Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Cypryjskie sloneczko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Cypryjskie sloneczko

  1. My siedzimy dzis w domu,bo u nas leje.A na swieta nic nie szykuje,bo spedze je sama z mala.Maz bedzie dopiero drugiego dnia w poludnie,wiec tylko upieke jakies mieso,zrobie salatke i ciasto i to na tyle.A porzadkow swiatecznych nigdy nie robie ,staram sie sprzatac na biezaco,tak po prostu wole. Co do konserwantow to macie racje-nie da sie ich uniknac,Ale jak mam wybor usmazyc czy ugotowac to wybieram to drugie.Mi tez sie zdarzy zjesc chrupiacego kotleta,ale wtedy nam smaze,a malej robie pulpety.W ogole staram sie patelnie miec gleboko w szafce ,zeby nie kusila ;)
  2. Jestem padnieta,wiec tylko pomacham . Cala smierdze domestosem,bo szorowalam lazienki,pozniej odwalilam kupe prasowania,a teraz geba pada mi na biurko.Dobranoc!
  3. Moja mal wydobrzala,bylysmy na spacerku,a teraz przysnela.KALA-ja absolutnie nie podaje mojej coreczce nic smazonego,sami malo zjadamy potraw smazonych ze wzgledu na to,ze to niezdrowe.a jak zoladki dzieci?Jakos nie moge sie przemoc,nawet nalesniki smaze na beztluszczowej patelni.
  4. Moja mala jeszcze bardziej chora i w dodatku maz mnie wkur... Asmana-co sie z toba dzialo? Milego dnia!
  5. My dzis przymusowo w domu.Mala ma gpraczke,pewnie jakis wirus sie przyplatal. Mam tak brudne okna ,a ze nie mam kiedy doprowadzic ich do porzadku to nachodza mnie mysli,zeby robic to wieczorem(tylko jaki efekt bedzie?). Gumijagoda-to wspolczuje,ze Julka bedzie powtarzac zerowke.Wiesz,to pewnie dla niej duzy stres,bo bedzie zaczynac znow z nowymi kolegami.A nie ma mozliwosci wyslania jej gdzies indziej?Szkoda,zeby sie meczyla.
  6. Nie mam czasu was poczytac,ale pozdrawiam i skladam spoznione zyczenia wszystkim jubilatom!!! My juz po spacerze i czeka nas dalsze marudzenie w domu.Jak wy to robicie,ze wasze dzieci sa takie grzeczne? ;)
  7. Nie odzywalam sie przez kilka dni,bo nie mialam kiedy.Jestem w trakcie zalatwiania pracy-narazie jeszcze palcem na wodzie pisane.Zbieram potrzebne papiery,maz uruchomil wszystkie mozliwe znajomosci i zobaczymy.Trzymajcie kciuki!
  8. Dzieki za wypowiedzi w sprawie nocnika.Chyba zakupie i zobacze,jaka bedzie reakcja.A co do witamin to moj pediatra nie kazal nic podawac,bo moja mala(odpukac)w ogole mi nie choruje.Z ta odpornoscia to tez mity kraza,ze niby dzieci karmione piersia nie choruja,sa bardziej odporne.Ale wsrod moich znajomych jest wrecz odwrotnie,a moja Weronisia to typowe dziecko wychowane na butelce od pierwszych dni zycia.
  9. Witam!Jestem przeziebiona kochane kobietki,w dodatku z goraczka ,wiec was tylko pozdrowie! Poczytam was wieczorem w lozku(jak dam rade). A przy okazji-kiedy zaczelyscie sadzac swoje dzieci na nocniczek,bo moja Weronisia ma 14 miesiecy i przygotowuje sie na kupno nocnika.Wolalabym jednak jeszcze ciut zaczekac do wiosny,bo jak mi zacznie lac po dywanach i kanapie to nic nie wyschnie.A u nas sa w sprzedazy specjalne pampersy do nauki sikania-takie,ze dziecko czuje ze ma mokro,ale nie przesiakaja.Sa takie w Polsce?Warto kupic?
  10. Witam! My dzis na nogach od 5.40-sama radosc... Ale za to wiosna w pelni ,w sobote zaczynaja sie zjezdzac pierwsi turysci do Grecji.No,ale w morzu to sie jeszcze nie wykapia. Zycze milego dnia.
  11. Kala-mlody wiek mamusi ma mnostwo dobrych stron,przede wszystkim jest sie bardziej cierpliwym.No ale ja w twoim wieku to jeszcze nawet mezatka nie bylam:)
  12. Witam wszystkie mamusie,a najbardziej te nowe. Ja dzisiaj w ciut lepszym nastroju,bo sumienie rusza mojego meza.Wzial dzis wolne i wstal o 6,by posiedziec z mala.Oczywiscie wstalam i ja,bo Wikula nie chce pic mleka od tatusia,ale przebralam i ja i poszlam spac dalej.Nie wiem jak to moj maz robi,ale po pol godzinie zasneli(co mi sie nigdy nie udalo).Fajny poranek,ale pozniej dzien jak co dzien -znow do komputera. I tu mnie olsnilo-poszlam z mala na spacer i kupilam skarbonke.Postawilam przed mezem i powiedzialam,ze ma wrzucac tu codziennie kase za moje\'\'nadgodziny\'\'.Od razu wstal i poszedl z mala na godzinke na rowerek.Nie chce zapeszac ,ale moze to poczatek zmian na lepsze? Manika-najlepsze zyczenia dla Kamila Luiza-babo,nawet nie wiesz jak cie rozumiem,a przy pierwszym dziecku maz ci pomagal? Zuzia30-zyczenia dla meza.A mozna spytac gdzie pracujesz? Gumijagoda-powodzenia w odstawianiu od cyca.Ja tego problemu nie mialam,bo moje dziecie od poczatku bylo na butelce tylko dokarmialam ja cycem przez 1.5 m-ca.No i gratulacje z okazji zostania ciocia! Mamo Zuzi-pisalam juz wczesniej,ze mieszkam w miescie,gdzie nie ma Polakow.A z Grekami zawrzec znajomosci jest trudno:po pierwsze sa falszywi,a poza tym znakomita wiekszosc traktuje Polakow jako ludzi drugiej kategorii,co mam okazje odczuwac na kazdym kroku.Przynajmniej pogoda tu ladna:) ,od tygodnia 23 stopnie. Kala23-trzymaj sie kochana.A to po nicku to twoj wiek? Ale sie rozpisalam!
  13. Zielna-ja bylam w Polsce w pazdzierniku i w lutym,wiec niedawno wrocilam.Gdybym mogla to caly czas siedzialabym u mamy,bo jak wiesz z mezem mi sie nie uklada. I trudno nie miec do niego zalu,bo moja sytuacja to w duzej mierze jego zasluga.Jak facet moze sie zmienic,a zapowiadal sie dobry material na ojca.A \'\'najsmieszniejsze\'\'jest to,ze on mowi swojej rodzince,ze za pare lat chcialby nastepne.Smiechu warte... A poza tym to jakis malo zaradny sie zrobil.Pracuje tylko do 15,pozniej non stop komputer i ciagle narzeka,ze go nie stac np.na kupno domu czy wymarzonego auta,a znacie kogos kto pracuje w budzetowce na 1 etat i to ma?Wzialby sie chociaz do roboty. Sorry za te wieczorne zwierzenia,ale chociaz mi ulzylo.To ja sie na dzis zegnam.Pa!
  14. Mamo Zuzi-to byloby jakies rozwiazanie,ale po pierwsze:moj maz nawet nie chce slyszec,zeby obca kobieta siedziala z naszym dzieckiem,poza tym to troche kosztuje,a ja nie pracuje,wiec to obciazenie dla domowego budzetu.A po drugie gdzie ja mialabym codziennie wyjsc na te 3-4h?Na zakupy codziennie nie chodze,a nie mam tu nawet jednej kolezanki...
  15. Dobry wieczor! Ostatnie dni sa tak koszmarne,ze nie mialam sily do was zajrzec.Dziekuje za wszystkie rady,jednak czegokolwiek bym nie robila i tak nie skutkuje.Dzis dostalam od swojej pociechy noga w twarz i mam ogromna sliwe.Jej nerwy nie maja granic.Odnosnie zabawiania-Dziewczyny-czego ja nie wymyslam!Zadne zabawki ja nie interesuja,lalki leza w kacie,kojec po brzegi wypelniony wszystkim co sie da,a ona nie chce tam usiedziec nawet 5 minut.Zadne mowienie,ze mama chce odpoczac nie daje efektu.Chcialam dzis obejrzec moj ulubiony serial to caly przeryczala i histeryzowala,wiec zamiast relaksu stres.Bajke w telewizji chce ogladac jedna i nie sa to Teletubisie,ale czym jest ta chwila w porownaniu do calego dnia? Moze jestem wyrodna matka,ale wydaje mi sie ze nie ma nic lepszego dla zdrowia psychicznego matki jak pojscie do pracy chocby na kilka godzin.Ja niestety nic nie moge znalezc,a obie babcie mieszkaja daleko,wiec jestem zdana na 24h z moja corcia,ale moje zycie ktore mialo byc pelne milosci i radosci po jej narodzinach to ciagla walka o przetrwanie.Chyba sobie strzele w leb...
  16. Hej Dziewczyny!Odnosnie pangi to u nas nie ma i na szczescie. Mamo Zuzui-moja mala ma 14 miesiecy. Ja dzis jak zwykle sama z Wikula.Maz poszedl sobie do kina,co go obchodzi,ze ja tu padam z nog.Jakos sobie nie moge poradzic z wlasnym dzieckiem,jej marudzenie doprowadza mnie do szalu.Niczym nie moge jej zainteresowac.Ciagle tylko przynosi buty i chce na spacer,a ile mozna chodzic?Dzis nie moglam nawet nic ugotowac,bo wylaczala mi kuchnie i czepiala sie nog.Koszmar.
  17. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! Swietujecie w jakis szczegolny sposob?Ja nawet gdybym chciala to nie da rady.Wikusia jest tak uciazliwa i marudna ostatnio,ze zapominam jak sie nazywam.A tak w ogole kobietki:jak radzicie sobie z roznymi obowiazkami przy dzieciach?Jedyne co moge zrobic w ciagu dnia to pranie czy starcie kurzow,prasuje po nocach,a okna mam tak brudne,ze az wstyd,ale nie mam mozliwosci ich umyc. Jak mala miala kilka miesiecy to czesto spala,a teraz zdarza jej sie niezwykle rzadko pospac w ciagu dnia.
  18. Hej!Gdzie sie podziewacie?Wypucowalam lazienke,a tu ciagle cisza... W takim razie zegnam sie na dzisiaj,ide plawic sie w wannie,a pozniej spac,bo mala ostatnio niezle daje mi popalic i padam ze zmeczenia.Dobranoc.
  19. Czesc Dziewczyny!Widze,ze na topiku trwa rywalizacja ktora jest najstarsza!A tak w ogole to ile macie lat? Ja w ciaze zaszlam po 30,przytylam 10 kg ,teraz chcialabym zrzucic ze 3 kg,nie dlatego ze mam za duzo,ale urosly mi miesnie w nogach od noszenia malej i sie sobie nie podobam.Ale jak sie tego pozbyc.Rozstepow nie mam,w ciazy ogarnela mnie panika i wykupilam z apteki wszystkie mozliwe kremy,masci i olejki.Wydalam fortune,ale warto bylo i skora ani razu mnie nie swedziala. A co teraz porabiacie?Ja ide sprzatac i prac w reku,bo w ciagu dnia mala mi nie daje absolutnie nic zrobic.Zajrze jeszcze pozniej.
  20. Dobry Wieczor!Dziekuje dziewczyny,ze wypowiedzialyscie sie w mojej sprawie.Sytuacja jest dosc skomplikowana i trudno dokladnie opisac mi o co chodzi. Wlasciwie to zaczelo sie psuc juz w ciazy,gdy maz przyslowiowej\'\'herbaty\'\'mi nie podal.Pamietam jak bolal mnie kregoslup,a on zapier.. na komputerze.Poprosilam,zeby mnie pomasowal-wyobrazcie sobie,ze cala ciaze tego nie zrobil.Owszem-postaral sie,abym rodzila prywatnie,byl ze mna na wszystkich wizytach i na poczatku nawet probowal zmieniac pieluchy czy podawac mleko,wspolnie ja kapalismy,ale po miesiacu mu zbrzydlo.Mala rosnie,chce zabawy,w ciagu dnia wlasciwie nie przysypia,w dodatku jest niegrzeczna-bije,drapie.Ja rozumiem,ze sa mezowie,ktorzy przy dzieciach nie pomagaja i jesli kobieta to akceptuje to ok.Natomiast ja jestem zdania,ze jesli jedna osoba pada na pysk,jest niedospana ,rozdrazniona i nie czuje sie szczesliwa ,a druga strona mowi,ze kocha,ale nic nie robi by te swoja ukochana odciazyc to conajmniej dziwna to milosc.Nie wiem jak to dalej bedzie,ale nie moge cale zycie chodzic ze zwieszona glowa.Moj maz powtarza,ze jak mala ciut podrosnie to zacznie ja zabierac do kina itp.ale wytrzymam ja do tego czasu?A wspolnie spedzonego wieczoru czy obejrzanego filmu to ja juz naprawde nie pamietam. Sorry za te smety,ale mi ulzylo. Mamo Zuzi-ja po cc samego bolu nie czulam ,bo podawano srodki przeciwbolowe,a w drugiej dobie sama z nich zrezygnowalam,bo juz czulam sie dobrze.Jedyny problem jest z chodzeniem,wiadomo-rana sie sciaga,nie moglam sie wyprostowac,ale natychmiast po zdjeciu klamerki(szwow nie mialam)zapomnialam,ze urodzilam.Jeszcze tego samego dnia robilam pranie i drobne porzadki,a blizna nie zaklula mnie ani razu!No i sprawa seksu-zero bolu i oporow psychicznych.Dla mnie to znakomite rozwiazanie.
  21. Ja sie na dzisiaj zegnam.Jestem sama z mala,wiec poloze sie spac ,bo brakuje mi wypoczynku.
  22. Dzieki za wsparcie !Najgorsze ze tylko Wam moge sie wygadac(no i mojej mamie).Reszta mnie nie rozumie,bo przeciez\'\'nie ma nikogo,pracuje i nie bije\'\',wiec czemu narzekam? A no nie spodziewalam sie takiego scenariusza.Mamy spory staz malzenski,myslalam,ze go dobrze znam.Przed podjeciem decyzji o dziecku obiecal,ze bedzie pomagal,a teraz kupy mu smierdza,wozka jak glupi pchac nie bedzie itp. Nawet sie nie klocimy,ale cos wygaslo i nie wiem czy da sie wrocic do przeszlosci. Mamo Zuzi-mam nadzieje,ze tym razem Ci sie ulozy i twoj mezulek stanie na wysokosci zadania.Gdyby to dalo sie przewidziec...
  23. Polozylam mala spac,wiec moge ciut popisac. Gumijagoda-w pazdzierniku bylam w Polsce z dwoch powodow:aby sobie odpoczac i od dziecka i od meza.Mama sie nia zajmowala,myslalam ,ze poprawi sie moje samopoczucie,ale nic z tego. Powiem krotko-nie uklada mi sie z mezem jak dawniej.Zawiodl mnie jako ojciec.Nic mi nie pomaga przy malej,wskutek czego jestem wykonczona i ciagle nerwowa,od kilku miesiecy nie sypiamy ze soba.W styczniu znow bylam w Polsce,niedawno wrocilam i dalam ostatnia szanse na poprawe.Efekt jest taki,ze tata bawi sie z coreczka godzine dziennie i uwaza,ze jest ok.Pozostaly czas spedza przy komputerze,wieczory mijaja mi w samotnosci,juz nawet nie chce mi sie znow gadac.Nie wiem,czy cos sie da tu naprawic.Rozumiem,dziecko-kryzys w domu,ale nie tak mialo byc.
  24. Witam po BARDZO dlugiej nieobecnosci,wkrotce postaram sie wyjasnic dlaczego.Przeczytalam tylko kilka stron ,bo na wiecej nie mama czasu. Luiza!Gratulacje i niech mala zdrowo rosnie. Mamo Zuzi-rowniez gratulacje.A odnosnie cc na zyczenie to wlasnie tak urodzilam i brak mi slow by opisac swoje zadowolenie.Jak masz pytania to chetnie odpowiem. Pozdrawiam pozostale mamusie i te \'\'stare\'\' i nowe.
  25. Czesc Dziewczyny!Witam tym razem z Polski.Jestesmy tu od kilku dni.Mala za zadne skarby nie chciala isc do mojej mamy i ciagle na mnie wisiala.Nawet do kibelka musialam ja brac ze soba.Ale od wczoraj sie przemogla i powoli moge odpoczywac.Wyszla nawet dzisiaj z babcia na spacer beze mnie. Asmana! Wydaje mi sie,ze widzialam cie z twoimi corciami 2 pazdziernika ok.15 jak przechodzilas Wilczynskiego na przejsciu w strone telekomunikacji.Mialam ochote podejsc ,ale bylam akurat w samochodzie. Pozostale kobietki co porabiacie?Nie mam czasu czytac waszych wypowiedzi,ale postaram sie zagladac tu czesciej,jak babcia zajmie sie Weronisia.Pozdrowionka!
×