KPZDM

Oj, Kropku, jakbym o sobie i Michale czytała ... ja przed chwilą miałam to samo - płacz, marudzenie, tulenie i cyc pomogły, butla była be W nocy bywa różnie - czasem cyc be, czasem tulenie be, może to faktycznie ten katar jeszcze daje znać? albo wapno w syropie, bo tylko to pani doktor zaleciła ... Chociaż jest jeszcze jeden możliwy powód - dziś mieliśmy halny ... ja źle spałam od 3 nocy, pomijając wstawanie do Miśka, no to on też mógł coś odczuwać Mallinka - ja wiem ze się w końcu wkręcę w rytm, ale jak na razie wcale mi się nie chce :( Trzymaj kciuki!! :)

Iwonko - pracująca to wątpię ;) bardziej tęskniąca :( ale w urzędzie będę, niestety, w dodatku wszyscy się dziwią jak mówię ze mi jest dobrze w domu i nie mam ochoty wracać I obiecuję, jak tylko dorwę kompa w pracy to się odezwę, bez was tego dnia to ja nie przeżyję ;)

AAAAAAAAA! Iwonko - wielkie za albumy! wszystkie!!!

Maruda śpi, nie omieszkał wcześniej dać w kość ... dlaczego? nie wiem :( Agu - Misiek dorwał się do kierownicy zaraz po wypiciu kaszki, zdjecie było robione we Władysławowie, więc stąd było jedzonko w aucie :) Z radości ze ma kierownicę w rękach nie zdążył połknąć ;) A ja bardzo się cieszę ze się dobrze czujesz, oby tak do końca :) Renatko - normalnie jasnowidzenia masz, czy co ;) właśnie szukam nowego błyszczyku - chcę taki czerwony truskawkowy, bez tych drobinek \"kryształkowych\", no i nie mogę znaleść, moze cos polecisz?

Renatko - z pokorą przyjmuję zółtą kartkę, ale proszę o wyrozumiałość na kolejne dni - w sobotę wesele szwagierki, w poniedziałek do pracy :( .... A co do odczucia ze ma się wszystkiego dość to i tak długo wytrzymałaś, ja pierwszy taki \"kryzys\" miałam jeszcze w zimie ... teraz mi się zdarza w nocy, jak wstaję do Michała co 10-20 minut i w dodatku nie mam pojęcia o co mu chodzi ... Kończę na dzis, mały już ma dość i co chwilę stoi przy drzwiach do łzienki ...

Grudniowa Mamo - Haniu, pozwól ze i ja złożę Wam najseerdeczniejsze życzenia z okazji rocznicy - aby każda kolejna wzmacniała Waszą miłość, aby Wasze szczęscie trwało niezachwianie i aby towarzyszło Wam kilka takich cudów jak Zuzia ;) Pierworódka - fakt, to twój dzień :) tyle stronek, no proszę ;) Witam nowe koleżanki Chyba jeszcze nie zdązyłam was poznać, ale cóz - jak się ma takie \"tyły\" .. ;) (juz nawet nie wiem ile stronek ... )

Witam wszystkie babeczki :) Ostatnio najwięcej czasu spędzamy u babci, wczoraj mały zachowywał się bardzo ładnie, nie było mnie 4 godziny i nie było płaczu!!! To z pozytywów, negatywów jest wiecej :( Budzi się w nocy nawet 4 razy i nie mam pojęcia o co mu chodzi - nawet za bardzo nie chce być przytulany ... jeśc też nie ... znowu zwalam na ząbki bo dziąsełka białe w 2 miejscach ... A do tego wstaje przed 6 rano ... :P A spanie w dzień jest be, chyba ze na spacerze, to wtedy potrafi nawet 1,5 godziny, i chodź wtedy mamo ze mną, bo jak staniesz albo siądziesz to sie obudzę!!! Do tego pupa odparzona, zabijcie mnie - nie wiem od czego! Kolejna bolączka - wózek rozebrany na czynniki pierwsze, czeka na nową rurkę. Ciekawe kiedy się doczeka ;) Ja już mam tak dość tej parasolki ze wolałabym zeby to ona się zepsuła :P Chcę Bebecar z powrotem!!!!! Dalej - moj urząd miał mieć od października nową siedzibę, ale na razie nic z tego - wracam na stare śmieci i nie ma tam mojego kompa!!! :( dali go mojej najlepszej koleżance :( a moje biurko puste :( ja chcę swój kompik ... :( !!!! Jeszcze nie koniec - czekam i czekam na @, i nic, tylko mnie ZN dobija, ciąża nie - testy negatywne (dwa!!!), wiec stres? :P :P Od razu widać ze przyszłam zeby się wyzalic ;) ale wiecie same najlepiej ze nie ma to jak kafe :) Iwonko - ja jestem za, Wioletko - witaj w kolejnym stopniu wtajemniczenia :) !!!! No i dobrze mi się wydawało ze Agatka miała przyjechać do Polski! Jednak coś tam udaje mi się zapamiętać ;) Aha - powoli przechodzimy na butelkę, na razie cycuś wieczorem obowiązkowy, potem za godzinę \"dotankowywujemy\" ;) ale mało, 120 to max Pasowałoby jeszcze wysłać na @ jakiegoś najnowszego Miśka ... hmmm, postaram się, o ile dziecko mi pozwoli (śpi już 30 minut! ;) ) przepraszam - spał.... odmeldowywuje sie na razie ;)

Ojojojojoj! Ale się rozpędziłyscie z tymi stronkami, dziś na pewno nie nadrobię ;) wiadomo czemu ;) No i wielkie wielkie wielkie!!!! dzięki za zyczenia dla nas Piotruś też dziękuje, w końcu to wyczyn wytrzymać ze mną tyle lat ;) (w sumie to ponad 10 :) ) COś mi mignęło przed oczami o parówkach - Ince długo nie dawałam, chyba pierwszy raz miała z nimi do czynienia w przedszkolu. Ogólnie nie przepadam za nimi, a jak jej dawałam to tylko bobaski (czasem chciała, ale rzadko). Misiek też długo nie dostanie. No i Kasi Iwonki też przeczytałam ze nocka była spokojna - Iwonko, co za ulga, prawda? i oby nic wiecej się nie pojawiło Asiu Bezimienna - gratuluję wytrwałości w poszukiwaniach liścia ;) no i stronki też oczywiśćie :) Jusiek - takich uzależnionych jest nas tu więcej ;) więc pojawiaj się i pisz często!!!

No, Brzoskwinka poprowiła pozycję w rankingu stronek ;) Wiem, ze mi mija 8 lat, kurczę, sporo ;) To moze ja pójdę delikatnie przypomnieć o tym Piotrusowi ;) Pa pa!!

Brzoskwinka - jak to kto!? MY!!! :) Grudniowa Mamo - to ja cię pocieszę z tym prawkiem, ja też nie mam, kilka prób zdania egzaminu ugruntowało we mnie przekonanie ze się nie nadaję i już, i w sumie jak jeżdże z mężem jako pasażer to mam to samo wrażenie ;) :P Jak to nie ma butków rozmiar 19? w ccc nie widziałam, owszem, ale w normalnym zwykłym sklepie obuwniczym były. A ja mogę jeszcze polecić firmę DUDUŚ (he he he, z NT :) ) - skórka, atesty wszelkiego rodzaju, profile, podeszwy ... butki robią prawie jak Bartek, tylko takiej reklamy nie mają (no to im zrobiłam ;) ) To ich właśnie butki z wyprzedaży ktoś mi sprzątnął sprzed nosa, takie były http://malebuty.com.pl//product_info.php?cPath=37_38&products_id=145 No i nie kupujcie nigdy dziecku butów \"na oko\", zawsze mierzcie !!! Jest milion powodów, choćby taki ze rozmiar rozmiarowi nierówny ... Filipko - guzy to nieodzwony element dzieciństwa, u mnie się mówi ze jak dziecko sobie paru Guzów nie nabije to się nie nauczy chodzić ... Jak dla mnie lekka przesada, ale nie MA takiej siły zeby dziecko całkiem uchronić ... no, chyba zeby owinąć go w folię bębękową ;) Wiec nie miej wyrzutów, utul, ukochaj, ukołysz - ale nie mów ze jesteś złą mamą! BO JESTEŚ NAJLEPSZĄ MAMĄ IKI NA ŚWIECIE!!! Iwonko - oj, oj, to chyba lepiej byłoby zeby to jednak był stres a nie wirus - won paskudztwo od Kasieńki!!! Piotruś usiłuje naprawić wózek, mam nadzieję ze się uda, bo w parasolce Misiek jakiś taki poskręcany jest ... Ja chcę swój Bebecar!!! :(

Asiu - Michał ma teraz butki 19, na zimę takie wyższe ocieplane 21, właśnie zeby weszły te rajstopki i skarpety, butki mam po Paulince, bo i wtedy i dziś miałam uraz do rózowych rzeczy i w większości kupowałam \"uniseks\". Teraz tylko wyciągam z szafy. A jak długi jest Michał? nie wiem :) rzeczy 80 są OK, wiec kombinezon to nawet 92 bym kupowała, taki na póltora roczku Na razie uciekam, Inka czeka w przedszkolu, no i panią doktor sobie odwiedzimy, ja potrzebuję zaświadczenie ze karmię piersią (niech zyje biurokracja :P), to przy okazji przebadamy Miśka, jak to też jego katar się rozwija ;)

Czytam te parę stron z weekendu, no i nie mogę sie powstrzymać ;) Renatko - przyganiał kocioł garnkowi :) ale w pozytywnym sensie :) bo to samo pytanie mogę zadać tobie - jak ty to robisz ze wyglądasz na siostrę swoich synów? i to niewiele starszą siostrę? :) No i nowa fryzurka Hani też dotarła na @ - Haniu, śliczna!!! kolor też mi się podoba Asiu - gratulacje dla Bartusia za ząbka!! i won z temperaturą!! A co do kolejnych zębów to mam podobne odczucia co Kasiula - każdy kolejny to wiekszy ból ... dziś w nocy płakał godzinę, nic nie pomagało, dopiero czopek ... no ale ile mozna tych środków przeciwbólowych dawać takiemu maluszkowi? Asiu, a spóźnione pochwały za kawał dobrej roboty mogą być? bo ja jestem pod wrażeniem tego co zrobiłaś w jeden dzień ... prawie jak Basia - Kropek ... ;) Kasiula - kombinezon fajny, też chcę taki kupić Michałowi, jaki jest rozmiar tego twojego? Wprawdzie Miś przy Bartusiu to kruszynka (cóz to jest 8,5 kg ;) ) ale 80 cm to będzie na pewno mało na zimę

Brzowskwinko, powolutku, powolutku autko nie bedzie miało dla ciebie żadnych niespodzianek, sprzęgło i biegi przestaniesz po prostu zauważać, no i całe Trójmiasto z okolicami staną przed tobą otworem!!! ;) Iwuś - ja ci cierplkiwości nie użyczę, niestety, wszelkie pokłady zabiera mi .... Inka, która ostatnio nadaje się do programu \"superniania\" ;) no, prawie :) A wózek zepsuł PIotruś, za dużo siły miał i złamał rączkę ... no i jest klops, nie za bardzo wiadomo jak to naprawić, jedyna nadzieja w moim tacie - złotej rączce Z tego co szybko przejrzałam rano to jeszcze pamiętam o Agu :) Aguś - no wielkie podwójne gratki!!! Wojtuś chyba bardzo chce zaimponować rodzeństwu i pokazać jaki on jest duzy i tak wiele potrafi :) No a Fasolka jak widać nie pozostaje w tyle - tak ładnie daje o sobie znać :) cóż za cudne uczucie - taki motylek w brzuchu :)

Witam po weekendzie, którego bilans wyglada tak: - zakatarzonych nosów - 2 - bolące gardło - 1 (moje) - kaszlące osoby - 1 (ja) - zarwane noce - 2 z 3 - nowe ząbki - 1 (w sumie 6) - nowe umiejętności - kucanie i samodzielne siadanie z pozycji stojacej z trzymaniem się czegoś, plus próby samodzielnego stania - zepsute wózki - 1 {buuuuuu :( ) ;? - czas spędzony w towarzystwie mamy i babci - mnóstwo ... - próby zostania tylko z babcią - 1 - czas trwania próby - 30 minut ... (jestem załamana :( ) W ogóle humor mam do kitu :P próbuję zwalić winę na ZNP :P :P Adda - dzięki za pocieszenie, chwytam się każdego promyczka nadziei ze jednak bedzie dobrze Iwonko - ja myślę ze jednak stres, w końcu Patryk na pewno przeżywa szkołę, to jakbyś ty poszła do nowej pracy ... no i se poczytałam .... pobudka i koniec kafe ... ale ja tu jeszcze wróce, skąds w końcu musze brac pocieszenie i wiare ze bedzie ok ;)

Off-ka - wielkie dzieki Zapisałam sobie i przy okazji wizyty po zaświadczenie zapytam o to \"coś\" ;) Zobaczymy czy trafiłam na zwolenniczkę czy przeciwniczkę Mamcia - u mnie podobnie jak u Offki wielką karierę robią łyżki, pokrywek jeszcze nie wyciągałam, ale to pewnie kwestia czasu. Na razie do wspólnych zabaw zaliczają się - turlanie piłki, wyścigi z autkiem, wierszyki, piosenki i taniec. Kredek nie daję bo pcha do buzi, zresztą wszystko pcha, najchętniej by chciał gazety (oczywiscie nie dostaje). Poza tym ładnie potrafi bawić się sam i bardzo nie lubi jak mu się przeszkadza (a robi to głównie Inka, zazdrosna ze brat nie bawi się z nią)

Renatko - jak to jak bedziesz wyglądała? przecież na tobie żadne lata nie robią wrazenia, moze te dwieście pomoże ze się trochę zestarzejesz ;) bo w sto lat nie masz szans :) Brzoskwinko - czyli jesienne smutki, rozumiem cię doskonale bo ja też z tych jesienno-wrażliwych... pewnie mnie też dopadnie podczas zimnych ponurych jesiennych dni ... Na razie to chyba dopadła mnie grypa ... normalnie rozkładam się z godziny na godzinę, głowa jak bania, nos jak druga bania :P Nie wiem jak Misiek to przetrzyma, już widzę ze katarek go dopadł :P Matik - zuch chłopak!!! tak trzymać, żadnych chorób!!! No i wszystkiego naj naj na imieniny!!! Off-ka - ja nie kojarzę zebyś pisała coś o tym cud-specyfiku, mów co wszystko co wiesz!

Brzoskwinko - a co to się stało? tyle płaczących buziek .... Renika - STO lat niech nam żyje!!! a co tam, dwieście!!!! i niech nigdy nie traci nic ze swojego radosnego podejścia do życia :) No i na te urodziny mnóstwa prezentów w postaci popierdółek ;) torebek czy czego sobie tylko Renatko zażyczysz!!! A ode mnie cały bukiet

Jusiek - trochę się rozminęlyśmy, ale tak to już jest - te nasze małe brzdące kierują naszym życiem i pisaniem na kafe też, jak takie małe wzywa to nie ma zmiłuj sie ;) Surfinia - zazdroszczę zapału w chodzeniu po górach, no i Zuzi ze jest taka grzeczna w nosidle :) bo gór to już nie, też mam podobne dookoła ;) No i stronki gratuluję!! Iwonko - to zaproponuj męzowi, niech sam coś ugotuje :) A my na spacer dziś nie idziemy, ładnie jest, owszem, słoneczko piękne, ale od wczoraj ja zakatarzona, gardło pobolewa, Misiek też kicha co chwilę, wiec wolę dmuchać na zimne. Zresztą u nas już powietrze takie ostre, jesienne, ja chcę z powrotem na Hel!!!

Iwonko - na pewno na zdrówko jej wyjdzie :) i na apetyt :) U rodziców jesteśmy codziennie, zostawał z babcią nie raz, ja nie wiem co mu się dziś stało ... Ze spaniem moze być problem jak babcia bedzie chciała zeby spał u niej, bo on od zawsze tylko w swoim łóżeczku, ale od czego elektroniczna niania :) przecież może dziecko moze spać u siebie a jedno piętro to raczej nie przeszkoda Obudził się, chyba czuje ze go obgaduję ;)

Witam :) Iwonko, Kasia na polku śpi? u mnie by nie przeszło, rano minus 1 :( NO i widzisz, tak się martwiłaś, a Kasia po prostu wczoraj nie miała apetytu! ;) Kodzik, przywieź trochę ciepełka!! Brzoskwinko - pani Mirka będzie OK :) Off-ka - biedne chore gardziołka, dwa to i tak za dużo, niech to trzecie najmniejsze trzyma się mocno i nie poddaje choróbskom !!! A starsze niech szybciutko zdrowieją!!! A ja dziś rano miałam próbkę jak to będzie jak pójdę do pracy :( i d*u*p*a!!! Poszłam na badania do medycyny pracy, godzinę mnie nie było, wracam a w domu płacz. Misiek po chwili zabawy u dziadków zaprowadził ich dokładnie do drzwi wyjściowych - zeby iść na górę do nas. Jeśc nie chciał, spać nie chciał, chociaż senny był. Jak mnie zobaczył to wrzask, nie dał się posadzić, nie dał się nakarmić kaszką, za to rzucił się na cyca (wygłodniały kojot niech sie schowa) .... Jestem załamana .... Czarno widzę swój powrót do pracy, on będzie ryczał w domu a ja w biurze :( W poniedziałek podejmujemy kolejne próby zostania z babcią, dziś jeszcze mam podejrzenia ze to zachowanie to ząbki, bo w nocy były pobudki nawet co 10 minut, no i dziś białe dziąsełko na miejscu dolnej dwójki ... Boję się tego powortu jak cholera ... :( Co tam boję, przerażona jestem :( :(

No i zwów stronka Iw :) ale mnie to nie dziwi - czarownica w końcu ;) Iw - Teraz już znikam naprawdę

Brzoskwinko, było o nianiach, kilka filmików z ukrytych kamer, kilka historii o mało kompetentnych paniach w roli niań (delikatnie mówiąc), wypowiadała się m in pani Zawadzka - superniania - i było kilka rad jakie zadawać pytania kandydatkom i na co zwracać uwagę (włącznie z paznokciami i fryzurą, miejscem zamieszkania, zainteresowami itp itd) Wcale nie wyszło ze lepsze są starsze panie, ale jakoś chyba trudniej znaleść wśród starszych pań narkomankę czy niezaspokojoną seksualnie nimfomankę ... Kurczę, chyba łatwiej kupić samochód niż znaleść dobrą nianię ... TVN powtarza te programy, ale nie wiem kiedy

Kodzik - ale super!!!! gdyby tak jeszcze wykorzystać to ze bedziesz w Polsce i spotkać się w większym gronie .... rozmarzyłam się, ale czy aż tak bardzo to nierealne? :) Filipko - ja bym nie leciała, ze względu na dziecko, ale podkreślam - ja, a decyzję podejmujesz ty :) Iw - uwaga w podręczniku Patryka bardzo trafna, jestem za!!! Kończę na dziś, wreszcie dzieci śpią, a ja mogę prasować, myć, w końcu cos poczytać, co zwykle jest wstępem do spania ... kiedyś mogłam spędzić pół nocy nad ksiażką (całą nie bo jestem śpiochem ;) ) a teraz po dwóch kartkach zasypiam ... Dobranoc!!!!

I znowu Iwonka zdobyła stronkę, Iw, konkurencja nie ma przy tobie szans Anusia - jesli nie jest gorzej to chyba jest dobrze, trzymam kciuki za resztę badań, no i za wizytę u specjalisty w w-wie Brzoskwinko - ja bym też wybrała panią Mirkę, jakoś nie mam zaufania do młodych dziewczyn w roli niań, jeszcze po dzisiejszym programie Ewy Drzyzgi to już w ogóle A na @ wysyłam obiecane zdjęcia, nie ma się czym zachwycać, ale chciałyście to macie :)

Jolla - laptop fajny, ale chyba dla trochę starszego dziecka, tak mi się wydaje Z komórką u nas było to samo - zabawkowa pluszowa i grająca jest be, mamusi i tatusia są super! nawet jak nie grają ... :)