Melissa54

O .......Isolda mnie ubiegła........chyba wyprowadzała na dwór Serduszynę :) No , dobra , to ja dostawiam serek biały z rzodkiewką i szczypiorkiem i brie z gruszkami w occie , bułeczki , rogaliczki........siadajcie pijcie kawkę i jedzcie myśląc tylko o pięknych aspektach życia :) Samono Epopejo -ruszaj w drogę , aby na czwartek dojechać :) Już robię skośne oczy , coby do restauracji pasowały :) Buziaki dla Was

Zmieniłam sobie stopkę :) Niech tak będzie...........

No to w czwartek stolica nasza :) Tylko zasugerujcie godzinę i lokal , a przynajmniej jego charakter........

Dzień dobry No , nawaliłam ze śniadaniem ,ale po emeryckim piątku poniedziałek od samego wejścia jest tak intensywny ,że dopiero teraz mogłam zajrzeć......pewnie już po śniadaniu , a niektóre po obiedzie :) No to kawa też mocna na drugą nóżkę........ Fluidy jak najlepsze lecą w kierunku Samony........... Isoldo...........a Serduszyna może zamknięta u właściciela ? Nie możesz zapytać ? Może zgodzi się Ci wypożyczać na trochę............... Do biedroneczek stolicznych : Ja mogę 12 lub 13 / tfu piątek :) / .....proponujcie daty......... Zidane - nie dałam rady wypić całej whisky ....reszta ukryta za firanką :):):) Kawowy - poszłaś na basen ? Oj zawstydziłaś mnie, chyba też pójdę w weekend....... Słoneczka życzę i pozdrawiam biedroneczki z dużego I .......... Całuski dla każdej Desseczki

Dzień dobry ranna zmiano............. Kawa na stole................. Rozana...........współczuję , też się 2 lata temu wywaliłam na schodach i żebra bolały 3 miesiące / przy każdym ruchu i nie daj bosze kaszlnięniu / Ale nawet jak złamane ,to się w gips nie wsadza......poboli i przestanie.... Samona - trzymaj się Isoldo - parę beczułek by mi się przydało.na te długie , ciemne dni ......... To taki czas , kiedy jestem mało aktywna fizycznie , bo mi się nie chce ani na basen , ani na rowerek.......... jedynie obowiązkowe spacery mi zostały......... A co Wy robicie ,żeby zachować formę ?????

Witaj Zidane chętnie się skuszę na tę whisky z lodem........ 900 strona , ho ,ho ................gratuluję..............

Samono witaj Zrobię kawę , bo gulasz tak od rana to chyba niezbyt zdrowo :) Dzisiaj paskudna pogoda na zewnątrz , zgniło ,mokro , pochmurno..........chyba się nie ruszę z domu............ No może na spacer z pieskami podeptać upadłe liście :) Anam - ja też się na biedronkę piszę............ zdzwonimy się w przyszłym tygodniu..............może weźmiesz Dodi ze sobą.....trzeba opić jej sukcesy naukowe :) A Rozana ? Może też dołączy ??????

Witam, Emerycki piątek........spacer był , w kominku napalone ,zaraz będzie ciepło , domowo i przyjemnie............ Zaparzam kawę dla Was....bez śniadanka , bo chyba za wcześnie.........i jak zwykle w piątek zaraz lecę..........dzisiaj pedicure i takie tam kosmetyczne.........oraz zakupy bazarkowe.......... Trzymajcie się ciepło , jedzcie czosnek , miód i pijcie herbatę malinową...aby nas grypa nie dopadła.

hej hej hej Kawka , bułeczki i ..............śledzie dzisiaj / jakoś tak mi się zachciało/...... Alicjo - odpowiadam : ubitą pianę z białek kładzie się na ciasto i piecze razem z pianą............ Anam - współczuję..........też się męczyłam z barkiem , a dzisiaj mi coś wlazło pod łopatkę :(............kurczę...........starość czy co ? :):):)

Jestem............ Najpierw Was poczytałam.....jestem dumna ,że mam takie mądre koleżanki .....naprawdę! Śniadanko ? ....a jakże jest..............bagietka , serek , rzodkiewka ,pomidor , dymka i ogórek kiszony........oraz resztki gruszek w occie....... to nie zmyślone , tylko prawdziwe moje śniadanko..........lubię sobie i Wam dogadzać :) Wybory........rzecz nie najłatwiejsza...........za i przeciw...........czego więcej ?..............i podjęta decyzja ........nie zawsze słuszna , czasem zbyt optymistyczna.........ale , jak pisze Rozana : wszędzie są fajni ludzie i da się żyć ! A mi się zepsuł samochód........nie grzeje........zmarzłam jak czort......oddałam do warsztatu...........straszą ,że to chyba nagrzewnica i trzeba rozebrać pół samochodu.....duże koszty......buuuuuuuuuuu

Zidane , Alicjo dzięki za kawę i śniadanko . Dzisiaj z doskoku, więc tylko macham.............

Druga kawka ????????? Dla Was zawsze...........i ja byłam w Paryżu.......wirtualnie co prawda ,ale to też się liczy :) Samono - trzymam kciuki za całkowity i totalny remont i pomyślną restaurację. Wiecie co ? Zamówiłam książki na allegro i zawsze wkurza mnie ,że przesyłki są takie drogie , często droższe niż kupowany towar ! Przecież w dobie internetu ,allegro, tysięcy sklepów internetowych poczta zarabia znacznie więcej ,bo przesyłek jest nieskończenie więcej......co oznacza ,że ceny powinny być coraz niższe..........no ale co tu mówić monopoliście :( To tylko taka dygresja........... Cieszmy się słoneczkiem.........

Witam Was gorąco Dzisiaj podzielę się z Wami taką wyczytaną sentencją , która mi się podoba : "Szczęście nie polega na tym , by mieć wszystko ,czego się chce. Tylko na tym żeby chcieć wszystkiego , co się ma " Życzę wszystkim dużo szczęścia...................

Dzień dobry Do kawy Emem mogę podać szarlotkę na ciepło z bitą śmietaną , którą wczoraj upiekłam. Pierwszy raz piekłam ciasto sypane...........wyszło super...podaję przepis ,bo jest tak szybki i prosty ,że każda może spróbować. Składniki : szklanka mąki , szklanka kaszy mannej szklanka cukru i 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia , wszystko to dokładnie wymieszać na sucho. 1 -1,5kg jabłek obrać ,zetrzeć na tarce......... Do wysmarowanej masłem tortownicy wsypać 1/3 suchych składników , na to pół utartych jabłek posypanych cynamonem , znowu 1/3 suchych , na to reszta jabłek i na to ostatnia 1/3 suchej masy. Ok 200g masła zetrzeć na wiórki i rozłożyć je równomiernie na całej górze ciasta ......piec w piekarniku 180-200 stopni około 45 minut. Można potem posypać cukrem pudrem. Jest znakomita i prosta jak drut .Polecam ! My już byliśmy na cmentarzu............porozmawiałam sobie z mamą i teraz mam nastrój melancholijny.......... no ,ale taki jest cel tych dni. Dzisiaj u nas minus 4 stopnie , czapka i rękawiczki po raz pierwszy w tym roku........ Trzymajcie się ciepło........ Emem - miłego i owocnego pobytu w sanatorium..........

Hej,hej............... Jestem wściekła...........na mojego młodszego psa......... przygotowałam sobie pościel do zmiany i wyszłam na chwilę włożyć poprzednią do pralki a ten łobuz nasikał mi na poduszki i na nową zmianę..no chcialam go zabić , ale uciekł ;) Cholerra co ja mam z tymi psami ................. Jestem naprawdę zła !

Pobudka............kawa czeka............kapp kapp......... naprawili wreszcie kafeterię............ale teraz muszę lecieć.....zajrzę później .............pa

No ,dobra ,dobra .....robię to śniadanko......... Byłam w piekarni.....już nakrywam do stołu.....rogaliki z makiem , bułeczki z oliwką , bagietka , serki różne i.....gruszki w occie.....a na deser kupiłam gorące pączki angielskie / serowe / , napoleonki i ptysie.....a co ! Taka pogoda......należy się trochę słodyczy :) Zapraszam wszysstkie kochane Desski......... A klapeczki i kapelusiki mam przygotowane , więc do Isoldy w przyszłym tygodniu wpadam ........... Kappa - Say hellow to Paris from us......... Idź koniecznie na Montmartre i Quartier Latin.........a będziesz pływała bateau mouche ? Całuski

...................ech.........

No to sagi pierogowej ciąg dalszy i ostatni........... Zrobione ,zjedzone ,brzuchy przepełnione , ...........mniam mniam. Dla Zidane i innych zainteresowanych podaję przepis na ciasto pierogowe niezawodne : Mąka przesiana , na to leję wrzątek wody tak aby tylko obwódka suchej mąki została , do tego jajko ,sól , łyżka oleju............i zagniatamy.........cienko wałkujemy i pakujemy dowolne nadzienie. Ja najczęściej robię ruskie ,bo uwielbiamy......teraz zostało mi sporo mięsa rosołowego i stąd te pieczarkowo-mięsne........... Jak się jednego dnia zrobi farsz a następnego ciasto , to wcale nie ma tak dużo pracy. Ja wróciłam po 17,00 i już po wszystkim i kuchnia czysta. Żagielku - dobrze ,że już po chorobie. Trzymaj się

mięsno-pieczarkowym :)

Chyba już czas na popołudniową kawę..........jak zwykle z przyjemnością dla Was zaparzam........ Też by mi się przydała Pani Tere......... chyba muszę poszukać :) Isoldo - życzę TM stu lat z piękną żoną :) Anam - a moje wspomnienie ulubionego dania z dzieciństwa to tłuczone ziemniaki z białym serem polane smażoną cebulką........ a drugie ulubione to panierowany móżdżek cielęcy .........delikatny , aksamitny...pycha..i trzecia najzwyklejsza.......bułka lub chałka pokrojona w kostkę i namoczona w mleku......... A nasza Kappa - ambasadorka już chyba w Paryżu.........ale ma fajnie..... Pamiętacie taką piosenkę " I love Paris in the morning " Emem -współczuję......żyjmy więc , póki czas..........wprawdzie Epopeja obiecała czuwać ,żeby nam nie wyłączyli prądu w ciągu dnia ,ale kto wie ?? Jak się zagapi................

Na otwarcie stronki YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY barek Wasz , bierzcie co chcecie .............i tak puchy :):):)

To na zdrowie Epopejo :) Popraw sobie i nam nastrój i nawypisuj..........będę miała co czytać rano :) Właśnie skończyłam robić farsz na pierogi......ale ciasto zrobię jutro po pracy........mogę Was jutro zaprosić, jak lubicie......... Przed chwilą stałam na tarasie w podkoszulce i jest ciepło ! Hurra........ale to ostatnie ciepłe dni. A jak znosicie zmianę czasu ? Ja zupełnie bezstresowo.......myślałam ,że wcześnie mi się będzie chciało spać , ale jakoś nie.........jak widać........ To idę posprzątać pobojowisko w kuchni. Całuję Was P.S. Brakuje mi tu Dome-Dianki.........co się z nią dzieje ??????????

Witajcie dziewczynki A ja dziś jestem w nastroju do przywalenia komuś :) Szukam zaczepki normalnie.......... nie wiem czemu , bo wiecie ,że lubię poniedziałek.........chyba te korki i ponad godzinne dojazdy mnie wkurzają..........ile czasu się traci bezproduktywnie........ Ach ,czasami chciałabym już być babcią w fotelu , otoczoną wnukami lub dzwoniącą " Wnusiu , przyjdź , zrobiłam twój ulubiony żurek " :):):) Pięknego , jesiennego tygodnia Wam życzę......

Dzień dobry Alicjo - z całego serca życzę Ci powodzenia..........z pewnością się uda ! Kawa zrobiona ,może tylko podgrzać ? Słońca na razie brak ,ale przynajmniej nie pada.........10 stopni.........zaraz wybywam z dziewczynami poszwendać się........Krakowskie Przedmieście oferuje Dni herbaty.......można popróbować różnych smaków i kupić egzotyczne mieszanki. To oczywiście tylko pretekst do wyjścia i poplotkowania..... A Wam życzę samych górek i przepięknej niedzieli.