Hinter
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hinter
-
No to szanse niby marne, ale kto tam wie:)
-
Julcia, może z tego wyrośniesz:):):)
-
Sandra, bez artro stan twojego kolana by się pewnie pogorszył, a tak masz naprawione to i owo:) Faktycznie, strasznie dużo tragedii jest na świecie i niestety często nie docenia się tego co się ma. Takie dni jaki Kacha miała, są właśnie po to by jednak cieszyć się z tego co się ma:)
-
Sandra, rozumiem, że zrostów już nie ma? Kacha, chyba oszalałaś z tym bieganiem. I to jeszcze po pagórkach. Chyba chcesz uśmiercić kolana:D
-
Czyli humor się nie poprawił?
-
Dobranoc:) Komedia to dobry pomysł:D
-
No to pozostaje ćwiczyć te mięśnie...
-
A zmieniło ci się jakoś ustawienie rzepki czy nie?
-
Dół kolana bolał mnie jak jeszcze chodziłam o kulach.Tzn. tylko jak próbowałam zrobić krok bez kul. Wtedy ból był straszny i kolana leciało w dół. Jak po 3 tyg. chodziłam bez kul to nie było tego problemu. Tyle, że nie czułam się za pewnie.
-
Za takie pieniedze to się nie dziwię:D Jakbyś miała moje kolano, to myślę, że byłabyś bardzo szczęśliwa:)
-
Czasem bok mnie przykłuje, zwykle jak śpię, Ale jest to czasami. Czasem jest to ostre ale trwa z 3 sekundy. Ogólnie jest inne w odczucie ale jest zadowalająco. No ale niestety czuję, że nówka to nie jest:) Całkowicie zadowolona byłam po pół roku. Mam, 60 zł, indywidualny pakiet na 1, 5h.
-
Zmiana nie miałaby żadnego sensu. Zaraz poszukam tej kartki z cenami.
-
Nie wiem. Ja miałam gdzie indziej bo blisko domu. Poza tym nie potrzebowałam niczego innego niż laser i takie tam. U ciebie ile? Jak chcesz to poszukam ulotki. No ale 250 za wizytę to by mnie nie było stać. Masakra.
-
Pakiet indywidualny. A co się ma to zależy co trzeba.
-
Nie pamiętam , pakiet jakoś 65zl. Ale tego to nie jestem pewna.
-
O matkooooooooooooo. U mnie pierwsza wizyta 90 a kolejne 70.
-
Możesz zdradzić ile tam kosztuje każda wizyta?
-
Ech... Kiedy kolejna wizyta? W sumie też nie wiadomo czy ta łąkotka się zagoiła czy nie... Może to się z czasem wyciszy... A te zastrzyki kiedy masz?
-
Może wszystkie problemy masz teraz przez to boczne przyparcie. Nadal puchnie to kolano?
-
Wierzę, że psychika ci siadła. Ale to jest najgorsze co możesz zrobić - posypać się psychicznie. Stan psychiczny niestety fatalnie wpływa na różne narządy itp. Jak będziesz w dołku to kolano będzie cię jeszcze bardziej bolało. Musisz być w dobrym nastroju, to połowa sukcesu dla kolana. To że inni mają się okej po rekonstrukcji jeszcze o niczym nie świadczy. Pewnie mieli tylko rekonstrukcję. A ty niestety nie wszystko masz zrobione. Nie wierz, że zawsze będzie bolało. Cuda się zdarzają. Ilu ludziom lekarze powiedzieli, np:, że mają kilka tygodni życia a oni wyzdrowieli i mają się dobrze. Nawet lekarz nie przewidzi co będzie z twoim kolanem. Czas pokaże, może za 2 lata będzie w miarę ok? Mówił coś o rzepce?