Melissa54

Samono warto było ,bo spałam sama na kanapie w salonie..........niewygodnie.........a z nogą mi lepiej :) Jutro wreszcie wraca z Wr. moja córcia.........hurrrra!!!!!!!!!!!!!!! A ja w sobotę jadę do Olsztyna na wesele...........nie mam w co się ubrać .....buuuuuuuuuu Jedziecie ze mną ???????? Będzie mi raźniej i weselej :)

Weszłam jeszcze na górę powiedzieć Wam dobranoc i idę poczytać u ciepłego boku MM :) Do jutra Desseczki

Ale tu wesoło :) Hej Wam ! A ja niedawno wstałam :)........... i co teraz począć ?????????? Winka jeszcze nie zakazano , to chyba otworzę Syrah - sycylijskie.........do papierosków nie namawiam , bo Epopeja ćwiczy silną wolę..........na zdrowie......... Witaj Mastabo A co Dome taka rozmowna dzisiaj ???? Isoldo - pochwalony mi się nieustannie kojarzy :):):) wcale nie z .......... a fe........... :) Anam - rum kanaryjski pyszny do lodów.........samo zdrowie.......

He, he ........ jak to dobrze sie czasem spóźnić :) Kawa gotowa............ U mnie była ulewa i burza z piorunami i jechałam do pracy wolniutko ,ale szczęśliwie już jestem , poczytałam Was i mogę coś dołożyć do tej kawy.chrupiące rogaliki , twarożek , szyneczka wiejska , pomidorki i ogórki kiszone produkcji MM.....częstujcie się na dobry początek dnia. Alicjo - powiedz i co teraz ? Bo ja się nie znam.....ma warunkowe czy musi jeszcze we wrześniu zdawać ???? Za Oskara trzymam kciuki ! Epopeju lecz gardziołko - dużo imprez śpiewanych przed nami. Pozdrów Mamę ode mnie i Isoldo - jak tam upały i pożary ? Idziesz nad ocean ? Wszystkim daję

No dobra dziewczynki............kawa............kawa...........kawa.......kapp.....kapp.....kapp Cieszę się ,że Isolda już cała i zdrowa w domu , pewnie spała jak niemowlę , nawet bez przytulenia do mnie :) Oj , mamy co wspominać .......i jakie miłe to są wspomnienia. Alicjo - kciuki trzymam ! Będzie dobrze. Ciekawe czy Kappa juz w stolicy ???????? Pozdrawiam wszystkie Desski i do roboty , bo mam przetarg do zrobienia.....bagatela .......tylko 280 stron ofert :) Kawa stoi i pachnie ekstatycznie :):):)

Emem - wybacz ,zapomnialam pogratulowac corci ............no to teraz dla niej wielki bukiet kwiatow i szczescia na cale zycie

Dzień dobry .....w każdym razie coraz lepszy.dzięki za zrozumienie Anam - demotywator świetny.......... Kawowy - Ty nasz nadworny reporterze -też chłonę Twoje opisy.........W Amsterdamie byłam dawno temu , przez dwa dni.......ale mało zobaczyłam. fajnie ,że możesz tam pomieszkać.... Rozana - gratuluję posiadaczce............z nadmiarem owoców nie ma kłopotu , zawsze można zrobić nalewki , a w ich konsumpcji zawsze możesz na nas liczyć :):):) A gdzie Zafira ?????????? Mastaba ?????????? Joanka ?????????? Sofka ?????????? Dajcie głos , please......... Do roboty Melissa..............

Jestem znowu z Wami Trochę to trwało........... Jak wiecie w piatek byłam na pogrzebie mojego przyjaciela ze studiów.........no i ...........napadł mnie nieopisany ból istnienia i przemijania i po co to wszystko.........i takie tam bzdury............nie chciałam Wam w weekend psuć humoru , więc nie pisałam...........w niedzielę w nocy prawie nie spałam .......zbierałam się do kupy........ powtarzałam sobie różne mantry i " ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamy " i myślenie pozytywne i co jest w życiu ! właśnie w życiu !!!!!!! ważne..............czemu warto się cieszyć mimo tego nieuniknionego , do którego zmierzamy od chwili narodzin.......... Trochę mi lepiej .......ale nie całkiem :( Na dodatek w niedzielę zachciało mi się na te smutki iść do fryzjera........okazało się ,że moja fryzjerka na urlopie..........zastępuje ją młody chłopak............i tu jako rozsądna dama powinnam odpuścić , ale gdzie tam uparta baba prze do przodu......czekam ponad godzinę na przyjęcie mnie.....sto razy chcę uciekać , ale ...zostaję.........niestety ............. Pan ów mało wprawną rę ką robił wszystkie zabiegi a na dodatek bł chyba daltonistą .....może nie zdiagnozowanym wcześniej......... no to mówię jasny blond , taki jak mam............ Już na etapie farby byłam zaniepokojona , na etapie mokrych włosów jeszcze bardziej , ale on powtarzał " jest świetnie '........... Skracam : rezultat ? ............. już powinnam uciec jak powiedział " Wcale nie są rude " !!!!!!!!!!!! To mi nawet do głowy nie przyszło !!!!!!! No i co ??????????? Mam rude przy głowie , dalej brudno - popiołowe...........powinnam go zabić !!!!!!! Dlaczego tego nie zrobiłam ????????? Wyszłam wściekła i zła na siebie ,że nie spowodowałam zwolnienia go z pracy........... Wiem , to tylko kolor , za miesiąc to naprawię !.........mam nadzieję !!!!!!!! Ale to miało mi poprawić humor , a nie pogorszyć :) Za tydzień jadę na wesele...........fajnie nie ? Trzymajmy się Płotu !

U mnie wcale nie emerycki dzisiaj :( Nadaję z pracy.............tak się złożyło.......... Kawę zaparzyłam .ale pachnie mi na biurku........zabieram sie do roboty , bo wcześniej dziś wychodzę / niestety na pogrzeb/...... Miłego piątku P.S. Epoppciu bardzo mi się podobało ,że będziesz pilnować ciągłych dostaw prądu........... Tak trzymać ! Ile bierdonek znalazłaś ????????

Dziś tylko machnę Jutro napiszę więcej........dopiero wróciłam do domu.......byłam na babskiej randce z koleżanką ,która przyjechała z Anglii na wakacje ..........a jej sie Warszawa podoba , mówi ,że dużo się zmienia i dużo się dzieje...........ciekawe dlaczego ja tego nie widzę ????????? Naleśnika nie chcę , bo już się w NIC nie mieszczę :) Za bardzo sobie dogadzałam ostatnio.....czas przejść na listek sałaty :) Całuski dla moich Desseczek

Witajcie Desseczki To może ja kawę zrobię ? ...na ochotnika ...i chrupiąca bagietka.mniam,.... Zidane - bravo za reportaż .....prawie byłam z Wami .......oj , pośmiała bym się chętnie........bo nie do śmiechu mi dzisiaj .......zmarł mój dobry kolega ze studiów......w piątek pogrzeb.......... a tak niedawno szaleliśmy na balangach studenckich a jego tata robił pyszne nalewki i wino , które z upodobaniem testowaliśmy nieraz........... Ech ,życie , ......cieszmy się z każdego dnia ...........nigdy nie wiadomo ,kiedy wyłączą prąd :(

Jak nic poszły szukać następnej flaszki :) Ja też nie mam pierogów ani vinka , ale wirtualnie Epopejo kochana piję za następną Twoją ................siątkę w takim samym zdrowiu , szczęściu i miłości............ Wszystkie Desski śpiewają STO LAT ! ...........ale co to jest sto lat..........niech będzie 120..........200.........albo ile chcesz........... Dla Ciebie i dużo

Witam z pracy......... Wyobrażacie sobie jaki może być poniedziałek po 2-tygodniowym urlopie ???? No ,to taki właśnie jest :) Urwanie głowy , stosy spraw i wszyscy myślą ,że natychmiast wszystko rozwiążę i załatwię.............zaraz .......zaraz , mówię.............muszę się wciągnąć ..........powoli............. nie dam się zwariować ! O nie !!!! Trzymajcie kciuki ! Całuski pośpiszne

Ta druga - miało być !

Puk.puk........... nikt kawy nie zrobił ???????? No , to proszę , ja zawsze chętnie , szczególnie wirtualnie :):):) Wena mnie jakoś opuściła...........nie chce mi sie na górę do komputera wchodzić , tym bardziej ,że w piątek wysłałam swoją latorośl do Wr. i zabrałam się za niezbędne porządki .....brrrr.............nawet nieźle mi wyszło .......ale kręgosłup tego nie lubi , więc potem kazał odpoczywać :) Jednym tchem przeczytałam książkę Joy Fielding " T druga " . To powieść obyczajowa , ale dobrze psychologicznie ujęta .Zaczyna się od pikniku , na którym do bohaterki podchodzi młoda dziewczyna i informuje ją " Zamierzam wyjść za Pani męża "............nie będę opisywać co było dalej , ale autorka doskonale pokierowała akcją. Od jutra do pracy.......ciekawe co tam nabałaganili podczas mojej nieobecności :) Całuski dziewczynki

Z przyjemnością Was rano witam na własnym uzdrowionym komputerze Dzięki Anam za podpowiedź ....przeinstalowali mi Windowsa i coś tam jeszcze zrobili i chodzi jak burza..........tylko straciłam Zakładki czyli Ulubione i historię............zaczynam od nowa. Zgadnijcie co jako pierwsze weszło do Ulubionych :):):) Hi, hi to prosta zagadka. Jak zwykle zapraszam na śniadanko........kawa bulgoce......tapioki nie mam......może być kasza manna albo płatki owsiane.........rogaliki - nie , bo tuczące , a po biedr. przyda nam się trochę lekkiego i zdrowego jedzenia. Zdjęcia dostałam na razie tylko od Dome.....czekam na dalsze.........swoje też pomalutku wyślę..........poczta jeszcze nie chodzi , bo szukam zagubionego hasła......... Ale wszystko na dobrej drodze. Jutro moja córka jedzie do Wr........już jej zazdroszczę........... Dzisiaj się zapowiada piękna pogoda , u Was też ? Miłego dbia

Druga kawka proszę............ U mnie leje jak z cebra...........byłam na targu , kupiłam co potrzeba i teraz spokojnie piję drugą kawę...... Epciu - dopiero 7 biedronek znalazłaś ????????// :):):): To długa droga przed Tobą............ jeszcze długo Cię będą prześladowały ! Powinnam się zabrać za sprzątanie , ale wiecie przecież ,że tego nie znoszę .........kto chętny do pomocy ? :) Teraz jeszcze a propos zakupów..........wczoraj w Arkadii kupiłam na "Sale " wymarzone rzymianki ....wiecie jakie to ? Moda butowa jest teraz dla mnie super........mogłabym kupić kilkanaście par...........lubię zwariowane buty.......i lubię paski dookoła kostki ..i lubię to ,że są wreszcie nie tylko czarne ,ale każdego wymarzonego koloru...........muszę chyba na jakiś bank napaść , bo inaczej...............zęby w ścianę...... Pozdrówka dla wszystkich a dla chorujących syrop malinowy i herbata z rumem......i ciepły koc .

Jak dobrze ,że mamy Żagielka do przypominania , między innymi........ Emem - dla Ciebie cały kosz i mnóstwo i wszystkiego ,czego sobie życzysz, uwierz w marzenia . Na pewno się spełnią............

A kawa to co ??????????/ Już się poprawiam....................kapp......kapp.........kapp.............czujecie jak pachnie ?

Bry............. Dzisiaj wstałam jakaś obolała....pewnie po wczorajszym noszeniu goldena / prawie 50 kilo / do samochodu.........ale szwy już zdjęte , rana się pięknie goi no i nie nosi już kołnierza. Tym kołnierzem zdemolował nam pół domu , zaczepiał o wszystko możliwe , nawet 2 razy kuchenkę włączył :) Psy są takie szczęśliwe ,że już wróciłam , nie opuszczają mnie na krok........kochane czworonogi........ Dzisiaj jedziemy z córcią do galerii Arkadia............może coś upolujemy..... I ja kiedyś będę musiała dać Panu Bogu szanse i złożyć wniosek do sanat. kręgosłup domaga się reperacji :) Jeszcze jestem w klimacie Dessowo-biedronkowym i nawet nie chce mi się dzwonić do moich realnych przyjaciółek........najpierw muszę " wyjść " z naszego klimatu :) Całuję Was mocno i serdecznie

Dzień dobry bardzo............tu radio Zet :) Pogoda piękna........komputera nie mam , ale MM udostępnił mi swój na czas swojej nieobecności czyli pracy...........chyba się za mną stęsknił , hi, hi, hi..........taki dobry......... Czy chore Anam , Dome i inne już zdrowe ? Emem - napisz jaki rezultat - kciuki trzymane ! Epopejo - załatwiasz zaległe sprawy ? Lekarza nie odkładaj ! Pozdrów mamę ..........cudna kobieta i córkę............to prawdziwa Europejka , nie musi mieć absolutnie żadnych słowiańskich kompleksów....... Zafira - byłaś na basenie z wnukiem ? Samono - zdjęłaś Dessową koszulkę wreszcie ? Zidane - zdaj relację z wesela . Robiłaś za gwiazdę czy nie :) Wszystkie niewymienione całuję i ściskam / leciutko :) /

Jak będzie długo otwierać , to wejdźcie na Youtube i wpiszcie : solowka bosika.................

Mój M się stanowczo beze mnie się nudził i nauczył się wstawiać filmiki na Youtube :) Posłuchajcie mojego Bosiczka / to mój poprzedni piesek z bajki jak wył rano , gdy szłam na spacer z Axlem :) http://www.youtube.com/watch?v=QqippW7ynIo Jak nie dacie rady , to się nie pogniewam :):):)

kawa.............kappana.........syppana...........parzonna.........jaką chcecie.........chałwa jest........Śniadanko później , bo teraz idę się zregenerować na basienie :) Ha,ha , napisałam na basienie :) i chciałam poprawić ,ale fajnie wyszło , bo "basienie " było cudowne............... a teraz na basen :):):) Dorwałam się do komputera MM , ale wyjątkowo , bo on nie cierpi jak ktoś dotyka jego komputer...........prędzej daje mi swój samochód. Komputer traktuje zgodnie z nazwą " osobisty " No , to aby nie nadużywać jego cierpliwości kissam Was wszystkie , też tęsknię.............świat bez Was byłby o ile uboższy.........

Jestem już w domu. Piszę z kompa c órki , bo mój został oddany do "lekarza" Dziękuję za piękne chwile , za życzenia i za to ,że jesteście Odezwę się jak mój komputer do mnie wróci.............chyba ,że ktoś mnie wpuści na chwilę na swój :)