KPZDM

38,9 .... matko, po co ja poszłam do tej pracy, tylko martwię sie bardziej niż gdybym przy nim była .... a jeszcze noc przed nami .... Jollu - mówisz ze Ibum? a jest w czopkach? bo Michał nie za bardzo chce pić syropków .... zresztą nie wiem, mozna tak podawać na zmianę, paracetamol i ibuprofen? moze ja się będę raczej trzymać jednego ...

Jollu, no właśnie po 5 godzinach przestało działać ... :( zobaczymy ile wyskoczy na termometrze ... chciałam mu dać na noc, ale jak będzie dużo to trzeba będzie już teraz ....

No i mam - ostatnie miejsce na stronce :( Jollu - nie w ZUS-ie, w US-ie :) czyli w naszej ukochanej skarbówce ;) A sprzęt różny ... są egzemplarze muzealne, ale są i zupełnie niezłe, np,. mój stary kompik :) na którym teraz \"pracuję\" ;) Panga niezdrowa? a ja tak lubię pangę ... Kasiula - może po prostu Bartuś nie lubi ryby, i to nie ma różnicy ze akurat panga Kurczę, Piotrek dzwonił, Michałowi znowu podskoczyła gorączka :( jak często można podawać dziecku paracetamol? o 11 dostał czopek 125 mg ...

Ja też kupuję mrożone, kiedyś robiłam w piekarniku, ale za długo mi trwało :) i kupiłam frytownicę Przenosze się na inny komp, może będzie szybciej chodziło :) He he jestem 4 godziny w pracy i \"zaliczam\" drugi sprzęt ;)

Jollu - ja tez wolę sałatki, niestety tutaj nie ma fajnego, wiec z żalem wspominam Chimerę ... tego nad Żaczkiem nie kojarzę, masz na myśli Zaczek - akademik? bo jest Zaczek - bar mleczny na Królewskiej i chyba coś \"żaczkowatego\" koło AGH ....

wrrrrr ... jak mi ten net tu chodzi :P pełza raczej, i to do tyłu Kasiulka - oglądałam sobie podgrzewacze do butelek, skoro mam skończyć z dobrodziejstwem natury jakim jest cyc, to trzeba sobie jakos ułatwić życie ;) Ale zdaje się ze allegro nie bedzie potrzebne, moze dostanę używany od znajomego :) Tak to jest z tymi dźwiękami ... u nas najczęściej budził telefon, od dłuższego czasu jest wyciszony. W sumie to marzyła mi się sytuacja taka ze dziecko śpi a dom funkcjonuje normalnie, niestety z Miśkiem to nierealne, budzą go nawet moje kroki ze nie wspomnę o kibelku który jest obok jego pokoju :P

Kropku, a ścienianie? ja tylko dopinguję, nie wypominam Boze broń !

Kasiula - w imieniu Michała dzięki I smacznego!

Agu - powieś i wracaj, bo tym razem ja będę gadać sama :) A propos wagi - ja dziś przeżyłam szok w przychodni. Obok mnie siedziała mama z synkiem, ja tak na oko dałam mu 9-10 miesiecy. Okazało się ze ma .... 5,5! Mama powiedziała ze syn jest wyjatkowo duży, a przy moim wyjatkowo ;) drobnym okruszku wyglądał na jeszcze większego. Waga Miśka z okazji 10-miesiecy pokazała 8,700, ciągle między 10 a 25 centylem. A wzrost - zmierzyliśmy go na stole u pani doktor, takim z miarką, i wyszło 74 cm. Muszę jeszcze go zmierzyć jak stoi. Pod stołem w kazdym razie się nie mieści ;)

No to jestem w pracy ... ciałem, bo myślami to w domu z chorym Misiaczkiem ... Plany na najbliższe 4 godziny mam takie - kafe, allegro i trochę papierów na biurku ;) Proszę mi tu nie robić smaka na żadne frytki, kanapeczki i inne tam takie, bo będę sama i nie będę mogła wyjść sobie kupić jedzonka. Niby obiad zjedzony, ale czasem macie takie pomysły kulinarne ze żaden obiad nie pomaga ;)

Kropku - grtulacje za spodnie! wiem jak hhhh to cieszy, tylew tylko ze przekonałam sie o tym 10 dni po porodzie :) (ze tak nieskromnie powiem), co jednak wcale nie idzie w parze z wagą p.s. piszemy razem z miseim wiec róznie to wychodzi

A my na spacerek nie idziemy :( ta gorączka to niestety nie ząbki (chociaz 8 w drodze) ale gardziołko - czerwone ... No i - KUTWA - antybiotyk ..... Iwonko - jak widac Kasia miała zabawe na 102 :) dokładnie na 102 koncóweczki od warkoczy ;) jak mało dziecku potrzeba do szczescia Renika - ja uzywam tylko tusze brazowe, wydłuzajace i podkrecajace, teraz dałam sie złapac na najnowszy hit maybeline, ten w zielonym opakowaniu. Ale jak dla mnie najlepiej wydłuzaja te \"podwójne\" - mam l\'oreala double costam No właśnie - rzęsy - zazdroszczę naszym dzieciaczkom, Kasia ma takie firany, za żadna maskara takich nie zrobi :) ze nie wspomnę o Jasiu Aleksandrii i innych :) Mój też ma długie i podkrecone, ale jak na blondyna przystało - jasne :) Aniu Mamatwins - przepiękne te twoje córeczki, zdjęcie na trawie koniecznie na jakiś konkurs!!! Agu - ale ci zazdroszczę ze Wojtek już tak ładnie chodzi, AniPoznań zresztą też (brawo dla LAurki!!) - marzy mi się koniec biegania z Miśkiem z kręgosłupem wygiętym w pałąk ;) a młody po prostu boi się puścić i stać sam, jak tylko czuje się niepewnie to siada. Ale poganiać go nie będę, wszystko w swoim czasie.

Ja też dołącze na chwilkę, ale humorek mam zdecydowanie nie-% :( bo Michał mi zagorączkował, niby 37,7 (tylko czy aż?) ale ja się martwę każdym byle kichnięciem moich dzieci ... do tego bolał go brzuszek dziś, pewnie po wczorajszym \"odkurzaniu\" wszystkiego co się do jedzenia nadawało ... Renika - a karmię, karmię, ale to już koncówka, powoli przyzwyczajam małego do butelki, co idzie jak po grudzie :P cyc natomiast króluje w nocy, choć po prawdzie to wydaje mi się ze bardziej dla przytulenia niż najedzenia się Co do troski o firmy kosmetyczne ;) to ty się nie martw :) błyszczyka nie kupiłam bo nie umiem sie zdecydować, ale za to wyszłam z drogerii z czwartym tuszem do rzęs :) Kropku - pizza mówisz? smacznego! Iwonko - może się uda zdobyć stronkę, chyba ze WIola wyskoczy zza rogu :) no i zapomniałam co jeszcze .. . a nic nie piłam, słowo!

Dalej nikogo nie ma :( no to idę robić obiad

Iza - tak sobie czytam o tym olejku, masz jakiegoś sprawdzonego sprzedawce? bo oczywiście każdy pisze ze tylko jego produkt jest oryginalny, jedyny i prawdziwy :P

Michał kończy dziś 10 miesięcy ... ale to szybko mineło :) Bartuś Kasiuli też :) I kto jeszcze? bo nie mam tu bazy pod ręką ... Zesztą co tam ... Wszystkim dzisiejszym 10-miesięczniakom - mnóstwo całusków, rośnijcie zdrowo!! A Paulinka kończy dziś 6 lat, 6 miesięcy i 6 dni :) a zachowuje się jakby diabełek w nią wstąpił ;)

Dopiero 7 wpisów na stronie ... przecież nie zaśmiecę całej tylko po to zeby odzyskać swoje zaszczytne 2-gie miejsce :) Przy okazji - Kasiula - gratulacje!!! :)

Aha - Mamo_Majki - zaciekawiłaś mnie tym olejem z krokosza, chyba się załapię :) niby blondynka jestem, ale w tej kwestii problemy mam jak rasowa brunetka ;) Już nawet depilator mi nie straszny, 12 lat doświadczeń z tym urządzeniem skutecznie mnie uodporniło :)

Aniu (Mamatwins) - jak ty to zrobiłaś ze dziewczynki załatwiają się na nocnik? normalnie jestem w szoku ... i zazdroszczę :) Po doświadczeniach z Inką wiem ze konieczna jest tzw świadomość własnych potrzeb fizjologicznych, a tak małe dziecko po prostu ich jeszcze nie ma ... i ze jak się uda coś zrobić do nocniczka to jest to albo kwestia przypadku albo ... czasu siedzenia ;) Chyba była kiedyś o tym mowa przy okazji Marysi Mai73 (Arlety) Jak tak obserwuję Miśka to owszem, widać po nim ze robi coś \"grubszego\", ale to już jest za póxno na nocnik, a siku - on chyba nawet nie wie ze robi :) No i jeszcze jedno - on przecież nie usiedzi w miejscu ani 5 sekund, na nocniku też A propos - co u Mai? pewnie urządza nowe mieszkanko, no i internetu jeszcze tam nie ma ...

Ale poszalałyście wczoraj, no no no ;) Kropku - ja też uważam ze Maja jest podobna do ciebie :) Bestia? nie, co ty, normalnie towarzyska dziewczynka :) Jollu - trzeba męża ustawić do pionu, oj trzeba ... tylko jak? ja nie wiem, nigdy nie musiałam, pion to Piotruś trzyma sam :) Mamatwins - no jakże byśmy mogły zapomnieć o naszej drugiej grudniowo-listopadowej parze blixniaczek i ich mamie! Właśnie, co z Kotką? pomarańczka pomarańczką, ale rację ma - Gdzie się nasza Gosia podziewa?

Surfinia - po r-ści na AE w katowicach jest moja koleżanka w pokoju w biurze :) dziewczynki, ja kończę, coś się dzieje z internetem na laptopie, co chwilę się rozłącza, oddaję wiecc w ręce właściciela i fachowca :) a ja spróbuję dotankować Michała :) Dobrej nocy życzę i poczekajcie z 1000 stronką do poniedziałku, pliss, mam dyzur w pracy po południu do 18 i jak myślicie co będę robić ;) ....

Jeju nie nadążam ... :) Renika - nie kupiony ... bo wiesz, osiołkowi w złoby dano :) i osiołek nie umie się zdecydować Babet - zareagował o wiele lepiej niz myślałam, bałam się bardzo a on mi zrobił niespodziankę:) Ładnie śpi, z jedzeniem jest różnie, ale to u niego norma, jest grzeczny i mama mówi ze nie ma z nim żadnych problemów :) Pewnie ze nie ma - skoro na 4 godziny mojej nieobecności Michał śpi 1.5 :) Może byłoby inaczej gdybym wrócia na cały etat, a tak to i mama ma łatwiej, i Misiek nie zdąży zatęsknić

Kropku - to tylko czasowo, Piotruś przyniósł, włączył i poszedł oglądac mecz :) a ja wykorzystuje ;) Haniu - no to cię nieźle \"uszczęśliwiła\" pani dr S. :)

No ładnie, tak mało brakowało ;) Basiu - gratki!

Iza - witaj najwazniejsze za masz pracę, no i ta pensja - taka sama. Szybko się przestawisz i droga kariery przed tobą :) Haniu - jeszcze chciałam o tej biegunce Zuzi, przy lekach to normalne, i normalne jsst też ze trwa to długo. Pierwsze antybiotyki Misiek \"trawił\" prawie miesiąc, i przez cały czas dawałam mu lakcid. Także spokojnie, podawaj dalej te osłonowe, marchwianka, ryż i dużo picia, i to sie samo unormuje