

wesolutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wesolutka
-
oczekujaca zapraszamy ;) a spoznia ci sie @??
-
takie mamy super prawo pracy w Polsce. po prostu cud miód... wątpie aby mi chcieli przedluzyc umowe. wczesniej chcieli mnie juz zwolnic bo raz czy dwa zobaczyli ze sie nie usmiecham... choreeeeeeeee... moje szefostwo nie jest normalne. kiedys podczas remamentu siedzialam w kuchni z kolega z pracy juz po mwszystkim, gdy nagle wchodzi szef i zaczal sie czepiac do kolegi, bo nie podobalo sie jemu ze zalozyl noge na noge. kolega ma chyba ponad 2 metry. \"jak ty siedzisz przy damie???\" mi to nie przeszkadzalo, bo na krocze sie jemu nie patrzylam. a pozniej dowiedzialam sie do szef mowil na zebraniu, ze wchodzi do kuchni, panienka rozwalona na stole, chociaz nic takiego nie mamy tam tylko jedynie blat przy zlewie, a siedzialam na takim barowym krzesle, nawet nie wiem skad oni takie maja, ale mniejsza o wiekszosc.... urazil mnie tym bardzo. a po zebraniu zjebal jak szmate od podlogi za brak usmiechu :O akurat wtedy bylam na zmianie i nie bylam obecna na zebraniu. nigdy w zyciu nie spodziewalabym sie czegos takiego po prostu, wiec teraz nie licze na ich dobre serce i na pewno nie wroce ze zwolnienia lekarskiego. boje sie tylko ze sobie nie poradzimy finansowo.
-
dziewczyny czy ktoras z was zna sie na prawie pracy??? bo ja juz glupieje, mam umowe od 20 czerwca do 10 wrzesnia, umowa o prace na okres probny. czytam i czytam na necie czy moga mnie zwolnic i juz nic nie rozumiem, bo chyba jednak beda mogli mnie zwolnic jak umowa sie skonczy, bo to nie bedzie 12 tydzien :( kurcze strasznie sie boje nie wiem co robic... nie zaszlam w ciaze specjalnie a z czegos zyc musze, pooplacac rachunki :( blagam jesli ktoras z was sie orientuje w tym bardziej to napiszcie!!! ja zaraz oszaleje!!!!!!!!!!!!!
-
co do porodu to i tak sie go obawiam...
-
bratowe mojego faceta sa siostrami i obie jakby to powiedziec zeby glupio nie zabrzmialo puscily baczka i dzieci juz byly na swiecie, obie maja corki i co najsmieszniejsze obie zwiazaly sie z bracmi :P jedna ma jedynaczke a druga ma juz dwie duze panny po komunii... ciekawe jak to bedzie u nas, z tego co wiem w rodzinie mojego jest wuj ktory splodzil 4 corki i zazdrosil bratu ze u niego i chlopcy sie rodzili i dziewczynki... moze to z pokolenia przechodzli, jakies dziedziczne, ze tu u braci sa dziewczyny same a u wujka tez byly. ehh wiem glupoty pisze...
-
szkoda ze nikogo nie ma... :(
-
hej dziewczyny, witam tez nowe kolezanki niedawno wrocilismy z wawy z mama. zdecydowalismy sie na naswietlanie i usuniecie guzka, a bylo do wyboru rowniez usuniecie piersi :( nie wiemy kiedy jeszce bedzie zabieg, bo lekarz porwadzacy jest obecnie na urlopie wraca chyba 18 sierpnia i po tym terminie jedziemy ustalic znowu co i jak. naswietlanie bedzie przez miesiac od 21 pazdziernika, nie bedzie mamy na moich urodzinach :( ale najwazniejsze aby cala i zdrowa wrocila na swieta bozego narodzenia. hmm ja praktycznie teraz nie mam apetytu, czuje ze jestem glodna ale sama nie wiem co bym zjadla i jakos tak nie chce mi sie. wpycham na sile w siebie. cycki raz mniej raz wiecej bola a poza tym nic. pytanie do doswiadczonych mam, czy mialyscie naturalne porody i czy krzyczalyscie przy porodzie?? u mnie kolezanki roznie to przechodza. ja sie tego bardzo obawiam. nigdy nie bolal mnie brzuch podczas @ nigdy. moze tez dlatego teraz nie boli mnie w ciazy. a boje sie tego bolu bardzo, bo nie wiem nawet nie mam z czym go porownac jak zaczna sie skurcze. wiem ze jeszcze kupe czasu zostalo do rozwiazania, ale jednak zaczynam sie troche tym martwic, z reszta wczensiej zanim zaciazylam czasem zastanawialam sie jak to bedzie. nie wytrzymalam i powiedzialam bratu ze bedzie dzidzius :D a mamie powiemy w niedziele na obiadku heh, juz sobie zazyczylam albo gulasz albo golabki, ale chyba jednak poprosze o gulasz bo juz stracilam ochote na glaby :P no zoabczymy, gulas bardzo lubie. i dzis standardowo jak to przy wizycie w wawce zajechalam do kfc i wzielam kubelem ze skrzydelkami pikantymi, zjadlam ich troche starsznie chcialo mi sie takiego jedzenia i dodatkowo wzielam pocketa, to juz chodzilo za mna od kilku dni nie wiem czemu. mam nadzieje ze moja kropeczka nie ucierpi przy tym :(
-
hej dziewczyny to ja myslalam, ze bede miala do nadrobienia sporo a tu prosze tylko kilka nowych postow witam nowa mamuske :) zaraz spadamy do znajomych, w koncu zobaczymy ich malenka :)
-
ok ja uciekam bo mam ten obiadek u mamci, a juz strasznie glodna jestem buzka
-
sorka brat jest 6 lat po slubie a ogolnie razem sa 10 lat :P
-
beda mamie usuwac nowotwor z piersi. dlugo trwalo zanim w koncu zdjagnozowali to prawidlowo. w pazdizerniku mama miala mammografie. na tym wyszlo ze jest guzek w prawek piersi. pozniej pierwsza biopsja nic nie wykazala, wiec powtorzylio. kolejna znowu nic. wyslali mame do wawy tak kolejna biopsja i dalej nic. w koncu zdecydowali sie na lokalizacje i to dalo wynik ze sa komorki rakowe ale nie ma przerzutow, przynajmniej z tym dobrze. w koncu lekarze postanowili aby zrobic naciecie i wyciac tkanke z guzkiem i na okolo niego. i w tej sprawie jutro jedziemy. za kilka tygodni powiem mamie ze spodziewam sie dziecka. jesli oczywiscie wytrzymam. a jak nie to w niedziele juz jej powiemy a moim A. wiem, ze zawsze chciala zostac babcia, a ze moj brat jest 76 lat po slubie i do tej pory nie stara sie z zona, [pierwsza ciaze poronila] bo wiecznie maja problemy finansowe to mama sie smuci, bo zawsze mowila ze nie doczeka sie wnuczkow. a teraz wiem, ze ta nowina bardzo by ja ucieszyla :) chcialabym pokazac jej juz usg kiedy powiem, ale moze nie wytrzymam??
-
ja chcialabym mie3c Agatke albo Justyne a jesli bylby chlopak to PAwel albo Michal. tak bylo kiedys a teraz to juz sama nie wiem... pewnie przyjdzie samo ;) mialam nazywas sie Ania, ale ojciec protestowal i w koncu wyszlo na tym ze jestem Marzena Marta :) ale od maloego w domu mowili do mnie Marta wiec zawsze gdzie moge tak sie przedstawiam, w pracy w szkole zawsze bylam Marzena...
-
my sie wcale nie staralismy, po prostu wyszlo i juz :) i jestem caly czas czasem na chwile odejde do tv ;) i niedlugo ide do mamci na obiadka, bo jutro jedziemy do wawy do centrum onkologii omowic ten zabieg i zapisac sie na termin...
-
http://szipszop.pl/ ewentualnie tutaj tez mozna cos znalesc :)
-
witamy nowa kolezanke :)
-
Apple zobacz tutaj :) http://www.suwaczek.pl/
-
haha juz pytala?? no prosze jak to dzieci wczesnie dzis sie dowiaduja takich rzeycz :P
-
fajnie, powiecie kiedys dzieciakom??
-
my nie planowalismy urlopu bo ja zaczelam prace, bylismy na 3 dni nad morzem na majowke :) a czy teraz gdzies pojedziemy raczej nie jesli juz to na krociutko, bo mam zwolnienie... zobaczymy jak bedziemy tez stac finsowo
-
no to widac na razie jestem najmlodsza z naszego grona... hmm ja od zawsze chcialam miec dwojke, pierwsza dziewczynke a pozniej chlopca. a co sie okaze to bedzie :) nie spodziewalam sie ze tak latwo pojdzie, nie planowalismy tego teraz, najwczesniej za rok... kiedys przyjelam zastrzyk hormonalny, pozniej bralam 5 miesiecy tabletki... od tamtego czasu a minelo juz poltorej roku nic nie bralam, zabezpieczalismy sie gumkami a czasem przerywany. po prostu bylam pewna ze nie bede mogla miec dzieci... a teraz sie bardzo ciesze :)
-
dzieki za informacje Matyldo ;)
-
trzeba kopiowac i dopisac siebie ja to juz w ogole zglupialam. mi terimn od razu ginka wyliczyla na 8 kwietnia... a u was jakos inaczej widze ze kilka dni wczesniej a i tygodnie u nas sie roznia....
-
a mi wyszlo, ze jestem 37 dni od miesiaczki czyli 5 tygodni i 2 dni...
-
fajny ten kalkulator :)
-
no to co zmieniamy? wlasnie sie dowiedzialam ze kolezanka z ktora w szpitalu na sali lezalam jak mialam robiona przegrode tez spodziewa sie dzidzusia :D tylko ona miesiac wczesniej bedzie rodzic hehe ale fajnie co za nowina