deko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez deko
-
jaki kąt? http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.yun.com/mid/yun_2056.jpg&imgrefurl=http://www.yunphoto.net/pl/photobase/yp2056.html&usg=__nZ7ObskoOHufZFUySVhLodT_iZU=&h=669&w=1024&sz=103&hl=pl&start=17&um=1&tbnid=J41xJdNrM1S3lM:&tbnh=98&tbnw=150&prev=/images%3Fq%3Dbezludne%2Bwyspy%26hl%3Dpl%26client%3Dopera%26rls%3Dpl%26sa%3DX%26um%3D1 wyspa:D chyba sobie na tapete dam:D
-
ciezko z ta wyspa, trzeba chyba znalesc duze pole i obkopac sie rowem:P
-
ale to już nie będzie bezludna, choć wzasadzie gydbym się tam pojawiła to juz nie bylaby, wiec moze byc kilkuludna wyspa (czyli nie wiecej niż 8)
-
napisałabym przecież że niewielkie zaludnienie może być:P
-
ale tak wzasadzie to bałabym byc samej na takiej wyspie :o eh - to może z niewielkim zaludnieniem mogłaby być:P niemniej mogłabym miec ogrodniczą pracę:P albo jeszcze lepiej żeby życie było praca:) robić coś z przyjemnością i satysfakcją.. a nie mięc doła bo się urlop kończy:( też - to gdzie najbliższa wyspa jest? brzydula
-
raczej na zawsze, z nielicznymi wypadami na ląd. mogłabym np. zająć się czyjąś bezludną wyspą:D na prywatną to mnie chyba nie będzie stać:P
-
to się porobiło dlaczego weekend jest brzydki zwykle? proponuje przenieść weekend na środe i czwartek
-
przesyt sie zrobił ----- dobranoc:)
-
dzis juz nie ogladam TV:P dzis juz w ciepełku:P
-
mi to tak samo wyszło, ale w wodzie to sie nie czuje, dopiero potem :P
-
ja wypilam i nic 2-3 godziny to jak wstane, to najlepiej isc spac spowrotem.. bo to jest istna masakra:P
-
spać owszem, ael nie da sie wyspac:o po takim spaniu to sie jest gorszym niz było w sensie jeszcze bardziej niewyspanym :P
-
nie przeszkadza mi perspektywa spania na brzuchu, gorzej byloby gdyby na plecach spac trzeba bylo.
-
no, ale to wczoraj, a dzis mi ciągle słońce w plecy grzało i zamiast sie uspokoić, to nie bardzo sie poprawilo.. a wzasadzie to dzis juz spokoj powinien byc. szkoda ze nie jestem fototyp nr 4:P
-
ja to nierozumiem, jak w dzien mozna spac
-
aj nie wiem czy do mnie, bo sama nei wiem o co biegło. a zresztą czy to ważne. nikt chyba nie wiem o co chodzi, widacznie tak to miało byc.
-
mnie tylko drażnią takie schematy. ale generalnie ma to gdzies,
-
ja też, bardziej twierdze, ze jesli ktos, chce powiedziec to mówi - i nie ważne czy ma 5lat czy 50lat
-
że tak zapytam, czyli do kogo?
-
z pogodą fajnie :) wogóle to się spaliłam :P nie rozumiem, co siedzi w głowie osobie która ma męża i dziecko jest 2 lata starsza i nie raczy mi pierwsza powiedziec czesc, jak ja jej nie powiem to się nie przywitamy, nie rozumiem takich ludzie. tzn. wiem co siedzi w głowie jest wielmożną Panią z dzieckiem i należy się jej szacunek, a ja jako osoba stanu wolnego bez dziecka powinnam się jej kłaniać pierwsza. Czy to nie jest chore? Ja wychodze z założenia że jak sie znamy to rzaden wiek i inne sprawy nie maja znaczenia, witamy się bo sie znamy inicjatywa jest z obu stron. No ale już miałam takie wrażenie co do tej osoby kiedyś - i musialam to sprawdzić, nie mówiac pierwsza cześć:D Ale kiedyś przy najbliższej sposobność jeśli będę w jej towarzystwie wyśmieje to myślenie, ciekawe jaka bedzie reakcja:D
-
ale urlopu nie wziales bo nie bylo szefa:P;)