Hinter
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hinter
-
Kacha, czyli potrzebna jest ci artro na drugą nogę.:)
-
Wniosek ogólnie jest jeden/ Leczenie ortopedyczne to syzyfowa praca:)
-
Czyli nie widział blizn po artro?
-
To którego kolana było to usg?
-
Na zdjęciach tylko większe zmiany widać. A co teraz zamierzasz? Miałaś to usg obu kolan?
-
To mogłaś nie mówić. Daję głowę, że nic by o chondro nie napisał, a tak już mu powiedziałaś w czym problem.
-
Kacha, a przed usg mówiłaś wykonującemu,że podobno masz chondro?
-
Czy z tego wniosek, że chondro jest taka dokuczliwa???
-
Megusia, kto tam wie czy mam ten fałd cy. Po artro się okaże. Bo może oprócz chondro nęka mnie coś całkiem innego...
-
Pytał gdzie boli i jak wskazałam miejsce pod rzepką, a dokładnie od więzadła do boku, to powiedział,że to ten fałd się klinuje przy zginaniu, wchodzi między jakieś kości i boli. Ogólnie tez dotykał w różnych miejscach.
-
Ja dostaję oczopląsów od tych reklam!!! Kacha, może też masz przerost fałdu i ci się klinuje. Przecież chondro I/II nie może chyba tak boleć. Ja na przykład wczoraj byłam na spacerze 1 h, i tak dług jak idę po prostym, tzn. praktycznie nie zginam kolana to nic nie boli. Najgorzej jak mam położyć się na plecach i ćwiczyć czworogłowy, po uniesieniu nogi w pionie i zgięciu kolana or razu odczuję dość mocny ból. A ze 6 razem jest to już nie możliwe. No ale przynajmniej wiem jak sobie nie szkodzić. Szkoda,że u was bez zmian.
-
Kacha weszła i \"pocieszyła\" :) A jak tam dziś twoje kolanka???
-
Pierwsze pewnie tak, a drugie to nie wiem nawet co myśleć. Wrócę za ok. godzinę.
-
Ciekawe jak to będzie z naszymi kolanami za rok o tej porze...
-
To może w końcu się unormuje/
-
A ma boleć po rehabilitacji czy raczej nie powinno?
-
Znów kolega ketonal poszedł w ruch? Ile dziś??????
-
Co tak zamilkło wszystko? Jest ktoś? Co tam nowego z waszymi kolanami bądź innymi stawami? U mnie dość dobry tydzień był, tylko momentami odczułam chwilowy, mały ból.
-
Heh, dyskusja przeszła na palce?:) No w tej kwestii nie mam nic do powiedzenia. I oby tak pozostało:)
-
Hej, mnie nie było dwa dni, ale już powróciłam:) Widzę, że nieowocny okres w pisaniu to był:) Kacha, we wtorek masz to usg?
-
Ok, to chodziło mi o drobinki:)
-
No właśnie chyba źle się wyraziłam z tymi kawałkami. Działa już moja psycha.:) Skoro chrząstka się kruszy to chyba muszą być kawałki? Tak czy nie pani ekspert? :)
-
Strach myśleć co będzie za jakiś czas...
-
No, tak, ale z tym już zawsze będą problemy, a chrząstki będzie tylko ubywać...a wiadomo jak to się kończy. Megusia, chrupanie a trzaski to chyba dwie różne sprawy. A lekarze chrząstką się nie przejmują po nic w sumie zrobić się nie da, a łękotka jest do naprawienia.