wesolutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wesolutka
-
Sniezynka a o co pytalas bo ja nie jestem zbytnio w temacie... jesli bede wiedziala, to ci odpowiem...
-
xmyszkax widocznie mialas pecha poprostu przeciez jesli iles tam kobiet na jakis czas zazywa regularnie tabsy to jedna z nich zajdzie w ciaze i tak wlasnie bylo w twoim przypadku, przykre jest to, ze twoje dziecko urodzilo sie chore, naprawde wspolczuje, ja nie mam jeszcze dzieci, ale gdy sie juz na nie zdecyduje, jak kazda kobieta bede pragnela tego najbardziej na swiecie aby moje dzieciotko urodzilo sie zdrowe, tak ja ja pozdrawiam
-
groosia!!! ja uzywam zeli do higieny intymnej od kilku ladnych lat, to nie od tego, ze sie nie myje czy cos takiego, ze mam te bakterie, oj nie dbam o higiene, moj misiek tez, nie umyta sie do lozka nie poloze, zawsze jesli juz nie mam sily na prysznic to twarz zeby i tylek myje, a rano bez prysznica nie wyjde nawet do sklepu!!! wiec to nie kwestia higieny, ja plamie!!!! nieustannie przez prawie juz 5 tygodni!!! moja krew nie jest juz czerwona tylko brazowa, gin mi powiedziala, ze po tak dlugim okresie plamienia to nie ma sie co dziwic, ze mam jakakolwiek infekcje, ze to normalne, ze mam juz tak dlugo okres, to skutek uboczny brania zastrzyku i wiecej sie na niego nie zdecyduje, to jest strasznie uciazliwe, bywaly momenty, ze myslalam, ze juz sie wszystko skonczylo, bo nie mialam plamien w ciagu dnia, a tu wystarczyla jedna noc z miskiem i znowu... po prostu mam leki, ktore sa dobre, za 6 tygodni kontrole mam i wtedy sie dowiem jakie tabsy beda dla mnie najlepsze, a uzywam plynu do higieny firmy bella do skory wrazliwej jak dla mnie rewelacja pozdrowionka
-
hej kobietki wczoraj bylam u gina... czekalam 3 godziny, taka byla kolejka, bo w zeszlym tygodniu moja gin byla na zwolnieniu lekarskim... jestem w szoku po tym czego sie dowiedzialam, bede plamic jeszcze przez 2 miesiace i w zaden sposob nie mozna tego powstrzymac!!! :( po prostu jestem zalamana... :( przeklinam godzine w ktorej zdecydowalam sie na ten zastrzyk... :( bede sie meczyc, ale nie ma innej rady za glupote trzeba placic, po badaniu kobieta wykryla, ze nie mam zadnej grzybicy ani rzesistka, tylko przez to, ze taki kawal czasu plamie zaczely sie rozwijac bakterie, okres to wspaniala pozywka dla tych pieprzonych bakterii, dostalam polseptol dwa opakowania przez 5 dni jedno potem tydzien przerwy i znowu nastepne, a potem na zakonczenie kuracji lactovaginal i po tym czekam 2 tygodnie i na kontrole, szczescie, ze dla miska nic nie trzeba, wiec jestesmy bezpieczni ufff ale mimo wszystko chce mi sie plakac, i brakuje mi mojego, teraz go ne ma moze bedzie w sobote, najpoznije w niedziele, caly tydzien bedziemy miec tylko dla siebie, siorka z rodzinak wyjezdza na urlop... wyprowadzamy sie tzn od najpozniej 1 pazdziernika chcemy juz zamieszkac razem w naszym, nie naszym gniazdku :) boje sie tego, aaale nie moge sie juz doczekac, w koncu sami, zadnego nadzoru ze strony rodziny, zadnych zakazow nakazow po prostu wolnosc tylko my sami :D jak moge zabic tesknote i nie martwic sie?? jak skonczy sie zastzyka dzialanie przezucam sie na tabsy, nie ma mowy, abym nastepne 3 miechy krwawila... nigdy wiecej buziaczki kochane
-
teoria dzieki kochana, znalazlam to pozniej na necie ale dobrze ze ktos cos wiedzial, na ten temat, uff tak sie balam, a nie potrzebnie, ciesze sie, ze moja gruszeczka jest prawidlowo wyscielana w srodku, mam tylko nadziej, ze kiedys nie bede miala problwmow z zajsciem w cizae, tego boje sie bardzo i dopoki to sie nie stanie bede siebala, nikt mnie wtedy nie przekna... ale jeszcze raz dzieki teoria poprawilas mi bardzo nastroj :D jutro wam napisze co mi gin powiedziala w zwiazku z tym plamienie, cuzje ze chyba jaks infekcja sie wdala, w koncu to juz ponad 4 tygodnie te plamy sa, pewniejakies leki dostane dla siebie i dla miska, bo plamiena nie przeszkadzaly nam za bardzo.... a w celibacie widzac jego miesiac nie potrafilabym zyc.... buziole...
-
ten drugi wezel chlonny ma 17 mm a nie 7
-
czesc kobietki wczoraj bylam na usg, myslalam, ze od razu gina zalicze, ale niestety wczoraj babka nie przyjmowala, wiec pojde dzisiaj. na usg niby wszystko ok moje wezly chlonne te powieksozne sa obok siebie dwa guzki, jeden o srednicy 8mm a drugi 7 mm, wiec miedzy nimi spora roznica... niby w opisie wszystko ok facet nic mi nie mowil, ze cos nie gra, ale martwi mnie te endometrium o grubosci jednej warstwy 3mm, co to moze oznaczac??? szukalam troche w internecie i wynalazlam, ze byc moze bedize koniecznoy zabieg usuwania zrostow!!! ablo beda mnie faszerowac lekami... juz sama nie wiem dzisiaj bede siedziec w pracy jak na szpilkach caly dzien, dopiero ok 18 bede na samolocie... boje sie ze nigdy nie bede mogla zajsc w ciaze... pisalo tez w jednym artykule, ze dobrze by bylo teraz zajsc w ciaze, aale gdybym nawet musiala, to nie ma takiej mozliwosci, zastrzyk jeszcze bedzie dzialal, przez 2 miesiace... i niewiadomo kiedy odzyskuje sie plodnosc... boje sie, naprawde sie boje, ze nie bede miala dzieci... oby to nie bylo nic zlego madziak dzieki, ze sie o mnie martwisz, to bardzo mile z twojej strony, a serduszko sie smieje moje....
-
moniSSka bol cyckow to wspolczuje ci, ja zawsze tak mialam przed okresem, ze musialam sie trzymac jak bieglam po schodach, bo niewyrabialam z bolu, niw wspomne juz ze misiek mial zakaz dotykania i przytulania, bardzo ostroznie i delikatnie aby tylko nie dotknac, teraz po tym zastrzyku, miesiac okresu mozna to tak nazwac mam, chyba juz sie konczy te okrutne plamienie, ale tez i bol cyckow zginal, i nie mam PMS, ale te plamienie mnie dobija, miesiecznie chyba ze 20 zl na wkladki wydalalm, bo podpaski nie oplacalo mi sie zakladac wrrrrrrrrr ale dzis chyba juz wyplata i wiem, ze obiecalam, ze wczesniej sie wybiore, ale nie bylo jak po prostu... wiec jutro juz zalicze usg i moja nowa gin odkad pamietam slyszalam o tej pani w superlatywach, a wczoraj sie dowiedzialalm, ze znajoma chodzila do niej ok 10 lat niby przez kilka lat miala nadzerke, wydawala kase a pani doktor caly czas starala sie leczyc ja masciami okladami na ta nadzerke i czyms tam jeszcze, troche sie przestraszylam, myslalam, ze jak pojde prywatnie to w koncu ktos sie mna profesjonalnie zajmie, ale mam nadzieje, ze tak bylo..... jak nie zapomne jutro to spytam sie gin czy jak wezme drugi zastrzyk, to czy znowu bedzie plamienie przez miesiac, bo jak nie to po raz drugi beda mnie kuli, a jak znowu mam sie meczyc, to chyba na tabsy sie wtedy przezuce..
-
mam totalnego dola, siedze przed kompem i wyje nie chce mi sie zyc, mam juz wszystkiego dosc......... naprawde nie zniose tego dluzej............ chce zyc wlasnym zyciem z moim skarbem :(
-
czesc kobietki... dawno mnie tu nie bylo, w sumie nie pamietam kiedy ostatnio.... gdybym nie wspomniala wczesniej, z moim misiem przeprowadzamy sie na swoje.... mamy mieszkanko za sam czynsz od misia brata, u lekarza jeszcze nie bylam, bo czekam na wyplate, plamienia mam dalej, ale jutro badz we wtorek najdalej powinnam miec juz kash na koncie.... wiec sroda na bank usg i gina odwiedze, zobacze co mi powiedza... mam problem, dzisiaj jak wracalismy ze stolicy do domku i romawialam ze szwagierka o tym jak zamieszkamy razem i czy ja bede gotowac czy misiec zrobilo mi sie bardzo przykro.... moja szwagierka wraz z mezem sa zgodni tego, ze kobieta kobietą jest i koniec, jest od gotowania i tyle, bo jest kobieta.... jestem juz po 2 piwkach isacze teraz drinka, ale kontaktuje very well wiec zrobilo mi sie przykro, po prostu nie chce takich rad typu, wlasnie wspolnego mieszkania, czego sie wystrzegac itd... ja chce zbudowac zwiazek na wlasnych zasadach i przekonaniach, nie chce opierac sie na czyis bledach, jesli bede potrzebowala rady to o to poprosze, ale nie chce aby ktos wnikal w moj zwiazek, a niestety tak jest. zmoja szwagierka mamy dobry kontakt, to jest nerwowa kobieta w sumie tak jak ja, ale ja naprawde nie moge jej powiedziec ze nie chce aby cos mi mowila, bo wole sama do czegos dojsc w moim zwiazku, nie chce ja urazic wiec nie odzywam sie, ale bardzo mnie boli np dzisiejsza sytuacja... zawsze myslalam, ze z miskiem bedziemy sie wspierac we wszystkim, a nie chce aby jedno z nas bylo wykorzystywane, my musimy sobie pomagac na wzajem, ja pracuje on sie jeszcze uczy, u mnie szkola tez w tym roku doszla, wiec musimy sobie pomagac jak tylko potrafimy, razem dojdziemy do celu prawda??? nie za radami bliskich tylko na wlasnych doswiadczeniach i na tym jak nam bedzie dobrze, bo to w koncu nasze zycie a nie rodziny i rodzina musi zaakceptowac to... jesli misiek nie bedzie akceptowal mnie i mojego zdania to dalsze nasze zycie nie ma sensu, ale jak rozmawialismy to zgodzil sie ze mna, ze my ulozymy sobie zycie tak jak tego chcemy, ale trzeba okazac szacunek osobom, ktore chca nas uchronic przed bledami... a ja mysle, ze do wszystkiego my sami musimy dojsc, sami sie dotrzec, nie dlatego, bo kots z bliskich radzil nam tak a nie inaczej... moze nam sie uda, ale to sie okarze, jesli nie wyjdzie, nie chce nikogo szukac, wole byc sama, bo nie zniose po raz ktorys tam z kolei nowego faceta, jego rodziny, jego charakteru, wole byc sama, jedno moje marzenie, chce zostac matka, moze pozbawilabym wtedy moje dziecko ojca, ale dalabym z siebie wszystko, aby bylo szczesliwe,nie rozpieczone tylko madre dziecko moje dziecko, misia...
-
witajcie kobietki madziak, fajna ta flaszeczka twoja hehe tez sie zastanawialam co to moze byc ale jest ok dzisiaj sie wyjasni miedzy mna a tamta dziewczyna bo przyjdzie po klucze od punktu, a ja mam jutro wolne, mam nadzieje,.ze nie bedzie sie ze mna klucic ani robic scen, ze ona mi prace zalatwila, a ja szukam kogos na jej siostry miejsce, bo to wlasnie siostre chca zwolnic obym przezyla jakos ten wieczor....
-
a moj chlopak nie pali, za to ja tak... tez sie sprzeczamy o to czesto, ale wiem, ze jak on jest blisko mnie to moge nie palic jest mi latwiej, bo mnie wspiera, ale wystarczy nie palic tydzien, albo radykalnie ograniczyc, i jest jakas mala sprzeczka, musze zapalic, jak nie mam a jest kasa to kupuje paczke i sie zaczyna od poczatku... ratunku, ja lubie sobie zapalic, ale chce zucic dla niego to swinstwo, na plastry mnie nie stac, a tak wogole to co to jest ten tabex i ile kosztuje, guma antynikotynowa to porazka, obrzydliwa w smaku bleeeeeeeeeee pozdro pomozcie...
-
czesc kobietki w poniedzialek ide na usg i do gina na kontrole, zobaczymy co mi powie... Leti czy ja tez moge prosic o fotki??? odesle w rewanzu swoje... pozdrawiam
-
Leti calkowicie normalne, ze sypiacie ze soba prawie codizennie, przeciez wczesniej nie mieliscie siebie nonstop w nocy prawda??? no chyba ze mieszkaliscie razem wczesniej, ale pomysl to jest bardzo podniecajace, jakby nie bylo wasz stan cywilny sie zmienil, jestescie razem, cieszycie sie soba w kazdej chwili. ja jak mieszkalam z miskiem przez tydzien, to nie konczylo sie na jednym razie, czasami 3 razy pod rzad a potem jeszcze jak sie przebudzalismy w nocy i rano, czlowiek zaobraczkowany jest pociagajacy bardzo. a wy przeciez sie kochacie, bo wtedy slub bylby farsa prawda?? wiec nie przejmuj sie tylko uzywajcie sobie siebie puki mozecie, kiedys bedziecie wspominac to z usmiechem na stare lata zobaczysz...
-
witajcie kobietki... a ja juz ponad tydzien mam te delikatne plamienia, i raz jest to krew a raz te brazowe resztki, po stosunku tez mam delikatne plamienie, juz sama niewiem co robic, do gina na poczatku wrzesnia dopiero pojde...
-
witajcie kochane... madziaczku fajnie ze jestes, milo jest poczytac cos od ciebie po tak dlugiej nieobecnosci, ja sie martwilam, ale dobrze ze juz jestes dzieki za link,i za odpowiedz na moje zmartwienia... sluchajcie kobietki mam prace!!! stala praca stala pensja jestem w siodmym niebie... tylko jest jedno ale ktore gasi moja radosc, kolezanka z drugiego punktu zostanie zwolniona, u nas sa dwa i w tych obu budkach pracuja siosrty rodzone, ja zastepowalam obie, a teraz jedna chca zwolnic zatrudnic mnie i jeszcze inna dziewczyne, ktora bedzie na 3 punkcie, bo planuja otworzyc nowy... zle sie z tym czuje, niemoge nawet uprzedzic tej dziewczyny, dalam slowo przelozonej... i co ja mam teraz zrobic??? martwic sie czy nie zawracac sobie glowy??? glupio sie w takiej sytuacji czuje, nie lubie sciemniac przed kims, ale przeciez obiecywalam dyskrecje... moze jakos to bedzie... mam juz wyniki badan, tzn morfologie, mocz ob i crp... niewiem nie znam sie na tych wynikach, ale obawiam sie, ze nie wszystko jest ok... sa jakies szczegoly, ktore sa ponad norme i to duzo, szukalam wyjasnien do oznaczen z tych badan, ale nie moge wiekszosci znalesc, niestety, troche sie martwie tym, w poniedzialek pojde do lekarza, bo dzisiaj chcialabym isc na usg, od 12 niebede mogla nic jesc, siedzenie o suchym pysku, a 2 godizny przed usg nic pic.... kurcze tyle wyrzeczen, a tu taki upal...
-
hej kobietki... a ja mam maly problem chyba wczesniej pisalam, ze mam od jakiegos czasu czeste infekcje, teraz nic mnie nie piecze nie swedzi, ale w zeszlym tygodniu mialam dziwna wydzieline, w kolorze takiego delikatnego bezu jakby z domieszka krwi, ale tylko ociupinke, teraz z kolei mam delikatne plamienie, jakies 2 dni temu na wkladkach zauwazylam jakby po 2-3 kropelki dziennie, i tak wlasnie od kilku dni, wczoraj juz te plamy byly brazowe, niewiem czy mam sie bac czy to normalne... niby slyszalam, ze po zastrzyku moze wystapic delikatne plamienie, ale mimo to boje sie, nigdy nie mialam rzadnych plamien w polowie cylku, nawet jakbym miala dostac okres a po zastrzyku to malo prawdopodobne, to bylby gdzies na 22-23 a dzis przeciez 17 ja mam plamienie od 2-3 dni juz takie delikatne, malenkie... po stosunku tez wydzielina jest z domieszka koloru brazowego...tzn sperma... ale on ma normalnego koloru wytrysk, tylko jak ze mnie leci to wlasnie jest taki kolor... dziewczyny ratujcie...
-
hej kobietki, sacze sobie piffko i od czasu do czasu zagladam tutaj do was, widze, ze jest cichutko, za cicho... co sie dzieje??? pobudka wstac!!! koniom wody dac... :D buziaki piszcie cus plose...
-
ej kobiety ja tez juz zaczynam sie niepokoic,a wczesniej sama uspokajalam... smutno mi bo was nie ma, rozumiem leti.... jej ma prawo nie byc w koncu jest juz mezatka od kilku dni i pewnie ze swoim mezem z lozka nie wychodza, ale co sie stalo z reszta???
-
gosssienka dostalam skierowanie od gina prywatnego na mocz morfologie, ob i crp, to ostatnie to najwazniejsze badanie czy w organizmie gdizes tam nie mam jakiegos wirusa.... za to musialabym zaplacic z wlasnej kielni za te wszystkie badania, bo od prywatnego lekarza jest skierowanie, wiec gina polecila mi abym poszla do rodzinnego i poprosila ja o skierowanie na wlasnie te badania, rodzinna gdy obejzala skierowanie stwierdzila ze na crp nie przepisze, ja sie zapytala dlaczego, ona nie odpowiedziala, a jak zapytalam sie ile to kosztuje to powiedziala, ze nie wie jaka cena jest badania na crp, wiec wypisala mi tylko na mocz morfologie i ob... sama zapytalam sie w szpitalu ile to badanie kosztuje, myuslalam ze wybuchne smiechem, smieszna cena 10 zl... a jej szkoda bylo bo pewnie na kieszonkowe dla synka zbiera... chyba naprawde zmienie lekarza na takiego ktory na kazde badanie da mi skierowanie jesli go o to poprosze, w koncu jestem ubezpieczona a to przeciez o moje zdrowie cenne chodzi prawda??? tym bardziej, ze to badanie okazalo sie banalnie tanie, w porownaniu jakie wykonuja w szpitalu po wypadkach albo przy ciezkich chorobach, no 10 zl zalowala malpa...
-
witajcie kochane... Leti wszystkiego najnaj z okazji zaobraczkowania :D :D :D duzo zdrowka, szczescia oraz gromadke zdrowych i madrych dzieciaczkow... buziaczki... no kobietki dlugi weekend byl, wiec podejrzewam ze wiekszosc powyjezdzala, ja niestety chorowalam przez dwa dni... a dzis z samego rana pojechalam do szpitala na badania... i chyba musze sobie zmienic lekarza rodzinnego, wredna baba nie chciala mi wypisac skierowania n a badanie, ktore kosztuje 10zl !!!!!!!!! chamstwo.... sama zapalacilam, zeby miec pewnosc ze jestem zdrowa i te infekcje ktore sie mnie trzymaly ostatnio to tylko przejsciowe i w koncu sie od tego uwolnie... co radzicie zmienic lekarza czy porzadnie opieprzyc??? buziaczki,a co do reszty kobietek, to na bank wroca, jak sie odpreza i wypoczna... a tak wogole czy zauwazylyscie ze jestem "black"??? hehe buziaki
-
witam kobitki... Madziak sliczne pociechy, ta mlodsza chyba z butla sie nie rozstaje heheheh... mnie nie bylo przez te pare dni, chora bylam... czyms sie przytrulam, prawdopodobnie mielonym miechem, pol dnia cierpialam w objeciach z kiblem, a w nocy i na drugi dzien umieralam poprostu... ale juz zyje i jest ok, diety nie trzymam, bo nie trawie ryzu kleikow i tym podobne, jem normalnie i jest ok... pozdro kobietki
-
Pytanie do przedstawicieli handlowych
wesolutka dodał temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Witam. Jesli ktos tutaj pracuje w takim charakterze, proszę o pomoc. jak wygladaja badania psychotechniczne? dostalam propozycje pracy jako przedstawiciel handlowyi obawiam sie troche tych badan, poniewaz na jedno oko widze slabiej, tzn obraz mam troche rozmyty... o co dokladnie w tych badaniach chodzi? bede wdzieczna za wszystkie odpowiedzi. prawko mam od prawie 3 lat, jezdzic sie nie boje, chociaz ostatnio rzadko jezdze z powodu braku pojazdu :) -
A ja jestem głodna i nie wiem co mi się chce, też tak macie???
wesolutka dodał temat w Dyskusja ogólna
no zjadlabym konia z kopytami, bo caly dzien w pracy jestem, ale kompletnie nie wiem co zjesc w domku, moze kupie sobie pyzy z miesiem??? w piatek zjadlam cale opakowanie, no bez jednej bo spadla mi w kuchni na podloge, a zaznacze jeszcze waze nie cale 50 kg, dokladnie to jakies 48 :D pozdrawiam i zapraszam :D