Hinter
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hinter
-
Jeszcze do Suchak: Ciekawi mnie w sumie co ten twój lekarz uważa na temat usuwania przewlekle ropnych migdałów. Woli leczyć czy skończyć problem raz na zawsze i usunąć. Ale skoro twoje migdały są ropne to chyba nie ma siły by nie było żadnej bakterii, chyba. No nic, niedługo się dowiesz.
-
Do paciorek: No niestety musisz sama zawalczyć o swoje zdrowie, czyli nachodzić się po lekarzach. A skąd jesteś? Rozumiem, że chodzisz do laryngologa? Jaką wydał opinie odnośnie twoich migdałków? Koniecznie musiałabyś mieć wymaz z gardła. Skoro masz podwyższona temp. bo niewykluczone, że jakieś bakterie tam grasują. A wtedy trzeba antybiotyk wg baktiogramu. Mi czasami skakała temp. Chyba 3 razy miałam tak, że rano wszystko ok, a wieczorem ponad 39 i dreszcze nie do opanowania. Wtedy resztkami sił do łózka, jakieś środki na gorączkę, męki nocne ale rano juz wszystko było ok. Dziwne nie? Do Suchak: No Ob masz w sumie niskie.W takim razie CRP też by ci pewnie wyszło ujemne.To dobra wiadomość. Ja miałam 18/20 po I h i chyba raz tyle po 2h. No ale wtedy bolały mnie stawy. W piątek sobie zrobiłam też OB i inne badania zapalne, żeby zobaczyć jak sprawy mają się teraz. Czyli w środę będziesz na kolejnej wizycie, tak?
-
Do suchak: A jakie miałaś wyniki OB i CRP? Bo te dwa badania to są od stanów zapalnych w organizmie.
-
Do Suchak: Dzięki, tyle że ja usunęłam już migdały 4 miesiące temu i jestem bardzo zadowolona z tego faktu, tak więc póki co nie mam z czym chodzić do laryngologa, bo skończyły się moje stany chorobowe na linii gardło-ostre przeziębienie-zatoki, co męczyło mnie miesiąc w miesiąc. Zupełnie tez zniknął problem ropnego oddechu. Mimo to ciągle zaglądam na tematy migdałowe bo interesują mnie historie tego typu u innych, poza tym zawsze mogę coś komuś doradzić. Do paciorek: Współczuję z tą goraczką. To musi serio być dobijające. NIewykluczone, że to migdały powodują. Przeczytaj to, zwłaszcza drugi akapit: Ropne migdały stanowią ognisko zakażenia dla całego organizmu. Zwykle do przewlekłego zapalenia migdałków dochodzi na skutek powtarzających się angin. Ale migdałki bywają zdradliwe – proces zapalny może rozwijać się powoli, bez charakterystycznych dla anginy dolegliwości. Niekiedy jedynym objawem jest utrzymujący się przez dłuższy czas (tygodnie, a nawet miesiące) stan podgorączkowy. Chory czuje przeszkodę po jednej stronie gardła, zazwyczaj niezbyt silny ból przy połykaniu, promieniujący do ucha, poci się i narzeka na nadmierne wydzielanie śliny, ma nieprzyjemny zapach z ust, czasem powiększone węzły chłonne szyi. Niestety często pediatrzy czy interniści nie rozpoznają choroby. Badanie gardła za pomocą tradycyjnej łopatki nie wystarcza, migdałki bowiem położone są głęboko. Dr Eleftheria Kepidu-Szymańska, laryngolog, twierdzi, iż migdałki podniebienne są „filtrem ochronnym” organizmu, ale jeśli zamiast mu pomagać szkodzą – to należy je usunąć. Powikłaniami częstych infekcji górnych dróg oddechowych są utrzymujące się stany podgorączkowe, chrypka, ropień okołomigdałkowy, zapalenie mięśnia sercowego, stawów, nerek. Czasem migdałki nie są ropne, lecz przerostowe, wtedy też powinno się je usunąć, gdyż utrudniają oddychanie. Na przewlekłe zapalenie migdałków podniebiennych można cierpieć w każdym wieku. http://www.wzdrowymstylu.pl/?st=artykul&id=27
-
DO Suchak: Fajnie, że wsystko opiszesz. Widać, że serio trafiłaś na dobrwgo lekarza, który chce najpierw zobaczć baktiogram, a potem wypisać antybiotyki. Niestety wielu daje antybiotyki na oślep, nie wgłębiając się nawet w problem.
-
Mi ściekała gęsta wydzielina, mimo, iż nie miałam kataru. Musiałam wręcz aż odchrząkiwać. Była to chyba ropna z migdałów, bo odkąd nie mam migdałów nic nie spływa, no chyba, że mam katar.
-
do Suchak 85: Mogłabyś napisać jakie ci wyszły wyniki badań i wymazu?
-
Do miami: wszystkie info są tu. http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=3981640&start=510 Tylko przeczytaj CAŁY temat. A migdały warto usunąć jak są przewlekle chore.
-
Do paciorek: Spoko:), nie ma problemu. Co do opinii na temat bakterii powodującej bóle stawów, to faktycznie, głównie podobno paciorkowce i gronkowce chyba. Ale nie tylko. U mnie to było inne paskudztwo.
-
Sorry, nie Tomek tylko prosty25, hehe.
-
Do paciorek: Ja nie miałam paciorkowca tylko inną bakterię:) Jednak absolutnie podzielam euforię Tomka dotyczącą korzyści zdrowotnych po usunięciu migdałów.:)
-
Do suchak 85: To, że po usunięciu migdałów częściej choruje się na anginy jest nieprawdą. Głównie z tego powodu, że nie ma się już migdałów, a angina jest ostrym zapaleniem migdałków podniebiennych. Tak więc zero migdałów= zero angin. Więc jak ktoś nonstop choruje na anginy, lekarze zalecają usunięcie migdałów aby z anginami permanentnie skończyć. Znam całą masę osób, które zapomniały co to choroby górnych dróg oddechowych, po tym jak usunęły migdały. Sama jestem zresztą dowodem. A co do ropnych migdałów to lepiej uważać: Cytuję: \"Ropne migdały to prawdziwa „bomba zegarowa”, która może wybuchnąć w każdej chwili, poważnie uszkadzając wiele narządów: serce, stawy, nerki.\" http://www.wzdrowymstylu.pl/?st=artykul&id=27
-
Do ratujcie: Tak, wymazy zrób, głównie z garła. Usuń migdały i wiele problemów zniknie.
-
Co do bakterii to faktycznie nigdy nie wiadomo gdzie paskudy siedzą, dlatego najlepszym rozwiązaniem wydaje się chyba zrobienie badania z krwi na obesnosć wszystkich bakterii. Kosztuje 160 zł, choć cena może się różnić nieznacznie w zależności od laboratorium. Ale przynajmniej wyjdzie jakie są bakterie w organizmie. Sama mam w planach przynajmniej raz w roku takie badanie sobie robić.
-
Do nec 88: No u mnie cuchnęło ropą z migdałów, tak więc wycięcie zlikwidowało problem, choć jak pisałam wcześniej, nie to było przyczyną ich usunięcia. W każdym bądź razie zrób te wymazy.
-
Trzeba sprawdzić wszystko.
-
Do laryngologa. W dniu badania musisz być na czczo i zębów też nie myj.
-
Do to feler: Zaraz po usunięciu migdałków zwykle podają osłonowo jakiś antybiotyk. choć nie zawsze. Na pewno dostaniesz antybiotyk, jeżeli przez wycięciem miałaś wymaz z gardła i wyszły ci jakieś bakterie, to według antydiagramu powinni ci dać antybiotyk. Ja tak przynajmniej mniałam, bo bakterie się rozsiały po organizmie.
-
do afuuu: Idź do laryngologa ( tylko poleconego i dobrego, inaczej strata czasu). Wymaz z gardła i języka też może się przydać. Może masz ropne migdały albo coś z zatokami. Tyle na początek.
-
Do paciorek, jestem głęboko przekonana, że twoje dolegliwości naprawdę są od migdałów. A jeżeli masz paciorkowca, to zrób coś z tym szybko bo jak ci siądzie na stawy to współczuję. Sama miałam milion dolegliwośco, których też wielu nie potrafiło zdiagnozować ( pisałam wcześniej), lekarz był wręcz oburzony, że co chwilę co innego wymyślam:(. A to co chwilę bolał mnie inny staw, to znowu gardło i objawy grypowo -przeziębieniowe z gorączką, to miałam zatkane ucho, to mnie kłuło w sercu jak przed zawałem. Masakra. Ale nie mam już tych dolegliwości od czasu usunięcia migdałów. Miałam też końską dawkę antybiotyku na wybicie mojej bakterii, wg antybiogamu. A wczśniej dawano mi antybiotyki na każdą dolegliwość zupełnie w ciemno..... Żeby się leczyć w tym kraju trzeba mieć końskie zdrowie i stalowe nerwy. I tego wszystkim życzę w nowym roku:):):):):)
-
N ie masz się co zastanawiać. Usuń i koniec. W tym wypadku to najlepsze leczenie. Antyiotyki tylko na chwilę zatuszują ten problem. Co do tych kulek to nie rozumiem, jak mogą dalej być po wycięciu migdałów. Wtedy to chyba jest już jakiś inny problem.
-
Zabieg to sama przyjemność, nawet w znieczuleniu miejscowym. Potem dopiero zaczyna się jazda z bólem. Mnie bolało miesiąc. Ale warto było cierpieć, naprawdę. Dużo opisów z tego zabiegu i w ogóle jest tu: http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=3981640&start=0
-
Do paciorek: Ten badziew można niestety tylko podleczyć. Usuniesz i problem znika całkowicie raz na zawsze. Szkoda czasu na podleczenie, co i tak wiele nie da, no niestety.
-
Do Paciorek: Nie obawiaj się, że po usunięciu migdałów będziesz więcej chorowała. Ja byłam w ostatnich latach chora przez prawie cały rok. Po usunięciu, teraz 3 miesiące, żadnych bółow gardła, zapchanego nosa, kataru, objawów przeziębień, temperatury, zatkanego ucha..nic normalnie. I wszyscy, którzy są po tonsilectomii tak sobie chwalą.
-
Do nieszczęście: Jasne, możemy pogadać na gg. Może w sobotę ? Masz czas? Daj znać czy możesz tak z rana i podaj numer.