Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wesolutka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wesolutka

  1. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    ale gdybysmy musieli zyc tylko z mojej wyplaty i gdybym miala te 800 zl miesiecznie to spokojnie by nam starczylo na zycie ;) za mieszkanie nie duzo nam wychodzi bo nie placimy odstepnego, za sam czynsz wode i prad, no teraz gaz jeszcze bedzie trzeba przed swietami kupic, bo juz sie konczy butla... zycie jest ciezkie, ale jak Andrzej pojdzie do pracy i jak moje rachunki sie skoncza, to bedzie nam o wiele lepiej, a byc moze zacznie dorabiac w weekendy?? za rok koncyz studia i wtedy bedzie mogl zaczac normalnie pracowac a z jego wyksztalceniem mysle, ze nie bedzie problemu ze znalezieniem pracy... a jelsi nie w zawodzie, to zawsze z bratem lub u szwagra bedzie mogl pracowac, tylko ze wlasnie gdy u szwagra to sama musialabym mieszkac przez wiekszosc tygodnia.. postanowilam, ze gdy Andrzej bedzie pracowal dla szwagra ja pomoge jego siostrze i bede malym sie w weekendy zajmowac, zeby tez sie jakos przyczynic do tego samochodu, w kocnu bedzie nasz, a moze juz jest?? zawsze to jakas wygoda, nie trzeba nikogo prosic, a i oplaty za nego nie sa wielkie, bo przez jakis czas bedzie dalej na siostre zapisany, ona ma ponad 60% znizek i teraz 2 autka ;)
  2. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    hej Madziak, jak sie czujesz, liepej juz troszke?? moge odpowiedziec, no problemo... Andrzej ma rente po swojej mamie, nie zyje juz 2,5 roku, niestety... wiec mamy tez jego rente nie tylko moje zarobki, dokladnie mam miesiecznie 650 zl, bo za 3 miechy wisza mi za nadgodziny, od 2 miesiecy dzieki temu jestem na debecie i chyba juz bede do konca zycia, jelsi mi tych nadgodzin nie wyplaca... normalnie miesiecznie mamy 1150 zl, bez moich nadgodzin... ja mam swoje rachunki, za ktore miesiecznie wychodzi mi jakies 450 zl, za mieszkanie placimy razem z woda i pradem jakies 330 zl, nie wiecej a reszta idzie na zycie... ale w tym roku musialam sobie kupic buty na zime, bo z zeszlego roku nie nadawaly sie do niczego, niestety mialam prace w terenie i czesto mi przemakaly te buty, wiec efekt... doszly imprezy, bo TRZEBA BYLO kogos zaprosic, to moje urodziny, to teraz Andrzeja imieniny, tez troche pieniedzy poszlo, nie wiem, mam nadzieje, ze sie wszystko jakos ulozy, do tego teraz mamy jeszcze samochod od tygodnia, Andrzej bedzie za niego odpracowywal 2 miesiace w wakacje i znowu zostane sama na cale 2 miechy, bedzie w soboty wieczorami lub w niedziele przyjezdzal do mnie... trudno, ale 10 letni samochod na gazie praktycznie mamy za free, normalnie kosztuje jakies 5-6000 a po obliczeniu za te dwa miesiace wyszlo, ze zaplacimy za niego 2700 wiec szkoda bylo takiej okazji, tylko teraz dojdzie ubezpieczenie przeglad letnie opono nowe trzeba kupic i cos tam jeszcze i trzeba bedzie na to zbierac chyba... niewiem jak to bedzie, ale mam nadzieje, ze jakos sie ulozymy...
  3. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    jeju, moja kolezanka suknie slubna wypozyczala za 1000 zl, fakt byla nowa i tylko na jedna noc, ale szkoda by mi bylo wydac 800-700 zl na kiecke, niby pozniej monza jeszcze wykorzystac w razie jakiegos wesela, ale spora kasa, ja tyle miesiecznie zarabiam... tzn mniej, bo za 3 miesiace wisza mi za nadgodziny...
  4. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    Gosia na to wyglada, ze tylko my tutaj jestesmy... szkda smutno bez dziewczyn, ale dobrze ze chociaz jedna jest procz mnie, umarlabym gdybym byla sama!!!
  5. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    chlip chlip ;O nikogo nie ma... buuuuuu kurcze szefostwu zachcialo sie abym dostarczyla im zaswiadczenie o niekaralnosci... bylam dzisiaj w sadzie oczywiscie zamknelam na jakis czas, bo nie mam zastepstwa... w sadzie nie wystawili mi faktury tylko rachunek za znaczek skarbowy, jak oni nie zwroca mi 50 zl za ten smieszny znaczek zalame sie... kurcze czemu sie nie zapytalam??? a pozniej bede zalowac, nie wiem czymi ten rachunek uwzglednia jak im cos takiego przesle, sąd nie jest podatnikiem, wiec nie moze wystwiac faktur tylko rachunki, dziewczyny, moze ktoras z was orientuje sie w tej sprawie??? pomocy ;O chlip chlip...
  6. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    ale tutaj ostatnio zastoj sie zrobil... az smutno :(
  7. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    jasne, slysze to kazdego dnia ;) od mojego skarba wszyscy sa kochani, wszystkie kobietki tutaj, grunt to sie nie stresowac i w razie co pytac, jak kto moze to pomoze :) pozdrffka
  8. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    a czy ty sie boisz ze jestes w ciazy??? z tego co wiem przy regularnym stosowaniu anty nie ma mozliwosci wpadki... tym bardziej, ze czasem uzywaliscie gumek, co wedlug mnie jest niedopuszczalne przy zazywaniu tabsow, jesli jedno to nie drugie, odbieracie sobie przyjemnosc tym i niepotrzebnie trujecie organizm... dobrze ze dzisiaj idziesz do gina, bedziesz mogla sie dokladnie dowiedziec o co chodzi z tymi bolami i biegunkami, moze tabsy masz zle dobrane?? bo podejzewam, ze biegunka jest wlasnie od tabletek... ale zabij mnie lekarzem nie jestem, ani zadna specjalistka, pise co mysle na ten temat pozdraiwam :)
  9. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    sniezynka no noe mow tak, nie stresuj sie bedzie dobrze...
  10. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    a fotki pewnie tez bedziemy cykac, wiec im wiecej sie uzbiera tym lepiej, jeszcze liscik do siostry do U.S.A. tzreba napisac wyslac, fotki wydrukowac zeby miala nas na pamiatke, siorka nie moja, lubego... straszna wiesniara...
  11. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    nie co tylko kogo, zizka najwazniejsza nie no zartowalam slodki piesek, ale zdecydowanie lubie wieksze gadziny.... ale was chcialabym zobaczyc, my teraz netu nie mamy i miec predko nie bedziemy, chyba, ze zgram fotki na plytke i u kogos przesle, a bedzie ciezko, bo zastac nigdy nikogo nie mozna, albo isc sie nie chce... klezanke zapraszam juz 2 miechy i nie moze sie wygrzebac do mnie, ostatnio nie odezwala sie wogole, ja tez nie bede, nie ma sensu, juz tyle razy ja zapraszalam... a nie chce mi sie po calym dniu szybko zjesc pod prysznic i do baru, kasy nie ma a i zmeczona jestem zbytnio..... nie lubie sie spieszyc, jakis relaksik musi byc, w tym togodniu imieniny mojego lubiego, zaprosilo sie pare osob... bedzie jakies 10-12 z dziecmi, a dzieci 2 :) az mi sie nie chce tych imienin... kasy pojdzie i tyle ludu sie przewinie ehh polowa nie normalna...
  12. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    teoria masz tylko 2x wiecej postow ode mnie :D szkoda, chcialam was ogladnac :)
  13. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    no no prosimy o sprostowanie powyzszego postu dla kogo??? ;) chyba for me hihihihihihi a najlepiej dla nas obu to dopiero bedzie
  14. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    chlip chlip pusty pusty a ten wyjatek to dla mnie ??? :D
  15. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    dzieki za maial, ale pusty, bo zdjec nie ma, link do IKEI tylko...
  16. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    teoria a kiedy zobacze twoje?? bo twoja zizke juz widzialam a ciebie jeszcze nie... ty mnie pewnie tez widzialas, mojego miska....
  17. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    no doklanie bardzo oryginalne... i moze dlatego taki prezent wybralam dla niej, mam nadzieje, ze sie spodoba... w sumie takiej torebki nie ma, ma same skorzane jakas odmiana...
  18. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    Teoria widzialas nowe torebki kwiatka??? zamowilam jedna na imieniny dla kochanej siostruni \"zimowa\" a dla siebie identyczna tyle ze mniejsza!!! juz nie moge si doczekac, ciekawe czy sie jej spodoba...
  19. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    a dzieki niemu mam drobne w kasie... :)
  20. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    dawno temu przestaalam i wierzyc w Boga, nie iwem czemu, ale to chyba naprawde przez ksiezy.... znam wlasnie ksiedza ktory ma rodzine, kobiete dziecko i co??? po co wogole zostawal ksiedzem, albo dlaczego gdy ja poznal nie zrezygnowal ze sluzenia Bogu??? przeciez sie kochaja, tyle lat sa ze soba a jednak??? lubie tego czlowieka, ale nie uwazam go za ksiedza, po prostu znajomy nikt wiecej...
  21. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    Agnik ja dokladnie czuje to samo.... nie czuje takiej potrzeby, aby chodzic do kosciola, nawet nie pamietam kiedy ostatni raz bylam u spowiedzi, nie mam pojecia... ostatnio bylam w kosciele 1 listopada, a tez mialam ochote nie isc, bo od rana siostra bojowa byla i mialam ochote w pizdu wszystko rzucic, zrobilam to tylko dla mojego dla nikogo wiecej, napewno nie dla sebie samej. ale ja chcialabym zaczac znowu wierzyc, nie to aby namietnie co niedziele chpodzic do kosciola, ale przynajmniej zaczac wierzyc, na tym mi zalezy, bo chce aby moje dzieci w przyszlosci byly wychowane w wierze, a co oni pozniej z tym zrobia ich sprawa, tylko nie potrafie sie odnalesc w tym... a ksiedzom nie ufam, znam jednego ktory jest madrym i dobrym czlowiekeim, ale nie uznaje tego co robi, dla mnie to jest wiekszy grzech niz odwrocenie se od Boga... porazka...
  22. wesolutka

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    ja rozmawialam ze swoim, powiedzial, ze sam nie wie czy bedzie chcial chodzic do kosciola czy nie, rozmwialismy i przyznal mi racje, wiesz kiedys jak bylam w podstawowce to do kosciola biegalam w kazde majowe, pazdziernikowe, a w niedziele na mszy spiewalam w scholi, jezdzilam na konkursy, pozniej cos takiego sie stalo, nie wiem co, ze nie potrafie wrocic do tego co bylo, no niewiem czemu, moze i faktyczne powinnam z kims porozmawiac, a do Jehowy napewno nie przylacze sie, bo to nie ma sensu, ja tez zosatalam wychowana w wierze katolickej, ale chyba to musi przyjsc taki moment, az znowu zaczne wierzyc, ze on naprawde tam jest i czuwa nad nami... ale sama musze dojsc do tego i napewno nie zamierzam jej sluchac, bo ona mi karze, tak samo jak ze szkola, niby dumna byla, ze sie zapisalam, ale niby w zartach mowila, ze MAM SKONCZYC TA SZKOLE I KONIEC KROPKA i ja to nie interesuje jak tylko papierek pokazac i juz... szurnieta babka naprawde, dopiero teraz pokazuje jaka jest naprawde, jaki ma stosunek do mnie i wogole, przykro mi, myslalam, ze chociaz z nia bede miala jakis kontakt, ale chyba sie pomylilam... szkoda, w koncu to jego siostra i napewno jemu jest przykro, ale ja nie mam zamiaru sie przed nia plaszczyc, nie o to w tym chodzi...
×