Kasia_S
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasia_S
-
Witam wszystkie mamusie! Czekalam az cos tu sie rozrusza na ty forum. U mnie hmmmm...bylismy nad morzem w Łebie Piotrus rosnie widac po ubraniach :) ciagnie go do gory, jak byl malutki to byl nabity a teraz wyszczuplal duzo bardziej na wzrost mu idzie. Nadal; jestem na wychowawczym, poszlabym do pracy czkeam wlasnie na telefon bo zalezy mi na takiej jednej konkretnej w moim fachu w innym przypadku nie oplaca mi sie rezygnowac... Ostatnio doszlam do wniosku ze zrobilam wielki blad ze po urodzeniu Piotrka wrocilam tak szybko do pracy...teraz wiem ze jak dziecko ma te dwa dwa i pol to lepiej mu jest miedzy dzieci isc do tego zlobka czy przedszkola bo juz sie pobawi dogada a czeasem i pobije :P a jak on byl taki malutki to plakal za mna pod drzwiami a tak juz by mi nie bylo zal go zostawiac z dziecmi. Na budowie tez mamy ciagle jakas prace. Jestem teraz w trakcie pisania pracy mgr o funkcjonowaniu ubezpieczen na zycie w Polsce i okropnie sie boje ze sobie rady nie dam (ksiazek mam malo i w ogole) gdyby ktos cos mial to ratujcie prosze!!! ) No i Piotrek jest na mojej glowie i tez nie bardzo mam jak przy nim czas cos siasc i na spokojnie napisac, nie chce tez mamy tak obciazac. Dobra juz wam nie smece pozdrawiam wszystkich. Ciekawa jestem jak zalozycielka naszego tematu??? No juz niedlugo niedlugo i dziewczyny obejrzymy to cudo :) papa
-
jeszcze zyje ;) w sobote mam ustne zaliczenie i mi sie uczyc nie chce...dzis sie dowiedzialam ze jedziemy do Łeby na wkacje nareszcie od 4 lat! Piotrus mowi coraz wiecej paliwo to jego ostatnio nowe slowo a tak to prawie wszystko juz powtarza bez problemu. Malenka ja tez jak widzialam na USG w 4 miesiacu to bylo swietne przezycie ;) pozdrawiam Trzymajcie sie wszyscy zdrowo!!! Papa Kasia
-
ja n=mailam dalsza czesc remontu maskara. Piotrek rosnie coraz bardziej i wszystko juz powtarza czasami wyraznie czasami mniej wyraznie w wiekszosci go rozumiem, ale jak nie to bywa smiesznie. Nauczylam go tez w domu wolac na nocnik i chodzi n= wmajtkach na wyjazd i spanie pampersy choc zdarza mu sie np nie zsikac do pampersa w nocy mysle ze do lata sie nauczy poizdrawiam i Wesolych Swiat!opapa Kasia
-
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Kasia_S odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Luxor gratulacje!!! -
Nawiasem mówiąc dziś śniło mi się że jestem w ciąży...powiedziałabym o nie! bo to pokrzyżowało by wszystkie moje plany.... PS1. Piotrek już niedługo będzie miał 2 latka dokładnie w prima aprilis-niestety w ten dzień muszę jechać na studia dokładnie tak jak w zeszłym roku... PS2.No Malenka chyba minie rocznica jak topik założyłaś hehe
-
moj Piotrus też coraz wiekszy :) malenka odezwij sie pozdrawiam Was wszystkie :) Kasia
-
chyba zostawiła nasz temat albo to nie ta malenka...
-
Jeśli chodzi o drugie dziecko.Ja jestem młoda,więc mam jeszcze czas,ale chciałabym.Powody:mam 2 lata do końca studiów licząc z tym semestrem. Jak dotychczas pracowałam tylko w 1 firmie,nie do końca wiem w jakiej branży bym się sprawdzila i dobrze czuła. Gdy pracowalam Piotrus chodzil do żłobka a to powodowało ze co miesiąc dostawal antybiotyk na oskrzela. Teraz jestem na wychowawczym... nie moge pozwolic sobie na drugie dziecko bo musze najpierw skonczyc studia a jak skoncze to boje sie ze nie bede mogla podjac pracy bo wystapia problemy znow z chorowaniem. Nie wiem czy tez macie takie problemy. Np moj maz jest w stanie zarobic na nas tak zebym nie musiala pracowac, ja nie chce tak bo nie chce byc zalezna,a on teraz ma wymowke ze nie zrobi w domu tego czy tamtego albo z dzieckiem bo on pracuje...wkurza mnie to mam jeszcze problemy z tesciowa znaczy teraz juz praktycznie żadne ale obawiam sie ze znow by sie zaczely przy kolejnym dziecku...to skomplikowana sytuacja pozdrawiam Kasia
-
żyje miedzy dwoma domami jutro sie przeprowadzam Musze zdac wynajete mieszkanie posprzatac i posprzatac po remoncie nowe i wszystko przewiezc. A Wy kiedy mieliscie slub? Mam nadzieje ze partner Cie wspiera. Moze to zadne pocieszenie ale slyszalam kiedys wypowiedz jakiejs doktorki ktora powiedziala do kobiety w podobnej sytuacji: Prosze Pani prosze sie nie martwic natura wie co robi...skoro tak sie stalo musialo byc cos nie tak od początku dlatego organizm tak zareagowal. Wiem ze to Cie nie pocieszy mam jednak nadzieje ze uda Ci sie zajsc w ciaze i urodzic zdrowe dziecko. Jak ja urodzilam lezala ze mna dziewczyna na podtrzymaniu. Tez wczesniej nosila martwy plod. Potem zbyt szybko zaszla w ciaze i z now miala problemy i urodzila 2 miesiace wczesniej jej dziecko bylo malenkie i wazylo tylko 1,5 kg musiala byc 2 miesiace w szpitalu bo dziecko bylo w inkubatorze. Bylam zszokowana cala ta sytuacja poniewaz to byla dziewczyna co studiowala teologie i wiesz zero zabezpieczen w lipcu jej robili lyzeczkowanie a we wrzesniu juz byla znow w ciazy...Tym faktem bylam oburzona jej nieodpowiedzialnoscia bo narazala kolejne dziecko i swoje zdrowie... napisz mi maila to mozemy pisac do siebie Pozdrawiam pa Kasia
-
moj remont dobiega końca nareszcie pozdrawiam!!!!
-
Dziewczyny jaki miałyście śluz zaraz po zajściu w ciąże i jaki w ciąży?
-
znam allegro ale moze ktos zna jakas konkretna strone www? dzieki