wesolutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wesolutka
-
witam wszystkich!!! zaraz usne chyba, taki jakis dziwny mam dzisiaj dzien, chyba za pozno sie polozylam spac... nie wiem, czy bedziecie chcieli, abym jeszcze tutaj pisala, powiem tylko jedno, w weekend zapalilam po jednym dziennie, cudzesy oczywiscie, bo sobie juz nie kupie, ale jednak zapalilam, kiedys sie przemoge i nie bede popalac, czasem nie mysle o tym wcale, ale chce jak na razie jest, jutro bedzie 1 tydzien odkad nie pale regularnie 10 dziennie... wiem, ze dam, rade, mam faceta przy sobie ktory mnie wspiera i jesli bedziecie oczywiscie chcieli bede tutaj zagladac i pisac o wszystkim... pozdrawiam i prosze ie klnijcie na mnie duzo, bo bedzie mi ardzo przykro, chociaz pewnie i wam jest przykro, bo trzymacie za wszystkich kciuki, a na czasem nawalam...
-
hej kobietki moje plamienia nie sa obfite, zmieniam wkladki jakies 4-5 razy dziennie, ale nawet nigdy nie jest zuzyta w polowie, bo jak ide do lazienki to lubie zalozyc czysta, chyba ze naprawde jest bardzo malo, teraz jakby jescze skapsze byly te plamenia, zobaczymy co powie mi gin, ale jak sadzicie z tymi badaniami to do rodzinnej isc poprosic i miec juz z glowy??? bo nie bedzie kasy aby porobic badania, chyba teoria pisala, ze ok 150 zl wydala, koszmar, tabletki gdyby byly drogie, to juz z miskiem rozmawialam na ten temat, powiedzial, ze jesli beda takie a nie inne dla mnie czyli z takich drozszych to musza byc, nic na to nie poradzimy trzeba to zaakceptowac...
-
ja slyszalam, ze na plastrach dobrze sie rzuca palenie, ale cholerstwo strasznie drogie...
-
to nie bylo pod pretekstem piwa, mi sie chce caly czas palic, paczka starczala mi zawsze na 2 dni, chyba ze jakas impreza byla, to wtedy wiecej szlo, ale jak np bylam ze swoim to gora 2 papierosy w domu przy piwie zapalilam, bo zaraz by klotnia byla, teraz zadowolony jest, wczoraj jak poszedl wziasc prysznic, ja wyszlam na balkon, zapalilam a potem moja kolej na kapiel byla i weszlam do lazienki, a on sie zapytal czy palilam, powiedzialam, ze tak, a skad mialas??? siorka dala, zaczal sie tylko smiac, ale gdybym kupila paczke, to niewybaczylby mi tego, juz dawno obiecywalam, ze rzuce palenie, dotrzymam tego, poza tym byla umowa, ze jak zamieszkamy razem koniec z fajkami, a jesli nadarzy sie okazja, ze jednym ktos poczestuje, to skorzystam albo nie i nie bedzie z tego powodu klotni, tak sie umowilismy i ja zamierzam tego dotrzymac, lubilam palic naprawde, ale robie to dla niego, dla nas, nie dla siebie...
-
ja musze, nie to ze chce tylko musze koniec kropka, teraz nie wiem czy bedzie jakas okazja i czy z niej skorzystam, wczoraj musialam, bylo silniejsze ode mnie, ale paczki sobie nie kupie tego napewno nie zrobie,
-
hej wiewioreczka ja jestem juz :D wczoraj wypilam sobie wiecxzorkiem piwko i bardzo pozno polozylam sie spac, niewierm czemu, ale to niemozxliwe aby film \"tylko mnie kochaj\" trwal ponad 2 godziny, a moze jednak mozliwe... w kazdym razie (teraz dostane zjebke) wczoraj zapalilam jednego przy piwku... jakos wycmanilam od szwagierki, mowie wam ale byl odlot jak wracalam z balkonu, nie pamietam abym sie tak kiedys czula, a palilam VOUGE niebieskie, bo ona tylko takie, okropnie slabe, ale jak przez 3 dni nic w ustach nie mialam, to niezle uderzyly w leb.... no i najgorsze jest jak siedze w pracy i nie mam co robic, wtedy chce mi sie strasznie palic, cos okropnego.... ale wygram z tym nalogiem, musze :D buziaki
-
Gosienka mam cicha nadzieje, ze okres dostane 27 najpozniej 1 listopada chcialabym miec, bo 5 mam urodzinki i chcialabym jakos ten dzien skromnie uczcic w lozeczku, ale nadzieja matka glopich zobaczymy co z tego bedzie, na razie bede cierpliwie, a moze niecierpliwie czekac, ja sie denerwuje tym plamienie, misiek tez, ze tez ja zawsze musze na cos trafic, a mam nadzieje,ze przy tabletkach nie bedzie juz plamien, w pewnym sensie organizm juz napewno zdarzyl sie przyzwyczaic do obcych hormonow, w koncu to juz 3 mieisac sie zaczal, ostatni, wiec modle sie aby tych plamien juz ne bylo, bo odwioza mnie do psychiatryka!!! naprawde to bardzo uciazliwe jest, nawet nie mozemy sie po ludzku pokochac, jak na lozku, za kazdym razem musi cos byc podlozone, jak np stojac dopoki nie skonczy jest sucho, aby wyszedl, ostatnio jakos zapomnialam zdjac skarpetki i jak wyszedl, to krew poleciala mi na skarpety... roznioslabym siebie gdybym mogla...
-
a tak wogole to jakie paliliscie??? ja 20 light /zlote/
-
hmm co do sexu, zawsze lubilam zapalic po, polozyc sie na lozku i powolutku z satysfakcja puszczac chmurki uwielbialaqm to, ale bardzo rzadko mialam okazje zapalic sobie w lozku jak bylam sama w pokoju... normalnie chce mi sie fajka!!!! oszaleje niedlugo
-
ehh ja przez te 3 dni czuje sie dobrze, tylko mnie strasznie ciagnie aby zafajczyc, i caly czas bym jadla, przytyc sie nie boje, powinnam, ale mi wsystko idddzie w brzuch i juz mam walki przy wadze jakies 50kg wzroscie 164 wrrrrrrrrrrr szczegolnie mam chec na slodkosci, a niemge sobie teraz pozwalac na przyjemnosci, juz nie te czasy, mam nadzieje,ze dlugo tak nie bedzie...
-
snierzynka rozumiem, ze masz 19 lat prawda?? ja mam 22, ucze sie zaocznie, dziennie pracuje, misiek studiuje dziennie i \"zaoczne\" pojdzie do pracy, byc moze juz w listopadzie... jest pieknie naprawde, mam nadzieje, ze bedzie zawsze dobrze, chociaz czesto po jakims czasie bycia razem cos sie psuje, abysmy przetrweali ten okres... doczekasz sie tez mieszkania wspolnego zobaczysz, jeszcze ci sie kiedys znudzi... a co do twojego okresu, wspolczuje, dziwne, ze tabsy nie pomagaja, moze za slabe?? a moze zadzwon do gina i sie spytaj, sama nie wiem, tabsow jeszcze nie biore, ale tez nigdy nie mialam problemow z okresem, typu bolacy brzuch czy obfite krwawienie... wspolczuje
-
eeee wiewioreczka nie wiemc kiedy bede miala dostep do gg w pracy mam inny system i nic swojego instalowac nie moge :( a w domu nie mamy netu, u rodzinki jest jeszzce przez 2 miesiace, bo misisek nie wiedzial, ze trzeba dwumiesieczne wypowiedzenie wczesniej dac aby odcieli net, wiec musimy jeszcze 2 miechy placic, a 30 listopada juz wogole netu nie bedzie, tylko do miska domu trzeba kompa przewiesc porazka :(
-
wiewioreczka jak mozesz to podaj dobry sposob na spagetti, bo ja poczatkowa kucharka jestem, mieszkamy raptem razem od 4 dni!!! wczoraj zrobilam gulasz z kielbasa, dobre cholerstwo strasznie kaloryczne, tylko ciut za malo przyprawione, ale zjadlo sie :D
-
oj raptem kilka godzin mnie nie bylo, a tutaj juz tyle tron zapisanych jest!!! nie mam dzisiaj sily na nic, najchetniej usnelabym teraz, jestem okropnie zmeczona, ziewam, a w pracy do tego nudy, bede sie starac aby rzucic to swinstwo, musi sie udac... pozdrwiam i zycze powodzenia
-
ja pije 2 litry czasami wiecej wody dziennie, wiec nie jest zle, ale czy chce czy nie chce musze rzucic palenie... dzieki za wsparcie, disiaj za to wypije sobie piffko bez papieroska, oj bedzie ciezko, bardzo...ale sama siebie na takie katusze naciagam, moze to i lepiej, wzmocni mnie??
-
no ja niestety nie chcialam rzucac palenia, bo lubilam \"SIE TRUC\" chlopak prosil mnie abym skonczyla, bo on nigdy nie palil, a teraz jak zamieszkalismy razem to juz wogole, od poniedzialku meskamy i w poniedialek ostatniego wieczorem wypalilam laicika, ale trasznie mnie ciagnie, juz chcialam saobie po cichaczu kupic, ale cale szczescie sie opamietalam... jak ciezko teraz jest okropnie, tak chce mi sie zapalic tego jegnego!!! dzieki sloneczko
-
a co do kilogramow, to nie martwie sie ze przytyje, w moim wypadku wskazane jest deko przytyc, bo moja najwieksza waga to 53 kg i nigdy wiecej nie wazylam, teraz pewnie jakies 50 mam...
-
witam was!!! dziekuje, ze mnie tak milo przyjeliscie!!! fajnie jest gdy nie jest sie samym, a co do tego jednego naq dzien, mi by w zupelnowsci starczyl, naprawde, wiem, bo kiedys juz w taki sposob rzucalam palenie, a teraz naprawde nie moge sobie pozwolic na paczke, bo kasa jest wspolna, kazde z nas wie na co drugie kase wydalo, a ze pale teraz a kiedys moglam juz rzucic to cholerstwo, to tylko i wylacznie zasluga mojego skarba, tak mnie zdenerwowal, ze tego jednego po prostu MUSIALAM ZAPALIC, BO TO BYLO WTEDY WAZNIEJSZE OD ZYCIA i kupilam paczke, bo nie mialam od kogo wziasc, a nie palilam juz sporo, dopoki nie kupie paczki moge nie palic, a jeden na jakis czas nic mnie nie wzrusza, tylko wtedy te fajne uczucie, zaciagnac sie dymkiem po piwku np... ehh to sie rozpisalam
-
hej kobietki jak wam sie zyje??? my z misiakiem juz od poniedzialku mieszkamy razem :D dopiero teraz zaczyna sie robic fajnie, bo w weekend mielismy juz poprzwozic wszystkie swoje rzeczy, ale kochana siostrzyczka dzicko nam zostawila pod obieke i dopiero w poniedzialek zaczelismy sie urzadzac, misiek przewozil sowje rzeczy a ja jak wrocilam z pracy zabralam sie za pakowanie dalsze siebie, bo w niedziele wiekszosc ciuchow i kosmetykow zdarzylam juz popakowac do toreb... myslalam, ze w poniedzialek cusik bedzie a tu dupa, misiek padl jak tylko glowe do poduszki przylozyl, a ja sama tez oczy zamykalam, i tak do wczoraj, kazdego dnia bylo, po pracy albo musialam cos zrobic do jedzenia i nic mi sie juz wiecej potem nie chcialo, albo trzeba bylo gdzies jeszcze isc, a wczoraj po raz pierwszy po rzadna kolacyjke zrobilam dla nas(gotowac nie umiem)ale miskowi smakowalo i mi tez, najedlismy sie do syta...pozniej zaczelam w koncu w lazience doprowadzac do porzadku szafki i chemie i kosmetyki poukladalam, mialam jeszcze sily, aby pozmywac po kolacji... fajnie naprawde fajnie sie zaczyna robic, a w sobote caly domek do porzadku doprowadze... kurcze jak ja bym chciala zeby mi sie to plamienie juz skonczylo, wysiadam psychicznie z tym, kolezanka mowla, ze jej siostra cioteczna (matka chyba 5 dzieci) caly czas jedzie na zastrzykach i na okraglo ma te plamieniaa, to jak u mnie po miesiacu nawnela sie infekcja bakteryjna to co ona moze miec??? pozdrawiam was kochane
-
Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?
wesolutka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o malolatach z gimnazjum juz nic nie powiem, bo i starsi i mlodsi tacy sami sa bez wychowania, ale mlodsze pokolenie jest jeszcze gorsze dzieki swoim rodzicom, babciom itd itp, bo rozpieszczaja ile wlezie, a pozniej takie gowno nawet butow sobie zawiazac nie umie,a co dopiero uszanowac kogsos !!! -
Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?
wesolutka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ne-tar to w koncu powiesz jak na imie ma twoj synus?? bo na swoim topiku nie chcialas go podac!!! zastanawiam sie czy twoj Pan X tez cie tak wyreczal gdy bylas w ciazy, bo nie zawsze jest to mozliwe, aby maz zalatwial jakies psrawy, bo pracuje i trzeba tez to uszanowac, ze ktos utrzymuje rodzine... moim zdaniem wszyascy powinni sobie nawzajem pomagac, bo ten swiat schodzi powoli na psy, albo jeszcze dalej... taka znieczulica panuje teraz na swiecie, ze cos okropnego... jeden na drugiego wilkiem patzzy -
ja nie pale od wczoraj, palilam przez 7 dobrych lat... straszne mi sie chce tego jednego zapalic na dzien, wiem, ze byloby mi latwiej, ale ze z chlopakiem mamy teraz wspolna kase, to nie moge kupic :( chyba ze od kogos wycmanie, ale jest ciezko, chociaz to dopiero drugi dzien... :( pomocy!!!
-
gisia wiec toon nie jest dojzaly pomimo swojego wieku, skoro on nie rozumie ciebie i nie szanuje, bo nie akceptuje twoich wypowiedzi i pogladow, dlatego sie klucicie, on jeszcze jest dzieckiem pomimo swojego wieku, pracy i studiow... on chyba widzi tylko czubek wlasnego nosa nic poza tym, a do tego bierze cie jeszcze na litosc... postaw mu ultimatum, niech wyslucha cie co masz do powiedzenia, bo to nienormalne w zwiazku, ze jedno mowi, a drugie nie moze miec nic do powiedzenia, tylko musi przytakiwac, bo inaczej awantura... przykro mi, ze sa dziewczyny, ktore maja takie sytuacje z facetami... ja czasem tez mam ze swoim problem, ale jakos sie dogadujemy zawsze, on przeprosi, ja przeprosze i jest wsio ok
-
gisia nie zasmiecasz topiku... musisz przeprowadzic rozmowe ze swoim facetem na powaznie, bo jesli w zwiazku dzieje sie zle, tak jak mowisz klocicie sie caly zas to trzeba to jakos wyjasnic, bo kiedys powiecie o dwa slowa za duzo i bedzie potem wielki zal, jestescie dorosli prawda??? wiec zachowajcie sie jak dorosli dojzali ludzie pozdrawiam
-
moniSSka bede trzymac kciuki...