kamyczek-80

Witam serdecznie, Wieki juz nie pisalam...Niestety nie mialam ani czasu, ani zdrowia aby regularnie tu zagladac i sie udzielac...ale moze czesc z Was mnie pamieta - jestem mamą Karolka ur. 01 wrzesnia :) Ostatnio pochwalilam sie, ze ponownie jestem w ciazy... Dzis zagladam na topik - a tu dyskusja o ponownych starankach :):):) Zbieg okolicznosci? Ja dzis zaczelam 40tc - jestem o tyle zdziwiona, ze dotrwalam do tak zaawansowanej ciazy, bo Karola urodzilam w 37tc2. Tym razem bedzie niunia - jakas leniwa i mało ciekawa swiata w przeciwienstwie do starszego brata ;p Przesylam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i ich pociech i zycze wszystkim starajacym sie owocnej pracy ;p

Witam po dluuugiej nieobecnosci! Niestety nie mam czasu poczytac wszystkich wpisow, ale widze, ze wiele osob pozostalo wiernych na naszym forum! Moj Karol konczy 1 wrzesnia roczek - nie raczkowal, ale chodzi sam juz od 11 mca. W tej chwili spaceruje samodzielnie po calym domu i podworku i czasami probuje nawet biegac... Lukrecja - pytalas czy ktoras z nas planuje drugie dziecko - otoz ja jestem w 27tc!!! Na przelomie listopada/ grudnia Karol bedzie mial rodzenstwo! Nie musze chyba dodawac, ze nieplanowane ;) Jeszcze nie znamy plci bo dzidzia sie wierci i odwraca pupa, ale mam nadzieje, ze bedzie corcia - z 3 facetami w domu bedzie trudno ;) Jestem troche przerazona, bo juz teraz nie jest latwo - maly biegajacy smyk, praca, ciąża i związane z tym dolegliwości (oczywiscie nudnosci i wymioty w I trymestrze, sennosc połączona z niewyspaniem - nocne karmienia - i inne takie...) Mlodego odstawilam od piersi po 5 mcu ciąży - mialam nadzieje, ze sam odrzuci pokarm (podobno 80% odrzuca, poniewaz zmienia sie sklad hormonalny pokarmu), ale nie chcial! No i nie mamy zadnej pomocy w okolicy (zadnej babci) - jestesmy zdani na siebie i nianie... Ale bardzo cieszymy sie z powiekszajacej sie rodziny (troche nie mamy wyjscia ;p ) Pozdrawiam goraco wszystkie dziewczyny i ich pociechy!

Ania1978, Peppetti - dziekuje jeszcze raz za porady dotyczace odciagania pokarmu. Milalam zle założoną uszczelkę w laktatorze ;) Wczoraj odciagnelam z jednej piersi 90ml a dzis 135 z drugiej :) Pozdrawiam!

Ania1978, Peppetti - dziekuje za informacje dot. odciagania pokarmu - jutro sprobuje raz jeszcze! :) A co do okresu - ja przez caly czas karmie piersia i juz w 5 tygodniu dostalam okres! A co dziwniejsze - mam go teraz regularnie co 28 dni, wowczas gdy wczesniej mialam od 24 - 39 dni! pzdrw

Witam :) Mam pytanie do mamusiek karmiacych wlasnym mlekiem ale sciąganym z piersi. Mam laktator Avent ISIS reczny i nie mam pojecia jak go uzywac, aby odciagnąc pokarm...wydaje mi sie, ze nie ma podcisnienia... Prawie wcale nie zasysa brodawki. Moze ktoras z bardziej doswiadczonym mam moglaby mi pomoc? Niestety nie mam instrukcji - złożylam go intuicyjnie. A pokarm potrzebuje odciagac, poniewaz wracam niedlugo do pracy (ale dorywczej, nie na pelny etat ;) ). Czy trzeba jakos przygotowac piers? (masaz?) Z gory dzieki za informacje, Pzdrw

Witam, Widze, ze macie naprawde wysoka temp. w domach. My mamy 20 st. i nagrzewamy pokoj Karola tylko przed kapiela do 23 - 24 st. Wtedy z reguly rozbieram mu pampersa, wietrze pupe i pozwalam mu wierzgac swobodnie nozkami. Ale ja nie naleze do cieplolubnych ;) Malgocha333 - co do chrzcin to nie mam pojecia jak sie to zalatwia. My planujemy w Boze Narodzenie ze wzgledu na obecnosc wszystkich czlonkow rodziny. Wolalabym wczesniej, ale ze wzgledow praktycznych bedzie dopiero w grudniu. Ale jak juz zalatwisz formalnosci, chetnie poslucham ile to kosztowalo i jak wygladalo ;) Ninka, Fabia - gratulacje Vanilam - nie chce nic mowic, ale dla mnie pierwszy miesiac byl super - maly caly czas spal. Teraz mam wiecej roboty - Karol nauczyl sie, ze jak placze to ja przyjde i sprawie mu przyjemnosc - albo nakarmie, albo przewine albo wezme na rece...maly cwaniaczek mi rosnie ;) No ale idzie mu juz 6 tydzien :) Pzdrw

witam Miska_26, Ziarnko-piasku, dzieki za odpowiedz w sprawie opuchlizny - troche sie uspokoilam, ze jednak wszystko ze mna ok :) Aneta76 - no to widze, ze mamy ten sam problem ze smokami... moj maly przez tego cyca w 3 tyg prztyl az 1600! Wiec dla mnie to jest dodatkowy problem z jego nadwaga! Dzidzia 1975 - Twoja \"kruszynka\" ladnie przybrala, ale moj Karol jest chyba rekordzista (i wcale mnie to nie cieszy...) pzdrw

Witam szczesliwe mamuski :) Widze, ze wszystkie juz tula swoje malenstwa :) Przeczytalam Wasze wpisy o wiotkosci krtani i od razu zaczelam sie martwic. Moj Karol \"harczal\" na samym poczatku, teraz jednak czesto sie krztusi i musi odkaszlnac podczas karmienia. Myslalam, ze to wynika z jego łapczywosci, nadmiaru pokarmu i pozycji podczas karmienia, ale chyba bede musiala zapytac o to pediatre podczas szczepien. Dodam tez, ze moj maly tez sie pręży, wygina i czerwieni ok. 5.00 nad ranem. Wasze wpisy mnie zatem uspokoily - juz myslalam ze to poczatki kolki, albo moja dieta. Rozumiem tez, ze nic z tym sie nie da zrobic? Moze macie na to jakies lekarstwo? Ja po prostu masuje brzuszek... Karol niestety nie toleruje smoka i ciagle jest podłaczony do cyca - czy Wy tez macie ten problem? Musze byc caly czas w gotowosci no a maly strasznie przybiera na wadze... Moja znajoma podczas odwiedzin przygladala sie podbródkom Karola i stwierdzila, ze rosnie nam drugi Rysiu Kalisz ;) Mam tez pytanie o Wasze powroty do zdrowia - u mnie w sumie wszystko OK, tylko martwi mnie opuchlizna na rekach - wciaz nie moge zalozyc obraczki :( W sumie brzuszek mi ladnie spadl, wchodze w niektore stare ciuchy, ale te dlonie mnie martwia :( Czy Wy tez tak macie? Trzymajcie sie cieplo i pzdrw!

Witam po długiej przerwie wszystkie rozpakowane i te w dwupaku Niestety nie dam rady nadrobic zaleglosci w czytaniu...ale przegladalam tabelke z danymi i widze, ze szczesliwych mamus jest juz naprawde duzo :) :) :) Zauwazylam tez, ze moje malenstwo najszybciej przyszlo na swiat w stosunku do planowanej daty porodu (24 dni przed terminem). Ale to pewnie ten fenoterol - przynajmniej w moim przypadku zadzialalo jego odstawienie ;) Powiem Wam tylko, ze gdyby moj Karolek poczekal, to wazylby az 4620! W ciagu 3 tygodni przytyl 1600 g! Dziewczyny, czy to normalne czy rosnie mi maly grubasek??? Pokarmu mam bardzo duzo, a maly nie toleruje smoka i ciagle domaga sie cyca! Nie musze dodawac, ze w nocy takze... Zatem i ja dołączam do grupy niewyspanych, ale najszczesliwszych pod sloncem kobiet! Przesylam duze buziaki i postaram sie zagladac czesciej

Dzien Dobry! Niestety nie jestem na biezaco wiec nie wiem ktore urodzily a ktore wciaz czekaja :) Chciałam Wam tylko szybciutko zameldowac, ze po odstawieniu fenoterolu we wtorek, w piatek odszedl mi czop sluzowy, pojechalam do szpitala i tam mnie zostawili. W sobote o 10.00 pojawily sie skurcze, o 13.00 porodowka a o 15.00 urodzilam malego Karola :) A dzis wyszlismy ze szpitala :) Maly spi sobie w pokoju obok a ja powoli ogarniam sie... To byl 37tc +2 dni a maly wazy 3200 i ma 55 cm :) I oczywiscie 10 pkt. Duza buzka dla wszystkich - i tych czekajacych i tych szczesliwych mamusiek :) Pozdrawia Was najszczesliwsza mamusia pod sloncem :):):)

Aneta76, Dee, Ksemma nie ma sie co smucic i plakac - ja tez miewam takie zmiany nastrojow - pocieszam sie, ze nie jestem w tym sama. Tyle kobiet przed nami to przechodzilo, damy rade i my! Aine777 - no ja raczej nie bede rodzila na Chalubinskiego - najblizej mam na Kamienskiego - tam tez mam dogadana polozna. A z tym anestezjologiem to jest duzo latwiej, gdy masz umowione cc. Przy sn jest chyba trudniej trafic z terminem... Moze popytam jeszcze moją położną o namiary na anestezjologa :) Tak na wszelki wypadek ;)

Dzien dobry! Ja jestem po KTG i wszystko wskazuje na to, ze dzis nie urodze ;) Synus OK, a moja macica dopiero sie rozgrzewa. Po odstawieniu fenoterolu mam caly czas twardy brzuch i to by bylo na tyle... Zobaczymy co wydarzy sie do jutra ;) Aine777 - witaj ja rodze we Wroclawiu :) Mam do Ciebie pytanko - pisalas o znieczuleniu zzo. Z tego co mi wiadomo, w zadnym wroclawskim szpitalu go nie zrobia (Kamienskiego, Brochow), nawet za kase, poniewaz nie ma anestezjologow - sa rozchwytywani przy cc. Moi sasiedzi sa lekarzami i niestety powiedzieli mi dokladnie to samo :( Mimo tego, ze polecali to podobno trzeba miec duuuzo szczescia, aby przy porodzie SN wykonano odplatnie zzo... Z gory dzieki za info w tej sprawie I duze dla wszystkich mamusiek przyszlych piłkarzy - czuje ze moj synus bedzie w tej samej druzynie - dzis na KTG kilka razy gin przesuwala pasy, w pogoni za tetnem ;) A ja smigam na poobiednia drzemke

Witam :) Serdeczne gratulacje dla pierwszej \"rozpakowanej\" mamusi :) Malgocha333- niestety nie znalazlam daty porodu na pierwszym USG, ale mialam robione USG w 11tc + 1d a wymiary na wydruku pokazywaly 13 tc (hbd czy cos takiego)... I nawet odkopalam swoje notatki z grudnia i co znalazlam? Ze OM mialam 15.12 ale plamienia juz 10.12 (!) Czyli do poczecia moglo dojsc duzo szybciej niz to poczatkowo zakladalam. Wiesz, przy cyklach 24 - 40 dniowych poczecie to jak trafienie w totka ;) Wszystkie fenoterolówki: dzidzia1975, Malgocha3333, Anja2525 - ja odstawiam dzisiaj, a jutro mam wizyte i KTG i tez strasznie sie denerwuje, co bedzie potem... Dzis w nocy nasiliły mi sie bóle w dolnej czesi brzucha i dokuczaly bole krzyzowe, ale nie bylo to nic nadzwyczajnego. Mysle, ze bylo to spowodowane wyjatkowo aktywnym dniem. Ciekawa jestem, czy w naszym przypadku nie okaze sie, ze po odstawieniu jest nie 50/50 tylko 100/0 heheh - wszystkie przenosimy ;) No i na pocieszenie dodam, ze mnie tez okropnie swedzi brzuszek...oczywiscie popytam jutro gin o przyczyne! Trzymajcie sie cieplo

Dzien dobry :) Na poczatek przesyłam wszystkim Małgocha333 Aneteczka1976 - w kwestii drętwień dodam tylko, ze ja nie moge rano chleba ukroic :( Przyczyn mrowienia moze by wiele - tak jak pisały dziewczyny - zbieranie się wody w organizmie, ale także ucisk na końcówki nerwów w okolicach kręgosłupa. Podobno po porodzie przejdzie ;) Miska26 - mam pytanie związane z cisnieniem. Ja przez całą ciąże miałam 90/60, a ostatnio nawet 90/50...I lekarz nic mi nie mowil o żadnych lekarstwach (!) Czy moglabys napisac cos wiecej o tym Twoim cisnieniu? Czy bierzesz leki bo masz za niskie, czy masz skoki cisnienia? Troche sie przestraszylam, ze moze moj gin jest niekompetenty... dla wszystkich spoconych mamusiek ;)

to-tylko-ja, vanilam - tak jak juz napisalam, bez wzgledu na to, ile sie dodaje dni, maleństwo i tak samo zdecyduje kiedy wyjś :D Ale standardowo jest chyba 7 dni :)