KPZDM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KPZDM
-
Renatko - cycus funkcjonuje w nocy jako usypiacz, pocieszacz oi ogólnie dodatkowa przzytulanka ;) ale tylko raz w nocy, bo tylko raz sie budzi no i zapomniałam - Kasiul;a mi przypomniała - oczywiscie Misiek tez pije soczki i herbatke, ale 150 na dzien mu wystarcza
-
jestem ... :P trasa przebyta w tempie ekspresowym
-
musze isć do przedszkola, wpadnę potem :) pa!
-
Mamcia - jak się Miśkowi będzie utrzymywał ten apetyt taki duzy, to pewnie niedługo będzie i 210 ... :) zaczynałam tydzień temu od 120 :)
-
Renatko - pytałaś o wagę, no więc wiecej ważę, wiecej, jakieś 10% więcej :( Podobno nie widać, ale jak któraś z kolei waga to pokazuje to widocznie tak jest ...
-
7 stron ... ło matko, jeden dzień i 7 stron??? :) Będzie chaotycznie bo czytam, piszę i wysyłam... Babet - no to nieźle cię ten paluszek urządził ...
-
Melduje się zmęczony urzędnik ... cholercia jasna, przez tą przerpowadzkę znowu nie mam kompa, i znowu siedze u kierownika :( Odrobinę normalności poproszę!!! Przeczytałam tylko ostatnią stronę, przepraszam, nadrobię później Asiu - ale mnie rozbawiłaś tymi kaszkami ... no to Bartuś dostawał podwójne ilości mleczka :D Ja robię kaszki te niebieskie na wodzie, te zółte dodaję do mleka wieczorem. Misiek zjada kaszki ryżowe, pszenne i wielozbożowe i wszystkie są pycha :) A jadłospis mojego dziecka ostatnio wygląda tak: ok 6 rano - mleko ze 180 wody, czasem wszystko czasem zostawi z 50 ml ... ok 9 - kaszka ze 150 ml, i tak samo jak z mlekiem - czyli wszystko albo coś zostawi, czasem zamiast kaszki jajeczniczka, albo w planach budyń (jak będę w domu o tej porze) potem pora na spanie ok 11 - coś wysępi u dziadków (np.bułeczkę), dziś pochłonął pół banana z połówką jabłka i 2 biszkoptami (owoce przetarte) ok 13 - duży słoiczek zupki (zwykle cały) znowu spanie ok 16 - obiad z nami (ziemniaczek, mięsko, jarzynki) albo deser (owoce z serkiem, albo jogurt) albo i jedno i drugie ;) zależy od apetytu 19 - mleko z kleikiem ryżowym lub kukurydzianym lub kaszką bezmleczną, na 180 ml wody (tu raczej opornie idzie, jeszcze się odzywa tęsknota za cycusiem) ok 21,30 - robię 150 mleka z kleikiem, wypija na śpiąco różnie, raz 60 ml, a raz wszystko Ufff, no to byłoby na tyle, z mojego niejadka nagle zrobił się żarłoczek i to po nim widać, wazy teraz 9 kg :) Wysyłam i czytam zaległosci dzisiejsze :)
-
Czytałam na raty bo tak mi Misiek pozwolił, więc pewnie znowu coś zapomnę napisać Iwonko - uchwyt śliczny, masz talent, ale zadbaj o odpoczynek, ten ból głowy nie bierze się z niczego Brzoskiwnko - stanik śliczny, no i mamy podobne podejście do bielizny - ja uwielbiam mieć na sobie coś ładnego, i wisi mi ze nikt tego nie widzi, kupuję dla siebie i ja się mam w tym czuć dobrze :) Kombinezonu bym nie prała, ale to kwestia indywidualna Jeśli chodzi o skarpetki, Misiek chodzi w takich z silikonową podeszwą, są swietne, zapewniaja o wiele lepszą \"przyczepność\" niz te zwykle abs-ki. Pantofelków nie zakładam.
-
Poważny urzednik został zaprzągniety do papierów, ale w końcu się zbuntował bo ileż można?? ;) Ja się dołączam do tych kopniaków, a co! Iwonko - jeden za kawki, drugi za biadolenie nad figurą! :) Równoczesnie melduję ze staram się ubierać Miśka lzej, ale moje wysiłki niweczy babcia cyt. \"ubrałam mu kamizelkę bo wszyscy mamy kamizelki i jakoś tak zimno jest .... \" :) Jusiek - pewnie. licytujcie się która większa :) a poza tym co ma pupa do biustu? Przynajmniej na takim większym lepiej bielizna leży ... ;) No i też mam 170 wzrostu, a 55 kg jest nieosiągalne, nigy tak mało nie ważyłam :( Brzoskwinko - popieram - tez wolę kupic jedno ale porządne tj drozsze Te zdjęcia to będą na modelce? ;) :D
-
Kamiśka - dawno cie nie było, pisz co tam u was! no i dawaj zdjęcia, duuuuuzo zdjęć!!
-
Dzień dobry kochane! Grudniowa Mamo - czytałam tak sobie twoe posty wczorajsze (nie dało się odpisać, byłam sama z 2 marudnych dzieci :( ) i naprawdę bardzo ci wspołczuję, od poczatku miałaś \"pod górkę\", ale MUSISZ uwierzyć w SIEBIE. Jak piszesz Zuzia jest \"humorzastą\" śliczną malą dziewczynką, ale ona z tego wyrośnie, potrzebuje po prostu ogromnej dawki miłości i czułości. Może faktycznie lgnie do babci bo wyczuwa jej spokój? Ale to wcale nie znaczy ze ciebie nie kocha, nikogo na świecie dziecko tak nie kocha jak mamy! Pamiętaj, my jesteśmy z tobą, wspieramy, pomagamy, pocieszymy, wyciągnięmy z każdego doła :) A ja wiem ze będzie dobrze! Marlenko - trafiłaś z tym linkiem w mój konik ... uwiebiam bieliznę, do rozmiarów modelki mi baaaardzo daleko, zwłaszcza teraz po zakończeniu karmienia, ale dobry stanik potrafi zdziałać cuda ;) co niewątpliwie poprawia samopoczucie :) natomiast jeśli chodzi o męża, to cóż, nie docenia tego w ogóle, narzeka ze tylko więcej do ściagania ;) Iwonko - jak katarek Kasi? mam nadzieję ze szybko ucieknie gdzie pieprz rośnie
-
Agu szaleje :) kolejna stronka zdobyta i co, pustki? Iwonko - to dobrze ze tylko katarek, choć na pewno \"tylko katarek\" nie jest zbyt dobrym określeniem ... dla zakatarzonej Katarzyny :)
-
Kropku - no właśnie - ha ha ha :D :D: :D A z tym karmieniem to już jest krok do przodu, w końcu przerwa dłuższa była. A co to było \"oszukane\" mleko? Mallinka - Michałek tak samo, chodzi za autkiem, za hipciem, nawet za taboretem i za krzesełkiem do karmienie, w sumie wszystko co się da przesunąć ;) Jusiek - ty się martwisz gdzie dzieci wejda jak zaczną chodzić, ja przypuszczam ze u nas wielkiej różnicy nie bedzie, raczkujacy Misiek włazi wszędzie, zatrzymują go tylko porządnie zamknięte drzwi (przymknięte nie - popcha rączką i już ma wolną drogę)
-
Manonka - kolejny \"chodziarz\"!! a mnie skręca z zazdrosci ;)
-
Kropku - a jak nocka? było jedzonko? Ja zawsze wychodziłam z zalożenia ze jakie granice muszą być, jeśli nie fizyczne (kojec by nie przeszedł ;) ) to chociaz niech wie co wolno a czego nie ... Wiecie co, wy macie zabawę ze zdobywaniem stronek, ja - poniewaz net mi chodzi jak chodzi :P - mam inną - typuje sobie kto tym razem? Jusiek, Kasiula czy Agu? Teraz typowałam Wiolę i Agnieszka mnie zaskoczyła :) Agu - dla ciebie Hi hi hi - poważny urzędnik podobno jestem :D ;)
-
Babet - wielkie wyrazy uznania dla Krzysia za jego wyczyn!!
-
Monia - wiele wspólnych lat w szczęściu i miłości No i zaglądnij czasem do nas, dziewczyno!! :)
-
Opowieści o opiekunkach to tylko mnie do nich zrażają ... :( jak dobrze ze jest babcia :)
-
Piszecie o małych łobuziakach, no to ja chyba mam aniołka w domu - z ubieraniem nie ma problemu, sam wpycha rączki do rękawków, w ogóle ubieranie to świetna zabawa, lepsza jest tylko kąpiel, podobnie z myciem ząbków (po kapieli, ideałem byłoby mycie po wieczornym mleczku, ale wtedy to on już najczęsciej zasypia) :) Z jedzeniem robię tak jak Filipka - jak się wierci i odwraca to koniec, wyciągam z krzesełka i próbujemy później. Nie kopie, nie bije, raz ugryzł, ale to chyba było z radości ze wróciłam z pracy (jak Jaś Oli). Jak się mówi \"nie wolno\", a dokładnie to powtarza to dziesiątki razy, to złości się i przedrzeźnia (mówi \"e!\") ale w końcu przestaje robić to co zakazane. Uczę go tego od poczatku, bo wszędzie usiłuje wepchać swój nochalek, i pcha się do kurków w kuchence. Na szczęscie kuchenka jest elektryczna, bo jakby tak puścił gaz to nie chcę nawet myśleć. Moja mama też go \"ćwiczy\", i Michał już wie co może wziąść do zabawy (ozdobna drewniana misa) a czego nie (serwetki ...) Teraz babcia uczy go zeby nie otwierał jej szafki z mąką, cukrem itp., ja mam blokady, ale mama uparła się ze go nauczy :) zobaczymy, ale pewnie się jej uda, bo jednak Michał rozumie już \"nie wolno\"
-
Haniu - doczytałam o twoich wczorajszych rozterkach ... nie wiem czy cię to pocieszy, ale na pewno każda z nas ma takie chwile ze wszystko ją przerasta. Dzieci tez mają lepsze i gorsze dni, czasem są nie do zniesienia, czasem do rany przyłóż, a teraz jak Zuzia ma katar to tym bardziej. Ale popatrz jaki piękny prezent ci zrobila - samodzielne kroczki! Nie mów ze nie masz się czym chwalić, to jest własnie powód do dumy, są jeszcze leniuszki i strachajły które boją się nawet puścić mebla czt ręki mamy (czyt. Misiek ;) ) Wszystkie te gorsze chwile miną, a ty musisz pamietać ze jesteś najlepszą mamą dla Zuzi!!!
-
Witam we wtorek, bo chyba dziś wtorek jest? jakaś taka zakręcona jestem od rana :O Ceśka - stronka z przepisami super! na pewno skorzystam! no i pierwsze co zobaczylam to ten budyń z zółtkiem - można gotować ;) Asiu Bezimienna - zaległości miałaś spore, ale nadrobiłaś wszystko! Faktycznie, w nocy Miśka lokalizuję po ogłosach (najczęściej płacz), w dzień szukam wśród pościeli, ale nie ma nieo siły - nie będziespał pod kołdrą tylko na niej ... w ogóle kocha tą pościel, chyba musze kupic drugi komplet bo nie wiem jak on przeżyje pranie ;) Fotelik nie jest nowy, to \"spadek\" po Paulince :) Marlenko - ja też przyłączę się do życzeń imieninowych dużo szczęścia i radości, i zebyście szybciutko byli razem z mężem, i zeby ułozylo się wszystko z pracą zagranią, no i pociechy z Paulinki!!
-
Kasiula - ja taki budyń ostatnio robiłam Ince , ale z mleka z kartonu, rozpuszczałam mąkę ziemniaczaną w małej ilości zimnego mleka, i robiłam tak jak każdy budyń. Jak dodasz zółtko i bardzo szybko wymieszarz to będzie OK Aniuluboń - zapomniałam ci poweidzieć ze im mniejsze dziecko tym lepiej przechodzi tę ospę, więc nie martw się, będzie tylko trochę pracy ze smarowaniem tych wyprysków dla Sonika - niech szybiutko pokonuje tego wirusa!
-
Iwonka podbija wyniki :) Niki - dużo dużo miłości, i wiele lat razem Kasiula - pupa Miśka w stanie trochę mniej opłakanym niż wczoraj. Też mam maść robioną, ale nie znam składu, ta apteka w której kupiłam chyba robi je już masowoo ;) Z budyniem to jednak nie tak jak piszesz, z samej mąki się nie zagęści, trzeba zagotować
-
Mamcia - u nas jest bez lampki od samego powrotu ze szpitala :) w końcu jak noc to noc :)
-
Kropku - a więc do dzieła! :) u Mamci poskutowało, u mnie 6 lat temu z Inką poskutkowało, więc teraz też nam się uda!