Hinter
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hinter
-
Kurcze Kacha, żeby w tym wieku kręgosłup bolał to nie jest normalne. Megusia, aulin jest faktycznie do bani, chyba, że na jakiś podrzędny ból, na: głowy:) Kacha, a twoja siostra bliźniaczka nie ma żadnych takich problemów stawowych?
-
Piszczel to piszczel:D ale linka daj:)
-
Widzę, że nic się nikomu nie chce. Nawet pisać na forum:D Jak tam dziś kolanka??
-
O, to nawet fajnie:) Ja też już uciekam:)
-
No i robi się sesja naukowa:D
-
A wszyscy tylko o czworogłowym mówią...
-
Dobranoc Sandra. Megusia, co cię tak wcięło?
-
Musisz dojść. Grunt, że na chrząstce nie masz takich dużych zmian jak ja a reszta jest do zrobienia.
-
Z moim ok. Odczuwam, że nie jest tak jak zdrowe, tzn. czasem chwilowo odczuwam kłucie, 3 sekundy może, albo jakiś ciągniecie. Nic strasznego i tylko czasami. Mogłabym spokojnie biegać.
-
To źle nie powinno być:)
-
A dajesz radę coś ćwiczyć mięśnie?
-
I ile tak w tym chodzisz na dzień?
-
I tak cały dzień musisz w tym chodzić?
-
Nie miałam, póki co:D A da się w tym zginać coś czy masz ciągle prostą nogę?
-
Ale chodzisz normalnie czy utykasz?
-
Sandra, ale chyba nie ma sie co dziwić. Przecież ciągle wiele rzeczy nie jest naprawionych, więc ma prawo sie buntować.
-
Sandra, ale się pogorszyło czy tak jak było?
-
Aaa, mówiłaś coś kiedyś. A w której to części sie dzieje, bo się nie orientuję.
-
Megusia, kręgosłup cię boli czy plecy??? Bo to różnica. Miałaś jakiś większy wycisk na aerobiku?:D
-
Niestety raz zepsuta chrząstka ma tendencje do dalszego psucia, no i wiadomo, że wiecznie shaving nie jest możliwy. U mnie już nie będzie. Wtedy już tylko endoproteza. No a niestety nie mam 70 lat, żeby się tym nie martwić. Ja w 5 lat doszłam do ostatnich stopni i wcale nie eksploatowałam kolana.
-
Kacha, pewnie chondro rzepki i kłykcia.
-
Już lepiej mieć zerwane więzadło niż chondro. Więzadła zrobią i kolano jak nowe, a z chondro to już problemy do końca życia.