ilo12345

czesc dziewczyny- milego weekendu- widze ze mam zaleglosci- ostatnio kiedy tu wchodzilam bylo 37 stronek a teraz jest 48. nadrobie to w niedziele ja czekam na okres- cos nie wierze w te dwie kreski bo strasznie boli mnie brzuch. Tempa sie utrzymuje ale mdlosci juz nie mam i mysle ze dzidzia nie utzyma sie w brzuszku. Intuicja. pozyjemy zobaczymy Ale mam dola powodzonka wszystkim i pozdrowionka

czesc dziewczyny Oli witam cie serdecznie:):):) joannaz- z tymi testami to zwariowac mozna- mi przeciez pierwszy nie wyszedl nawet w polu testowym- ale tak sie przygladalam i przygladalam- to byly dwie kreseczki ledwo widoczne- nie wiem co w tych aptekach sprzedaja- ale fajnie ze pojdziesz do gina- chociaz na usg widac dopiero w 5 - 6 tyg- ale ponoc szyjka macicy ma kolor siny i macica jest rozpulchniona- wiec lekarz rozpozna:):):) powodzonka ci zycze ja wciaz przeziebiona jestem- ale mdlosci mam od rana do poludnia- popoludniu mnie puszcza- a dzis kawy nie moglam pic i o zgroza BAWARKI mi sie zachcialao chociaz nigdy w zyciu bym tego swinstwa nie wypila i do tego bulka- ZE SMALCEM:):):):):) he he - aha i schudlam- wazylam 49 a teraz 48- a jem duzo- dziwnie jakos tak- nie chce zeby dzidzia byla slaba a smalec nie jest chyba najzdrowszy- nie lubie czekolady a dwa dni pod rzad jadlam jak opetana nutelle:) i jeszcze cos- piersi mnie bola dosyc dosyc i do tego mozna wyczuc ich gruczolowa budowe- teraz mam tydzien do okresu a przed okresem bola mnie na 3 - 2 dni przed- nie tak wczesnie jak teraz wiec licze na to ze @@@@@ nie przyjdzie a te dwie cienkie krechy( bo na drugim tescie wyszly dwie) zmienia sie w grubaskowate:):):):) Zelona koniczynka- fajnie ze na urolpie bylo superancko- pewnie masz teraz sporo energii- pozdrawiam cie serdecznie Hi DorotkaM:):):):):):):) troche sie nazbieralo zapiskow - jest czo czytac:):):) Kasik26- pozdrowionka rowniez dla Ciebie pracujaca kobieto:) JustynaM - u mnie oki. Nie odpuszczaj z gumkami ale moze je poprzebijaj szpileczka:):):):):) buziaki

a tak sie boje - ze bedzie jak ostatnio

mam paranoje- wolalabym zasnac i sie obudzic w 17 tyg kiedy juz jest bezpieczniej

hej dziewczyny- kasik piszemy piszemy- ale ja dzis leniuchuje- musze jutro isc do pracy- nie zrobili nam dlugiego weekendu:(:(:( Nie robilam 3 testu- poczekam troszke- ale strasznie sie boje ze dostane okres joannaz- to fajnie ze wymiotowalas- moja mama przy kazdej z trzech ciazy wymiotowala w 2 tygodniu ciazy- i juz wtedy wiedziala:):):)co jest grane-:):) a ja nie wiem .......co ma byc to bedzie pozdrawiam wszystkie kobietki:):):)

aha wczoraj pytalam teoretycznie meza o słoik- i powiedzial ze nigdy w zyciu nie bedzie u lekarza do sloika......, nawet jak sie rozbeczalam- nie wiem co by bylo jakbym musiala go tam zaciagnac..........powiedzial ze jego plemniki to szybkie BILE i nie trzeba ich badac..........:):):):)

joannaz - trzymam kciuki w poniedzialek ci sie wyjasni- a ha- ja tez czesciej sikam teraz- dziwne bo myslalam ze dopiero tak sie dzieje jak ciaza jest wieksza i uciska na pecherz- o- mam kolejny objaw h he he do kolekcji:):):) aha po milym robieniu dzidzi trzymalam nogi w gorze oparte o sciane- moze to pomoglo?

aha a ten test , ktory robilam to bobo-test strumieniowy- napisze wam jak zrobie ten inny jaki jest wynik- aha czytalam dzieckoinfo - to jest forum w ktorym byl plebiscyt na najwczesniejsza i najpozniejsza kreske( te druga oczywiscie) i roznie sie zdarza- bywa ze kreska jest bardzo pozno-dzien przed terminem miesiaczki nie ma a pojawia sie dopiero 2- 3 dni po terminie trzymajcie sie- maz wrocil ide robic test zaraz pozdrowionka i dziekuje ze jestescie

joannaz i uwazaj z kolderka he he bo trzeba dbac o fasolke:):):)

kurcze a dol brzucha mnie boli jak na okres...........moglam poczekac z tym testem bo teraz zawalu dostane

JustynaM- fajnie:0 ciesze sie ze z mezusiem oki:):):) Sluchajcie zrobilam test- pierwszy przeterminowany i nic nie bylo a na drugim sa dwie kreski:- robilam 10 min temu- rezultat byl szybko- ta druga jest slabsza mam mdlosci od dwoch dni- miesko uwielbiam a teraz nie moge wachac bo mnie mdli- tempka 37,2 piersi mnie nie bola juz kiedys mialam test pozytywny ,a po okresie negatywny poczekam i wtedy bede sie bardziej cieszyc a jak minie pierwsze 7 tygodni i nie poronie to bede sie cieszyc teraz sie boje i plakac mi sie chce- nie chce tylko szczescia zapeszyc normalnie chce mi sie plakac pozdrawiam joannaz- trzymam kciuki- ja w poniedzialek zrobie jeszcze raz bo sie boje, ze ten test jakis zepsuty

NO Kobietki!!!! Robmy swoje:):):):):):) Joannaz- ciesze sie niezmiernie, ze sie ze mna zgadzasz:):):):) pozdrowionka i milego dzionka:):):):):):) Aha tempka mi nie spada( tyle ze mi z nosa leci i wlasciwie nie wiem co jest powodem, ze sie utrzymuje)- kupie jutro test i w poniedzialek rano zrobie-( to bedzie prawdopodobnie 12 dzien) juz chyba lepiej wczesniej wiedziec niz czekac i czekac- przynajmniej jak @ przyjdzie to do tego czasu dol mi minie ...... mysle A tak sobie planowalam , ze poczekam do@..... dzisiaj kolezanka mi powiedziala , ze na poczatku ciazy spada odpornosc i ludze sie ze moze........ jeszcze raz powodzonka i milego spanka w sobote

hej dziewczyny- faceci sa jak dzieci- moj niby chcial by miec dziecko- ale to tez jak zawieje:):):) dajcie na luzik- i robcie swoje- to prawda ze facet nie ma instynktu i dla niego kazdy czas jest jeszcze nieodpowiedni- bo tu auto zmienic- a moze kamerke kupic- albo cos innego..... dopiero gdy dziecko bedzie na swiecie beda tak naprawde chcieli byc tatusiami:):):) Moj mezus powiedzial mi wczoraj , ze jesli bede w ciazy i bede miala humory( a mam zawsze nieznosne zmiany humoru przed miesiaczka) to on woli poczekac az dojrzeje( ja mam niby dojrzec:):):)- ja na to ze kobtety tak maja- i jak mialby czekac do momentu az mi nastroje przejda- to pewnie na przekwitanie trzeba bedzie czekac:) kiedys bralam do siebie to co gada- a teraz ?olac to- po co sie tym wszystkim przejmowac? Najsensowniej nie wchodzic w dyskusje- ONI_FACECI- inaczej mysla i czuja- dlatego- ROBMY SOBIE_ - chocby trzeba bylo przebijac gumki he he. a tak na powaznie- byc moze oni tez sie zastanawiaja nad tym dlaczego nie wychodzi z ta dzidzia>>>>i moze te niewybredne komentarze to jakas obrona- moze chec zbagatelizowania problemu- przekonania siebie i was ze wcale nie trzeba sie tak przejmowac i skupiac na tym( ile sie slyszy o wpadkach- znaja sie dwa miesiace a ona w 5 tyg ciazy) ......MI SIE WYDAJE ZE FACECI NIE MAJA TYLE DETERMINACJI ile my jej mamy - GDYBY TAK PO PROSTEJ DECYZJI- AHA CHCEMY MIEC DZIECKO- ZAPLODNIC SWOJA KOBIETE- I CZEKAC 9 MIESIECY NA REZULTAT DECYZJI. ICH POPROSTU WYKANCZA FAKT ZE TO NIE TAKIE LATWE..... dlatego .... poluzujmy troszke swoim kochanym mezusiom- i latwiej nam bedzie:):):):)

no wlasnie tak jest KASIK26- a latwiej mi sie otworzyc przed kims kto to rozumie- nie moge w pracy na ten temat rozmawiac- u nas oczywiscie kazda ciaza jest niechciana- a ostatnio \"posypalo sie kilka\" co powoduje zlosliwe komentarze szefostwa( wrrrrr z takim podejsciem- )jak mi sie uda i tak nikomu nie powiem do 3 miesiaca bo boje sie ze zapesze i bedzie tak jak ostatnio. miesiac temu poronila kolezanka - bylo mi bardzo przykro- dalam jej ksiazke o przebiegu ciazy i pozniej strasznie ciezko bylo mi ja przyjac, gdy po chorobowym mi ja oddawala- mialam nadzieje ze bedziemy mogly razem z niej korzystac i bedziemy razem chodzily na spacery-teraz ja probuje a ona niestety bedzie musiala czekac pol roku- rozmawiamy czasem na ten temat- ale wydaje mi sie ze jej potrzeba czasu, by zaakceptowac to co sie stalo i nie moge jej meczyc swoja @@@ itp Fajnie ze dolaczylam do was i nie moge sie doczekac - ktora z was wreszcie powie o dwoch grubych krechach na tesciku!!! Daje wam oczywiscie pierwszenstwo:):):):) wolalabym by u mnie jak najszybciej zaczal brzuszek rosnac- ale wiem ze trzy miechy to malo.... Pozdrawiam i mnostwo cierpliwosci- aha - MILEGO I PRZYJEMNEGO STARANIA SIE- TO TEZ WAZNE:):):):)

czesc dziewczyny-lzej sie robi na sercu gdy sie czyta ze nie tylko ja mam takie problemy- choc to wcale nie znaczy ze ciesze sie ze ktokolwiek inny je ma- poprostu dobrze ze jest takie miejsce gdzie mozna poczytac i wygadac sie do woli- nie meczac nikogo swoimi problemami z plodnoscia kasik26- doskonale rozumiem twoje samopoczucie- my sie staramy,tak swiadomie dopiero od trzech miesiecy i ponoc najlepiej kochac sie co dwa dni- i jak mu sie ostatnio nie chcialo i kochalismy sie po trzech dniach- ( akurat byly plodne) nie umialm powstrzymac zlosci i frustracji- wykrzyczalam sie porzadnie- mezczyzni jakos inaczej to odbieraja- chocbym nie wiem jak byla zmeczona plodne to plodne- moj maz tylko sie dziwi ze tak mam sile na okraglo:)- teraz mi sie juz nie chce- a pewnie jemu bedzie sie chcialo:):) nie do konca rozumieja ze kazdy miesiac jest wazny- i ze kobieta chciala by jak najszybciej miec dzidzie pod sercem- dla faceta to bez roznicy- czy teraz, czy za miesiac.......... Joannaz- przykro mi ze maz taki oporny jest z tym sloiczkiem- ale wydaje mi sie ze to bylby pech nad pechami gdyby jeszcze on mial problem z nasieniem- zobaczysz ze bedziesz mama- uregukuje sie to co ma uregulowac i bedziesz zakopana w pieluchach:) Czytalam ze najlepiej skupic sie na przyjemnosci z seksu niz na myslach czy plemnik zawedrowal do celu- ponoc brak stresu pomaga DorotkaM- mi tez przydalby sie misiu, tyle ze na pocieszenie- cieszylam sie ze mam podwyzszona tempke- a dzis leci mi z nosa i mam dreszcze- jak nic przeziebienie mnie zlapalo- cos czuje ze bede czekac na nastepny cykl...........poczekam na @- bo nie chce robic testu poki nie przyjdzie jej termin- dwa lata temu test wyszedl mi pozytywny( robilam przed terminem)- druga kreska byla slaba- ale byla!!!a pozniej dostalam okres - wtedy sie cieszylam bo nie bylo dziecka w naszych planach..zycie jest czesto przewrotne- jak diabli brrrr czasami zaluje ze wtedy nie chcialam- moze teraz bylo by latwiej... mniejsza z tym pozdrawiam wszystkie panie