Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MaggieBlue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MaggieBlue

  1. my byliśmy u okulisty. Na pierwszej wizycie miał zakropione oczy atropiną, póżniej po kilku miesiącach zakrapiałam atropiną przez 5 dni i znowu byliśmy na badaniu. Wojtek ma stwierdzoną nadwzroczność - narazie nie wiadomo jakiego stopnia bo mały bardzo się darł na badaniu. Za pół roku idziemy po okulary :/
  2. Wojtas robi samodzielnie kilka kroczków. Narazie tylko na trawie przed domem, w domu jeszcze się boi. Mamy już uszykowany plac zabaw, domek, piaskownica, bujak itd oby tylko pogoda się polepszyła bo właśnie pada snieg :/
  3. Nick................ ......Data ur...........Imię..........Waga.......zęby Umbrelka82................26.o3............Adam..... ....10000....4 Bobasekm..................26.03............Lenka..... ....9000 Aleks29.....................30.03............Krzyś..... . .... .9800.....6 hugosia.....................02.04..........Paulinka..... ....10000......7.... MaggieBlue............... .04.04...........Wojtek.........10700.......8.... Stokrotka 1234...........12.04...........Igor..............8750 Lilka79......................19.04...........Ola........ .......10000......6... moni-k.......................27.04..........Zuza........ .....10450......2 Sunny9......................28.04.........Nikodem....... ....8900.....7.... AWK.........................22.04..........Szymon....... ......13000....8... kasia cieszyn...............10.04.........Michałek............119 5 0.....6 Babcia sadza Wojtasa na nocniku ale narazie bez efektów.
  4. podobno mają teraz aparaturę, która nie wymaga współpracy, trochę poczytałam w necie i wynika z tego, że bedę musiała małemu zakraplać oczy atropiną przez kilka dni a potem jest to badanie. Zapisałam się do okulisty dziecięcego do Poznania. Specjalnie zaznaczyłam że dziecko ma rok, babka przy rejestracji nic nie mówiła, więc to chyba nic dziwnego. Jak byłam w ciązy u okulisty to mówiłą że wada może być genetyczna i żeby iśc z małym na badanie jak będzie miał 2 lata, więc jakoś nie zwracałąm na to uwagi, no ale trudno. Może lepiej wczesniej zbadać. Więcej będę wiedzieć 31 maja po wizycie, więc na pewno dam znać.
  5. podobno mają teraz aparaturę, która nie wymaga współpracy, trochę poczytałam w necie i wynika z tego, że bedę musiała małemu zakraplać oczy atropiną przez kilka dni a potem jest to badanie. Zapisałam się do okulisty dziecięcego do Poznania. Specjalnie zaznaczyłam że dziecko ma rok, babka przy rejestracji nic nie mówiła, więc to chyba nic dziwnego. Jak byłam w ciązy u okulisty to mówiłą że wada może być genetyczna i żeby iśc z małym na badanie jak będzie miał 2 lata, więc jakoś nie zwracałąm na to uwagi, no ale trudno. Może lepiej wczesniej zbadać. Więcej będę wiedzieć 31 maja po wizycie, więc na pewno dam znać.
  6. Dziewczyny jestem załamana :/Dzisiaj byłam z małym u szczepienia świnka-odra-różyczka i przy okazji badania lekarka stwierdziłą, że mały jakoś dziwnie układa główkę i chyba ma wadę wzroku ;( Zapisałąm się z nim do okulisty na 31 maja ale coś czuję że bez okularów sięnie obejdzie, bo ja też mam wadę wzroku od urodzenia :( myślałam że go to ominie :/
  7. Razem z nami było 14 osób. Prezenty dostał fajne: hustawkę, domek i jeździk. http://www.allegro.pl/item965557704_duzy_domek_zjezdzalnia_forest_center_smoby_310156.html http://www.allegro.pl/item980021832_bmw_baby_racer_ii_jezdzik_chodzik_nowy_od_reki.html Z tym że moja rodzina tzn moja ciocia i jej trzy córki z rodzinami złożyły się na ten domek i jeździk, moja mama kupiła huśtawkę a od drugiej babci i dwóch cioć dostał pieniądze. Dzisiaj byłam mu kupić wózek- parasolkę i rowerek, a resztę pieniędzy odłożyliśmy i będą na później. Może lepiej żeby rodzina się złożyłą ( jeśli mają dobre układy) bo lepiej chyba jeden prezent a porządny niż kilka.
  8. Cześć :) My już po świętach i po roczku :) Mieliśmy dużo gości, teraz odpoczywamy. Mały lada chwila zacznie sam chodzić :) narazie każe się prowadzić za jedną rękę :)
  9. jak ja Wam zazdroszczę tego jedzenia :( u nas niestety dalej kalafior, brokuły, teraz dodajemy zielonego groszku ( nwzszystko z mrożonek), czasami buraczek ale generalnie to mały cały czas ma alergię i nie wiem co mu dawać :(
  10. Ja szczepiłam na meningokoki i to nawet wcześniej niż na pneumo. Nasza pediatra powiedziała że teraz tak się szczepi, że jeśli ktoś chce na jedno i drugie to najpierw meningo. Ale to chyba niekoniecznie musi tak być. My roczek mamy dokładnie w Niedzielę Wielkanocną i tak wyprawiamy. Zapraszamy rodzinę już na śniadanie ( każdy coś tam ze sobą przywiezie), reszta dojedzie na tort na 14 ( już zamówiłam z Myszką Miki) i już :)
  11. Dziewczyny czy przesadziłyście już swoje roczniaki do "parasolek" ?? Ja mam zamiar niedługo kupić, bo obecna spacerówka nie mieści się do samochodu. Macie jakieś typy?? Interesuje mnie taki wózek, który ma możliwość położenia dziecka, a nie tylko pozycji półsiedzącej.
  12. Z mojego małego robi się niezły złośnik !!! Jak coś jest nie po jego myśli wrzeszczy, ma ataki furii i wszystko chce gryźć ( czasami nawet przez przypadek siebie) :/ Staram się to wyplenić :P ale łatwo nie jest :/ może to "bunt roczniaka" ??:P
  13. Hugosia !! Gratulacje !! U nas wszysyc mówili że Wojtas będzie chodził przed roczkiem ( 4.4) ale niestety chyba raczej mu to nie wyjdzie. Mały spryciarz poczuł co to jest raczkowanie, śmiga że trudno go dogonić. Raczej nie przedrepta 1 roku :) Wprawdzie jużsiępuszcza jak zapomni, że musi się trzymać ale narazie tylko stoi i boje brawo
  14. Dostałam odpowiedź z NFZ !!! "Witam! Jesli jakiekolwiek badania dzignostyczne potrzebne do diagnozy lekarzowi prowadzącemu( jesli dziecko prowadzone jest przez lekarza NFZ) lekarz kieruje do placówki z którą ma umowe podwykonawstwa i są one wykonane w ramach NFZ." Teraz muszę tylko iśc do tej głupiej baby :/
  15. Nawet nie wiecie jaka jestem wściekła!!! Dostałam od mojej "pediatry-alergologa" "skierowanie" na testy z krwi dla Wojtasa za 300 zł!!! Chodzę do niej na NFZ od urodzenia małego. Poczytałąm w necie, że dziecko jest za małe i testy moga dać fałszywy wynik. Przebolalałam i poszłam do laboratorium. Spytałam się laborantki jak to jest a ona na to że jest osobąpostronną i jak ma skierowanie to musi zrobić badanie. Babka nie mogła się wkłuć, powiedziałam że tez pracuję w służbie zdrowia i takich małych dzieci nie kułam. Laboratnka zmieniła front i powiedziała że mam narazie sie wstrzymac z badaniami. Zapytałam czy zawsze te badania są płatne a ona sie spytałą czy chodzę prywatniem a ja że nie. Ona na to że p. doktor raz daje na fundusz a raz prywatnie :/ !!!! Napisałam do NFZ pytanie o refundację. Jeśli się okaże że są refundowane to jestem w stanie nawet isc do gazety, żeby sprawę nagłośnić, żeby inni rodzice też wiedzieli jak to jest zodpłatnością.
  16. Kasia- > u nas też tak jest. Wojtas spi do pólnocy albo do pierwszej, drugiej, potem siębudzi, czasami zaśnie w łóżeczku, czasami u nas w łózku, a czasem tak marudzi, że muszę go uśpić we wózku i wtedy śpi do rana. Wykąpałam go w czarcim żebrze ( na zmiany skórne) i myślałam ze na spnie też pomoże ale nic z tego :)
  17. Cześć :) dawno mnie nie było :) Wojtas chodzi właściwie prawie tylko w skarpetkach czasami zakładamy mu buciki ale raczej rzadko. Dzisiaj nauczył się "dmuchać świeczkę" :P przygotowujemy się do roczku. U nas wypada akurat w Niedzielę Wielkanocną więc połączyliśmy dwie uroczystości cała rodzina zjedzie sięna kilka dni. Już się nie moge doczekać :)
  18. wiecie co ?? jestem w ciężkim szoku!! mieszkam w małej wsi. Jak rodziłam Wojtka to kilka dni wcześniej rodziłą 15 latka z rodziny patologicznej. Opiekunem prawnym jej dziecka była jej babcia pijaczka. Dziewczyna przyszła do fryzjerki i okazało się że ma wszy. To świadczy w jakim domu mieszkali. Dzisiaj się dowiedziałam, że dziecko zmarło. Wskutek zaniedbania. Prawdopodobnie było odwodnione. Trafiło do naszego szpitala powiatowego i zadecydowano o przewiezieniu do Poznania, ale dziecko było w tak ciężkim stanie że zmarło po drodze. Brak słów po prostu... nie wiem gdzie był kurator, gdzie opieka spoleczna. Znali tąrodzinę od dawna a mimo to nikt nie miał zastrzeżeń ;(
  19. jestem z okolicy Poznania,więc nie będzie problemu żeby znależć gabinet :) zrobie najpierw testy z krwi ale dopieor w marcu, bo w tym miesiącu nie wydolę finansowo :/
  20. Luiza - > ile kosztowały testy Biocom ? i ile odczulanie?
  21. ja też małemu dawalam Zyrtec i smaruję go czasami Protopikiem... chyba poszukam w pobliżu alergologa który stosuje tą metodę i zobaczymy... moja pediatra-alergolog chyba alergologiem jest tylko z nazwy :/
  22. co to jest ten cały BIOCOM?? pojecia nie mam dopiero zaczynam naszą "przygodę" z alergią :/ czyli warto zrobic testy z krwi bo juz sie wahałam
  23. my najpierw mieliśmy robioną maść z wit A i E, a potem dostaliśmy Protopic, jak zmiany są mocne to tym smaruję, a jak nie to staram się nie smarować, bo jego najbardziej swędzi jak ma wysypkę na klatce piersiowej. Do kąpania mam Oilatum, a ostatnio tańsze Emolium, ale chyba sie przerzucę znowu na Oilatum. Nie płuczę prania w płynie do płykania. Piorę od samego początku w proszku Bobas ale teraz myslę czy nie kupić płatków mydlanych. Podobno coś takiego jest , ale musze się rozejrzec...a może prać w szarym mydle ?? :/ już pomysłów nie mam :/
  24. Kasia Cieszyn -> a jakie były objawy azs? bo u mnie lekarka nie stwierdziła tego wprost ale mnie sie wydaje, że mały ma objawy ksiązkowe: "łuska" na głowie, sińce pod oczami, swędzące, czerwone suche place na ciele, a kiedyś, jak jeszcze pił zwykłe mleko to zmiany skórne w zgięciach :/ i tak masz bardzo urozmaiconą dietę, u nas tylko królik, brokuły, kalafior, kaszki, nutramigen i chrupki a i tak go wysypuje. Teraz bedziemy robic testy z krwi na alergeny wziewne i pokarmowe
×