cytrynka79

cześć kobitki faktycznie dziś miałam iśc do pracy ale kierowniczka poszła mi na rękę i kazała iść na zwolnienie na jakieś dwa trzy tygodnie i ,,przestawić małego na butlę,, bo jak dzwoniła do mnie kilka razy i słyszała jak on krzyczy to stwierdziła że nie ma sumienia i musi coś wykombinować.Niestety ten mały cwaniak jakoś się nie garnie do picia przez smok:(Byliśmy na wizycie u ortopedy i wszystko jest ok nawet stwierdził że nie ma śladu po wodniaczkach:) donn-ja kupuję narazie zupki i deserki dla małego potem tak samo jak starszemu zacznę gotować sama.Jeśli chodzi o soczki to dopiero teraz zaczęłam wprowadzać jabłkowy. Wiecie dziewczyny ten mój mały ma te problemy z kupką pewnie dlatego że nie chce pić wczoraj musiałam dać jemu czopek:( dobrej nocki odezwę się jutro..

kasika zdrówka dla Kacperka Tynka- lepiej zrobiłas z tym mlekiem podając jemu wcześniej z butelki ale ja myślałam że jakoś pójdzie przecież jak miał dwa miesiące to dokarmiałam jego butelką i nie było problemu ale widać tera jest madzrzejszy:):)

cześć dziewczyny. my dalej walczymy ale narazie wygrywa Dawid i dostaje cyca .Nie mam pojęcia co robić z nim chciałam przed chwilką dać jemu przez sen butelkę ale tylko zakończyło się krzykiem.Dawdek je już zupki jarzynowe i deserki wprowadzałam już inne pokarmy bo wiedziałam że wracam do pracy ale nie przewidziałam co będzie z mlekiem.Słuchajcie nie wiem co jemu się porobiło z tymi kupami robi raz na trzy dni a wogóle widzę jakies krostki na buziaku .Zawsze jakieś problemy czy nie może być dnia bez nich:(Jutro jedziemy na wizytę z bioderkami.A mamka dalej się nie odzywa. Wrzuciłam troszkę nowych zdjęć na bobasy Napiszę jutro dobrej nocki..

Chętnie jadł z butelki bo ten mój nawet obiadu dziś nie chciał.pozdrawiam

cześć dziewczyny frida faktycznie jest rewelacyjna my ją już kilka razy używaliśmy. Dziewczyny POMOCY wracam do pracy w piątek i chcialam żeby jad z butelki a on jak na złość wogóle nie chce ani pić ani jeść nawet przegłodziłam jego bo myślałam że wtedy zje ale nici z tego nie mam pojęcia co robić przecież musi coś zjeść jak mnie nie będzie :(:(:(:(

cześć wszystkim nie odzywałam się bo byliśmy z Radusiem w szpitalu na wycięciu trzeciego migdałka troszkę was poczytałam a popiszę może jutro bo jestem padnięta.Słuchajcie mój Dawidek kupę zaczął robić raz na dwa , trzy dni trochę się denerwuję...

NICK IMIĘ I WIEK IMIĘ I WIEK DZIECKA MIASTO ______________________________________________________ mafda....Magda22....Filipek 11 miesiecy....Debica f-ka....Ewa23....Dominika 6 miesięcy....Jelenia Góra Mamka....Magda26....Alan 4 miesiace....Warszawa donn....Kaska27....Aurorka..3.miesiące...Krakow sen nocy....Gosia21....Oliwka 11,5 miesiecy....Jawor Tynka78....Justyna27....Patryk 11 miesiecy....Brodnica Kasika1....Kasia21....Kacperek.. 6mies....Rzeszów Kiara21....Agnieszka21....jeszcze czekam....Zabrze to tylko ja....Zaneta21....Michas i Kubus 13 miesiecy....Elblag cytrynka79....Anka27....Dawidek 5 miesięcy....Warszawa A gu gu....Iza27....Zosia 7 miesiecy....Warszawa AANNKKAA....Ania21....Izunia 7 miesiecy....Chelm Kinga_23....Kinga23....Julka 3,5 miesiaca........ babi....Magda22....Macius 13,5 miesiaca....Warszawa Ma-lenka20...Monika 20...dzidzius w brzuszku miał 6 tygodni....Pawlowice kama2....Kamila25....Julek4 lata i Benio 10 miesiecy....Hannover Daffodile...Magda26....Olafek ur 5 wrzesnia 2006......Wojkowice zieloneszkiełko...Monika21...Mikołaj 2mies...Kraków kreska1234......Iwona..24.....Oskar 11mies....Osola noe.......Patrys.....18 miesiecy

cześć dziewczynki:) widzę że znalazła się moja sąsiadka mamka witamy:):) nie odzywałam się bo bylismy na szczepieniu w czwartek i troszkę nie miałam do pisania głowy.Dawidek miał teraz jedną szczepionkę tą 5 w 1 a pneumokoki dostanie za cztery tygodnie rozłożyłam jemu na dwie tury bo ostatnio chyba było na jego możliwości za dużo pozdrawiam i dobrej nocki

tynka-do pracy wracam 01 grudnia chyba że faktycznie wejdzie w życie 30 listopada to że przedłużają urlopy macierzyńskie o dwa tygodnie wtedy pójdę do pracy 15 grudnia.Ze starszym synkiem byłam rok czasu w domu później pracowałam ale nie był to pełen etat i byłam szefową sama dla siebie była to działalność gospodarcza i w dodatku blisko domku nie wiem jak to będzie teraz troszkę się denerwuję tym bardziej że strasznie przyzwyczaił się Dawidek do cyca.Tak myślę że zacznę niedługo odciągać pokarm i dawać jemu z butelki i dlatego też zaczynam wprowadzać inne posiłki. w depresji-najlepiej nie kupować dopasowanego ciuszka w biuście jeśli się boisz :)ja nie miałam takiego problemu bo chodziłam w spodniach albo spódnicy więc nic więcej nie mogę podpowiedzieć

dzięki Tynka za pocieszenie muszę sobie poradzić wezmę przykład z ciebie muszę tylko załatwić osobę żeby zaprowadziła Radka do szkoły i odbierała ale jakoś trzeba sobie radzić prawda :)

dobranoc koleżanki (co z tą mamką??)

słuchajcie kiedy temu mojemu szkrabowi wyjdą te zęby tak się wścieka przez nie że szok i widzę że kupka też częściej zaczęła się pojawiać. Strasznie się denerwuję tym że niedługo idę do pracy:(:(nie mam pojęcia jak ja ściągnę ten pokarm mały sobie radzi z tym ale mój laktator nie.Czekamy na zabieg usunięcia migdałka u mojego satrszego synka same stresy........

cześć dziewczynki ja też jestem na tym topicu tylko mam spora biegania i załatwiania. Jeśli chodzi o karmienie piersią to ja też miałam dużo problemów z utrzymaniem pokarmu ale jak widać Dawidek ma prawie 5 miesięcy i cały czas karmimy cycem jak wiecie to jest moje drugie dziecko przy pierwszym miałam tyle pokarmu że mogłabym wykarmić 3 dzieci niestety wrastał mi paznokieć u stopy i miałam zrywany a po nim dostałam antybiotyki i po tygodniu Radek nie wiedział co to jedzenie z piersi tylko chciał butlę.A wiec jak widzicie przy drugim nie jest łatwiej nie ma regóły. Zaczynamy wprowadzać pomalutku jabłuszko i marchewkę..

NICK IMIĘ I WIEK IMIĘ I WIEK DZIECKA MIASTO ______________________________________________________ mafda....Magda22....Filipek 11 miesiecy....Debica f-ka....Ewa23....Dominika 5 miesięcy....Jelenia Góra Mamka....Magda26....Alan 4 miesiace....Warszawa donn....Kaska27....Aurorka..2,5.miesiąca...Krakow sen nocy....Gosia21....Oliwka 11,5 miesiecy....Jawor Tynka78....Justyna27....Patryk 10 miesiecy....Brodnica Kasika1....Kasia21....Kacperek.. 6mies....Rzeszów Kiara21....Agnieszka21....jeszcze czekam....Zabrze to tylko ja....Zaneta21....Michas i Kubus 13 miesiecy....Elblag cytrynka79....Anka27....Dawidek 4,5 miesiaca....Warszawa A gu gu....Iza27....Zosia 7 miesiecy....Warszawa AANNKKAA....Ania21....Izunia 7 miesiecy....Chelm Kinga_23....Kinga23....Julka 3,5 miesiaca........ babi....Magda22....Macius 13,5 miesiaca....Warszawa Ma-lenka20...Monika 20...dzidzius w brzuszku miał 6 tygodni....Pawlowice kama2....Kamila25....Julek4 lata i Benio 10 miesiecy....Hannover Daffodile...Magda26....Olafek ur 5 wrzesnia 2006......Wojkowice zieloneszkiełko...Monika21...Mikołaj 2mies...Kraków kreska1234......Iwona..24.....Oskar 11mies....Osola noe............................... Patrys.....15 miesiecy

kasika -wodniaczki prawdopodobnie wchłaniają się .Nie mam pojęcia co dzieje się z mamką z tego co pamiętam to wyjechała i od tamtej pory cisza.Jestem ciekawa jak tam tynka na wyjeździe?Jestem padnięta mały strasznie marudził i dał mi niezły wycisk wszystko robiłam na wariackich papierach idę spać bo już nie daję rady. Przez te pozamykane ulice to nie mogłam dziś dojechać do domu chyba troszkę przesadzają.. Dobranoc dziewczynki....Miłej niedzieli..:):):)

f-ka katarek na szczęście powoli przechodzi ale ten ząbek nie daje spokoju jest taki wściekły przez niego że szok.Niedługo zaczynamy wprowadzać jakieś inne jedzonko jestem ciekawa jak pójdzie .Wczoraj miałam kiepski nastrój myślałam że pójdę do pracy na pół etatu a tu proszę pani kierowniczka nie wyraziła zgody:(

widzę że nasz topic coś troszkę zamiera Tynka wyjechała i co cisza....moje dziecko właśnie zaraziło się od brata i nie mogliśmy zaszczepić

kasika fakt smutne to co napisałam ale chciałam maleńce powiedzieć przez to że wszystko będzie dobrze że ja też przeżyłam taki ból i na dzień dzisiejszy jestem szcześliwą mamą bo ponownie ten na górze dał mi kolejną szansę na bycie mamą i ona też będzie miała tę szansę

kurcze pierwsz cześć mojego pisania skasowala się .wczesniej chciałam tylko powiedzieć że miałąm guzka na macicy i lekarze stwierdzili że nie będę miała więcej dzieci oczywiście po porodzie pierwszego synka i kiedy prawie trzy lata temu okazaó się że jestem w ciąży byłam niesamowicie szczęśliwa to szczęscie trwało tylko 4 miesiące.zaczęłam krwawić i pojechaliśmy na usg a reszta chyba juz był a wcześniej

męzem do domu .Na drugi dzień ok godziny 16 znawu zaczęło się straszny ból i obfite krwawienie pojechaliśmy z powrotem do lekarza pan doktor bo badaniu stwierdził spokojnym głosem że następuje poronienie pamiętam jak by to było dziś niesamowity ból,żal i smutek nie byłam w stanie nic powiedzieć na dodatek kazał mi wrócić do domu i przyjechać rano na oczyszczenie macicy był to czwarty miesiąc.To było okropne nawet teraz kręci mi się łza w oku przecież tak pragnęłam tego dziecka i w ciągu jednego dnia wszystko straciłam.Byłam załamana każdy pocioeszał mnie że jeśli dziecko byłoby chore to lepiej jak tak to się stało i teraz wiem że było w tym troszkę prawdy.Rok temu nie planowałam tego zresztą okazało się że jestem w ciąży w tym miesiącu kiedy było poronienie musiałam tylko leżeć a pozatym całą ciązę zniosłam ok oczywiście był niesamowity strach i lęk o dziecko ale wszystko poszło dobrze.Maleńka jestem z tobą jesteś naprawdę młodziutką osobą i napewno za drugim razem wszystko się ułoży wiem to.Napewno żadne słowa nie są w stanie ciebie pocieszyć ale trzymaj się kochana ............

maleńka-wszystkiego naj naj najlepszego na nowej drodze życia matko jak to wszystko szybko leci ja wczoraj miałam 8 rocznicę ślubu szampan oczywiście był nawet ja matka karmiąca pozwoliłam sobie na łyczek. Tynka to i tak długo karmiłaś a jak zaczęłaś pracować to odciągałaś pokarm wiesz pytam bo od 1 grudnia i ja wracam do pracy i troszkę się martwię żeby nie stracic pokarmu bo chciałabym do roku może troszkę mniej pokarmić małego. Czujemy się zaproszeni na tort:):)

a ty donn karmisz piersią??

Tynka-ty pracujesz powiedz mi karmisz swojego małego jeszcze piersią???

kto tu mówi o torcie????:) moze i my kupimy pól prezentu i się wprosimy:):)

donn////Dawidek gorączkował jeden dzień tzn. rano mielismy szczepienie zaczęło się po południu ok 14 i tak przez całą nockę do 14. Ale nie martw sie podobno bardzo rzadko dzieci goraczkują akurat ja nie miałam z maluszkiem tyle szczęscia szczepionkę kupiliśmy w przychodni a na drugą jedziemy w poniedziałek trzymajcie kciuki żeby było ok tym razem kupiłam maść żeby znieczulić jemu łapinki bo podobno ta akurat szczepionka jest bolesna.A ty donn kiedy idziesz z maleńką ??