deko

szanse sie tworzy daje i bierze. nie ma czegoś z niczego czekaj na gruszke na wierzbie

nie dostał sznasy na co? na flirt?

bo nie wiem co gdzie jak i kiedy i wogóle nic nie wiem

ja jestem wstanie zrozumieć że ktoś nie był nigdy w związku, tak wyszło, ale żeby nie mieć okazji ku flirtom i adorowaniu? to mi jest cieżko pojać chyba ze sie nigdy nikogo nie znało.? Niemniej z reguły osoby "z wyglądem" bywają w towarzystwie jakimś..

wiem przecież, i sie cholerka pomyliłam i źle wysłałam.

ja jestem wstanie zrozumieć że ktoś nie był nigdy w związku, tak wyszło, ale żeby nie mieć okazji ku flirtom i adorowaniu? to mi jest cieżko pojać chyba ze sie nigdy nikogo nie znało.? Niemniej z reguły osoby "z wyglądem" bywają w towarzystwie jakimś..

deko to kto, ta dla ścisłości:P

mówisz że jesteś przystojny i zarazem twierdzisz że nie bylo szansy na adorowanie dziewczyny? Żadna Ci się nigdy nie podobała?

z kim się prowadzasz?:P

co rozumiesz pod pojęciem "jak będę miał swoją szanse"? adorowałeś kiedys kogoś?

a co to?

jeśli nikogo jeszcze nie adorowałes, to będzie Ci trudno zacząć. nieśmiałość?? tak najłatwiej wytłumaczyc siebie.

a co przez to rozumiesz?

bo z reguły w życiu trzeba zawalczyć o swoje, nic nie przychodzi od tak, a Ty myślisz że dziewczyna będzie walczyć o Ciebie,? jednak na odwrót powinno być, a większość dziewczyny lubi jak się je adoruje,

hmm, myślałam że mnie, ale tak szczerze mówiąc, to dziwi mnie i jednocześnie intryguje że facet w twoim wieku ma takie podejście.

CN ile Ty masz lat?

szkoda że jeszcze nie ma jak długo Wisła wstęgą Kraków opasała tak długo Legia coś tam będzie robiła:P

ideałów nie ma im wcześniej się to zorumie tym lepiej, nie mam na myśli aby brać co popadnie, ale dawać zanse sobie i innym. wiem coś o tym. bo całe życie szukałam ideału.

kapusta to Twój schemat a to wcale nie takie proste.

oferma z takim podejściem to rzeczywiście sam siebie skazujesz na porażkę,

ale teraz Was opuszcze (i to nie z powodu przyjścia fasolki - tak dla ścisłości)

sie czułam jak Ciebie nie było, więc mówiąc najprościej źle rozumiesz:D

teraz to juz wogóle zajmą się sobą i się czuć będę jak pięte koło u wozu:(

to sa głupoty takie idź kogos poznać-takie gadanie eh.

moze i tak,ale co bede udawać:P