deko

ja jutro hamuje.. już mam wielkie postanowienie.. i wiem że jak przetrwam sob i nied. to przetrwam reszte..:P

ja sie tam pocieszam ze jak podobno ptaszek narobi to na szczęście.. dobrze że mi na głowo nie spadło.. bo wtedy to nie wiem co bym miała zrobić.. ----------- mojej koleżance kiedys gołąb na czało ... zrobił kupe:P

bywa i nudno..:P ale i tak lubie to forum.. i ludzi na nim.. ;)

hej:) ide sobie cos zjeść bo od jutra koniec:P

a linger to sie pewnie na wesele szykuje :) ----------------

na szczęście:P

hej:) ale miałam dzis dzień.. najpierw ptaszek jakiś zrobił kupe na mnie:P potem rozbiłam szklanke takie rzeczy to podobno nasz szczęście..:P:D

ust a ja śladem kwiatków podąrzałam :P:D

a tam coś jest napisane??

o 22 się zmywam..:P:D z tąd.. muszę jutro wstać o 6 rano albo wcześniej.. i jechać zrobić badania..

a co jest złego w chłopczyku??:) :P

no to cześć dziewczynko:) hehe fajny ten mail, muszę go rozesłać dalej :D:)

cześć chłopaczku :D ano rzeczywiście - nietoperek przyleciał:)

wiem secia.. ale mi dziś zasłużenie.. Eddie spamowałam a dokładniej się bawie w takie coś...:) http://www.otwieramy.pl/?p=12736

chyba zasłużyłam dziś na to..:P

może mi pisane jest być samej.. i krzepić serca innych po nieudanych związkach, badź kryzysach w związkach

no niby chce, ale mi dobrze tak ja jest...:) ja się poddam losowi

ja nie spotkałam i nie spotkam, ale co tam :D

nie ma.. chyba trza iść na piwko..:P:D

cholera czy ja bede zdrowa kiedykolweik? już normalnie nie wiem.. co jest grane

ide sie przespac...bo mi gorzej dzis..

a to w siatkówce czy w nożnej?? tej mecz... ja chyba herbate z cytryną i miodem..:P:D

Hej:) ja to mam chyba szczęście..:P zadzwonili do mnie z tego sądu:P jadę jutro tam - bo muszę im dostarczyc dokumenty i wziać skierowanie na badania.. --------------------------------- tylko głos straciłam.. :(:(:( tak mi się ciężko rozmawiało przez ten telefon.. musiałam wykrztusić z siebie resztki głosu:P

a co do pracy to nie wiem czy by mi odpowiadała, bo wkońcu jeszcze tam nie pracowałam.. ale spróbować można.. a biorąc pod uwagę regułę że co 0,5 roku mi się nudzi praca.. to i tak mi się znudzi..

a dokładnie to nie pamiętam secia.. w każdym razie jak stałam przed tymi drzwiami w sądzie to mi się wszystko przypomniało że to już było.. ale dokładnie to Ci nie opowiem .. bo dokładnie nie pamiętam.. a byłam tam dziś pierwszy raz.. moja dusza szaleje.. lata jak głupia wszędzie..:P