deko

bambi - nie schizuj, one się bardziej boją Ciebie niż Ty ich. Ja nie mam fobi na punkcie różnych dziwacznych stworków. Kiedyś jak byłam mała to robiłam z koleżanką operacje dżdżownicy:P zbierałam ślimaki, koniki polne, biedronki itd. a ostatnio odkopałam mrowisko i im dałam trutke bo było przy domu to żeby nie weszły do domu:P a w mrowisku były jajeczka z małymi mrówkami..:P pojąków troche nie lubie, szczególnie dużych i czarnych.

no co Ty?

wiem, że wyłaza bo też je widziałam, ale ja bym myszy obstawiała:P no nic w poniedziałek się okaże, szczerze to lepiej dla Ciebie żeby to myszy były.

jak wyczuć? tak mi się jakoś w te szczury wierzyc nie chce.

bo szczury to raczej siedzą w kanałach, szczur wychodzi jak jest bardzo głodny. Może to myszy są?

wiem bambi, ale ja sie czasem czepić lubie:P

a to jest szczur czy mysz?

bambi - nie mów że się ludzi nie boisz?

no jak to jak? szczury mają mocne zęby i ostre. a zapędzony w kozi róg, ma do wybory zginąć w kozim roku, lub walczyc i zginąć lub się uratować.

ja uwielbiam świnoujście i ustke :D wzasadzie to tylko na tej części byłam świnoujście kołobrzeg ustka mielno łeba

w górach to ja juz tyle razy byłam, ze mi sie wcale tam jeździć nie chce, a nad morzem bym se legła na piasku i słuchałam jak szumi morze :D

pełnia chyba jest. ja bym wolała nad morzem mieszkać niz w górach.

e tam całkiem całkiem ta bednarek

dokładnie, rano w ciągu tych 10min to mi sie nawet coś zdąrzy przyśnić jeszcze:P potem dzwoni, ale to nic bo wkońcu jeszcze 20 min spania wiec śpie potem znowu eh juz tylko 10min i wkońcu dzwoni matko to już? ale tak z dwie minutki jeszcze sobie poleże. A potem o cholerka to już tak późno?:P i na równe nogi:P

tylko musisz skopiowac usunac spacje, bo sie źle wkleiło:D

http://pekin.onet.pl/0,0,0,0,8,sylwetki.html sumieniek wskarz teraz który to jest ten nie kanon?

ja też nie biorę prysznica rano by bym z tamtąd nie wyszła, bo mi tak dobrze :)

sumieniek - tzn że jesteś poza kanonami, nie wierze. każdy ale nie Ty. A i Ty się ze mną nie kłóć jak mówie ze naśladujesz to naśladujesz;;) i już:P ja mogę co najważej robić podobnie:P;)

a wogóle to kiedyś sobie koleżanka na mnie ćwiczyła makijarz i ponakładała mi te warstwy, zreszta miałam juz dość tego siedzenia. A potem to się czułam jakby mi ktoś skorupe jakąś na twarz nałożył.

sumieniek - a co to ja obrazek jestem?:P

hehe, u mnie to wszystko zalezy czy sobie przygutuje rzeczy do pracy dzień wcześniej, bo jak nie to zachodze w głowe a co by sobie ubrać w rezultacie stwierdzam, ze nic nie mam, ubieram podkoszulek i dzinsy i wychodze:P to jest najdłużza poranna czynność, oczywiście za wyjątkiem zwleczenia się z łóżka. A dziś wstałam o 12:30 nawet dokładniej 12:33 a posżłam chyba po 24.

a ile Ci to bambi zajmuje czasu?

bambi - jestem pełna podziwu, mi by czasu rano brakło bo daje sobie 30min ostatnimi czasy wystarcza mi 20min wyjście w porywach do 15:P ja mam tylko podkład i krem bo mam suchą skóre, a jak zdarzę to sobie oczy tuszem przeciągne a jak nie to nie, bo rzęsy i tak czarne i długie. Ale naprawde podziwiam:)

to ja bez slangu męskiego. mnie boli ucho to od słuchania -- a tymczasem dobranoc:)

to ja też może skocze do weterynarza;)