Hinter
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hinter
-
Nie zaszkodzi, choć czy pomoże...
-
Niemało. Faktycznie szkoda kasy. Zwłaszcza, że on już ci chyba nie pomoże...
-
A, to miałaś na myśli. A ile płacisz za wizytę?
-
Coś mówiłaś, że masz zamiar.
-
No, trudno żyć zachowawczo z bolącymi kolanami... Kiedy idziesz do mózga?
-
Nawet nie pytam czy pomogło...:D
-
A...bo aż się zdziwiłam. Nie ma to jak być upartym:) A co z łokciem?
-
Mówiłaś, że kolana pozwoliła ci nakłuć.
-
Czyli całościowo patrząc, pogorszyło się?
-
No ale jak na usg i dwóch lekarzy, to chyba mało prawdopodobne... Masz tak samo czy znacznie gorzej? Ile to już dni od wkłucia?
-
No trochę się to zaprzecza...
-
Z rzepką sie pogorszyło bo słabe mięśnie są . Więc nic dziwnego. Operacja chyba nic by tu nie dała. Zresztą nawet sobie tego u ciebie nie wyobrażam.
-
No cóż...:D Kiedy znów masz wizytę?
-
Ale coś chyba lekarz mówił?
-
Pytałaś lekarza o ten ból w tyle kolana?
-
No chyba nie wkłuli się w złe miejsce?
-
Sandra, to nawet spokojnie było:D Megusia, może to jest tymczasowe i przejdzie. Reklamacja?He,he,he. A ogólnie to wkłucie pomogło?
-
Kacha, mi też szczęka opadła:) Sandra, jak tam noc minęła? Kolano dało spać?
-
Wszystko jakoś pomaga:D Dobra, uciekam i życzę mało bolesnej nocy. Pa:)
-
Tyle, że taping rozwiązuje problem tylko w czasie posiadania tych plastrów na kolanie. To więzadło brzmi jak kolano skoczka, ale tobie raczej nie miało się od czego zrobić po artro, bo wcześniej chyba nie miałaś z tym problemu? Najważniejsze to starać się mieć dobre nastawienie, choć to nie łatwe...
-
Czas pokaże... A jak to więzadło pod rzepką? Puchnie ci w ogóle jeszcze to kolano?
-
Moja też jest inna w odczuciu, no ale nie ma siły by była jak nowa. Ale fakt, dochodzenie do sprawności to makabra.
-
Czas zwykle jest najlepszym lekarstwem:)