Chcę przestać kochać, czuć, śnić..
Chce tylko wolności od Ciebie
Chce wyrzucić Cię z mojej głowy
Ale gdy tylko nastanie noc, zaczynam myśleć
I żałować, że stanąłeś na mojej drodze
Pozwoliłam, abyś wszedł do serce mojego
Zrobił bałagan w głowie, wypełniał sny
Pozostawiłeś mi wspomnienia, które mnie dobijają
Z dnia na dzień stają się dla mnie koszmarem,
Koszmarem o którym chce zapomnieć!!
Okłamuję sama siebie, że to nic
Udaję przed innymi, że jest dobrze
Ale nadchodzą takie chwile, że nie daję rady,
Chce przestać kochać, czuć, śnić..
Chcę tylko wolności od Ciebie
............................................
Czuję sól na ustach
Są to łzy
Moje łzy smutku i cierpienia
Splywają powoli po twarzy
Aż zatrzymują się na ustach…
Serce mi pękło, krwawi krwią gorącą
Krew zalewa mnie całą…
Moje ciało jest zimne
Porusza się jak kwiat na wietrze…
Dziś umarłam ja
Umarło moje życie
Które teraz stało się piekłem
Stało się puste, bezdźwięczne
Myśli sprawiają mi ból
Oczy płoną
Serce się rozkłada
Jest to ból nie do zniesienia….
Brak mi chęci do życia
Jeżeli Twoje się zakończy
Ja zginę….
Zniszczyłeś mnie
Zniszczyłeś moją osobę, serce..
Moja dusza obumarła
Pozostała mi tylko krew
Którą mam na dłoniach
I sól która zadaje ból
Moim ranom…
....................................
Jestem jesiennym liściem
Który upadł na ziemię
Z minuty na minutę-usycham
Moja dusza odchodzi ode mnie
A wraz z nią resztki radości…
Mój krzyk powoduje
Że pękam
Moje ciało kruszeje, rozpada się..
Aż w końcu wiatr rozdmuchał
Moje ostatnie resztki życia
Które wraz z wiatrem
Właśnie się skończyło….