipcu kupuję , w lipcu............... Oglądałam "Szkło kontaktowe " , ale coraz słabsze mi się wydaje.........oglądacie ? Idę do łóżeczka poczytać............. Dobranoc...............

Kappo - no przecież wiedziałam :) Ja kupuję bilet w piątek 20.09 ...............

Cześć Desseczki Witaj Samono Kappa jak zwykle niezdecydowana , więc do ostatniej chwili nie będzie wiadomo....... cóż w razie czego książeczka i jakoś przetrwam i dotrwam do celu :) Dzisiaj już śnił mi się Zlot......straszny bałagan na nim panował :)

Nie zawieść chyba :):):)

Bellko - właśnie ,że nie spotkamy się w K. , bo nie ma miejsca w samochodzie :( Muszę się turlać aż do miejsca przeznaczenia..........

A nie mówiłam ,że w tym roku mam wszystko pod górkę ? :) Nawet Zlot pod górkę i jechać nań nie mam z kim , bo wszystkie miejsca w samochodach zajęte ............buuuuuuuuuuu Jeszcze liczę na Kappę , może ona pojedzie ze mną ze stolicy.................. No skandal ,żeby stoliczanki tak nawaliły ! To ile nas w końcu będzie ? Mastabo - ratuj ,bo się pogubiłam............. Kawę stawiam.......do kawy NIC.....może być szklanka wo0dy.... Generalnie to jakaś wkurzona jestem.............ale Wam życzę miłej niedzieli

Dzień dobry bardzo Stawiam poranną kawę , ale nie dla siebie , bo ja wczoraj tak się najadłam gołąbków , które uwielbiam . że całą noc bolał mnie brzuch i dzisiaj ścisły post z herbatką miętową......... Tak to jest jak ktoś nie ma umiaru :) Dzień zapowiada się słoneczny , chociaż temperatura nie za wysoka , w sam raz na nadrabianie zaległości z całego tygodnia......

Oj Żagielku , a Ty się akurat dzisiaj umówiłaś z NFZ-em a nie z nami ? :) Zaręczam Ci ,że u nas przyjemniej :) No to dołączam się do życzeń moich poprzedniczek , zdrowia , miłości , radości i cierpliwości do NFZ-u , całuski

Mastabo - doczłapała :) W tym artykule nie ma mowy o 1949 roku.............tylko o 30 miesiącach zatrudnienia a to mam.........czy to możliwe ,żeby dowolnie interpretowali ????

Mastabo -nic nie dostałam :( Popraw się :)

Ufffffffffffffff. wróciłam , dopiero zjadłam śniadanie ! Co za dzień ! Najpierw dentysta , potem sąd , potem ZUS , bazar , zakupy i do domu :) No i w Zusie się dowiedziałam , że wcale mi nie przeliczą emerytury względem kwoty bazowej / nowej , wyższej / bo ten przywilej dotyczy tylko osób urodzonych przed 1949 rokiem :( A potem to co ???? Gorsi czy co ?! Myślałam też błędnie ,że po ukończeniu 60-lat ode mnie zależy czy chcę płacić składki emerytalne.........a figa ! Każdy zatrudniony MUSI płacić i już ! Czyli moje nadzieje na wzrost świadczenia rozwiały się i pękły jak bańka mydlana...... Shit !