wesolutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wesolutka
-
Ewa tez sie zastanawiam, jelsi nie pomoze zostane znowu sama, po dwoch latach, jak do tej poy to moj najtrwalszy zwiazek.... nie chce juz poznawac noweko faceta, po raz kolejny opowiadac o sobie, sdwoich przezyciach itd... my juz si troche poznalismy i czesto dowiadujemy sie o sobie coraz to nowych rzeczy.... chcialabym aby tak zostalo...
-
chyba naprawde za duzo o tym mysle, ale jak nie myslec gdy praktycznie nie mam nic do roboty??? no trudno, a mogla byc z tego jakas fajna bluzka, chcoiaz i tak standardowo pewnie nic bym nie kupila tylko poszloby na cos tam... :( musze sie wziasc za siebie i obkupic w ciuchy bo nic nie mam :( tylko teraz pojdzie kasa na autko nasze, dzisiaj juz na allegro zamowilam klocki hamulcowe i tarcze do naszego \"zieonej dupy\" [tak nzaywam nasz samochod, w rzeczywistosci kolor to blekitna laguna]
-
no wlasnie teraz sobie poczekam, mam nadzieje, ze z nia porozmawia i ja uswiadomi w pewnych kwestiach, bo to akurat nalezy do niego... chyba stracilam 20 zl :( prawdopodobnie dwa razy wydalam klientce... okaze sie na koniec ale jestem prawie pewna ze sie pomylilam, juz drugi raz w tym miesiacy, cholera jasna nie wiem czemu, po prostu pech chyba... :O trudno jutro doloze i tak znowu potrzebna kasa jest... glodna jestem w koncu trzeba cos wchrzanic...
-
dla ciebie rowniez
-
Ewcia gratuluje, zuch dziewczynka :) Teoria, dalam przeczytac jemu to co napisalam sama i co kolezanka moja odpisala... czytal, czytal powiedzial, ze mam racje, na pocztaku tez troche sie posprzeczalismy, ale zaczelam juz nie wiem kotry raz z kolei tlumaczyc, ze takich sytacji nie moze byc wiecej... zobowiazal sie, ze nawet gdy sie wyprowadzi bedzie jej pomagal, ale czemu ona nie uzgodniala tego z nami tylko z nim samym??? przeciez ja tez powinnam byc przy tej rozmowie prawda?? powiedzialam, ze owszem niech jej pomaga ale w sytuacjach gdy ona naprawde sobie nie radzi i potrzebuje tej pomocy, wtedy nawet sama jej pomoge, bo zawsze bylam za tym aby ratowac potrzebujacego... ale nigdy wtedy gdy jej sie czegos nie chce zrobic albo dzwoni do niego po totalna glupote, przeprosil mnie, obiecal ze postara sie to zmienic wiec ja bede czekac na efekty... dziekowal ze z nim jestem i ze tak dlugo to wytrzymywalam... mowlam tez o szacunku siostry do mnie, ze ona nawet nie zapyta sie czy czegos chcemy razem czy nie, tylko od razu z gory zaklada, ze to ja sie na cos nie godze, to ja jestem ta zla... chyba z tym pokazaniem tego bym dobry pomysl, moze w koncu zrozumie... ale tez powiedzialam, ze mi nie chodzi aby udowodnic jemu ze mam racje, po prostu musi zrozumiec pewne sprawy, ze wlasnie to nie z siostra chce spedzic reszte zycia tylko ze mna i kazdy z jego otoczenia musi tez liczyc sie, ze my jestesmy razem i teraz razem decydujemy a nie kazde z osobna... ze mamy swoje plany, marzenia ktore chcemy selnic w przyszlosci inikt nie ma prawa sie w to mieszac nawet najblizsza rodzian, bo wlasnie rodzina czesto namiesza i pozniej sie cos psuje... a do mamy nie chcialabym wracac, dla mnie to bylaby porzaka wielka porazka... chociaz brat teraz za granica jest od niespelna tygodnia, mialabym wolny pokoj znowu, to nie bylybysmy same z mama, zawsze jeszcze zostaje ojciec... a jego wole unikac, i uniakc tlumaczenia dlaczego wracam do domu, co sie stalo itp...
-
a i zapomnialam dodac, odstawiam tabletki na jakis czas, nie mam juz sily na nowe tabletki i kolejne probowanie po dnianie dalej mnie cycki bola i ochoty brak...
-
czy mozecie mi cos powiedziec o mezczyznie wodniku?? moj jest z 4 lutego...
-
Hej Gosiu wyslalam juz :) dzieki kochane jestecie wszysytkie, ja juz sie zbieam aby wszystko uporzadkowac i powplutku zbierac sie do domku... buziaki papa :)
-
tez mialabym ochote sie przytulic do kogos tak naprawde szczerze... zaraz bede beczec... :(
-
najlepiej to byloby gdyby ona sama zrozumiala, ale jej jest za dobrze, a bylo juz idealnie jak on u niej mieszkal.. teraz tylko wiecej na telefon wydaje, chociaz za big kwote sobie doladowala konto i jej podwoilo... chcialabym aby ona sma zastanoiwla sie cos robi zle i zeby przestala... ja po zapaleniu oskrzeli zawsze miesiac kaszel mialam, Madziu oby Tobie szybciej przeszlo :)
-
on tez napewno przezywa swoj dramat... :(
-
jestes jestes Madziu :)
-
Andrzeja mama nie zyje, w tym roku bedzie juz 3 lata od jej smierci... siostra zastapila mu matke, dlatego tez w pewnym sotpniu to bardzo przywiazalo go do siostry, chociaz ja tak nie mysle, miedzy nimi nie ma wiezi rodzenstwa, siostra jak jest zdenerwowala to potrafi wydrzec sie na kazdego, bo przeciez jest zdenerwowana... zobaczymy co z tego bedzie...
-
takim sposobem nic do niego nie dotrze, dla tego boje sie takiego kroku, bo wiem, ze on sie pogodzi z tym, bedzie cierpial ,ale powie ze widocznie tak musialo byc... a ja tego nie chce... doszlo juz?? Madziu jestes napraw3de kochana diekuje
-
ciesze sie, zo twoje skarby zdrowe, tylko do pelni szczescia brakuje ejszcze aby i nasza mamuska Madzia byla zdrowa i radosna jak zawsze :) zalezy mi, bardzo zalezy, ale czesto dopada mnie dolek tak jak dzis i wtedy gdybym byla silniejsza to zakonczylabym to wszystko, ale widzisz, dalej ciagne ten zwiazek, nie potrafie odejsc, wiem, ze pisalam ostatnio inaczej, ale nie potrafie... on tez mowi, ze zalezy mu na mnie, ze jestem jego szczesciem, ale co z tego jak robi inaczej, niby dla mnie to wszystko jest takie latwe, a jemu ciezko jest z tym wszystkim, nie wiem juz... wyslalam tobie juz maial i teorii, ze sluzbowej poczty, napewno poznasz, ze to ode mnie :)
-
Teoria Madziu dziekuje Wam sloneczka :) Madziu ja nie raz wam powtarzalam wszystkim, ze ja wcale nie czuje sie dla niego najwazniejsza, nie czuje tez ze on mnie szanuje, choc czesto zadaje mi to pytanie \"czy ja ciebie nie szanuje??\" niew iem co obic, jestem totalnie rozbita, rozmawiamy niby jest ok, ale powiedialam jemu, ze dalej jestem na niego zla... zobaczymy jak sie to wszystko potoczy, zobaczymy... za duzo jest tego aby opicas ten weekend wiec moge Wam wyslac maila, ktorego pisalam do kolezanki :) Madziu dobrze ze widzisz poprawe, zobaczysz ze jeszcze troche bedzie cieplej i ty tez bedizesz zdrowa i cala twoja kochana rodzina :) trzymam mocno kciuki, moj A tez chory troche jest...
-
Agnik dzieki ale naprawde nie ma sensu co z tego ze sioe kochamy, milosc to nie wszystko, po prostu nie wszystko... co z tego ze go kocham i szanuje, skoro on robi mi tyle przykrosci nie wiem czy swiadomie czy nie, krzywdzi mnie, a ja nic nie potrafie na to poradzic, siostra yak jemu natlukla do tego glupiego lba, ze on sie czuje odpowiedzialny za nich, niby mowi, ze mnie kocha i szanuje, ale to co robi to nie jest okazywanie mi szacunku...
-
hej Agnik poklocilismy sie standardowo, z reszta wczoraj tez , mam juz dosc tego wszystkiego, nie wiem co sie bedzie dalej dzialo, nie chcialam nic pisac... zawiodlam sie na nim i tyle co tutaj duzo mowic, traci moje zaufanie, skoro boi sie porozmawiac z siostra a woli klocic sie ze mna jego sprawa, ale dlugo taki zwiazek nie wytrzyma, niejestesmy ze soba od miesiaca tylko od 2 lat to do czegos zobowiazuje, tym bardziej ze mieszkamy razem... coz, nie chce tego, ale czuje ze to kolejna moja zyciowa porazka bedize, choc naprawde nie chce aby tak bylo, sama nic nie zdzialam... trudno, moze bede samotna a moze nie, kto to wie... Agnik a na co byla ta szczepionka??
-
do fajny ten topic, nie ktore dziewczyny znaja sie juz na tym topicu od ponad roku wiec kawal czasu, zapraszamy do udzialu w dyskusji :) mo-ni-cz-ka nas nie interesuje czy uzywasz tabletki czy nie, twoje cialo, twoj wybor skoro im nie uwasz, ale nie wypowiadaj sie na takim forum w taki sposob, tutaj wiekszosc ufa tabletkom, ja rowniez ufam i dziewczyny ktore maja juz dzieci tez ufaja, wiec prosze bez komentarzy takich :) pozdrawiam
-
Teoria mnie babka uswiadomila, ze maja nowe lampy, ale bez przesady, kiedy pierwszy raz u nich byla i poszlam chyba na 7 minut to bylam ladnie zarozowiona, a nie tak jak teraz po 5 minutach... jedyne z czego sie ciesze to to, ze malo zaplacilam za te 5 minut, to solarium turbo i maja teraz promocje po 0.80 groszy za minute, czyli wyszlo mi 4 zlote, jak nigdy tyle nie zaplacilam :)
-
Leti mysle, ze Sniezynka nie bedze miala nic przeciwko, ale lepiej sie kulturalnie zapytac prawda?? :P milego dnia zycze :)
-
zimno mi... :( smutno :(
-
witajcie :) Teoria, a dla mnie fotki masz??? Leti, jesli Sniezynka sie zgodzi, to moge Ci przeslac jej fotki bo mam na mailu, skoro jje wirus zrzarl wszystko..
-
a jak tam twoj magister pisze sie???????
-
no dokladne ja jeszcze godzine bede... wiesz co, wkurzylam sie na tamten topic, naprawde sie wkurzylam... pierwsz raz ktos mi zarzucil brak znajomosci ortografii... wrrrrrrrr ale teraz nawet tam nikt sie nie odezwal...