MaggieBlue
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MaggieBlue
-
My byliśmy wczoraj na szczepieniu na pneumokoki. Kurcze znowu 250 zł i do tego wizyta w aptece po Nutramigen i razem z kremem do buzi i herbatką kolejne 80 zł :/ chyba sobie zrobię drukarnię pieniędzy :/ Wojtas waży równe 9 kg. Jak chcecie zobaczyć jak się rozwija zapraszam na naszą stronkę www.wojtek.netii.net
-
Mały pije 2 razy sam nutramigen i raz kaszkę na nutramigenie. Więc wychodzi 21 miarek dziennie. Nie wiem czy to dużo ale tak pije :) Oprócz tego je waezyw z mięskiem i jakiś deserek
-
Wojtas ma już dwa ząbki, 2 następne ( dwie jedynki) się przebijają. Narazie żadnych problemów z tym związanych. Mały wreszcie dzisiaj przespał całą noc u siebie w łózeczku, bo tak to się budzi koło 3 i chce do nas. Potwierdziało się alergia na mleko. :/ Podałm mu słoiczek owoców z jogurtem i go obsypało. I do tego ma chyba alergię na marchew. Mieliśmy dzisiaj jechać na sszczepienie na pneumokoki ale naszej lekarki nie ma więc jedziemy jutro. Muszę jej też powiedzieć, żeby mi zapisała więcej nutramigenu, bo zapisała mi na 3 receptach 15 puszek i miało mi to starczyć na 3 miesiące a starzca na 1,5.
-
hej..ktoś tu jeszcze zagląda?? bo chyba nasze forum umarło śmiercia naturalną :(
-
Jonata -> mam do Ciebie kilka pytanek.. Jak u małego stwierdzono skazę?? U Wojtka też stwierdzono, ale mam wątpliwości. Co wiesz na temat diety ( bo ja prawie nic), czy podajesz mu jajko, rybę itd? I co mu dajesz Nutramigen czy Beblion Pepti? Dziewczyny wczoraj mój facet pierwszy raz został cały dzień z małym!! U Was pewnie to już dawno mężowie siędzieciaczkami cały dzień zajmowali ale u mnie pierwszy raz ;) postawiłam moich chłopaków przed faktem dokonanym, ze biorę wolne i mam jeden dzień dla siebie... dali sobie radę :)
-
Mamy drugi ząbek :) dzisiaj zauwazyłąm, jest to chyba lewa dwójka na górze. Mały był marudny od kilku dni a teraz wiadomo dlaczego :)
-
znalazłam sposób na sen Wojtasa. Kładę obok niego poduszkę - małego jaśka, mały siędo nie j przytula i śpi... a właśnie...podkładacie dzieciaczkom poduszki? nie mówię że pod samą głowę, ale pod plecki też? ja zauważyłam, że jak mały leży z nami w łóżku to układa się tak, żeby mieć coś pod plecami i głową.
-
ma nie kupuję, mały śmiga bez niego w łóżeczku, tylko patrzeć jak zacznie chodzić trzymając się sprzętów w pokoju. Moi teściowie teżkupili chodzik i kilka razy wsadzili do niego małego ale powiedziałam im że wolałabym żeby jednak go tam nie wkładali i jakoś zrozumieli, chociaż chyba było im przykro a mi głupio.. czy puszczacie swoje maluchy, żeby raczkoały po podłodze?? ja czasami tak bo Wojtas się rwie do tego ja nie wiem. Mamy płytki i trochę ciągnie zimno, ale kłade mu koc :)
-
wiecie co dzisiaj zrobilam mełemu na obiad?? mięsko z ziemniakami ale wyszło za rzadkie więc dodałąm to co miałam pod ręką czyli kaszkę ryżaną. Jak powąchałam okazalo się, ze to nie kleik który chciałam dosypać tylko kaszka ryżana z jabłkami :p heheh wywaliłam i mały dostał mleko :p hehe
-
Jeśli chodzi o kaszki to my tylko bezmleczne: ryżowe ( podobno powodują zaparcia - u Wojtka nie) z jabłkami, kaszkę mannę błyskawiczną, kleik kukurydziany a ostatnio chyba 8 zbóż czy coś takiego. Jak dziecko nie ma alergii na mleko to wybór jest większy bo 3/4 kaszek jest mleczno-ryzowych. Mój mały doprowadza mnie do szału...dzisiaj w nocy obudzil się o 23 - nie spał do 2.30 bo chciał się bawić. Potem zasnął, obudzil się o 5 musiałam go uśpić we wózku - spał aż do 7 !!! masakra...2 godziny ciągłego snu w nocy... gdzie te czasy jak przesypiał od 19 do 7 ??
-
Hej :) Któraś zdziewczyn pisała, że mało się udzielamy na forum. Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu po całym dniu zajmowania się Małym, prania, sprzatania, prasowania, gotowania itd po prostu padam na pysk. Rzadko kiedy mam czas na komupter, a jak już to sprawdzam tylko czy ktoś czegoś nie napisał i zmykam spać. Dzisiaj mam trochę więcej czasu...Znalazłam na stronie www.bebilon.com fajnąopcję zrobienia takiego wirtualnego pamiętnika :0 właśnie wgrywam zdjęcia. Mimo, że Wojtek ma swoją stronkę, postanowiłam wrzucić tam kilka fotek, można to potem ściągnąć do pdf i np wydrukować...może to być fajny prezent dla np dziadków :) Wściekam się, bo chcę małemu zagęszczać mleko ( tzn nutramigen) a tu 3/4 kaszek jest na mleku modyfikowanym :/ a poza tym pediatra wypisała mi 3 recepty ( na 3 miesiące) po 5 puszek Nutramigenu - 5 puszek to mi starcza na 2 tyg a nie na miesiąc. Mały codziennie nas zaskakuje. Teraz potrafi się już podnieść w łóżeczku turystycznym, którego używamy na partzrze jako kojca. Mam nadzieję, że nie narobi sobie szkody tym wstawaniem i staniem, ale chyba jak ma siły sam to robić to jest ok. Ale się rozpisałam :P
-
dziewczyny nie przejmujcie się ząbkami - synek mojej siostry będzie miał roczek 13 grudnia i też nie ma żadnego. Mój mały też zaczął powtarzać - myślałam że przypadkierm ale baba już powtórzy :)
-
ja jeszcze nie myślę o rybie..mały dalej ma zmiany skórne na twarzy więc u nas raczej ostrożnie z wprowadzaniem nowości... ząbek małego rośnie krzywo :/ trochę na skos w stosunku do linii dziąseł...mam nadzieję że z czasem się wyrówna, bo ja niestety mam krzywe zęby :/
-
mój Wojtas dzisiaj sam stanął w łóżeczku!! musieliśmy opuścić materac na najniższy poziom. A rano wyjął dwa ruchome szczebelki :)) aż się wierzyć nie chce...
-
Ja od dawna daję małemu brokuły. Dostaje ziemniaka, marchewkę (teraz odstawiłam bo ma cały czas wysypkę a jest już na nutramigenie i powinno zejść), pietruszkę ( korzeń), cukinię, ostatnio dostał kawałek selera. Buraczka jeszcze nie próbowałam ale chyba zacznę. Kisielek chyba też mu jutro ugotuję :) Ząbek wyszedł około 4 listopada. Mały podnosi już tyłek, prostuje przy tym ręce a jak leży przy mnie i podpiera się przy moim brzuchu potrafi prawie stanąć do pionu. Na czworakach przesuwa się do przodu i potrafi się obrócić dookoła. Sam jeszcze nie siada z nogami przed sobą, raczej tak jakby przysiadał na jednej z boku. Jak byłam z nim u lekarza była dziewczyna która rodziła tydzień po mnie. Jej synek waży kilogram więcej od mojego, jest o pół głowy wyższy, ma już dwa ząbki, za to mój jest znacznie bardziej ruchliwy i sprawny. Każdy dzieciaczek jest inny ale i tak prędzej czy później dojdą do tego samego poziomu. :) A jeśli chodzi o spanie, to mój zasypia tylko jak go bujam :) mam taki patent, że leżę na plecach, mam ugięte nogi w kolanach, mały na nich leży i go huśtam :) albo zasypia we wózku, ale wtedy spanie trwa krócej. Jak ja go uśpię to kładę go na wyrko i wtedy śpi nawet godzinę !! i tak 2-03 razy dziennie. Jakiś zcas temu zasypiał sam, ale od czasu kiedy jest taki ruchliwy ma ciekawsze rzeczy do robienia niż spanie w łóżeczku :)
-
Sprawdziłam teraz siatkę centylową. Wojtas jest trochęponiżej 50 centyla więc chyba nie jest źle. Zobaczymy co będzie dalej. Mam teraz szczepienie na pneumokoki pod koniec miesiąca więc się spytam. Wojtas jak się urodził ważył 3500 a teraz 8300. Podejrzewam ze ten mały przyrost wagi wynika z alergii. Zmienialiśmy kilka razy mleko od Enfamilu przez hipoalergiczne aż do Nutramigenu i może z tego to wynika. Z drugiej strony wygląda całkiem dobrze, jest ruchliwy, wesoły i nie wygląda jakby mu coś dolegało :) A pewnie i tak sporo jeszcze przybierze, bo niestety oboje jego rodzice i wszysyc dziadkowie raczej należą do osób "przy kości" :)
-
Wczoraj byliśmy na szczepieniu. Wszystko ok, mały waży 8300, mamy całkowicie odstawić mleko i przejśc na Nutramigen, mam też kupić jakąś kaszkę bezmleczną...nie wiem czy to się dostanie w sklepie czy w aptece, muszę poszukać. Jeśli chodzi o zupki to u mnie ciężko znaleźć coś ekologicznego. Jedyną naprawdę zdrową rzeczą, co do której mam pewność jest mięso z królika. Dostaję od mojej kuzynki, która choduje króliki bez paszy i innych tego typu rzeczy, tylko na sianie i trawie. A marchew i inne warzywa kupuję w markecie.
-
Ja dzisiaj z małym do szczepienia..już przegapiliśmy jeden termin bo był chory i oby teraz było ok. Jesli będzie pogoda, to oczywiście Wojtas pojedzie karetą na cmentarz. Teżjuż był kilka razy i jak tylko się uda to teraz też bedzie. Mały jest rozstrojony po tej zmianie czasu, raz zasypia o dawnej porze raz o nowej i z jedzeniem tak samo. Nie było mnie w domu dwa dni ( szkolenie) mały był z moją ciocią. Świetnie dawała sobie radę i mały rozpuszczony teraz jak "dziadowski bicz" :)
-
Wojtek jeszcze też nie siedzi sam stabilnie i zębów też jeszcze ani widu ani słychu, chociażjuż się zanosiło. Apetyt też mu dopisuje, ale niestety mamy problem z alergią. Chyba jutro pójdę z nim do lekarza, żeby zapisał nutramigen :/ dzisiaj nie było u nas cały dzień prądu, a mały dostaje obiadek gotowany w parowarze, no i dzisiaj jego genialna mamusia podała mu gotową kaszkę :/ i oczywiście dostał biegunkę i dalej ją ma...teraz nawet przez sen :P chyba musimy bezwzględnie wyeliminować mleko i pochodne, a miałam nadzieję, że uda się tego uniknąć. :/ Mały w nocy śpi ładnie, no chyba że akurat coś mu się odwidzi, to schodzę z nim na dół i usypiam go we wózku. W ciągu dnia śpi tylko jeśli jest usypiany we wózku i czasami to spanie trwa pół godziny, czasami samo usypianie dłużej niż spanie :/ Przespać dłużej niż godzinę w dzień to chyba mu się nie zdarzyło.
-
Ja już od jakiegoś czasu mam krzesełko. Mały jeśli jest podparty to siedzi całkiem ładnie. Nigdy nie miałam leżaczka, więc mając do wyboru trzymanie małego na kolanach, przytrzymywanie mu obu rak, żeby nie wsadził do miseczki i pakowanie mu łyżeczki do buzi albo krzesełko wybrałam krzesełko :) zapinam go oczywiście w szelki i mały siedzi :)
-
Hej dziewczyny... cchce któraś Azalię?? zużyłam 4 tabletki z opakowania i chętnie odstąpię resztę...i tak używa się je bez przerwy więc brak tych 4 nie robi różnicy, szkoda żebym wyrzucała prawie pełne opakowanie jak moge którejś dać :)
-
Najpierw używaliśmy Enfamil potem przeszłam na NAN bo miał wysypki, potem też go wysypywało teraz jest na Bebiko HA... tak szczerze to ta moja lekarka chyba trochę przesadza...mały kaszle to wiadomo że ma coś na oskrzelach, no bo w końcu gdzieś musi mieć, jak ma kaszel a ta zaraz że to może być astma...ma biegunkę, moim zdaniem od zębów bo nie je nic nowego a na rotawirusy go szczepiliśmy, a ona mówi że to alergia na mleko... pije to samo już chyba 1,5 miesiąca i nic mu nie było...chociaż w sumie to ta alergia może być od marchwi ( mały je ją już od 4 miesiąca i nic mu tez nie było)..denerwuje mnie takie gdybanie..może to może tamto... nie wiem może ja bagatelizuję sprawę, ale chyba nie jest aż tak źle...
-
Właśnie wróciłam z małym od lekarza :/ ma zmiany w oskrzelach i biegunkę od 5 dni :/ prawdopodobnie ma też alergie na mleko i bedziemy musieli przejśc na Nutramigen :/
-
U nas też chyba idą ząbki...Mały ma cały dzień rozwolnienie, denerwuje się, w ciągu jednego dnia zrobił mu sie taki czerwony tyłek, że nawet się wykąpać nie daje. Przy każdej zmianie pieluchy strasznie się drze..teraz chyba usnął ale raczej nie na długo. Założyłam mu teraz tetrę i zasypałam kartoflanką...może to pomoże :(
-
rewelacyjnych wiadomości ciąg dalszy :/ mój facet pracuje ostatni miesiąc :/ właśnie dostal wypowiedzenie a ZUSu w tym miesiącu też nie miał zapłaconego :/