Hinter

Nie narzekam, dzięki. Jak twoje? Czego się uczysz?

Witam. Jest ktoś?

No to ty Julcia masz normalny objaw:)

No to ciekawe, po oziębieniu zwykle wszyscy narzekają na stawy.

To przynajmniej pogoda na nikogo źle nie wpłynęła.

No, co ty, hehe:D Można i bez przecież:) Co tam dziś u was nowego? Kurcze, takie drastyczne pogorszenie pogody:(

A, to nic nie rozumiem. Chyba , że tak panikowałaś, że drugi raz nie chcą tego przechodzić:D

To chyba jakąś rewoltę zrobiłaś?

Teraz ci pozwolą wybrać?

Sandra, musi być tak, by tobie było najwygodniej. Z drugiej strony, narkoza jest bardziej obciążająca dla organizmu. Wtedy nie mogłaś wybrać?

Bardzo pożądna i bardzo dobra jest ta klinika:D

Wypis to mam tak dokładny, że szok. Szczegółowe rozpoznanie i leczenie operacyjne, każdy możliwy szczegół:D Dodatkowo lekarz odpowiada na cała masę pytań, wszystko szczegółowo tłumaczy a w dniu zabiegu, przy obchodzie, sam każdemu mówił co było zepsute:)

U nas standardowo dają zdjęcia robione podczas artro różnych obszarów. Też bardzo fajne.

Mam za to zdjęcia( 6 sztuk, z rysunkiem kolana, na którym miałam zaznaczone popsute obszary, a te zdjęcia właśnie były do tych obszarów:)

Fajna sprawa. Ja też nie mam.

Z tabletką czy bez to i tak to samo dla mnie.:D:D:D

Mi nic nie wirowało. Mam mocną głowę, nawet bardzo.

Megusia, miałam takie same odczucia:D to samo z brzuchem przy dotyku. Śmieszne to było. Owijali ci nogę folią? Mi chyba tak, ale nie wiem. U nas pytają czy chce się tableteczkę, ja wzięłam ale nic mnie nie zmuliło.

U mnie jedyna opcja nieoglądania zabiegu to było niepatrzenie, bo nie było żadnego parawanu.

Kacha, tylko się dowiedz co ci zrobili i wykryli:)

Podziwiam twoją radość z powodu artro. Przecież to nic miłego tak się męczyć po i wszystkiego uczyć się od nowa.

3 tygodnie to już naprawdę już:)

Z tych co cię nie interesują , ucz się tylko na tyle by zdać i już:D Kacha, dobrze, że artro już tuż tuż. Ile to jeszcze dni?

Julcia, przecież uczysz się dla siebie. Ludzie powinni uczyć się tylko tych przedmiotów, które będą im potrzebne. Kacha, widzę, że nie jest za ciekawie z twoim kolanem:(

Ja nie mogłam zwolnień przynosić bo kolana były wtedy w idealnym stanie.