Hinter

Ja bym pooszczędzała w chodzeniu, a skupiła się na odbudowie mięśni, bo pewnie są ciągle słabiutkie. Może zrób usg albo rezonans, dla świętego spokoju?

Może przeciążyłaś. W końcu mięśnie ledwo co trzymają kolano. 1 km to dużo, jak po takich przejściach, nie tak dawno przecież.

Może nie będzie ślisko:D Na to liczę, ale mogę się przeliczyć.

Megusia, ale próbować jednak warto.

Zgadzam się z Sandrą. Może jakieś metody niekonwencjonalne? Sandra, z twoim kolanem jakiś postęp?

Faktycznie chamstwo...To jest stałe czy napadowe?

Sandra, ty nie musisz dziękować:D:D:D Megusia, jeszcze jakieś nowe dolegliwości?

Przecież to nie do końca twoja wina:)

Skoro tak mówisz, to wierzę ci na słowo:D

Ja bym się załamała chyba.... Zazdroszczę ci podejścia:D

Kacha, powiedzmy, że rozumiem, hehe. Megusia, skoro piszesz, że to ciekawe doświadzenie..., hehe:) Mnie kilka dni temu, jak spałam, przykłuło nieźle nawet z boku kolana, ale trwało z 3 sekundy i od tego czasu cisza. Tak czasem mam. Ale to było dosyć mocne. Po zabiegach operacyjnych chyba zawsze pozostają jakieś mniejsze lub większe powikłania.

Sandra, twoje wypowiedzi są zawsze mile widziane:)

Czyli dobra wiadomość, bo nie gorzej:) Steryd dalej nie działa?

Witam, jak tam się dziś czujemy w ten pogodowo nieciekawy dzionek?

Ok, uciekam:)

To zostaje ci leczenie za granicą:) Jak w kraju nie są w stanie pomóc, to muszą leczyć za granicą.

Czasem najprostsze metody są najskuteczniejsze:)

No to ciekawe pytania ci zadaje:) Ciekawe o co jej dokładnie chodziło. O to, że to by było rozwiązaniem czy co?

A te pacjentki miały dokładnie takie same, wielostawowe problemy jak ty?

Ona?:D Może akurat by już nigdy nie wróciły takie problemy. Kto wie... Choć podobnie słyszałam o chondromalacji kolan. W czasie ciąży super, a zaraz po dwa razy gorzej. A ona to mówiła z doświadczenia jakichś swoich pacjentek?

A kto ci powiedział, że pogorszenie po dwóch latach?

Zawsze można przeleżeć:) No ale nie przewidzi się co będzie...na pewno ryzykowna sprawa.

Z ciążą to nie jest głupi pomysł:) Różne rzeczy się kobietom wtedy niwelują, choć też i odwrotnie się zdarza...

Co w ogóle masz w zamiarze robić z tymi kolanami? Tak na dłuższą metę?

Dla mnie wszystkie te preparaty to placebo...