Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KPZDM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KPZDM

  1. Aha, Iwonko, skleroza - forma kosztowała 24 zł
  2. Grudniówko 2007 - poślizg moze być plus minus 2 tygodnie, termin z usg jest nadal terminem umownym Co do dzieci zimowych ... hmmm, starszą córkę urodziłam na początku kwietnia i nadal twierdzę ze wiosna to najlepszy okres na urodzenie dziecka. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. ZIma jak to zima - tyle ze trudno isć na spacer, bo i zimno i śnieg No i jeszcze przypomniało mi się jak dawalam Miśkowi obiad - Kamiśka, opisywałaś swoje wyczyny zeby dać Wojtusiowi kolejną łyżkę obiadku, a ja jakbym o sobie czytała, przebiłaś mnie tylko tymi bańkami :) Piosenki, wierszyki, zabawki, nawet ulubione lampy nie pomagają. Już od kilku tygodni tak jest ze mały nie chce jeść obiadków i koniec, parę łyzek i po wszystkim, i nie ma nawet sensu cokolwiek wciskać, zaciśnie buzię i koniec. Juz próbowałam różnych firm, konsystencji, smaków, i nic - obiadki są be. Nigdy nie byłam za tym zeby dziecku wciskać jedzenie na siłę, jak zgłodnieje to zje, mam to do tej pory z Pauliną, ale jakoś tak źle się czuję z tym ze Michał tak mało je warzyw i mięska. Iwonko - w imieniu Michałka dziekuję, postaramy się wyzdrowieć w tempie ekspresowym :)
  3. Kodzik - jusiek ma w stopce zdjęcia Mikołajka Wiola - śliczny ten twój chłopczyk, a włoski - tylko pozazdroscić No i nie wiem co w takim razie z tymi moimi mufinkami ... upieczone są na pewno dobrze, mają chrupiące wierzchy, tylko skoro mówicie ze blade ... fakt, ze na zdjęciu wyszły trochę jaśniejsze niz w rzeczywistosci, ostatnio aparat mi trochę prześwietla, ale do koloru czarnego czy brązowego to im daleko Kodzik - u mnie też amatorów na ciasteczka brak, Piotrek zje jedną, Inka nie lubi smaku cappucino, zaniosę kilka rodzicom i reszta dla mnie ;) Dla mojej wagi lepiej wiec zebym nie piekła zadnych ciast ;) ale jak tu nie upiec takich pyszności No i teraz dopiero doczytałam - Kotka, idź do lekarza, goraczka przy ząbkach owszem moze być, ale nie tak wysoka! i do tego biegunka ...
  4. Nie, Agatko, nie dawałam owoców, moze to jest sprawka czekolady ;) jak robiłam pierwszy raz to prawie ją zmieliłam no i były ciemniejsze, teraz czekolada była tylko tak z grubsza pokruszona
  5. Haniu - pisałaś o odstawianiu od piersi, pytałam pediatrę (tą trzecią panią doktor) i to jest normalne - dziecku w tym wieku w zupełności wystarcza mleczko dwa razy dziennie, właśnie rano i wieczorem, no i tak mój synuś je :) a jak dodam do tego 1-2 nocne karmienia to już jestem całkiem spokojna ze mleczka ma pod dostatkiem :) No i jak za miesiąc Michał zrezygnuje z piersi to bedzie OK, jak nie - to też się będę cieszyć, uwielbiam jak się taki mały przytulacz wtula we mnie i sobie je :) A na razie karmię i to też ma wymierny plus - godzina krócej w pracy :) przynajmniej ten punkt prawa pracy u nas działa :)
  6. Młody plącze mi się pod nogami ze swoim odwiecznym i-de, no ale musiałam wysłać mufinki, będą w sam raz do kawki :) Edytko - widziałam pędzącego Mikołajka, ale ma tempo!!! czyzby następca Korzeniowskiego? ;) Iwonko - no to teraz czekam na wrażenia pierwszoklasisty :) moze jakoś przygotuję się do tego co mnie też czeka - za rok :)
  7. Najpierw Mamcia - prześlicznie wyglądaliście!!!!!! ja też się popłakałam :) czy jest jakiś sposób zy\\eby przeżyć jeszcze raz własny ślub z tym samym facetem? bo ja bym chciała ;) Benka - no to mozemy sobie podać ręce, my - mamy zapleśniawkowanych dzieci ;) Co do wychodzenia - no widzisz, ja wychodziłam ... i co nam z tego przyszło? ale u nas powietrze jakieś takie ostre, chłodne, jesienne jużchyba :( moze dlatego, no i te różnice temperatur w słońcu i w cieniu Majeczko - no to teraz czekamy na internet w nowym mieszkaniu, zebyś na gorąco przekazywała wrazenia :) Jusiek - Misiek też zgrzyta ząbkami, strasznie mnie to denerwuje, odgłos gorzej niz styropianem po tablicy ;) A teraz idą mu dwójki, górne i dolne, i jak wyjdą, to dopiero będzie zgrzyt! :) Buciki ubieram małemu już od dawna, takie z miękkimi podeszwami, a teraz trzeba bedzie się rozglądnąć za jakimiś zdatnymi do chodzenia - obserwacja świata w pozycji siedzącej przestaje mu wystarczać Renatko - kupuj formę! mufinki upiekły się eksrepsowo i są przepyszne!!! wyślę wam na @ :) Wyobrażam sobie rozmowę z panem Igorem :) nie miał szans, nawet jakby tej ksiązki nie było, to pod twoim wpływem pewnie sam by ją wydrukował ... :D I pocieszę cię ze też mam \"mamusiowe\" dziecko w domu, nie wiem jak to będzie w październiku, wczoraj łaził za mną uczepiony do spódnicy, super to wyglądało ale mnie przeraża takie uzależnienie od mamy, wieczorami nie ma szans zeby go Piotrek uspokoił, a wystarczy ze wezmę i przytulę i już micha mu się cieszy Aleksandria - znajome te widoczki z wakacji ;) ale tak to już bywa - najciemniej pod latarnią ;) i pewnie dlatego baaaaaaaaaaaaardzo dawno mnie tam nie było Wysyłam na razie tyle, przepraszam ze nie wszystkim odpowiedziałam ,ale same wiecie jak to wygląda ... moze przypomni mi się w następnej turze :)
  8. Jeju, kiedy ja was przeczytam ... bo u mnie wszystkie plany pod wielkim znakiem zapytania - Misiek ma zapalenie krtani :( w sobotę rano zaniemówił, wyladowaliśmy u kolejnej pani doktor i mamy kolejny antybiotyk O wyjeździe nawet nie myslę, bo mnie szlag trafia, jeszcze zeby była ładna pogoda to owszem, ale ma lać i wiać i zimno być :P Po prostu d***. d*** i jeszcze raz wielka d*** !!!! Próbuję się pocieszyć mufinkami, kupiłam formę silikonową i piekę, ale to raczej marne pocieszenie ... :( Jedyna nadzieja w kafe - o ile drzemka małego chrypiacego człowieczka na to mi pozwoli
  9. Dokładnie tak Asiu - pozostaje nam zaufać lekarzowi ... Piszesz ze Bartuś coś kaszle, i też mam nadzieję ze nic z tego się nie rozwinie. A Michałkowi nic się nie dzieje! od czsu do czasu trochę zachrypi tak jak po długim płaczu i nic poza tym! Dlatego tak trudno mi uwierzyć w konieczność podania antybiotyku ... Mamcia - no gdzie zniknęłaś?!!!
  10. Witaj, świeżo upieczona mężatko!!! :D i opowiadaj!!! bo się posikamy z ciekawości ;) Asiu - ja też jestem przeciwko antybiotykom, uważam je za zło konieczne w najtrudniejszych przypadkach, chetnie bym ich uniknęła, ale jak mam to zrobić? :( odmówic podania dziecku?
  11. Anusia - ja też czytam w ten sam sposób, czyli bardzo dorywczo :) i też zapominam potem co napisać ;) Ale najważniejsze pamietam - gratulacje z powodu pracy!!!! kolejna grudnióweczka będzie pracującą mamą :) (a mnie się nie chce :P) Asiu - nie wytrzymywał, trzeba było z nim siedzieć, więc albo ja albo Piotruś mieliśmy łaźnię fińską :) Grudniowa Mamo - zapomniałam rano napisać - smoczków ci u nas dostatek ;) do wody i herbatek ma 1, do mleczka i soczków 3, a do mleczka z kleikiem trójprzepływowy. Teraz próbuję wprowadzić te ustniki, ale najwyraźniej mu to nie pasuje. Trudno, spróbuję za jakiś czas :) A masaż relaksujący to powiem ci w sekrecie ze najlepiej działa jak robi go mąż ;) Renika - czyzby wizja spotkania grudniówek zmoblizowała cię do dalekich podróży? SUPER!! A tak na marginesie - jak tam kamerka? ;) działa? A ja jestem wściekła po tej kontroli u lekarza Dziś rano Misiek coś zachrypiał, pewnie wczorajsza pogoda (a jednak!) bo nic innego nie ma prawa, no i pani doktor wysłuchała jakieś wydzieliny i dała antybiotyk! No cholera jasna!!!! Pomijam fakt ze jedziemy nad morze, bardziej mnie wkurza to ze oni tak dają ten antybiotyk jakby to był soczek!! :P :P Kurczę, ja to nawet środków przeciwbólowych tak nie stosuję, jak oni zalecają antybiotyki, podejrzewam ze to wszystko tak \"na wszelki wypadek\" Szkoda słów, zmieniłabym pediatrę, ale to już trzecia co tak zaleca, wiec nie mam za bardzo na kogo ...
  12. Dzień doberek :) Przede wszystkim - Aniuluboń - GRATULACJE!!!! z powodu pracy oczywiscie :) no i zarobków - sporo :) iwonko - mnie też ta pensja Ani zaskoczyła, chociaż z punktu widzenia mojego zawodu to nie powinna ;) AniuPoznań - od razu widać co Laura lubi najbardziej - jedzonko!! widocznie mama robi najpyszniejsze rzeczy na świecie :) Mój skarb od jedzenia zdecydowanie woli chodzenie - jego \"i-de\" słyszymy od razu jak się obudzi :) Filipko - też widziałam jak się robi parówki, wprawdzie w tv, ale wystarczyło :P Renika - fotelik fajny, na pewno się sprawdzi w dłuższej podróży ;) koniecznie wypróbuj bo lato się skończy :) Podobno jest taka teoria ze jak kobiety dużo ze soba przebywają, albo mieszkają razem, to po jakimś czasie ich cykle się wyrówują. Przypomniało mi się jak czytam, ze każda po kolei jest przed @ :D Tak dla informacji - ja jestem w trakcie :) Czyżby częste kontakty przez internet też miały takie działanie? :) :D Grudniowa Mamo - a próbowałaś jakichś ustników, moze Avent czy Nuby? ilość płynu wypływajacego zależy od dziecka - jak mocniej zassie to będzie więcej Dobrze ze powiedziałaś, i dobrze ze mąż powiedział rodzinie, teraz jest wszystko jasne, a ty nie powinnaś mieć jakiegokolwiek poczucia winy! No i pocieszę cię ze Michał tak samo chce ciągle bycw ruchu - i-de i i-de, szału mozna dostać i kręgosłup wygiąć w pałąj już na wieki ;) najbardziej ciekawi go to co zakazane - czyli łazienka i korytarz, jak tylko zobaczy ucholone drzwi to dostaje przyspieszenia godnego formuły 1 :) Kodzik - oczami wyobraźni widziałam tą sytuację i prawie pękłam ze śmiechu :D wcześnie zaczyna edukację seksualną ten wasz Maksio :) Aha - no i oczywiście ze trzymam kciuki za pracę! Bardzo mi się podobają wasze foteliki, ja mam takiego deltima po Paulince http://www.allegro.pl/item227698375_fotelik_deltim_maly_podroznik_megagratis_.html Teraz Inka jeździ na samej podkładce, a Misiek na razie w Easy Bob maksi czy jakos tam, do 13 kg jest, więc spokojnie wystarcza, a nózki mu nie wystają :) Niby mogłabym powoli już zmieniać, ale przynajmniej nad morze pojedziemy w starym - świetnie sprawdza się jako krzesełko do karmienia ;) Teraz to ja się rozpisałam, chyba wybaczycie tekie długie wywody, ale korzystam na maksa z drzemki małego :) potem idziemy do lekarza do kontroli i w ogóle mnóstwo załatwiania przed wyjazdem, więc nie wiem kiedy znów się dorwę do kompa :) Miłego dnia dziewczynki!!! Kurczę, ostatni dzień wakacji .... smutno mi jakoś jak o tym pomyslę ...
  13. Renatko, to moze nagraj jedną awanturkę, co sobie będziesz gardło zdzierać ;) albo poprosić tych kolegów zeby przychodzili codziennie ;) Kropku - masz rację, w NT zawsze chłodniej, najlepiej to widać zimą, wjeżdza się do Rabki i od razu inny świat :)
  14. Kropku - to chyba mieszkamy na innych planetach bo w NT było po prostu zimno, ja miałam krótki rękaw i gruby sweter i dzinsy i było mi chłodno, a Misiek miał tylko jedną warstwę więcej. Tak było rano, bo teraz jest troszkę lepiej, zreyzgnowaliśmy z dzisnowej kurteczki ;) Anusia - rozejrzyj się po komisach Renatko - nieźle ci wyszła ta awantura, powiedz mi tylko czy efekty będą choć trochę dłuższe niż godzina po ;) bo u mnie na następny dzień jest to samo, Inka ma chyba w genach po tatusiu zostawianie wszystkiego gdzie popadnie, a chodzę i sprzątam, hmmmm, moze tak mały strajk? ;) Agu - kolejna ciąża, mówisz? gdyby to było takie proste ...
  15. Iwonko - zabawka fajna, ale wianek bezkonkurencyjny!!! No i jadłospis bardzo podobny do Miśkowego, z jedną róznicą oczywiście - cyc zamiast butli Miałam skomentować to co dziś się dzieje w kraju, ale nic nie napiszę :P chyba najlepiej się nie odzywać, nie myśleć, a nawet nie oodychać zbyt wymownie :P Asiu - cebulka, i tylko cebulka, bo pogoda do kitu, niby słońce a jednak zimno. Byłam już na spacerku i Michał miał body, bluzeczkę z długim i dzinsową kurteczkę, spodnie i czapeczkę. Jedyne ustępstwo na rzecz słońca to rozpięta kurteczka
  16. Asia, no to faktycznie Bartuś je sporo, ale czy aż tak dużo? to raczej Michał je bardzo mało, Paulinka była (i jest) niejadkiem, i ten też ... 180 ml kaszki? nie ma szans ... zupka? mały słoiczek owszem, ale duży to za dużo, o butli nie wiem, raz mi się zdarzyło ze wieczorem po wypiciu z piersi i przespaniu ok pół godziny wypił 120 ml mojego mleka z kleikiem, ale co to jest 120 przy 240 Bartusia :) Koniec pisania na teraz, pobudka
  17. Iwonko, jedziemy w nocy z wtorku na środę, ale tak ok. 2-3 wyjazd, bo we wtorek Piotruś musi byc w pracy, no i pasuje mu jeszcze trochę się przespać przed jazdą Iza, pisz, jestem spragniona relacji!!!
  18. Olu - super okularki! może i ja się skuszę na jakąś zmianę? ;) A co Jas wybrał z szerokiej ofery sprzętu RTV-AGD? :) Kropek - basenik świetny! no i jak widać bardzo przypadł Majeczce do gustu :) Agu - z braku kojca dobry i pojemnik na zabawki ;) ale chyba trochę za mało przestrzeni dla Wojtka - Małego DJ\'a :) Grudniowa Mamo - a jak Zuzi podabają się wycieczki rowerowe? też mamy fotelik na rower i zastanawiałam się czy mozna już Miska w nim wozić (jak się w końcu znajdzie czas na rower ;) )
  19. Dołączam do chóru - niech żyje Ania naaaaaaaaaaaaaam!!! Dzięki kochane za wyczerpujacy odzew na moje pytanie :) to dla was No i widzę ze OSM pracują pełną parą ;) Kamiśka - u mnie chyba bedzie podobnie, cyc w dzień ewentualnie jak bardzo senny, za to w nocy nadrabia Dziś w nocy zacześmy odwyk od pobudek co godzinę. Oj, nie wyśpi się mój Piotruś przez kilka następnych nocy, nie wyśpi ... To wsystko w ramach przygotowań do mojego powrotu do pracy - bardzo chciałabym być wyspana, zobaczymy czy przez miesiąc się uda :) Aha, jeszcze jedno - wy jechaliście nad morze tylko 3 godziny ... zazdroszczę, naprawdę, nas czeka 12 ... my to pikuś, ciekawe jak Michał ... Iwonko - mnie też cholera jasna trafia jak ktoś mnie przelicytuje o 1zł, a 1grosz to już przesada! :P No i oby ten sen o ząbkach sprawdził się niedługo - w postaci ząbali oczywiscie :) Jolla - ciebie to chyba usciskam z radości! bo już myślałam ze to moje mleko jakieś felerne, wszystkie kaszki \"psuje\", a jednak to normalne! tylko ze wkurzajace ;) O tej tragedii rodziców bliźniaków to nic nie wiem poza samym faktem, nie wiem i nie chcę wiedzieć, już i tak moja wyobraźnia pokazała co potrafi - wszystko odbyło się w tym samym szpitalu w którym ja rodziłam dzieci, znam tam prawie każdy kątek i pół personelu, znam jej lekarza .... przekazaliśmu im ogromne wyrazy współczucia i modlimy się za malutkie aniołki i ich rodziców Renatko - czyzby \"niepodzianki\" również upodobały sobie Pocahontas? ja czasem to wyglądam jak nastolatka z tradzikiem, no żeby na stare lata tak ;) :) Kasiula - dobre wieści o spadku tempki, teraz tylko dawaj Bartusiowi dużo pić i zajrzyj do lekarza, albo chociaż zadzwoń
  20. No proszę, Filipka zdobyła stronkę i wystraszyła resztę dziewczyn :) No to Filipko ja ci pogratuluję tej stronki, no i różnych smacznych pomysłów na śniadanie bez chleba. Przypuszczam ze w Stanach trudno jest znaleść tak dobry chlebek jak tu w Polsce, stąd twoja inwencja twórcza :) ale mówię ci, nie ma jak ciepłe pieczywko prosto z piekarni, mniam mniam mniam :) Raz na jakiś czas można sobie pozwolić, pomimo tej diety :) Mamy karmiące piersią, mam pytanie - ile razy podajecie cyca w dzień? Agatka to wiem, baaaaaaardzo często ;) ale Renika, Kamiśka, Asiulka, Brzoskwinka, która tam jeszcze wytrwała? :) Pytam, bo Michał ostatnio w ogóle nie chce cyca w dzień, rano to tak symbolicznie, a potem to może być bez cyca aż do wieczora. Zamiast tego z potraw mlecznych dostaje kaszkę na moim mleku. Gdyby nie jego jedzenie w nocy to bym się zaczęła martwić czy nie pije tego mleczka za mało, w końcu dla małego dziecka mleko to podstawa żywienia. Jak ja nie lubię określenia - karmienie na żadanie, ja chcę wiedzieć konkretnie ile!
  21. Iwonko, a Michał zapomniał włączyć komórę ;) muszę mu przypomnieć :) zeby taka dziewczyna dzwoniła a on nic ... ;) Bartki interesują się firankami, a Michały komórkami, Kotka, prawda? ;) czyzby to w genach po rodzicach? ;)
  22. Hej hej, jestem! Wczoraj dostaliśmy bardzo przykrą wiadomość :( i nie miałam już siły ani nastroju zeby włączyć kompa. Zona naszego świadka ze ślubu urodziła martwe bliżniaki, termin miała na grudzień, więc to taki etap ciązy jak my rok temu :( Tragedia straszna, aż do tej pory mam łzy w oczach Surfinia - ja się mogę tylko domyślać, skad się to paskudztwo wzięło :P po pierwsze przez tydzień Misiek dostawał 4 różne syropy w zwiazku z chrypką. Po drugie - mały raczkuje jak pershing. włazi wszędzie i wszystko pcha do buzi. Wiadomo ze nie mam w domu brudno, odkurzacz i mop codziennie w użytku, no ale sterylności to nie ma i nie bedzie nigdy. Tak więc przypuszczam ze jakiś spadek odporności plus pchanie wszystkiego do dziuba dało taki efekt. Na szczęście pędzlowanie daje efekty i dziś jest już dobrze AniuPoznań - to ja bym chciała zeby Michał choć w połowie miał taki apetyt jak Laura :) On jak zje ok 9 trochę kaszki (robię na 100ml, ale nigdy nie zjada wszystkiego) to o 12 wcale nie jest głodny, dziś zupkę jadł o 15 bo wcześniej nie było mowy, a cokolwiek dostanie do buzi to krzywi się jakby to nie wiem jakie świństwo było ;) A z tą pracą to przykra sytuacja, jak mozna tak ludzi zostawić w zawieszeniu, ze w żadną stronę ani rusz! Kurczę, u nas to kodeks pracy to chyba puste paragrafy :P Aleksandria i Surfinia - nie martwcie się maluszkami-leniuszkami, jak pewnego dnia ruszą przed siebie to nie nadążycie :) wiem co mówię bo tak miałam :) w ciągu jednego miesiaca Michał zaczął sam siedzieć, obracać się na wszystkie strony, wstawać przy meblach, chodzić przy nich i za rączki, no i raczkować :) nawet progi mu nie straszne :) Iwonko - a do kogo ta twoja córeńka tak usilnie chciała się dodzwonić? ;) Agatko - tak mi przykro z powodu AZS u Malwinki ... oby się tylko dało jakoś zaleczyć, i pojawiało jak najrzadziej Asiulka - powodzenia w poszukiwaniach! Asiu - lepiej kupić większy, rozmiar 86 to niby 12 -18 m-cy, ja chyba będę brać na 92, zależy od kombinezona, mam nadzieję ze pojawi się jakiś fajny w \"moim\" super-ciucholandzie ;) Kasiula - powinno się podać ponownie lekarstwo po zwymiotowaniu, ale tylko raz, jak zwymiotuje drugi raz to odpuść Brzoskwinko - to ona nie wiedziała ze będzie się opiekować bliźniaczkami?! nie wierzę, musiała wiedzieć, trochę nieładnie się zachowała :( Powodzenia w szukaniu! Jolla - Na allegro wchodzisz w \"sprzedaj\", i tam jest kilka etapów tworzenia stronki z przedmiotem, m in jest dołączane zdjęć, i to jest normalnie - przeglądaj i dołącza, ja nic nie wiem o żadnym formularzu Wysyłam, i tak \"dzięki\" własnemu dziecku pisałam to ponad godzinę ... :) w międzyczasie 3 spacery po mieszkaniu, 2 próby położenia spać bo marudny, 1 podania owocków z jogurtem, 1 napojenia herbatką (obie nieudane :( ) i 1 upadek :( Na szczęscie wrócił mąż i mogę dokończyć :)
  23. AAAA, i powalił mnie sms od Mamci - świeżo upieczonej żony :) musiało być wesoło na tym ślubie, chyba poprosimy o film, nie tylko o zdjęcia :)
  24. Kamiśka - ja to ostatnio czytam z doskoku i odpisuję na raty ;) wiec pewnie ja pisałam a ty się martwiłaś - i to zupełnie niepotrzebnie, zapewniam :) Napisz proszę jak Wojtuś zachowywał się w podróży, no i moze masz jakieś super-rady :) chętnie skorzystam za tydzień ;) Agatko - czy ty ćwiczysz przed jakimś maratonem? ;) 25 km!! wow!! mnie by nózki do tyłeczka weszły ;) No i cieszę się ze przyjeżdzacie do Polski, właśnie o ten odpoczynek chodziło, o zmianę otoczenia i o pomoc przy Malwince Czekamy na opinie lekarza w sprawie tej wysypki, niech zmyka szybko z takiej ślicznej dziewczynki! A jeśli chodzi o karmienie - cóż, co kraj to obyczaj :) dosłownie :) Agu - Wojtuś to na pewno z miłości zrobił co to limo :) zeby mamusia pamiętała jak bardzo synek ją kocha :)
  25. Hej, laski! :) Wanka - ja też słyszałam wiele niedobrego o danonkach, też nie chciałam mu dawać, ale widział jak Inka zajada no i się dałam skusic :P ostatni raz :P Asiu Bezimienna - ja też nie chcę karmić w nocy! i powtarzam to od jakichś 2 miesiecy :P jak widać to ze ja nie chcę to ma niewielkie znaczenie :( dziś w nocy było co 2 godziny .... odwyk w planach, bo najpierw ząbki, teraz te pleśniawy, a wszędzie bębnią żeby nie w czasie choroby ... Kasiula - bukiet kwiatek] ode mnie, wraz z najlepszymi życzeniami! Na temat teściowej się nie wypowiadam, bo mam ją 34 km od siebie i w dodatku (a moze dlatego? ;) ) jest OK :) Aniuluboń - czyżby koniec cycusia? :) sama odstawiasz Sonika czy to ona zadecydowała ze ma dość? Kamiśka - witaj wypoczeta po urlopie! gdzie byliście? Off-ka - i tak dzielnie sobie radzicie, fakt - rodzinka zaangażowana w wysokim stopniu :) ciekawa jestem jak to będzie u mnie i czy też nie skończy się znowu na wychowawczym ... Kotka - czyżby teściowej się pomyliło - tobie dała jedzonko Michałka? ;) jak takie bez smaku i nie doprawione Agu - niech te ząbki w końcu wyjdą!!! wszystkim marudom i płaczkom! niech te dzieciaczki tak się nie męczą!! no i podoba mi się jasne postawienie sprawy mężowi ;)
×