Hinter
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hinter
-
Mi chrupało, nie strzelało, choć i to było nieprzyjemne.
-
Sandra, nigdy nie mów nigdy. Ale u ciebie faktycznie długo nie powinno być cięte to kolano. Mi lekarz mówił miesiąc i po problemie. Nie było tak do końca, dopiero po pół roku kucam bez bólu, no a mięsień jeszcze ciut chudszy.
-
Moje odgłosy na razie nie wracają...i oby jak najdłużej. To chrupanie było wredneeeeeeeeee.
-
Sandra, potrzeba ci się uzbroić w dużo cierpliwości. Ja w sumie po 6 miesiącach czułam, że wróciło wszystko do normy, mimo iż bez kul i utykania chodziłam po niecałych 3 tyg. Nie jest łatwo po zabiegu. Trzeba 3 razy tyle czasu co mówi lekarz:)
-
Czyli dalej o kulach? A całkowicie bez potrafisz? Co z tym więzadłem?
-
A co lekarz powiedział? Kule odrzucone?
-
Sandra, kto cię wykończył?
-
Megusia, na ciebie zawsze można liczyć:)
-
Lepiej uważaj ze sterydami. Za młoda jesteś. Dobra, ja muszę wyjść. Może jeszcze wpadnę jak wrócę i i zostanie mi czas po zajęciu się wszystkim:)
-
Zabieg na łokieć czy kolano?
-
Mi chodziło o to, że można poprostować różne rzeczy. Chyba są rożne formy terapii manualnych:) Pomogło ci to wtedy?
-
Jakiego ściskania? Na zachodzie wiem, że cuda robią manualnie. Trzeba by w necie fot poszukać.
-
Ale się słuchasz:D:D:D A co z tą terapią?
-
To już minęło 5 tygodni?
-
Więc powinno być dobrze:) Do jutra.
-
No ale da się to chyba nadrobić jakoś czy nie?
-
Sama mówiłaś, że to nie był najgorszy wynik:) A pokolenie babć jest naprawdę stalowe, u moich jest to samo:)
-
Przecież aż tak beznadziejna nie była:) Może sama sobie zrób? W końcu już trochę tego łykasz:D
-
A badanie na poziom wapnia miałaś robione?