KPZDM

Jusiek - nie pozostaje nic innego jak Ty zadbaj o zdrowie mamy i cioć :) zeby Mikołajek miał zdrowe ciocie i babcię :) A co to jest gorączka? - mogłby dziś zapytać mój syn-rozrabiaka. Oczka z diabelskim blyskiem, tempo raczkowania godne formuły1 i łobuzerski uśmieszek, który zszedł mu z buzi dopiero jak chciałam mu dać mleczko w butli. Teraz od ponad 30 minut plącze się po łózeczku, na zmianę gada i popłakuje, chyba był za bardzo rozbawiony zeby zasnąć. Wracając do mleczka - to ze go wypijał bez gadania przez ostatnie 2 dni to był ewidentnie wynik choroby ... dziś wróciła norma, czyli butla z czymś białym jest be. Cyc się kończy, nie wiem jak to będzie. Może po kilku dniach zatęskni za mleczkiem i bedzie już wtedy obojętne skąd leci ... bo jak nie to nie wiem, kaszki nam zostają, i to podawane łyżeczką (niekapek be, bidona nie mam) Manonka - jesli masz na myśli cerazette to ja też o tym słyszałam

Hura! godz 16, gorączki brak, dziecko uśmiechniete i wyspane :) Iwonko - posłucham, spróbuję, zastosuję - zobaczymy Ale i tak się będę upierać ze skoro komuś jest ciepło przy 19st, to drugiemu wcale nie musi tak być ;) :) Manonka - połowę, ale to się przelicza na godziny, tzn jak przy calym etacie masz dzień urlopu to się równa 8 godzin, przy pół etatu przysługuje połowa czyli 4 godziny :) jak się mylę, proszę mnie poprawić, ale u mnie chyba tak jest (chyba - bo jeszcze nie korzystałam z urlopu na połówce)

Tak sobie zajrzałam na poczte w miedzyczasie, no i : Niki - ale Natuś ma oczy! ja nie mogę! coś pięknego!!! Benka - Wiki tak zalotnie wygląda z tą spineczką :) chyba też chciała coś do nas napisać, prawda? Ceśka - o twoim uśmiechu już pisałam, on po prostu zaraża optymizmem AniuPoznań - Laura to naprawdę duża dziewczynka, pannica ;) co z tego ze z siniakiem, da sobie radę w zyciu :) Kucyczki cudne! Anna - Lenka robi jesienne porządki w szafach? ;) Kropku - fakt, to się nazywa mnóstwo zdjęć :) ale takich widoczków z takim pierwszym planem to mozesz wysyłać ile wlezie! Kasiula - spacerówka chyba robi się za mała dla Bartusia, ta fura na trzech kółkach lepsza ;) Jusiek - lubię takie kolory wokół, i jeszcze tak ładnie ozdobione :) Mikołajek jak zawsze uroczy, i te włoski ... A przy okazji spytam - ten trójkołowiec to jakiej firmy? Reszta będzie później, bo słyszę Miśka (półtorej godziny!!! )

No tak, fuksem zdobyłam stronkę, i jeszcze się okaże ze mi ją \"coś\" odbierze :) Basiu - miałyśmy podobno spowaznieć ;) ale po co? tak świat jest weselszy :)

Basia - :D

no to trudno, piszę sobie a muzom :) Dziś mój kochany współmałzonek przesadził z lekka ;) nie wytrzymał urlopu i oddalenia od pracy, pod pozorem ze mi przywiezie komórkę jakąs do obejrzenia, wpakował się w autko i pojechał do Zakopca ... Uzależnienie jak byk :) (hi hi hi - do mojego od kafe i tak mu brakuje ;) ) Ale koniec, nie będzie już urlopów w domu, wywiozę w Bieszczady albo za granicę!!! zeby nawet zasiegu nie było ;)

Juz prawie zapomniałam jaka to satysfakcja :) Gdzie jesteście? nie mam się komu pochwalić ;)

Oczom własnym nie wierzę :D moja?? naprawdę?? :D :D YES YES YES!!!

U nas też wieczorkiem się zmienia, spada do tych 19, dziś rano było 18

AAAAA, w domku! :) w pokoju od południa, bo tu mam termometr, nagrzało się do 22, i właśnie mam okno szeroko otwarte bo mi gorąco (tak tak, czasem i mi jest gorąco ;) )

Iwonko - no to zapalam pomarańczowe światełko dla kawuś ;) A na polku, w cieniu od strony pólnocnej mam 16,5 st :) Super, tylko szkoda ze nie mozemy z tego korzystać :(

Iwonko, w komisie w Krakowie uzywany kombinezon 2-częsciowy, teraz nie pamiętam cocodrillo czy coś innego \"markowego\" - 145 złotych

No to najszybciej u lekarza będę chyba ja :( tzn Piotrek, bo ja w pracy, ale powiem zeby spytał (przepraszam - napisze na kartce spis pytań ;) ) Wiecie co, obserwowałam sobie parę aukcji z kurteczkami na allegro, bo kupowałam Miśkowi osobno spodnie i kurtkę, i dziś jedna się skończyła - nowa z H&M. O ile dobrze widziałam w sklepie kosztowała 129 zł, tu poszła za 147,50 ... ludzie powariowali :) No i chyba znowu była blokada na kafe :(

Manonka - tak, wiem o tym, i tak własnie kąpałam Michała przez ostatnie trzy dni Iwonko - jak Kasiek? naprawił się?

Stronka się kończy, Kasiula się pojawiła, znowu nie mam sznas ;)

Haniu - I wracaj jak tylko będziesz mogła! Kasiula - no właśnie, jeszcze teraz słysze to od mamy \"wracaj do łóżka bo się jeszcze gorzej rozchorujesz\" ... No ale z drugiej strony pamiętam jak dobrych parę lat temu (chyba nawet ze 20) koleżankę mojej mamy leczyli w Stanach na anginę ... lodami. U nas nie do pomyślenia.

Aha, byłabym zapomniała, miałam napisać w pracy i tak zeszło Arletko - czekamy z niecierpliwością na ciebie! Asiu - sorry ze dopiero teraz ale witaj, kochana, witaj!!

Basiu, najwyraźniej dyrektywy unijne tak nakazują ;) Śmieję się, bo ostatnio u nas wszystko zwala się na Unię i jej przepisy :D

Hania właśnie mnie ubiegła w wyjaśnieniach :) witaj Haniu

Niki - wróciłam, pracuję od 1 października na pół etatu, Misiek chyba nawet nie zauważył ze mama gdzieś wychodzi, siedzi z babcią, teraz z tatą (ma urlop), no i jest grzeczniutki A waga - ja myślę ze to uwarunkowania genetyczne, mój teść jest szczupły i niski, moze to po nim ;) byleby nie odziedziczył jego charakteru to OK :)

Spróbuję kiedyś, ale oby tego nastepnego razu nie było ... tfu tfu tfu!!!!

A wiesz juiż dlaczego nagle Karolinka Reniki stała się Antosią? - z dokładnie tego samego powodu co mój Misiek - działała antykoncepcyjnie :)

Kropku - no widzisz, tak niewiele mi trzeba ;) I spokojnie, nie obraziłam się :) Co do ubierania Miśka - właśnie ubrałam mu ten sweter bo był siny prawie, skórka taka cętkowana była. Samo body? trząsł się z zimna, i płakał ... Nie wiem, moze coś się zmieniło, ale mnie uczono dawać zimne okłady na skronie i na nadgarstki, a ja jak byłam dzieckiem z gorączką byłam ładowana pod kołdrę i dostawałam herbatę z malinami zeby się rozgrzać ...

Manonka - ty chyba o moim Miśku piszesz ... oprócz chodzenia (bo się boi) to dokładnie to samo, odkurzacz zdążył już zepsuć :) a zamiast \"mama\" jest \"tata\" Tak na ucho to ci powiem - nie ma do czego wracać ... Jeszcze jak oboje macie dobrą pracę to tym bardziej, Europa to teraz jak małe miasteczko. Sama chętnie bym wyjechała, gdybym jeszcze mogła robić to co lubię (no niestety lubię papiery :P ;) ) to juz by mnie tu nie było

Mały zasnął (sam! :) ), gorączki nie ma albo coś koło 37, wysłałam zdjęc mnóstwo na @ no i czytam :)