Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KPZDM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KPZDM

  1. Popieram Iw i Anię - dzidziuś Rafiki moze mieć zupełnie prawidłową wagę. Pamietacie problemy Mamy Majki? też jej pediatra kazała dokarmiać, Iza się uparła i została na piersi, okazało się w końcu ze waga Majki jest prawidłowa, tylko pediatrzy w Polsce chcą przyrostów wagi 600g na miesiac, norma europejska to 400g. A Misiek wrąbał dziś na obiad cały słoiczek marchewki \"wmocniony\" kaszką kukurydzianą :) a do tego popił sobie jeszcze z cyca ... jak mu się to zmieściło w brzuszku - nie mam pojęcia ;)
  2. Kodzik - nie mam pojęcia, czy dzieci mają koszmary, ale widocznie coś mu nie pasuje skoro tak płacze, tylko co? Marlenko - dzięki wielkie napisałam, zobaczymy co mi odpowiedzą
  3. agu, dokładnie do tego samego doszłam - pracodawca MUSI na wniosek pracownika, więc nikt mnie nie powinien zmusić do brania urlopu teraz ... marlenko, pomocy :)
  4. marlenko, ja chcę!!! daj mi namiary, proszę! bo ja chcę wychowawaczy na trzy miesiace, o przedawnieniu wypoczynkowego nie ma mowy ... agu - no to zdolniacha ten twój Wojtuś :) mój widać za bardzo lubi byćna brzuszku bo ani mu w głowie odwracanie się :P
  5. Benka - to wydarzenie to koszmar, mandat to mało, pewnie i tak nie zapłaci, idiota, imbecyl i pólgówek!!! sąd 24-godzinny i przymusowe roboty :P wściekam się tak bardzo bo sama miałam podobny przypadek, skrzyżowanie, dwupasmówka, ja przechodzę bo mam zielone, ale jakiś debil w limuzynie skręcał w lewo w tą ulicę co ja ją przechodziłam, niby też miał zielone, ale chyba ma oczy i widzi ze przechodzi baba z wózkiem!!! (czyli ja) debil to jeszcze się zmieścił przede mną ale za debilem jechała debilka (idiotka, kretynka czy tam nie wiem jak ją jeszcze nazwać), nie dość ze zdrowo depnęła na gaz, nie dosć ze omało mi w wózek nie wjechała, to jeszcze z ironią się popatrzyła jak uciekam z wózkiem spieszyło się kretynce, moja satysfakcja to tyle tylko ze w sam raz zdązyła na czerwone swiatło na nastepnym skrzyzowaniu :P ja nie wiem, co to za ludzie jeżdzą teraz po tych drogach??? strach wejsć na ulicę .... Iw - obrzydliwa ta sytuacja w sklepie ... ja się panicznie boję takich ludzi, oni są nieobliczalni :( smutne to, ale prawdziwe ... Agu - faceci sa dziwni, zupełny brak wyobraźni :( a my tylko nerwy tracimy ... Jolla - to znaczy ze z cycysiem już OK? super! :) z tym mleczkiem uważnie - powolutku i obserwuj Piszecie o wyjazdach na weekend ... ale wam zazdroszczę, u mnie w planach naprawa dachu - wtorek, w czwartek 3 maja dwie komunie, chrześniaka Piotrka i jego siostrzenicy, w dni pomiędzy świetami Piotruś w pracy ... :( czyli z weekendu chała :P A propos imprez - ciekawe czy mnie ktoś pobije - w tym roku mamy 2 komunie, 4 wesela (jak na razie, szykuje się piąte ...) i chrzest dziecka siostry Piotrka (oby tylko Piotrek znowu nie był chrzestnym, już ma 6 dzieci chrzestnych) ... normalnie chyba wszystkie moje pensje od początku roku na to pójdą :( akurat dostanę 5 wypłat :P dobrze jeszcze ze te dzieci nie są jakoś wypatrzone i mają zdrowe podejście do komunii, wiedzą po co, skąd i dlaczego, ale wesela to już inna bajka ... Aniu - pewnie ze poznałam :) bardzo Soni w tym do twarzy :) Iw - w przedszkolu Pauli realizuje się pewna pani plastyczka, ma z nimi zajecia raz na tydzień, a Paula je uwielbia :) to były rysunki pastelami, jak się to nazywało to ja napiszę jak Paulina przyjdzie z przedszkola, zabrała nagrodę - ksiązkę i dyplom zeby się pochwalić Zdjecia wyślę, obiecuję Kodziku - Katarzyna P .... Z Domu M .... :) wymyślone przez mojego kolegę jak wyszłam za mąż :) Co ja czytam? Filipka będzie w Krakowie? Ale fajnie, to co - robimy zlot? :D Agnes - Pati ma zabki??? no to jestem całkiem do tyłu, jakoś mi umknęło .... GRATULACJE!! Co do obracania się - Misiek też leń :) podnosi dupeczkę, ale odwrócić to mu się nie udaje, na razie mnie to nie martwi, ja słyszałam ze to 6-miesieczne dziecko ma to umieć, wiec jeszcze sporo czasu :) moze bedzie leniem jak jego siostra ;) Natomiast co do jedzenia to zupełnie nie jak siostra - zjadłby konia z kopytami, jabłko, marchewka, kaszka, wszystko jest pyszne i wszystkiego jest mało :) ale jakie kupsko po tym wyszło .... rany boskie, klękajcie narody ;) :D A 3 cześć Skazanego ma być w lipcu :) też się nie mogę doczekać :) Rany julek, ja chyba nigdy nie nadrobię tego co naskrobałyscie :) .... czytam od rana, na bieząco piszę, tego to juz na pewno nikt nie przeczyta ;) wiec wysyłam
  6. Witajcie kochane dziewuszki z maluszkami :) NOcne rozmowy, tak? a rano to się śpi do której?? tak, to zazdrość przeze mnie przemawia, bo mój mały guguś budzi się od tygodnia niezmienne w okolicach 5 rano ... cholernik mały, zjada cyca i wcale nie chce potem spać ... ja już powoli wysiadam, o 9 wieczór oczy to na zapałki bo inaczej się nie da :P Doczytałam jak na razie ostatnią stronę :) potem reszta, ale moze dorzucę swoje trzy grosze - AniuLuboń - Misiek zasypia tak ok 19 wieczorem, budzi się 12-1 w nocy, i potem ta nieszczęsna 5 rano ... tak ze jeddzenie nocne ma jedno tylko :) Co do sadzania dziecka - przyznaję siebez bicia ze sadzam :) trzymam pod paszki i siedzi tak sobie przez chwilę z wyrazem szczęscia i błogości na buźce :) jak na razie nikt mnie nie opie*** Co do dokarmiania dziecka, też słyszałam od teściowej o pewnej \"mądrej\" matce która 3-miesięcznemu dziecku daje banana i jeszcze się cieszy ze dziecko ja i takie pulchniutkie :P ręce opadają .... Czytać będę dalej , bo Misiek ma jakiś problem :P ;) :D
  7. Cześć, melduję się wieczorem, skonana ... :) Będę czytać jak mi czas pozwoli, na razie moze relacja co mnie Paula dziś odbierała nagrodę w jakimś konkursie, byliśmy w Zakopcu z tej okazji, w Miejskiej Galerii czegoś tam, prześle zdjęcia moze w najblizszej przyszłości Misiek pożera co mu dam, a daję marchewkę - na obiad, dziś na drugie śniadanie pół startego jabłuszka z kleikiem ryżowym, kaszkę mleczną wieczorem ... i jak się zagapię i nie podam zbyt szybko łyzeczki z nową porcją to jest wrzask! Zresztą niewiele mu to chyba daje, bo każdy posiłek zapija cycem :) Spaerki stały się mega spacerami - od 10 rano do 16-17 ... :) z przerwami na jedzenie :) Na razie tyle - Paulę trzeba zapedzić do łóżka, miłego wieczoru !!
  8. Iw, moze Kasi nie zasmakowało jabłuszko, w końcu każdy ma jakieś smaki, ona pewnie też
  9. Kasiula, dawałam łyzeczką, zdjęcie z tej wielkopomnej chwili jest na @ ;) postanowiłam nie uczyć Miśka jedzenia z butelki, przynajmniej na razie, soczki będę podawać w kubeczku z ustnikiem A jeśli chodzi o twje pytanie - mozna podawać w butelce, nawet na \"instrukcji\" jest napisane ze można dodać więcej wody zeby było bardziej płynne Allla - 100 lat, 100 lat, a nawet 200!!! pełnych słońca i uśmiechu
  10. Nareszcie ... jak mozna tak ludzi pozbawiać kafe??? :) NIki - mnóstwo szczęścia i radości, i pociechy z synka Mamcia - zazdroszczę ekologicznego jedzonka :) No i mnie by cholera jasna wzięła jeśli chodzi o ten zasiłek!!! przez durne 5 złotych!!! I jeszcze - szybkiego powortu do zdrowia i do domu dla twojego Tomka :) Ale macie klocki .... normalnie mnie zatkało, 8 kg??? skąd, jak, gdzie??? Misiek potafi jeść co 2 godziny i pewnie do 7 kg jeszcze nie dobrnął, a gdzie tam 8!!! Gratuluję mleczarni, bo chyba wszystkie mamusie klocuszków karmią piersią, dobrze pamietam? :) Co do dokarmiania, mały dostał wczoraj trochę kaszki mlecznej z malinkami Bobovita, zajadał aż mu się uszy trzęsły :) dziś dostanie marchewkę, jabłuszko to już codzienność :) Wyślę parę nowych zdjęć na @
  11. Babet - szybkiego powrotu do zdrowia dla Krzysia no i co też taki katar moze zdziałać, ohydne wredne obrzydliwe bakterie ... Adda - cierpliwości dla ciebie i dla Weroniki Anna - nie dość ze masz aniołka to jeszcze spory okaz zdrowia!
  12. no właśnie, to ten upał miałam na myśli ... znowu porażka prognozy pogody :P a nie mogliby się pomylić w drugą stronę??!! a dla mnie urlop oznacza - urlop od gotowania, mycia garów i łazienka pod ręką, zwłaszcza przy dzieciach nie wyobrażam sobie tej łazienki nie mieć ... a do tego fajne miejsce gdzie mozna coś ciekawego zobaczyć, jak Paula miała 14 miesiecy pojechaliśmy do Łazów koło Mielna, w czerwcu, mozna było oszaleć z nudów, tam jeszcze wszystko zamknięte bo przed sezonem, na plazy mnóstwo kolonii, dobrze ze mieliśmy auto to zwiedzaliśmy okolice, tym bardziej ze pogoda wcale nie zachęcała do plażowania ... brrr, aż mną wstrząsa na samo wspomnienie
  13. Ania, wstawaj! taki piękny dzień wam się w Wielkopolsce szykuje, a ty w betach jeszcze?? :) a poza tym moze listonosz przyjdzie ;)
  14. Mamo Majki - jestem pełna podziwu, ja bym nie wytrzymała, jakiś tam poziom komfortu jest mi niezbędny i bez tego ani rusz na wakacjach ... No i widzę ze was też dopadł szał porządków w szafach :) ja już mam za sobą, trochę mi się miejsca zrobiło, bo spory wór wylądował na PCK, to moje i Piotrka ciuchy, dziecięce na razie odkładam, ale trzeba bedzie zrobić przegląd, w końcu sukienki Pauli raczej mi się już nie przydadzą ;)
  15. Dzień dobry! u mnie pada deszczyk :P jedyny plus - po nim robi się z godziny na godzinę coraz bardziej zielono :) Kamiśka - ja mojego klocka nie noszę, bo pewnie mały cwaniak już w ogóle by do wózka nie chciał :) a z otoczenia to najbardziej go interesują samochody - bardziej niż TV :) i ciekawa rzecz, w Krakowie w centrum handlowym jeżdząc po galerii wpatrzony w wystawy zasnął - typowy facet, oczywisćie zakupy go nudzą :) A z kupkami nie ma najmniejszego problemu, nic nie musze korygować ani w jedną ani w drugą stronę ;) No i pensjonat w Pobierowie - hmmm, moze się zastanowię i na przyszły rok przeproszę z naszym zimnym Bałtykiem? ;) W tym roku raczej nie, Misiek trochę za mały na całonocną podróż, w końcu ja mam kawał drogi do tego morza :)
  16. Kodzik - jesteś cudowną mamą!!! naprawdę!!! a wyrzuty sumienia wystarczą za ten młotek, co go chciałaś, a na który wcale nie zasługujesz Asiulka - no ty to masz świętą cierpliwość ... mnie słów brak ... pasowałoby porządnie nagadać, tylko jak?? w końcu to teściowa, i w dodatku Oskarem się zajmuje, jak tu coś w ogóle skrytykować? a może mąż by spróbował, jemu jakoś tak zręczniej ... Wiecie co, tak mnie naszło dziś przy okazji tych urlopów moich, gdybym teraz musiała wrócić do pracy to by była tragedia z karmieniem ... Misiek w czasie tych 8 godzin to je 3-4 razy, ściagać już nie dam rady, \"zapragramowałam\" się na Miśka i laktator to sobie mogę wsadzić :P bo i tak nic nie poleci, pozostawałaby butla, tylko po jaką cholerę walczyłam z kryzysami?? Jabłuszko to kompletnie nic nie daje, mam wrazenie ze jest jeszcze bardziej głodny po tym (co rozumiem, bo na mnie jabłko też tak działa) ... Zdecydowanie uważam ze matka karmiąca powinna mieć co najmniej 6 miesięcy macierzyńskiego, to minimum!!! matka karmiąca butlą zresztą też, ale to moze ze względu na inne równie ważne aspekty :) jaki ignorant wymyślił 18 tygodni macierzyńskiego, to na pewno był facet :P i to bezdzietny :P Na dziś kończę, prison break czeka :D dobranoc
  17. Kasiula, daję Miśkowi trochę jabłuszka skrobanego łyzeczką jak ja je jem :) na razie dostał trzy razy, pierwszy raz mniej niż pół łyżeczki, dziś w sumie to moze były dwie pełne. Mam jeszcze kupiony słoiczek gerbera, na taki mi sie trafiło w sklepie :) ale na razie to nie ma sensu nawet otwierać. Zdecydowałam się powolutku coś tam wprowadzać bo mały żarłok robi się coraz większym żarłokiem i coraz częściej je, i to z obydwu cyców podczas jednego karmienia No i tu wielkie dzięki Annie za linki - czegoś takiego mi było trzeba, mam na myśli tą tabelę karmienia :) Groszku - witaj z powrotem
  18. zjadł cyca i trochę jabłuszka - \"jabłuszko\" mi się zjadło ;)
  19. A my wróciliśmy, Misiek zjadł cyca i trochę, pobawił się, pogadał i teraz śpi Ostatnio spacer z Miśkiem to mordęga, spać nie chce, rzuca się w wózku, na płasko leżeć nie chce bo niewiele widzi, na siedząco to za wcześnie, zresztą zjeżdza na pupie ... ehhhh, i do tego jeszcze ten wiatr, normalnie czuję się jak nad Bałtykiem :P tylko plaży brak :P Iza, jesteś the best !!!! :D Asiulka, a moze jednak weź teściową, i poproś panią doktor zeby wytłumaczyła jej jak ubierać Oskara na spacer :) Brzoskwinka, doskonale cię rozumiem, mi to się nawet po nocach śnicie :) i to wcale nie jako koszmary ;) Maju - pogratulować kolegów ;) niezłe numery :)
  20. Majeczko, kryzysy wyczerpują, ale mają jedną zaletę - mijają :) i tego się trzymaj Iw, pewnie ze się szlajałam, a co?!! mało brakowało a trafiłabym na marsz \"tolerancji\" (specjalnie w cudzysłowie) a Krakowie, jakaś opatrzność nami kierowała ze wyszliśmy z Rynku 10 minut przed rozróbą :P gejów nie widziałam, młodzież wszechpolską owszem ... chyba Agnes z robalami ma przyjemniej ;) ;P Ziajki nie kupiłam, kupiłam Niveę 30 i tym się zadowolę, Misiek chyba nie lubi jeździć autkiem, wszoraj jak wybieraliśmy się do teściów to wrzeczał już przy wkładaniu do nosidełka ... :( no, ale moze wyrośnie :) Co jeszcze ? plaza Kodzika mnie rozwaliła, wiem - nudna jestem, ale po prostu kocham ciepełko w komplecie z plażą i morzem, trudno, zabijcie mnie, a ja dalej będę jęczeć na klimat :) Asiulka - już miałam napisać zeby lekarz zabdał Oskarka, ja wszędzie wietrzę zapalenie oskrzeli, a tu dobre wieści - jest lepiej! i tak trzymać! Oskarku, nie daj się bakteriom i wirusom A propos bakterii - ja nie szczepię, jeżeli nawet to po roczku, ja się nie dam podstępnym akcjom marketingowym :P Aha, rozwaliło mnie jeszcze zdjęcie Bartusia Kasiuli :) to w okularkach i na motorze, cudo po prostu A teraz idę na spacer i do pracy z wnioskiem o urlop, na razie tylko zaległy
  21. Oczywiście ze się dołączę!!! Sto lat, sto lat!!! na razie herbatką, bo jem śniadanie, potem znajdzie się coś innego ;) Rany, ale mam czytania po dwóch dniach ... :)
  22. No co wy, już o wnuczkach? ;) a gdzie ząbki, pierwsze kroczki, pierwsze \"mama\" i \"daj\" i w ogóle te lata świetlne zanim się dzieciaki usamodzielnią :) chociaż jak widać Filipka usiłuje trochę to przyspieszyć :D a Erica całkiem nieźle sobie radzi Pytanie o wolny czas było krzykiem rozpaczy ;) Misiek nie chciał spać, to jest wybitnie zwierzę towarzyskie, nie lubi być sam, teraz już się jakoś wyrobiłam, wczorajsze potrójne pranie wyprasowane :) Aniu, nie wiem czy dziś zdążę, zależy kiedy Piotrek wróci z pracy, z Miśkiem nie wyjdę bo u nas pomimo słońca zimno i bardzo wieje, a jemu jeszcze furczy w nosku :) ale priorytet masz zapewniony :) Iza, zdjecie boskie ;) Olu, właśnie przy pampersach 2 nic się nie działo, dopiero te 3 ... Benka - ja kiedyś tak wyszłam, ubrałam się, zamknęlam drzwi, zostawiłam dzieci tatusiowi i poszłam sobie :( do odzyskania równowagi przyczynił się mróz :) teraz więc w pełni cię rozumiem
  23. Basiu - w moim przypadku był to mały spacerek, do przedszkola i z powrotem :) Aniu, witaj, każde twoje \"zaglądnięcie\" nas cieszy :) dobrze ze dziewczynki już zdrowe, i oby nic więcej się nie przyplatało
  24. Kropek - no to zdolną masz córcię :) wszestronnie wrecz uzdolnioną ;)
×