deko

się zobaczy Linguś ... jeśli nie to sie będziemy cieszyć z tego co mamy ... a na starość pojedziemy do superowego domu dla staruszków ... i będziemy się bawić ... wynajmniemy pokoje obok i będzie lux ... będziemy dziadków podrywać :D hehe a potem jak nas ten na górze powoła to się go zapytamy czy przegapiłyśmy czy taki miał plan w obec Nas :D

a ja na specjalnych okazjach jakiś to różnie piję najczęściej wódkę hehe ale powiem Wam ze się jeszcze nie upiłam tak na umór... zawsze wzystko pamietam o o własnych nogach do domu wracam...:D:D trzeba znać umiar ... i wszystko jest dla ludzi :D:D ---

pozostałe mogą być przyjaźnie :D

a czemu wódki nie? przecież ona taka strasznie jest? normalny trunek (można drinka zrobić i co?)... jeden lubi wódkę a drógi wino a trzeci piwo ... i jak będzie chciał to się napije kulturalnie i się nie upije a jak będzie chciał to sie upije ... czymkolweik... co to za różnica czym ...?

sklep mi zamkli a następny jest daleko troche i mi sie nie chce tam mknąć...

jasne że masz... ale umiar się należy ... każdy ma prawo do używek ... w umiarze oczywiście...

Hejo mam ochotę na Gingerka :D lub Redsa Jabłkoweko :D hehe

wróciłam ------------ ale ja nie mam dość ... ja szukam bezwarunkowej miłości innej nie chcę ... :P

a gdzie ty sie włoczysz linger? he:P

ja bym prosiła o tą Dlaczego mężczyźni kochają zołzy i Alchemika na maila --- nudzi mi się dziś więc bym poczytała...

jaki Wielbiciel 70B? jesli anwet to nie podchodzę pod 70B :P:P hehe --- jak znajdę pracę w Bydgoszczy to się przenoszę :) hehe, --- w tym Sądzie to mi się nie chce pracować ... zbytnio...

upika zrobię ...

a mnie jest szkoda lata i letnich słów i wspomnień niech mówią głupi o mnie a mi jest żal... czy u Was też jest zimno i pada daszcz ... ? masakra jak ja nie lubie takiej pogody jeszcze latem ...

z tą przeprowadzką to narazie gdybam tylko... ale kto wie jak się życie ułoży ... i gdzie wiatr zawieje :P

upik ... u mnie się rozpadało...

no moglibyśmy :) to może do Krakowa przyjedź ... hehe

ale gdzie ja się nie pogubiłam :P:D hehe

czemu do Bydgoszczy? jakoś mi się źle kojarzy ... bo się tam pogubiłam (bo nagle znaku mi brakło) - ale za 3 próbą pokonania tego ronda trafiłam hehe ... na takim rondzie co się na Toruń jedzie ... noi dalej do Krakowa...

w googlach jest pełno ... :D a ja to znalazłam dziś jak przeczytałam artykuł o singlach na onecie...

a jak narazie to uznałam że nie jestem singlem tylko Quirkyalone bardziej mi pasuje :D

dokładnie ... mi się za szybko nudzi praca ... więc taki układ jest najlepszy ... żeby siedzieć w jednej firmie ... i żeby się nie znudziło ... bo inaczej to co pół roku (o ile się tyle wytrzyma) pasuje pracę zmieniać... :P hehe

ja jestem Quirkyalone

pracowałam w Urzędzie Miasta ... to myślałam że skonam z nudów... i już wiem że tam pracować nei chce...

i ja bym tam mogła pracować właśnie ... z ludźmi ... żeby się cos działo... :D

ale trzeba gdzieś pracować... ja mieszkam w małym całe życie... i mi to dobrze :D w dużym bym mogła spróbować ... tylko że jak sie całe życie mieszka w małym mieście i w domu to potem w dużym mieście i w bloku może być ciężko... się przestawić... :P a mi pasuje tak jak jest mieszkam w małym a w dużym będę pracować i już albo i w moim będę pracować...