KPZDM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KPZDM
-
Arbuz mnie ominął :( yyyyyyy, ale dziś kupię !!! Aha, a jak by wam się zachciało coś lepszego niz arbuz to proponuję wziąść strzykawkę z igłą, jakiś alkohol i powstrzykiwać do arbuza :) zostawić na jakis czas zeby się ładnie rozeszło i ... ;) pycha!!! Kropku - jak widzę znalazłaś ulotkę o ząbkach, dzieki Agatka chyba pytała o zasypianie dzieci, u mnie podobnie jak u Basi nie ma problemu - jak marudzi za bardzo to zanoszę do łóżeczka, przytulam, mówię ze idzie spać i po sprawie. Czasem parę minut płaczu jest, ale wtedy korzystam z \"języka niemowląt\" czyli przychodzę, przytulam i konsekwentnie kładę. Działa bez pudła i z zasypianiem nie mamy problemów.
-
Kasiula - faktycznie z tej dwójki to Bartus wygląda na starszego :) ale dziewczynki na ogół są drobniejsze, więc nie masz się co martwić Jolla - przodownik pracy świetny!!! 300% normy :) Mamcia - a czyj to taki piękny dom i ogród? ja taki chcę!!! Aleksandria - Jasio jak zwykle czaruje oczkami, ale teraz widać też ze ma ekstra fryzurkę :)
-
Kasiula - Bartuś duży to i zdjecia muszą być duże ;) Kodziku - nie miałam nigdy takiej sytuacji, nie wiem jak męża oduczyć, obawiam się ze ja w ogóle nie umiem swojego męża pewnych rzeczy oduczyć ;) a co dopiero obcego :) Mamcia - gotowy obiad za 6,50, to ja bym w ogóle nie gotowała gdybym miała dostep do takich obiadków To moze teraz ja polecę na tą naszą @
-
Iwonko. ależ prosze cię bardzo - z mleczkiem, specjalnie dla ciebie :) Kasiula - tak super dokładnie to nie rozcieram, ale mały radzi sobie z niewielkimi grudkami, tak na gładko to trzeba byłoby wyciągnać ze słoiczka i potraktować blenderem ... a mi się nie chce ;) :P
-
Mówiłam :) aromat dotarł do Sosnowca :) Iwonko, jakie odchudzanie? to tylko kształtowanie sylwetki ;) Kasiula - ja też daję słoiczki, poddałam się z gotowaniem po wyraźnim sprzeciwe mojego dziecko w stosunku do moich zupek, jajko gotuję na twardo i dorzucam do słoiczka pół żółtka
-
Anusiu - nie mam pojęcia czy mozesz, gdzieś mi się obiło o uszy na ten temat ale nie mam pojęcia gdzie ....
-
Renatko, trochę przesadziłaś ;) ale niech Iwonka odetchnie od upałów, a potem zatańczysz w drugą stronę ;) Odchudzanie - oczywiscie ze od jutra, inaczej się nie liczy! :)
-
Kluski leniwe? uwielbiam! wszystkie kluchy w ogóle uwielbiam, makarony, pierogi, pyzy i co tam jeszcze :) jak zresztą przystało na dziecko kryzysu i kolejek, kiedy to o mięsko było trudno i obiady \"mączne\" były na porządku dziennym Ja głośno o odchudzaniu nie będę mówić, bo mi się znowu dostanie od Iw ;) ale marzy mi się powrót do mojego dawnego brzuszka ... zobaczymy jaki efekt da rezygnacja z wieczornego jedzenia, oprócz potwornego głodu w nocy :) :P
-
Renatko - kup sobie, kup :) Ciekawa rzecz z tymi jajkami, jakoś tak to faceci zawsze dużo ich zjadają ;) Piotruś też nie wyobraża sobie niedzielnego śniadania bez jajecznicy :) ale jak widać zjadane przez niego ilosci na płodność nie maja wpływu ;)
-
Iwonka zaraz będzie, niech tylko do niej dotrze aromat kawusi :) A ja tam z Miskiem na rękach nie jestem w stanie nic napisać, nie dosć ze moze skasować, to jescze nie dopuszcza mnie w ogóle do klawiatury!!!
-
Mniam mniam :) Jak na razie skutecznie przeszkodził mi syneczek, który postanowił ze ma jednak za duzo w brzuszku i część poszła na dywan a część na ubranko ... trzeba było przebrać i zaprać, bo potem to już sobie mogę prać :P Przy okazji ogłaszam konkurs na najbardziej plamiącą substancje jadalną - 1 - zupki z marchewką, 2 - zupki z buraczkiem, 3 - sok jabłkowy, 4 - jabłuszko z borówkami lub malinkami No chyba ze macie inne propozycje ;)
-
Anusiu - z kawką i ciasteczkiem przeszkadzaj mi ile wlezie :) ja mam babkę piaskową a ty?
-
Asiulka - po poł żółtka gotowanego na twardo daję Miśkowi co kilka dni do zupki, kupuję jajka normalnie w sklepie Rodziców mam piętro nizej, więc jestem u nch kilka razy dziennie, a teściów - hmmmm, Piotrek by chciał co tydzień w każdą niedzielę, a najlepiej to pojechać tam na cały weekend, ja bym tam nie wytrzymała, kompromis to tak co 2-3 tygodnie, w niedzielę na parę godzin
-
Agu - gra to Alfabet, jak znam mojego męża to ściągnał z sieci ;) mała nauczyła się rozwiązywać krzyzówki i rebusy, z literkami już od dawna była zaprzyjażniona :) a liczenie wrecz przeciwnie ;)
-
Zrobiłam sobie troche notatek więc ostrzegam ;) bedzie mie teraz dużo :) Pierworódka - też tak mam często, Misiek po kapieli zjada na pół gwizdka i zasypia, budzi się najczęściej po jakimś krótkim czasie i wtedy dokarmiam, mlekiem wcześniej ściagnietym z kleikiem (kaszka za słodka, nie chcę mu na noc dawać takich słodkich rzeczy ze względu na ząbki) oraz drugim cycusiem :)
-
Agatko - starsznie czerwona ta pupa Malwinki, czy juz coś się poprawiło? choinka jasna, smaruj czym popadnie i WIETRZ!!! niech leży/siedzi z gołą pupą jak najczęściej, trudno - będzie trochę prania ;) A tak mi się jeszcze skojarzyło, podawałaś Malwince jakieś leki ostatnio? chyba tak, to moze ta pupa to od tego? Misiek też miał wysypkę na dupci po syropach,. nie taką ale jednak w ten sposób reagował na leki
-
Ooooooooo!!!!! a to mi się trafiło jak ślepiej kurze ziarnko :) :D
-
Próbuję jednak to wszystko przeczytać :) Renatko - klapeczki nie zsuwają się, mają regulację w tej klamrze, a w ogóle to dawno nie miałam tak wygodnych butów! chodziłam w nich w te upały największe i nic nie uciskało, nie piekło, nie przeszkadzało! jestem zadowolona w 100% Co do \"zainteresowań\" chłopców Reniki, to ja też uważam ze lepiej pozowlić na \"ładne gołe babeczki\" niż zakazywać. Nawiasem mówiąc, Renatko, nie masz filtrów na internet?
-
Renatko, następnym razem pozwól im siedzieć do oporu ;) jest szansa ze rano będą odsypiać i wtedy masz kompik dla siebie ;) :) Czyli znowu jakaś imprezka mnie ominęła :( no cóż, jak się jest śpiochem to życie towarzyskie przechodzi człowiekowi bokiem ;)
-
Anusia, pewnie te bakterie dały o sobie znać i stad gorączka, ale skoro podajesz już Wojtusiowi antybiotyk to jak na mój gust za chwilę powinno już być po gorączce. Ewentualnie moze skontaktuj się z lekarzem i powiedz o gorączce. Iwonko - też mi się wydawało ze górne, no chyba ze pójdą 4 naraz ;)
-
Dzięki, Haniu
-
Nie, 15 stron, szkoda słów, na akord piszecie czy co??? :) :) w życiu tego nie nadrobię ... :( (Inka już stoi i pogania, pada deszcz wiec komp pewnie będzie oblężony) W piątek dopadła mnie @ (Gosiek - rozumiem doskonale twój nastrój), i jak nigdy w życiu wykońćzyło mnie to - nie ból brzucha tylko ogólne osłabienie, w sklepie o mało nie zemdlałam, wczoraj przespałam pół dnia ... Koszmar, nigdy nie miałam takich problemów, a tu nagle coś takiego wyłączyło mnie z życia na 2,5 dnia Pocieszeniem jest to ze Michał ładnie przesypia noce, 1-2 karmienia, wiec w końcu się mozna wyspać :) Pewnie jak go pochwaliłam to teraz bedzie zmiana, ale co tam ;) I przypomnijcie mi dwie rzeczy, pliiiiiiiiiiis - jakie ząbki wychodzą po tych dolnych? górne jedynki czy dolne dwójki? bo coś mi się widzi ze się szykuje powtórka z rozrywki, tylko nie wiem gdzie mam szukać, na górze opuchnięte, na dole tez tak jakby .... I druga sprawa - jak się nazywały te czopki? za chiny nie mogę sobie przypomnieć ....
-
Iw, klapeczki poszły :) same, a jakże ;) Agatko - starania zostały nagrodzone stronką :) no i poświęcenie też :) wiec gratulacje!!!!
-
Zwariowałyście ;) człowiek zostawia was na trzy godziny, szlaja się po parkach albo usiłuje nakarmić dzieci, a tu dwie stronki!!! I kiedy ja to mam nadrobić, no kiedy????? ze już o powalczeniu o stronkę nie wspomnę :( Iw - klapeczki, powiadasz ... OK. chcesz to będziesz miała :) idę robić zdjęcie Pierworódka - znam ten ból, z łóżka spadła nam Inka, mi i tacie, dwie osoby przy niej siedziały a jednak potrafiła się przewrócić i spaść, w sumie to nie wiedziałam kogo pocieszać - Inkę czy przerażonego tatę :) Anusiu - jak to lekarka kazała ci się odchudzać, a co ma twoja waga czy wygląd do nerek Wojtusia ?? Kropku - a ja chyba w imieniu Miśka zrobię się zazdrosna ;) czyżby Majek tak szybko zmieniał wielbicieli? :)
-
Brzoskwinko - załatwiłyście się na cacy ;) ale jeszcze chwilka i bedzie dobrze, zobaczysz Asiulka - fotelik fajny :) Co do miseczek, hmmmm, cóż, nie mam dla ciebie zbyt dobrych wieści, mi tam wprawdzie nic nie wisiało ;) ale chyba dlatego ze przy miseczce A trudno zeby coś zwisało :(