gdusiaczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gdusiaczek
-
agata to nie mysl tylko dzialaj! Ja wlasnie zjadlam sniadanko: jajecznice z 2 jajek i 2 plastrow drobiowego beconu, 2 ogorki kiszone i kawalek papryki na zagryche :)
-
Ewa ale narkoman na zawsze pozostanie narkomanem.. A ja dzis grzecznie zaczelam SB. Po 3 dniowym zarciu nalezalo to wreszcie przerwac, ale powiem Wam tylko tyle, ze gdy mam zaplanowany z gory dzien obzarstwa nienawdzie gdy ktos jest w domu :(( Eh
-
Dziewczyny wczoraj lecialy 2 programy pod rzad 2 facetach strasznie grubych. Jeden wazyl 750funtow a drugi pol tony :/ Jeden niestety zmarl a drugi caly czas chudnie, choc nadal jest potwornie gruby. Ale jednak mu sie udalo... Powodem czegos takiego u tych ludzi jest nalog jedzenia, niektorzy w to nie wierza, ale naukowcy dowiedli, ze jedzac wpadamy w taki sam stan jak narkoman. Nie jak alkoholik ale jak narkoman! Jest to straszna sprawa, ale uleczalna. Jest w Stanach taki facet, ktory pomaga takim ludziom, taki smieszny koles ;) Rozmawia z nimi, zabiera na wycieczki i oni daja rade! Mowil, ze \"my\" musimy sobie przetlumaczyc, ze jedzenie w niczym nam nie pomaga, ze nie jest zadna odskocznia i ze nie rozwiazuje problemow...My to wszystko wiemy i przeciez umiemy sobie z tym poradzic! Ja przed schudnieciem jadlam, bo caly czas nie wierzylam w to, ze schudne i wydawalo mi sie to takie odlegle. Jedzac o tym zapominalam, a po jedzeniu bylo jeszcze gorzej :( Tak samo z tymi ludzmi, tyle ze oni juz sie nie ruszali :( Jedli na lezaco, zreszta wszystko robili w lozku a zeby ich zawiesc do szpitala musiano rozwalic ich sniane domu, zeby ich wydostac... Ale mieli sile zeby walczyc! Dziewczyny my nie jestesmy gorsze!
-
Triste ja nie wiem czy szczesliwa ale na pewno szczesliwsza! Zapewniam Cie kochana! :*
-
A ja wielkiego doła mam, eh :((((((((( Nie przez jedzenie..pierwszy raz chyba!
-
Luffka a teraz Ci cos powiem. Jak mam napad to na drugi dzien wiem, ze juz nie moge jesc nic nadprogramowego. Caly dzien chodze do tylu bo ciagnie mnie do slodkiego, ale tez wiem, ze jak zjem cos takiego to na drugi dzien bede sie czula tak samo. Dlatego trzeba przetrwac dzien po napadzie, bo wtedy te wszystkie syfy sie uwalniaja z organizmu (szczegolnie cukier) i juz 2 dni po napadzie nie chce sie jesc! Dlatego Ty musisz sie zawziac, wytrzymac jeden dzien a pozniej juz bedzie z gorki:)
-
Uuu Ewa to smutne :( A te koty w domu mieszkaja czy na podworku? Ja jadlam to co lubie, w sumie same pysznosci ;)
-
luffka wspolczuje.. Nie wiedzialam, ze to az takiego czegos siega.. Ja majac atak smazylam sobie nalesniki, pancakes, gotowalam pierogi, szlam do sklepu po lody lub slodycze. Ja chyba z tych bardziej wybrednych jestem ;) forget gratuluje spadku wagi! :)
-
Ja tylko napisze, ze pomagalam i pracowalam w schronisku i te niektore zwierzeta naprawde cierpia.. ale nie tylko psychicznie, ale fizycznie :( Co do kociego nieszczescia to moze Twoja kolezanka Iwona podjelaby sie wysterylizowania wszystkich tych kotek, ktore sa u sasiadow? Wiem, ze niektorzy weci to robia, po to tylko zeby nie pomnazalo sie kocie nieszczescie :( Ja sie trzymam, wlasnie robimy z kuzynka pizze :) Jem normalnie, zyje normalnie i jest dobrze :) Podziwiam luffke co do tego masla, bo ja podczas napadu jem to co lubie i to co z gory mam zaplanowane :)
-
1 ?? A dzisiaj nie bylo ok? A jutro nie planuj napadu do 14 tylko wyjdz na rower lub gdzies ;) Co do szczurka to ja nienawidze ich ogonow, wiec nie planuje miec zadnego ;)
-
Oj Luffka wspolczuje bardzo i przytulam :( Moja ciotka miala szczura i trzymala go w lazience, w klatce. Szczur zawsze byl tam i siedzial po ciemku. Raz mnie zawolala (wszyscy wiedza, ze wiem sporo o zwierzetach,bo ide na weterynarie;)) i pyta co z tym szczurem bo on jest slepy,nie chce jesc i malo co sie rusza.. Opieprzylam ja strasznie, bo jak moze sie dziwic ze slepy i osowialy skoro siedzi non stop po ciemku?! Kazalam wystawic na okno, na sloneczko i swieze powietrze i isc do weta chocby po to zeby go uspil jesli nie da sie wyleczyc! A ona glupia baba, na wszystko jej kasy szkoda i powiedziala, ze \"najwyzej zdechnie\" ! Eh
-
Na pewno by pomoglo! Przeciez to nie jest normalne-zackoahnie rodzicow..
-
Luffka Ty masz AZ 21 lat a tylko! Wez sie w garsc, nie jestes juz malutka! Poszukaj nawet jakiegos pokoiku do wynajecia, zawsze to cos na poczatek! Prace znajdzies obojetnie jaka w Warszawie.. Musisz sie od rodzicow uwolnic, bo to naprawde chore!
-
hmm skoro musisz przytyc to jedz normalnie a codziennie pozesz pozwolic sobie na cos slodkiego bez wyrzutow sumienia.
-
Od poniedzialku. Stwierdzilam, ze teraz najwazniejsze jest dla mnie zdrowe odzywianie.
-
luffka! Ty sie tym nie martwisz???? Boze zmien ginka albo nie wiem co, bo to niebezpieczne! Ja od maja nie mam @, ale wtedy tez skonczylam łykac tabletki anty, wiec \"pocieszam\" sie, ze to moze od tego. Martwie sie strasznie, w piatek ide do ginki i musze wydac 125$ za wizyte, ale zalezy mi na tym zeby w przyszlosci miec dziecko i nie zostawie tego tak.
-
Ewa- tak, ze wzgledow ideologicznych. Po sniadaniu nie jestem glodna. Ja tylko mowie, ze na Kwasniewskim po takim sniadaniu to ja do 16 nie bylam glodna :D
-
No kiedys jadlam miesto, wiec moglam byc na tej diecie. Jadlam duzo jajek, placki a\'la chleb, mieso typu kotlety schabowe czy inne. Schudlam 10kg i kg nie wrocily przez 5 lat i nadal bym ich nie miala gdyby nie ataki. Jadlam tez wtedy duzo warzyw i czasami pozwalalam sobie na cos slodkiego czy owoca. A waga i tak spadala. Dieta jest bardzo dobra, moja babcia i tato mieli problemy z cholesterolem, sercem i sprawami zoladkowymi..bedac na diecie-wszystko przeszlo jak reka odjal. Ja uwazam, ze kazda dieta ma swoich przeciwnikow. Gdybym teraz jadla mieso to sadze, ze przeszlabym na ta diete. Pyszne potrawy, po sniadaniu jest sie najedzonym caly dzien i nie ma sie ochoty na zadne slodycze. Tu trzeba przeczytac ksiazke napisana przez Kwasniewskiego zeby to wszystko zrozumiec.
-
Ja tez jestem uzalezniona od wegli...bez nich jestem nie do zycia ;) Ale to tylko 2 tygodnie i mam nadzieje, ze dam rade. W koncu bardzo dlugo wytrzymalam na diecie Kwasniewskiego.
-
Nie wiem TRiste :( Wiem, ze wszystko co na mnie wisialo teraz jest na styk :( W piatek przylatuje \"tesciowa\" do nas.. ona uwielbia piec i gotowac- robi takie rzeczy, ze mozg staje w poprzek ;) Boje sie :( Mowilam KUbie, ze sie boje bo wiem, ze bedzie piekla i namawiala mnie. Ja nie boje sie tylko, ze przerwe diete ale tez, ze znowu sie zacznie :( Bo ja juz nie potrafie zjesc jednego ciastka, czy wlasnie kawalka ciasta.. Zjem kawalek i na tym sie nie skonczy :( Kuba powiedzial, ze nie pozwoli jej piec... wiem, ze to tylko takie gadanie bo on marzy, zeby zjesc znowu jej ciasto a poza tym ona i tak by go nie posluchala nawet gdyby prosil. Kurcze ona bedzie tu pol roku :( Eh nie smece juz! Buziaki!
-
Triste :D 4 dni-ale super! Moze czujesz sie gruba, ale przynajmniej dazysz do tego zeby cos z tym zrobic! :) Ja dzis nie moge na siebie patrzec! Jakie to nieprawdopodobne, ze w 1 dzien mozna az tak przytyc :( Ciekawa jestem czy juz zawsze tak bedzie..
-
Ehhh siedze i rycze :((((( Jeden dzien obzarstwa i wszystko wrocilo:( Nie wiem jak na wadze, ale cm wrocily i wszystko jest za ciasne :(( Ja juz nigdy nie bede umiala zjesc normalnie slodycza czy czegos innego, bo od razu wpadam w trans :((( Ratunku, jestem znowu gruba :( Na dodatek jest mi dzis niedobrze, wymiotowac mi sie chce i......jesc! Ja chce czegos slodkiego! Przed chwila wstalam z zamiarem pojscia po ciastko i rozplakalam sie i siadlam tutaj... wczoraj rozmawialam z mama, mowilam jej ze od 2 miesiecy juz nie obzeralam sie itd. Eh kogo ja oszukuje???????? :((((((((
-
No jeszcze nie do konca sie podobam, brakuje mi jeszcze z 5kg ;) Ale damy rade :D
-
No owszem musze popracowac nad cialem, bo po diecie kopenhaskiej (wielki blad) zrobil mi sie straszny cellulitis na nogach i brzuchu i bede musiala z tym walczyc, ale cos za co. Powiem szczerze, ze tesknie do czasow kiedy nie myslalam o jedzeniu i uwielbialam ogladac sie w lustrze :(
-
A no zostanie, bo brzuszek bedziesz miala jutro jeszcze ladniejszy :) A za tydzien juz bedziesz miala luzne spodnie! Kochana czy Ty sobie wyobrazasz, ze ja po 3 dniowym ataku jak skonczylam jesc ten caly syf i jadlam tylko sniadanie i obiad schudlam 5kg?! Szok normalnie, czyli widzisz co to z nami robi. Nie to, ze to tylko woda czy cos tylko widac, bo spodnie mi z tylka leca i wlasnie zdjecia ogladalam sprzed 3 i 2 tyg to wielka roznica! 3 tygodnie temu wygladalam jak PYZAA i mialam wielkie,grube lapska, brzuch itd. A teraz? o wiele lepiej! i jaka roznica na twarzy :)