anka_23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anka_23
-
kto wykopał ci taki wstrętny dół? ja mam 24 (ale wyglądam na 15 więc liczcie mi jak chcecie) małe mają prawie 3 i 1,5 roku, mąż 27 tak rozmawialiśmy o jego pracy, ja się bałam by coś robić na własną rękę, a on obiecywał że będzie pracował w domu i będzie miał dla nas więcej czasu :P a z tą lasagną to tak że mąż miał być o 17 a był o 19 więc sobie lasagna troszkę poczekała i ostygła (rady zawsze dobrze widziane)
-
z tym jego braku czasu jest tak że ja wiem że on jest taki zapracowany i nic na to nie poradzę ani on ani ja ma własną działalność, którą dopiero rozkręca z przyjaciółmi, na razie płaca taka sobie, ale firma się dynamicznie rozwija i ma być lepiej, ale fakt jest taki że coraz mniej będzie bywał w domu, bo zleceń mają coraz więcej na całym terenie Polski i co tu zrobić, dobrze mu idzie, tylko szkoda mi naszego związku i dzieci
-
z powodu męża czuje się samotna bo go ciągle w domu nie ma - taka praca, że muszę się w zapchany grafik wpisywać jak coś chcę, bo jestem na liście spraw dodatkowych, która nie może doczekać się na spełnienie nie mam czasu z wami pogadać może dzisiaj będzie lepiej, bo obiadek już jest (lasagne super :) )
-
ja już się przyzwyczaiłam do zarostu u męża goli na święta, bo częściej nie ma czasu (albo jest zbyt leniwy) nie mam sił o takie pierdoły się kłucić, bo mi to akurat nie przeszkadza co innego to sposób w jaki \"składa\" koszulki :P pracuj tak na stażu jak ci płacą, czyli połowe
-
Justynka 1,5 roku i starsza Ewa prawie 3 lata
-
jeśli to było pytanie, to tak moje dziedzieci, do innych nie miała bym chyba tyle cierpliwości i miłości :P
-
tyle już naklikaliście że nie wiem kiedy to wszystko przeczytać, nie narzekam na nadmiar czasu, ale czuję się dosyć samotna, mam swoich znajomych ale takich od parady (jeden wyskok na miesiąc, czasem na pół roku), wiadomo jak jest - nikt nie ma czasu i wszyscy się porozjeżdżali siedzę w domu, zajmuję się dziećmi, bardzo to lubię, ale nie ma do kogo gęby otworzyć, jak już jest bardzo źle to włączam wiadomości by chociaż kogoś dorosłego i mądrego posłuchać :) Ania - 24 - Poznań (całe życie mieszkałam w Poznaniu, ostatnio się przeprowadziłam 10 km dalej i dziwnie mi się pisze \"Koziegłowy\")
-
z Poznania a właściwie z Koziegłów
-
***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***
anka_23 odpisał Inka67 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
właśnie sama już nie wiem jak się zachowywać w stosunku co do starszej wiadomo że mamy swój czas wspólny, jest w takim wieku że spędza inaczej zupełnie czas niż ta młodsza (gotowanie, piaskownica, rysowanie, komputer.....) mnóstwo jest tego śmieszne jest to że ona czasami nie chce dać mi kredki bym z nią porysowała nie wiem w którą stronę zrobiłam błąd, czy dałam jej do zrozumienia że jestem na każde jej zawołanie (zawsze starałam się nie lekcewarzyć jej potrzeb) i trzeba to zmienić czy też mam jej dawać tyle swojej uwagi ile ona chce i nie ma w tym nic złego -
***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***
anka_23 odpisał Inka67 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to ja czekam na wszelkie pomysły kary super niani nie działają bo Ewa jakoś tego nie kojarzy że jak uderzy następny raz będzie miałą karę jestem otwarta na wszelkie propozycje -
***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***
anka_23 odpisał Inka67 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no tak teraz opiszę tą młodszą 1 rok i troszkę - Justynka w moich oczach jest całkowicie bezbronna, jeszcze nie chodzi, jest słodka ale wymagająca, bardzo do mnie przywiązana, cały dzień polega na tym że doczłapie się do mnie na czworakach i chce na ręce, chwyta się mojej nogawki i wstaje, ja nie mogę zrobić kroku, więc chcąc nie chcąc biorę ją na ręce i próbuje czymś zainteresować z marnym skódkiem pytanie takie: ja mam się zachowywać w stosunku co do tej starszej, by nie biła młodszej zupełnie nie wiem co robić no i POMOCY!!! radzę sobie jakoś, ale wogóle nie jestem zadowolona z tego co dzieje się w domu, powoli moje małe pociechy wykańczją mnie psychicznie dochodzi do tego że nie mogę wyjść z pokoju dy młodszej nie pobiła -
***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***
anka_23 odpisał Inka67 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam dwie córki jedna Ewa 2,5 roku, rozgarniętna, Zosia samosia, zawsze w centrum wagi wszystkich chwalona i co prawda mądra i zdolna, typ jedynaczki, uwielbia jak ją babcie rozpieszczają, wogóle mnie nie słucha, wszystko co powiem robi na opak, reaguje buntem, i to najważniejsze - bije młodszą siostrę by zwrócić na siebie moją uwagę -
***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***
anka_23 odpisał Inka67 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam nadzieję że jesteście, bo potrzebuję pomocy zaraz wam opiszę moją beznadziejną sytuację mam nadzieje że coś wymyślicie, bo już nie wiem co robić kładę spać właśnie dzieci więc nie mam zbyt wiele czasu zaraz piszę -
napisałeś, że żyjecie na poziomie co to za życie na poziomie jak twoje żona jest prostytutką jaki poziom utrzymujecie ale wolnoś Tomku w swoim domku dzieci nie wiedzą? ale czy na pewno? wątpię
-
z tego co wiem to mieszkasz w Sopocie ???
-
a kto powiedział że nie lubię bardzo mi się podobała ;) pomogłeś mi wczoraj zasnąć ( mam z tym problem o tej godzinie )
-
nie przesadzacie trochę świrujecie w wieku 24 lat?
-
wpadłam tylko pomachać, bo raczej u was nie zostanę ale dopiszcie mnie do księgi gości :)
-
100 karnych 10 to mało :) ja dzisiaj na obiad mam bombę kaloryczną :) mąż wraca i robie mu pyszny pobiadek
-
to nie znaczy że dzięki ww ale dzięki temu że zaczęłaś jeść witaminy które są w warzywach i owocach mi chodzi tylko o to: ww ma zasady, mówicie że trzeba ich bezwzględnie przestrzegać, a ty nie jadłaś tyle wapna ile powinnaś a i tak schudłaś... nie lubie jak ktoś ślepo w coś wierzy, ww to nie magia, to zdrowa dieta, witaminy i minerały, tego czego pewnie nam wcześniej brakowało to naturalne że schudłyście i jesteście zdrowsze ale to nie ww tylko zasługa owoców i warzyw
-
ale jajko to tylko 30 mg a sama napisałaś że powinno być min 800mg nie wierze żebyś zjadła nawet na dwa razy 888 g serka bo to b dużo a jeści mówimy o tabletkach to nie jest to dobre rozw, wszystkie wit i składniki min może łyknąć w 1 tabletce - po co nam te warzywa i owoce
-
z tego taki morał, że lapiej jeść ten żółty
-
jeśli dobrze licze to żeby mieć te min 800mg to bym musiała zjeść prawie kilo serka dobrze licze? bo jeśli tak to pozostaje mi zamówić tone serka albo żyć na samych sardynkach... a ty ile jesz dziennie tego wapnia?
-
sama wymieniłaś ser, więc co mi się pytasz napisałam że jadłam ser nie czytasz co pisze?
-
wapń jest w serku a w wątrubce żelazo wątrubki nie da się za wiele zjeść, bo jet b. ciążka i zapychająca (oczywiśnie nie gotowałam jej tylko smażyłam na oleju) oto owoce i warzywa : pomidor, zupa ogórkowa, sok kubuś, jabłko