Melissa54

Widzicie co się dzieje ????????? Puchy... Piję z Wami wystygłą kawę.........musiałam sie na chwilę oderwać , bo już mi się mózg lasuje........... Przetargi , oferty , zapytania , atesty , zamówienia , reklamacje i co tam jeszcze .........może sie w głowie zakręcić......... Na dodatek jakaś burza sie zbliża i jest strasznie duszno.......... A ja autobusem do domu..........

Witam wieczorową porą Przeżyłam szok pourlopowy w pracy.................. Tyle rzeczy na mnie czekało i czeka jeszcze , że wracam nieżywa i po zjedzeniu obiadu padam jak betka........ Znowu ubył 1 pracownik i oczywiście nie ma nikogo na jego miejsce , a pracy nie ubyło...................coraz mniej mi się to podoba...........ale cóż ..........przymus ekonomiczny............. Chociaż ja lubię pracować , ale jak wszystko gra i pracy jest w sam raz , a nie za dużo i wszystko naraz............ Uff , ponarzekałam sobie...............może mi będzie lżej :) Nic nie stawiam , bo nie mam siły :)

O jak dobrze, że Belka ma kalendarz przed sobą............... Ja mam na piętrze i nie chce mi się tam wchodzić , bo nóżka nie lubi........ Dzięki za przypomnienie...... Joanko droga wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Twojej rodziny , zdrówka dużo , kłopotów mało , uśmiechu dużo , smutków mało i dużo tego ciepła , które roztaczasz wokół. Całuski mocne

No ładne kwiatki :) Epopejo - jak mogłaś je skosić kosiarką , to doprawdy w głowie mi się nie mieści........ Faktem jest ,że wszystkim zaparło dech i już nikt się nie odezwał / oprócz odważnej Bellki/ Nie wiem co podać tak rano............kawę czy dla Ciebie wapno ? Dzisiaj wstałam jakoś w kiepskim nastroju i boli mnie nóżka , a czeka mnie kijkowanie z moją przyjaciółką.............jakoś pokuśtykam....... A Wy jak spędzacie niedzielę ? A dlaczego Samona uparcie milczy ? Brakuje nam Ciebie Samono !

Cześć Desseczki Cześć Doilocie............ dzięki za miły telefon......... Śniadanie ? Właśnie zjedliśmy / my zawsze jemy późno /........kanapki kolorowe z polędwicą , jarzynami i masą jajeczną z cebulą i szczypiorkiem....... Graziello - może poczekamy na Epopeje i zrobimy powiększoną biedronkę , albo na Rozanę , która ma być we wrześniu ? Zobaczymy................ Ja jestem zawsze do dyspozycji.............. Dzisiaj stanowczo budzi się we mnie jakieś zwierzę..............obawiam się ,że jest to leniwiec.................:) Dobrze ,że obiad mam zaplanowany...............pieczeń rzymska z papryką i natką z jajami w środku z sosem pomidorowym , kartofelki i fasolka szparagowa............ Epopejo - kot przepiękny i jaki majestatyczny................

Witam, Kolejny wolny dzień , ale zaczął się pechowo , bo pojechałam na zakupy samochodem MM i przy wypakowywaniu okazało się ,że śmietana wylała się na tapicerkę ! Dostałam niezłą burę...........buuuuuuuuuuuuuuuuu Najgorsze jest to , że sama jestem na siebie zła............... Na poprawę humoru stawiam kawę , a do kawy będzie później / jak upiekę / kruche ciasto z malinami , bitą śmietaną czekoladową i konfiturą malinową z brandy.............. Śniadania nie jem , bo straciłam przez to wszystko apetyt. Masz rację Epopejo ,że czas zapier...ala i moje obszerne plany zrobienia na urlopie przeróżnych rzeczy się niepokojąco kurczą................ Ale tak to już jest . Jak się ma mało czasu to człowiek się spręża , a jak dużo to maniana...........

Ok, wszystko rozumiem................. No to na dobranoc : I rym cym cym i tra la la , idziemy przez życie w podskokach , i rym cym cym i hopsa sa idziemy , bo żyje się raz / niestety zresztą / Do jutra............

Lecę na pocztę.............

Graziello -rum to nie jest to ,co tygrysy lubią najbardziej , niestety , chociaż wiem ,że jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma :) To polewaj Waćpanna................

No ,witaj Jubilatko Jak się czujesz w tym uroczystym , chociaż niewesołym dniu ?

O cześć Graziello nadobna.......... Wysłałaś mi może zdjęcia ?

A to pech :) Stronka moja ? Ale co ja Wam postawię , jak nic nie mam ? Chyba herbatkę miętową albo pomarańczową ?

Urodzin nie ma ? Przyjęcia nie ma ???? No to udam się w stronę łóżeczka i poczytam trochę............... P.S. Wiecie co ? Fajnie być na urlopie , nawet w domu.........już wiem jak się będę czuła na emeryturze.................chociaż potem może mi się znudzi ...............ale coś wymyślę...........bo ja z natury raczej aktywna jestem , nie kanapowa..............

Ja się nie budzę , bo nie spałam , Ale się patrzę.................... A tu Jubilatki nie ma Zakąsek nie ma, Winka nie ma............................ A gdzie Epopeja ? Gospodynię komary zjadły czy co ????!!!! Moje są takie zdeterminowane ,że żadne OFFy i inne pryskacze nie działają....... Jestem pogryziona w stu miejscach.........mojego psa też gryzą.... Kiedy to się skończy , cholera !!!! A ja tak lubię być w ogrodzie jak tylko pogoda pozwala................

Dzień dobry Dla Młodej Jubilatki wszystkiego , co najlepsze i najpiękniejsze , zdrowia , dobrej kondycji , humoru , nieustającej energii i chęci do wszystkiego...... Epopejo droga

Dzień dobry Desso Tym razem piszę z kompa MM .....mój się ciągle leczy.......... Dzisiaj nie ruszam się z domu , mogę Wam robić śniadanka , obiady i kolacje...... A póki co kawa gorąca , mocna i pachnąca......... Dzisiaj moje sąsiadki przywożą z Fundacji psie rodzeństwo , malutkie , czekamy z Oskarem aby się poznać i zaprzyjaźnić......... Biorę się też za sprzątanie i odkurzanie , a tego nie znoszę więc może któraś chętna do pomocy a ja będę w kuchni działać ?

Sorry ,że nie zrobiłam śniadanka , ale....................... wezwali mnie do pracy i dopiero wróciłam.............. Prawdę mówiąc ja i moi domownicy dopiero zjedliśmy śniadanie :) No , nie wiem kiedy będzie obiad :):):) Inwazja komarów trwa ..........podobno w całej Polsce ..........koszmar , nie dają żyć , jeść ani spać ! A my walczymy z zepsutymi kompami...............z trzech domowych kompów tylko mojej córki jest sprawny :( Nieszczęścia chodzą stadami.............bo jeszcze mi się radio w samochodzie zepsuło...................dobrze , że JA jestem sprawna ;):):) Idę powalczyć z bałaganem i może praniem............ Stawiam popołudniową kawę i lody śmietankowo -czekoladowe......

Dzień dobry Kawa czeka...............zapraszam na łąkę ........ Komary jak czołgi , pryskamy się , a one o tym nie wiedzą i tną jak wygłodniałe........ Zasiadłam póki MC śpi , bo potem nie mam dostępu do kompa /mój u lekarza /........... Co by tu dzisiaj wykombinować ??????? Jeszcze nie mam pomysłu , ale coś aktywnego............zobaczymy .... Samono dzięki za album

Dzień dobry Desso Ja też jeszcze jestem na Zlocie............analizuję..........obiecuję sobie........wspominam..........i generalnie się lenię.......... Mój komputer jedzie zaraz na reanimację , więc jest nadzieja ..... Lało i grzmiało od wczoraj do dzisiaj do 10.00 rano ......... Mojemu psu już chciał pęknąć pęcherz :) Jak w końcu przestało grzmieć i tylko lało to w końcu założyłam kalosze z kokardą :) i z nim poszłam............miał co robić :) Teraz świeci słoneczko i .......życie jest piękne....... Miłej niedzieli Desseczki....

O.................. moja stronka............... Dzisiaj upał , stawiam białe wino z lodówki.............może być Chardonnay.....

I ja sie melduję..........dzięki uprzejmości mojej C. Mój komputer zepsuty............ MM działał......pominę milczeniem...... Kto si ę najbardziej i najdłużej cieszył z mojego powrotu ? Zgadnijcie............ Bingo............. Mój pies..................a to co wyprawiał w lesie jak poszliśmy na spacer........... to trzeba by zobaczyć................nikt go nie puszczał ze smyczy jak mnie nie było , więc radość była do dziesiątej potęgi.......... Idę się rozpakować........ Kocham Was Desseczki niezmiennie i na zawsze

Dzień dobry skoro świt Wstałam po 5.00 , ciągle nie spakowana , ale zaraz po kawie się biorę za pakowanie , kąpiel i w drogę........... Tymczasem kawa dla wszystkich na pobudkę............ Cała jest podniecona i pozytywnie zestresowana :) Do zobaczenia wkrótce Desseczki............

A ja prozaicznie / ktoś musi /.............. Wysprzątałam cały dom ......samochód też..........teraz idę smażyć schabowe coby domownicy z głodu nie pomarli......... Byłam z psem w ramach rekompensaty za nieobecność na przedługim spacerze po chaszczach i jeziorkach i o mało się o pień nie wywaliłam , ale się zatrzymałam na konarze czego znak pokażę Wam jutro............ No idę , aczkolwiek niechętnie...................

No i po co się dałam namówić !!!!! No i po co ? A na co ? Na hennę brwi ! W życiu nie robiłam i dzisiaj kosmetyczka mnie namówiła .......jak ja wyglądam..................buuuuuuuuuuu......jak własna babcia :) Zresztą same jutro zobaczycie , że ja to nie ja............... Tylko mi nie mówcie ,że dobrze , bo i tak nie uwierzę.............. Całe szczęście ,że po miesiącu to paskudztwo samo zejdzie......... Samochód się myje , bagażnik opróżnia na wielgachną walizę Isoldy.........a ja skrzętnie znoszę w jedno miejsce te gumiaki , japonki , kapelusze , kijki i co tam jeszcze ........a przecież wyjeżdżam tylko na tydzień................co ja bym zabrała na miesiąc........tak jak Isolda...........chyba dwie wielkie walizy...........

Świeżą kawę parzę , na śniadanie płatki zbożowe z mlekiem......a ja w lekkiej panice...........jakoś dopiero do mnie dotarło ,że jutro wyjeżdżamy i mam jeszcze trochę spraw do załatwienia , rachunków do płacenia ,samochód do umycia i jeszcze dużo dużo więcej ............. Do dzieła więc............. Całuję Desseczki