wesolutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wesolutka
-
carmen co to bylo??? :O
-
no to zadzwonil, przyjedzie dopoero o 18 i pewnie juz nic nie bedzie mi sie chcialo wtedy robic, a zjesc cos musi przeciez. nie chce mi sie samej isc do sklepu poza tym kasy nie mam, cos jeszcze na karcie mam ale nie wiem ile. wkurzam sie...
-
dzieki moze skorzystam z tych zyczen, no wlasnie ten chlopak chyba nie ma dziewczyny z reszta nie wiem. chcialabym wlasnie cos orginalnego. a ja eyelier czasem na cien poloze a czasem pod cien. zawsze mzoesz sprobowac i tak i tak. a co z twoja alergia?? tuszu uzyjesz??
-
http://www.intymna.pl/katalog/index.php?ctk=m1&view=1&page_ id=category&cat_id=390&sess_id=840b30b0cd4b04de06ec4aed2c0464fa ciekawe i przystepne ceny, moze ktoras z was sie skusi?? heheh ;)
-
dziewczyny macie moze jakies fajne zyczenia na urodziny?? szukam w necie ale nic ciekawego nie moge znalesc...
-
Sniezek trzymam kciuki za Twojego dziadka ;)
-
sobota i pustki :(
-
G O S I A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! piczko ty nasza!!! czemu nie odpisalas?? Madzia tez zalatana bo mezus chory, dziewczynki cos tez zaczyna lapac i biedulka nie ma na nic czasu :(
-
Aska mi sie nawet w oczy nie rzucilo, a kazdemu moze sie zdarzyc taki blad, nie panikuj :P
-
hej luska nie wiem czy moze ci sie przesunac okres, ja nigdy nie zapomnialam o tabletce. ale ze zapomnialas akurat o przedostatniej to moze nic sie nie stanie i okres dostaniesz w terminie. a jesli cos sie skomplikuje to zawsze mozesz zaczac np o jeden dzien wczesniej nowy listek. dziewczyny tutaj tak sobie okres przesuwaly i nic sie nie dzialo, ani zadna nie wpadla ani innych problemow nie bylo. poczekaj na opinie innych dziewczyn :)
-
hej hej ja tez juz od dawna nie spie. A rano do pracy jechal i tak halasowal ze mnie obudzil. martwil sie wczoraj ze jego brat chce zrezygnowac z pracy w ktorej teraz pracuja. zarabiaja malo a charuja jak woly. brat to zawsze sobie cos znajdzie, gorzej z A. w kazdym razie nie mozna sie martwic na zapas... buziaki na dzien dobry!!
-
wrocil A. i wyglada jakby mial sie zaraz rozplakac serio az sie boje, bo nawet gdy byl chory kiedys to tak nie wygladal i mysle ze cos go dreczy, ale powiedziec nie chce jak zwykle :O moze pozniej cos mi powie?? chociaz znajac zycie to cisza bedzie...
-
ja tez watrobki nie lubic :P w szpitalu raz byla w sosiku ciut zjadlam i oddalam... ochydaaaaa ;) Ewciu sloneczko nasze kuruj sie kochanie
-
a ja mialam goscia, sasiadka przyszla do mnie pogadalysmy sobie zapalilysmy i poszla bo maz wrocil ;) a teraz bede sie nudzic bo znowu nic mi sie nie chce, wieczorkiem jak A wroci to bede robila kolacyje hehe
-
teraz przeciez tez jego nie ma z tym ze sie kontaktujemy. ale dlaczego to ja mam caly czas za nim latac?? jesli bedzie chcial to zawalczy. nie moge sie doczekac kiedy te szwy mi sie rozpuszcza w nosie, juz mnie draznia, podniose glowe do gory to tak jak bym miala jakies kozy w nosie bleahhh
-
bebatka to juz wszystko bylo. szkoda gadac.
-
Agusiu tulam mocno chorodupku ;)
-
Beatko dzieki za fotki odeslalam juz swoje :) Liwusia ma racje, ja juz od dawna jemu o tym mowie i dalej nic, wczoraj z reszta potwierdzil po raz enty ze dla niego to zaden problem, bo po prostu go nie widzi. a ja nie zamierzam sie upokarzac daelj.
-
z siostra mojego A nie da sie normalnie porozmawiac. ona wszystko na opak rozumie. a nawet nie chce z nia gadac. jesli A bedzie chcial ze mna porozmawiac, to pogadamy, nigdy wiecej pierwsza reki nie wyciagne do niego nigdy!!! mam juz dosyc. poprosze o fotki :) wesolutka@o2.pl
-
Monika a jak sie czujesz jako studentka??
-
Monisska ja nic nie widzialam. Aneczka nie szkoduj mnie prosze... to jeszcze gorsze.
-
Liwusia to wszystko za dlugo juz trwa, prawie 3 lata... Kinga a nie moge spac, lepiej mi sie w szpitalu spalo...
-
dzien dobry.... chcialabym jej powiedziec, ale co?? powiem zeby nie wpieprzala nosa tam gdzie nie trzeba, poklocimy sie a moj nawet slowem nie stanie w mojej obronie?? mowie wam koniec to tylko kwestia czasu. coraz to nowe sytuacje sie zdarzaja, ze mam juz dosc... dla mojego A to normalna sytuacja, bo pewnie tak mial cale zycie, ja darlam sie na moja mame gdy chocby chciala mi zajrzec do torebki...
-
Myszka ona wczesniej wiedziala o ktorej ja mam zabieg i kto bedzie go przeprowadzal niz ja sama!! zadzwonila do m,nie aby mnie poinformowac, szkoda tylko ze wczesniej sie nie zapytala czy nie mam nic przeciwko :O bo ich siostra cioteczna jest pielegniarka na sali operacyjnej to powiedziala jej. czy to jest normalne?? na poczatku tez nie chciala mi o tym powiedziec, a przeciez to dane poufne jakby do cholery nie bylo!! zebym sama o to prosila inna sprawa a zrobila to za moimi plecami, czy to tez jest dobre??