Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wesolutka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wesolutka

  1. Apple ja tez nie mam praktycznie objawow ciazy, jedynie w nocy bola mnie piersi, czasem w dzien, ale czesto w nocy masakra. wstaje czesciej w nocy na siku i czasem troche zmeczona jestem. tez dzis ide do lekarza :D:D:D wiec jest nas dwie :) przez to wszystko boje sie, ze cos sie dzieje z dzieckiem, bo ja praktycznie nic nie czuje przeciez...
  2. a w ulotce pisze, ze wskazania jak najbardziej u ciezarnych.... i to ciezarne w pierwszej kolejnosci wymienione...
  3. Orzeszku mi lekarka jakies czopki przepisala na mdlosci, bo troszeczke nasciemnialam jej ze od czasu do czasu mam... ale oczywiscie nie uzywam bo ogolnie czuje sie w miare, tzn mdlosci jeszcze ani razu nie mialam. ja jutro mam wizyte i juz nie moge sie doczekac ;)
  4. ja mam zdjecie z trzeciego tygodnia ciazy :) pozdrawiam
  5. ja mam mieszane uczucia strasznie, wiec bedziemy czekali na usg...
  6. ja sprawdzalam wg mojej kolezanki, ktora jest w moim wieku tylko urodziny w kwietniu ma. dziecko poczeli w grudniu i maly urodzil sie we wrzesniu. a w tabelce pisze, ze powinna byc coreczka. z tego co kolezanka mowila to wlasnie w dniu owulacji sie kochali bo ona zawsze wiedziala kiedy ten moment jest. ja chyba tylko raz przypuszczalam... miko dasz rade zobaczysz ze bedzie ok. znajoma mi mowila, ze w obu ciazach miala problemy z pecherzem a teraz po latach jej to zostalo niestety. ale najwazniejsze to nie popadac w panike i sluchac rad lekarza. bedize dobrze :)
  7. nospa jest zalecana w ciazy jako jedyny srodek ktory mozemy zazywac na bole. nic innego nam nie wolno wiec bezpieczna musi byc ;)
  8. hej apple a u mnie pokazalo, ze chlopiec moj luby bylby przeszczesliwy, bo zachowal by sie rod haha jego bracia same dziewczyny maja :P ja od zawsze chcialam miec coreczke pierwsza ale wiem, ze jeszcze czas mi odmieni i nawet gdy bedzie chlopiec to bede sie cieszyla i kochala calym sercem ;) a teraz kawal, ja plakalam heheh Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligentna! Ha .Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........
  9. faktycznie wielkanoc wypada 12 kwietnia... hmm no zobaczymy hehe jakie nasze dziecki beda mialy psikusy :P na potwierdzenie mocno trzy razy kichnelam heheh
  10. hej kobitki witam parasolke :D co do tego czy czas porodu bedzie przypadal na swieta wielkanocne tez sie troche stresowalam, ale co ma byc to bedzie :D
  11. olac trzeba kazda z osobna pomarancze za takie wyrazanie swojej opinii. mnie to juz nie interesuje co beda pisac na moj temat, nie pierwszy raz zostalam skrytykowana na forum i nie ostatni. nie ja zaczelam ta beznadziejna dyskusje, bo to ja zostalam obrazona wczesniej. ale nieinteresuje mnie zdanie calkowicie obcej mi osoby, z ktora nawet nie mozna kulturalnie porozmawiac. widac dziewczyna ma jakis problem i szuka miejsca rozladowania... pozdrawiam i zycze zdrowka
  12. jumaczka, wiem ze nikomu nie pomoze ale nie pozwole aby jakas glupia cipa jechala po mnie nie wiedzac nic a nic o mnie i moim stanie. tym bardziej, ze nie jest lekarzem. wspolczuje wam tych mdlosci. mi nic takiego nie dolega czasem mi cos smierdzi, z 4-5 metrow czuje jak ktos lodowke otwiera... ale nic poza tym. zagladam tu w przerwach kiedy wyskakuje na siusiu :) pozdrawiam
  13. i huj ci do tego pomaranczo. skoro taka odwazna jestes to sie pokaz na czarno a nie wyzywasz mnie od idiotek. sama jestes debilem do potegi!!!!!!! moja doktor nie jest na urlopie tylko jest chora, zdarza sie to takze lekarzom!!!!!!!!!! rozmawialam juz z kilkoma kolezankami i mowily to samo co moja ginka wiec sie odpierdol. moje zycie i moje dziecko!!!!!!!!!!! wielka chojraczka na pomaranczowo, cmoknij mnie...
  14. dzwonilam do mojej pani doktor powiedziala abym brala nospe 3x2 tabletki, jest na zwolnieniu lekarskim. jesli to bedzie z krwia to wtedy bede musiala isc na izbe przyjec dopiero mam sie zglosic. a jak dzis przejdzie to mam jutro po jednej nospie brac i jak cos to do wtorku czekac, no chyba ze bede miala krwawienie to wtedy do szpitala.
  15. http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,237,1155 http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=25074 znalazlam jeszcze cos takiego: Jestem w 7 tygodniu ciąży, zaniepokoiło mnie ze zaobserwowałam u siebie zabarwioną (kolor kawy z mlekiem) wydzielinę z pochwy. Czy za każdym razem jak zaobserwuje u siebie zmieniony kolor wydzieliny mam biec do lekarza? Jakie plamienia mogą być niebezpieczne? Monika P, 7 listopad 2001 Każda zmiana zabarwienia wydzieliny z pochwy powinna być skonsultowana przez lekarza- ginekologa. W twoim wypadku nie stwierdzi on prawdopodobnie żadnego zagrożenia , ponieważ takie plamienia (do trzeciego miesiąca ciąży), zdarzają się dość często i nie są niebezpieczne dla rozwoju ciąży, jeżeli nie towarzyszą im bóle brzucha.
  16. do falszywej pomaranczy---- nie zycze sobie takich komentarzy. bylam wystraszona ale teraz juz mniej, zaraz zadzwonie do mojej ginki i tyle. spytam sie co i jak. nie bede panikowala i leciala od razu na izbe przyjec, bo to nie jest krwawienie a delikatnie zabarwiony sluz. Orzeszek wlansie mysle, gdzie tutaj przyjmuje jakis lekarz w czwartek. a moze to po tym usg?? albo po tym, ze wczoraj pomoglam po schodach wniesc kolezance wozek....
  17. czesc jestem przerazona, mam jakies delikatne plamienia kolor taki delikatny brazowy. zauwazylam jak poszlam siku. pozniej tez przejechalam papierem i dalej to samo. nie wiem co sie dzieje, moja doktor przyjmuje jutro dopiero :( jesli to sie bedzie dalej utrzymywac zadzwonie do niej. takie palmienia ja mialam zawsze gdy okres mi sie konczyl. nic mnie nie boli tylko brzuch mam taki wzdety. w nocy jak zmienialam pozycje bardzo mocno kuly mnie piersi. cholera boje sie, nie wiem co robic i co myslec :(
  18. filka problem w tym, ze nie pokazal mi tego co bylo na monitorze. wiec nawet nie wiem jak sie rozwija moje malenstwo :O a przez to ze badanie bylo nieprzyjemne zapomnialam sie upomniec aby pokazal mi monitor, po prostu marzylam aby jak najszybciej zakonczyc ta wizyte. ide do ginki we wtorek wiec wtedy bedzie juz 2 miesiac i zobacze jak moja kropka sie rozwinela :D
  19. nie, absolutnie nie. chodzi mi o chamskie odzywki niektorych ciezarnych i tych ludzi nieciezarnych. tylko i wylacznie o to mi chodzi. osobiscie nie zdarzylo mi sie, aby kobieta w ciazy poprosila mnie o miejsce w autobusie. wstaje i mowie prosze siadac. tak samo zachowuje sie w stosunku do osob starszych czesto takim ludziom jest glupio ale zazwyczaj korzystaja z uprzejmosci. kobiety w ciazy maja swoje prawa i nie kazdy to rozumie. wystarczy grzecznie i kulturalnie poprosic, chocby nawet jesli ktos pyta sie o godzine. jesli ktos jest mily to i druga osoba bedzie uprzejma. ale jesli ktos rzada niestworzonych rzeczy, bo mi sie przeciez nalezy to niestety w takim przypadku nie kazdy bedzie mily dla tej osoby. przede wszystkim z kultura najpierw trzeba zaczac od siebie a pozniej rzadac jej od innych :)
  20. ja jestem w 7 tygodniu ciazy. ze wzgledu na wykonywana prace po 12 godzin jestem na zwolnieniu lekarskim. czasem czuje sie dobrze a czasem fatalnie. obecnie tez robie sobie prawo jazdy. mojego partnera nie ma caly tydzien w domu, mieszkam sama wiec musze zajmowac sie sprzataniem i robieniem zakupow bo nikt za mnie tego nie zrobi niestety. teraz przy takich upalach choc to wczesna ciaza nie wychodze w najgorszych godzinach bo jest mi slabo po przejsciu kilkunastu metrow. ludze z boku nie widza ze jestem w ciazy a tez nie zamierzam nikomu tego obwieszczac. ale szacunek do starszych i do ciezarnych zawsze mialam. zawsze ustepowalam miejsca, no chyba ze byly jakies wolne to wtedy siedzialam sobie dalej. nie kazda ciezarna zachowuje sie w porzadku i to tez bardzo przykre, ale nie wiem czy wiecej jest chamskich ciezarnych na swiecie czy chamskich ludzi, ktorzy z ciezarnych wlasnie takie zmije robia. to jak ktos postepuje to sprawa wlasnego sumienia i nikt nikomu nie przetlumaczy ze powinno byc inaczej. kazde zlo wyrzadzone komus kiedys do nas wroci...
  21. Apple mi tez ginka mowila ze do 12 tygodnia folik wystarczy. mroweczki no wlasnie ja sie tak czulam, cos okropnego o0brzydliwe wrecz :O u nas tez pikna pogoda zaraz cos przegyrze i zmykam na spacer z kolezanka i jej malenka coreczka :D witam nowa mamcie ;)
  22. dziewczyny mam propozycje. na innym topicu podpatrzylam, ze kobitki wpisuja do tabelki nie miejscowosc a wojewodztwo. co wy na to aby tak zmienic??
  23. porazka :O mialam usg dopochwowe, dowiedzialam sie z tego tyle ze plod ma 7 tygodni... do tego byl facet i jezdzil tym urzadzeniem jakby nasladowal stosunek. niedobrze mi bylo i czulam sie obrzydliwie, jakbym zdradzala wlasnego faceta :( mialam ochote zacisnac uda i modlilam sie aby jak najszybciej to sie skonczylo. nigdy wiecej!!! nawet nie widzialam mojego szczescia na monitorze, nie dostalam zdjecia. tylko odpis, ze ciaza umiejscowiona w macicy, pojedyncza, zywa........... wiem, ze nie powinno sie za czesto wykonywac usg ale za tydzien pojde do mojej ginki, konczy mi sie zwolnienie lekarskie i mowila ze zrobi mi usg wtedy. gdybym wiedziala to nie porywalabym sie na to, jestem na siebie zla..............
×