wesolutka

jesli bierzesz regularnie nie pijesz naparu z dziurawca i nie leczysz sie antybiotykami, to wystarcza tabletki :) a jakie ci przepisal??? a i moze tak dla przypomnienia aby uniknac pozniej nepotrzebnych pytan, bo nie wiem czy ci ktokolwiek wytlumaczyl i czy czytalas ulotke... wiec tabsy przyjumje sie codziennie przez 21 dni o tej samej porze, czasem sie zdarzy ze mzesz zapomniec o tabletce, wtedy masz maxymalnie 12 godzin aby przyjac te zapomniana, pozniej nie zmieniasz godziny i tabletke z nastepnego dnia przyjumesz o stalej porze tak samo jak wczesniejsze... jestes dalej zabezpieczona, podczas 7 dniowej przerwy gdy czekasz na krawienie jestes takze zabezpieczona, a nastepne opakowanie rozpoczynasz 8 dnia, czyli jak wzielas np we wtorek ostatnia tabletke, to za tydzien w srode zaczynasz opakowanie nowe bez wzgledu na to czy jeszcze krwawisz czy nie... do 3 opakowania moga wystapic, ale nie musza plamienia miedzy miesiaczkowe. nie wiem o czy mzapomnialam, ale jakby co pytaj :)

ja wiem, ze klocimy sie czesto o glupoty... staram sie z nm rozmawiac, czasem kilka godzin sie nie odzywam do niego... ale jak moge sie nie odzywac do kogos, kto lezy przy mnie, spi ze mna, robi sniadanie, przeciez nie moge chodic caly czas nafukana na niego... rozmawiam, ale nie zawsze on pamieta... A przeszedl bardzo ciezka chorobe w dziecinstwie, mial zapalenie opon mozgowych...cud, ze zyje i jest normalny, ale czasem zdarzy mu sie cos zapomnec, ma dyslekcje a pomimo to studiuje... nie zawsze ma latwo na studiach, ale mysle, ze radzo sobie nie gorzej niz jego koledzy... dzis powiedzial ze zaliczyl wczorajsze na 4, bardzo sie ciesze z tego powodu... po prpsru nie umiem sie na niego gnewac dlugo, czesto cos zrobi nie tak, najczesciej wlasnie zapomina o czyms mi powiedziec, albo zapomni zadzwonic i uprzedzic, ze wroci pozniej czy cos podobnego, ale gdy lezy obok mnie, nie odzywamy sie, nie moge sie do niego prztyulic, on nie tuli sie do mnie, ne umiem tak... ciezko mi jest zasnac gdy jego niema blisko... a przy nim blyskawiczne spie, czesto po bzykanku od razu padam, jak on, a jakis czas temu usnelam, gdy juz bylo po jeszcze byl we mnie heheh :) bylam tak zmeczona ze padlam... nie chce go usprawiedliwiac... wiem, ze czesto robi zle, on tez o tym wie, ale nie zawsze pamieta...

Figaa nie ma za co, ja tez nie moge wiekszosci otworzyc, wiec tylko przesylam dalej, a prosilam kumpla aby same fotkli i tekst jakby co przesylal, ten jednak leci tak jak ma w adresach po kolei wpisane... hmm w domu nie mamy internetu, gdzies moze za rok sie zalozy, zobaczymy... musi ta siec sie pojawic o ktora nam chodz, bo z innych uslug nie chcemy korzystac, a tam za 60 zl internet rewelacyjny to jeszcze do tego kilka kanalow tv :) w tym tvn ktorego nie mamy, bo mamy siatkowa antene oszczednosc :) teoria, no fochowalam sie na swojego wczoraj bardzo, przykrosc mi zrobil ogromna... ale juz jest ok, rozmawialismy na ten temat...

czesc Weronika jak ci sie dzionek zaczal???

kobietka 22 ja osobiscie nie znam przypadku zaciazena podczas brania tabsow, ale z tego co dziewczyny mowily, gdy juz dojdie do zaplodnienia podczas brania, to tabletki nie uszkadzaja plodu, a wrecz przeciwnie pomagaja utrzymac ciaze, kobieta nie zawsze od razu wie, ze jest w ciazy, tym bardziej nie jest swiadoma gdy bierze tabletki.... poczekaj jeszcze na inne opinie z tego wszystkiego zapomnialam sie przywitac wiec mowie DZIEN DOBRY BARDZO :) a wczoraj po raz ktorys tam z kolei ogladalam na kmpie "tylko mnie kochaj" normalnie nic tylko isc sie powiesic, albo czyms otruc... :O

Ewa jak twoja mama, juz cos wiadomo?? Kinga gratulacje :) monisska nie schizuj, nie zaciazylas :) moja mama urodzila mnie gdy miala 39 lat, teraz ma 62 :) Sniezynka ja tez sie na ciebie zaczynam fochowac, od tej pory nie gadam z toba. teoria masz humorki :) Gosiak Madziak mam nadzieje, ze pogodzilyscie sie ze swoimi, ja swojego tez wczoraj sie wkurzylam i to ostro... no bo to bylo tak. A umowil sie z kumplem z bylej skoly, dawno sie nie widzieli i chcial wiedziec co tam u niego... mialam isc z nim, facet jest zonaty, maja dziecko, ale jak raz poszlam i przez 3 godziny rozmawialam z jego zona, to odechcialo mi sie pozniejszych wizyt... choc jeszcze rano bylam przekonana ze jednak sie przemecze i pojde, gdy wrocilam do domu, bylam tak zmeczona tym feralnym dniem, ze nie mialam sliy z lozka, wstac, wiec A poszedl sam... prosilam aby dlugo nie siedzial, wiedzial przeciez ze sie zle czuje, w koncu tez potrzebowalam jego obecnosci, bo dzien fatalny i dzis tez sie taki zaczal... moj A wyszedl o 19, myslalam, ze najwyzej pol godzny posiedzi i wroci do domu, pogoda okrutna i w ogole... doczekalam sie jego dopiero po 22, czyli 3 godizny siedzial u kumpla, a ja czekalam czekalam czekalam, znowu, pamietacie ostatn io pisalam, ze czesto go nie ma, bo jakies projekty robi, az sie poplakalam, a jak przyszedl jak zwykle gdyby nigdy nic, zaczal sie przymilac, podlizywac, bo widzial, ze jestem zla i nie reaguje na niego... chyba jestem egoistka, bo jakos nie umiem sobie tego wytlumaczyc, nie wiem czy mialam racje ze az tak bardzo sie zdenerwowalam, przeciez ne moge go wciaz trzymac przy sobie i nie chce, ale nie wtedy gdy aja zostaje w domu, bo zle sie czuje a on idzie sie dpobzre bawic, to nie bylo przyjemne... sprawilam przykrosc i sobie i jemu... jestem do bani, to wszystko jest do dupy...

Madziak dobrze jestes :) ja od rana mialam przeboje w pracy i jestem wykonczona, jeden facet 3 razy przychodzil do mnie, do tego wysylal nawet zone, w sprawie reklamacji, ja chyba juz 4 razy dzis dzwonilam do firmy i w kocnu raczyli do mnie oddzwonic... powiedzialam juz zeby sobie sami rozmawiali z klientem z reszta wscieklym, nie dziwie sie prawdopodobnie przyjdzie mu placic odsetki z nie wiadomo z czyjej winy... niby do mnie nie ial pretensji ale to ja patrzylam jak on sie denerwuje, sama sie denerwowalam i z tego wszystkiego \"niby\" nie na mnie ale jednak krzyczal... ja chce juz do domu... naprawde chce juz do domu, a tu tyle rzeczy jeszcze musze zrobic, a pogoda paskudna, wczesniej deszcz, teraz znowu snieg... buziaki dziewczyny badzcie dzielne :) milego wieczorka zycze i nie klocicie sie juz z malzami :) Ewciu

Ewcia nie ma za co, pamietaj ze mozesz na nas liczyc :) serwus Aguu teoria podaj linka gdzie ta nominacja jest plosem

Ewa tak mi przykro, nie placz badz dzielna, musisz wierzyc, ze bedzie dobrze bardzo mi przykro, pamietaj ze jestesmy z toba kochana

no wlasnie znajac Madzie to usiadlaby tak czy siak aby sie zameldowac... Madziak no gdzie jestes??? :(

od Ewy dostalam chyba wczoraj maila, wiec zyje a przynajmniej zyla do wczoraj.... no kurczaki co sie dzieje, czemu sie nie odzywaja??? smutno mi to nie jest zabawne...

czesc dziewczyny monisska ja wczoraj robilam sos czosnkowo majonezowo smietanowy i jest pycha i wcale nie jechalo mi z ust... chcialam do tego dac pomiory, ale pozniej stwierdzilam, ze jednk za duzo tego bedie i za tluste to wszystko... ale i tak pycha kolacyjka mniam ;) no wlasnie ani Madziaka a ni Ewy nie widac juz kilka dni... co sie dzieje???

czesc nieustraszona teorio ;) ja od rana mam same problemy w prayc, dobrze ze ruchu nie wa praktyczne wcale, odpoczywam sobie...

Leti Agnik powodzonka wam dzisiaj zycze i mocno trzymam kciuki :D dajcie jak najszybciej znac co i jak ;) moje slonko dzisiaj nastepny test zalicza, wczoraj obronil na 4,5 a mam wierze, ze disiaj tez mu dobrze pojdzie, bo znowu z kolega poprawiali swoj projekt, bo za malo punktow za niego dostali... oby wszystko poszlo ok, bo jak nie zaliczy im tego projektu do jakiegos przedmiotu go nie dopusci facet, praktyczny zaliczyl, tylko labolatorium jakos wiekszosci ciezko poszlo... w kazdym razie trzymam mocno kciuki i mam nadzieje, ze szybko sie tutaj ktos pojawi...

dziewczyny sprawdzcie poczte, mam nadzieje, ze doszlo... Ej kobietki gdzie sie podziewacie, Magda Ewa??? nie pamietam kiedy ostatnio Ewa byla, MAdziak wczoraj na chwilunie??? no gdzie was posialo???

dziewczyny jak ja nienawidze dlugich paznokci i facetow, normalnie mnie odrzuca, rzygac mi sie chce, szczegolnie czesto starsi ludzie przychodza z takimi pazurami, ble ble ble... moj sloneczko zaliczylo poprawke :) gdzie wy wszystkie jestescie??? Co z Madziakiem, co z Ewa, Aguu jak tam rozmowa z małżem, wszystko ok??? snieyznak ja twoich fotek tez nie dostalam, a z reszta juz nie pamietam, musze sprawdzic maila...

poprawka milki czekolade, nie wedlowska, Aguu o tym mleczku to ja o czekoladzie, ale nie takiej jaka chcialam... ehh moj jeszcze nie małż przyjedzie po mnie, bo ja dzisiaj tylko w wiosennej kurtce jestem, pisalam wczoraj sie zakopalismy i cala kurtka w blocie i spodnie :( najlepsza wczoraj byla znajoma a siostry... rozmowa: - Patrz B sol wyrzarla mi buty dopiero na wyoskosci 3/4 buta, a przy placach niet... a ja na to bo tez mam dlugie buty i wczoraj spodnie mialam zagiete, tzn nogawki...: -takie brazowe kropeczki na bucie??? to nie sol, to blotko :D (znajoma pomagala wyciagnac nas z opalow) a z tym wyzartym od soli butem to mnie rozbroila... no mocna jest...

Aguu mi sie chce wedlowskiej czekolady, wyglada na to, że dzisiaj spedze samotny wieczor znowu... niewiem czy sie jeszcze odezwe, ale zycze wam milego wieczorku, moj sie chamsko zapowiada... :(

Aguu :P

Agnik biedulko, ty piekarnikiem ja goracym olejem, ja uzywam do twarzy nivea visage i juz na drugi dzien nic mnie nie pieklo po oparzeniu, moj A madra glowa tez raz cos pieklismy zapomnial sie i chwycil goraca blache za palce, jemu sie pozniej burchle porobily, ale tez tym kremem posmarowalam na noc kazalam trzymac w gorze reke aby sie wchlonal i na drugi dzien juz go nie pieklo an nie bolalo... mi po tym oparzeniu skora zeszla i teraz tylko ktos doswiadczony wiedzialby, ze bylam oparzona...

sniezynka no to czemu ne spytalas sie giny czy bedzie jakies wieksze ryzyko zajscia w ciaze??? nie kazala ci przyjsc na badanie??? dziewczyno dbaj o siebie, troche wiecej odwagi, czemu nie spytalas sie giny?? przeciez wie w jakim celu teblettki ci przepisywala prawda???

sniezynka a co dokladnie ci dolega?? mnie okrutnie glowa przez chyba 2 tygodnie bolala, juz nie pamietam, ale pozniej przeszlo... kurcze justa to kiepsko... my niby tez za wiele tego czasu ie mamy dla siebie, ale jednak cos tam jest, a u was kiszka, wspolczuje... pracujesz w sklepiku szkolnym?? ja kiedys pracowalam, nie bylo ogrzewana tzn slabe bylo i nabawilam sie zapalenia oskrzeli rok temu...

monisska wiesz, ze teoria nie berze tabsow, jak brala libido bylo wysokie, a teraz pewnie dwa razy wieksze jest... nasza teoria giganciara... ja kiedys moglam non stop kilka razay pod rzad, a teraz jeden raz i po kilku godzinach za drugim czasem sprawia mi niewielki bol... tak jakby piczka mi sie kurczyla no niewiem dziwne uczucie... jakbym za czesto sie kochala to wogole zrobilaby asie taka malenka... :( a ja tak bardzo lubie sie seksik... ehh wlansie jakas babka chyba zgubila 100 zl, po wpli sie zalamuje, przykro mi, chociaz fajnie byloby kiedys taka 100 znalesc... :)

niunia to zalezy od organizmu naprawde, jedna moze miec gesty sluz i miec tak zwana suchosc pochwy podczas brania tabletek, a druga moze mec normalny rzadki sluz i nie miec tego problemu z suchoscia... ja zazwyczaj mam male ilosci sluzu... chyba po okresie jest jego troche mniej, jak masz jakies watpliwosci najlepiej idz do lekarza niech cie zbada i wtedy bedziesz wiedzilaa najlepiej... my tutaj tak mozemy teoryzowac sobie... a co do tego, ze tylko jedna z nas odpisala, widocznie z reszta ja sie zaliczam do tej grupy uznalam ze po co mam dwa razy to samo pisac co Gosiak, skoro ona juz ci wyjasnila... czasem odpisuje wiekszosc z nas czasem tylko jedna a czasem rzadna jesli nie znamy odpowiediz na dane pytanie

justa ja mieszkam z moim.... wiec na codzien jest ze mna, widzimi sie rano i wieczorkiem i czasem w ciagu dnia jak ma przerwe od szkoly... ja pracuje...