KPZDM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KPZDM
-
Iza - no widzisz, co lekarz to inne zdanie ... ja sobie mogłam prosić
-
Cześć! Edytko - wychowawczy jest wolny od podatku dochodowego :) przy okazji - becikowe też :) Kotka - fajnie ze dobrze się czujesz, i ze malutkie serduszka dzielnie biją :) Gryzelko - a ja się jednak upieram przy tym \"sto lat\" dla Ciebie! jak to kto wytrzyma? my! :) Haniu - u nas, jak ja jestem w domu, komp idzie od rana do wieczora :) pytałam co najwięcej żżera prądu w tym sprzęcie - jest to minotor, więc po prostu jak długo nie siadam to wyłaczam sam monitor ;) A te rachunki to wcale nie takie duże, na 3 rodziny i co 2 miesiące ... Iwonko - komentarza na onecie nie zostawiłam, bo po prostu mnie zatkało z zachwytu ... zazdroszczę talentu :)
-
Kochane moje dziecko, zasypia jak mama wychodzi z pracy :) i dzięki temu ma m chwilkę na kafe! Iza, jak przeczytałam o tym groprinosinie dla Majki to aż mną wstrząsło ze złości - ja siętyle prosiłam o coś uodparniajacego dla Miśka, 3 lekarzy pytałam, a oni uparcie - nie, niech wzmacnia się sam ... a nie mogli to dać? nie bałabym się teraz każdego kichnięcia w prommieniu 100 metrów Kamiśka - no nareszcie!!! :) Jusiek - gratulacje za postepy w \"ścienianiu\" Iwonko - a może tak etapami ten odwyk? ja też piję kawkę tak jak Edyta - z inką, przyzwyczaiłam się przez ciążę i okres karmienia, i wcale nie jest zła I dopisuję Miśka do dzieci - złośników ... moj sposób na jego złości to odwrócenie uwagi. Wczoraj przypadkiem wynalazłam drugi sposób - jak on wrzeszczał to ja też, w końcu zupełnie zapomniał o co mu chodziło i miał ekstra zabawę, i tak sobie pokrzykiwaliśmy aż do zdarcia gardeł ;)
-
Kasiula, witaj, faktycznie nikt by uwierzył ze Michał i Bartuś urodzili się w tym samym dniu Mamcia - a ty ani sie waż zdychać, chcesz dac satysfakcję szefowej? ;)
-
Mamcia - ani się waż zdychać! dasz tą satysfakcję szefowej? ;)
-
Aha, no i czywioście życzenia Dla Filipki i Edytki - wszystkiego najlepszego z okazji waszego święta! A dla Alanka z okazji jego pierwszych urodzin moc buziaków ode mnie i "piątka" od kolegi Miśka :) Rośnij zdrowo na wspaniałego faceta!
-
Ja byłam na szczepieniu :) było szybko, sprawnie, z wielkim ale krótkim płaczem :) Mały wazy 9800, czyli waga piórkowa ;)
-
Melduje sie, choć Mis pozwala tylko na dorywcze czytanie na raty ...
-
Kasieńko, ja też piłam kawkę z Tobą, niestety bez kafe na monitorze, bo po pierwsze - zagoniona dziś byłam strasznie, po drugie - wiadomo, cerber czuwa :P Iwonko - twój aerobik z elementami tańca spowodował u mnie bardzo miłe wspomnienia :) jak tylko jaśnie pan Michał raczy zadowolić sięwieczorami towarzystwem wyłącznie tatusia, uciekam na zajęcia Na razie gimnastykę z łaciną mam w pracy (łacina słownie :P ) Anusia - pewnie ze Wojtuś to kawał chłopa, dzielnego super - mena Jutro zostaję w domu, obiecuję dołaczyć do kawki bez straszenia ciężkim kalibrem ;) a w południe mamy szczepienie
-
Haniu - widzisz, Misiek je na okrągło, a Zuza nie, a i tak robi się okrąglutka :) A Michał - tak jak Wojtuś - uwielbia chleb, nawet sam, bez masełka - to jest \'mniam mniam\", ziemniaczki też. Ma jeszcze jedno określenie na jedzonko, ale tego się nie da napisac, tego się nawet nie da wyartukułowac, to jest jakiś przeraźliwy dźwięk prosto z żołądka ;) Spania Misia to faktycznie, możesz pozazdrościć :) Kochane dziecko, dba zeby babcia miała czas na kawkę, duuuuuuzą kawkę ;) Anusia - Hania mieszka u teściów, pewnie lodówka jest ich. Ale to co w lodówce? haniu, na pewno coś jest tam twoje ;)
-
Asiu - doczytałam twoją prośbe o schemat żywienia, no i prosze - masz: - rano ok 6 (po obudzeniu) - 200 ml mleka (czaem mniej) - ok 8 - kanapeczka z wędliną, albo serem żółtym, albo z serkiem białym, albo z dżemikiem albo jajecznica z 1 jajka całego z chlebem, na łyzeczce masła (preferuje mięcho i jajo, jak to facet) - ok 10 śpi, tak mniej więcej 1,5 godziny - po spaniu babcia robi mu kaszkę, 150 ml, z owocami, ostatnio na mleku Hej 3% - po południu zupka - jak domowa to ile chce, jak słioczkowa to potrafi wtąbić cały \"taaaaki duży\" gerbera - znowu spanko - kolejne 1-1,5 godziny - jak ja przychodze z pracy i jem obiad - on ze mną jak Piotrek przychodzi ok. 17 - to samo, w sumie on je zawsze jak ktoś je, jest wrzask i jedyne co mu zamyka buzię to \"ama\" - w międzyczasie wszystko co \"wysępi\", uwielbia paluszki, danonki, soczek, biszkoptów nie lubi, chyba ze to są delicje, bananów też nie - no i wieczorem po kąpieli 350 ml bebiko 3R z dodatkową porcją kleiku ryzowego albo kukurydzianego ... Przy tym wszystkim żarłoczek nie waży nawet 10 kg, dokładnie doweim sie jutro bo idziemy na szczepienie ...
-
Wystraszona ciężkim kalibrem melduję się ... przez weekend trochę odtajałam, a dziś znów w pracy dawki adrenaliny takie ze mózg staje ... oczywiście o kafe w pracy nie ma mowy, była już mowa o prywatnych mailach i pendrive\'ach :P Poza tym niewiele zmian, co akurat u mnie jest powodem do radości :) wielkie buźki dla wszystkich choruszków
-
cześć ... Aniu, ja też jestem wkurzona na maksa, powód - wiadomo kto :P jej pomysły sięgają szczytu głupoty No najważniejsze - Wikuniu, rośnij zdrowo i zyj kolorowo! Buziaki od Michałka wybaczcie ze nie odpisuję wszystkim, ale po prostu nie mam już dziś na nic siły ....
-
Witajcie wieczorową porą :) To ja może też dorzucę swoje 5 groszy do tych mlek i butelek ;) Misiek pije mleko 2 razy dziennie, jest to bebiko 3R albo bebilon (i ten jest słodki, owszem). Ale ja będę mu podawać mleka modyfikowane ile się da z tych samych względów co Filipka - czyli żelazo i witaminy. Kaszki na razie zjada też te na mleku modyfikowanym, ale zobaczymy, może się przerzuce na te bezmleczne i będe robić na Hej 3%. Z butelką jest gorzej ... kupiłam mu kubek niekapek z silikonowym ustnikiem z Nuby, ale nie chce. W ogóle nie chce żadnego. No i klops, prędzej wypije z łyzeczki czy bezpośrednio z kubka niż z niekapka. A mleczko to w ogóle tylko butla i nic innego :( Mallinko - jakże ci zazdroszczę tego nocniczka! Misiek nie wysiedzi nawet 30 sekund, chce się nim bawić :( jeszcze dłuuuga droga przed nami Benko - przkro mi ze tak ci ię goście \"rozchodzą\" . Miałam to samo, było mi bardzo bardzo przykro, a na teściów po prostu się obraziłam. Nie chciało im się przyjechać nawet pomimo tego ze mąż po nich pojechał :( Przy okazji przypomniało mi się - Aleksandria, może to i wkurzające, takie zachowanie teściowej wobec Jasia, ale przynajmniej możecie sobie z mężem spokojnie jechać na narty ... Ja jak chcę zostawić Miśka \"nadprogramowo\" z mamą to muszę uzgodnić parę dni wcześniej, i z pracy też muszę wracać natychmiast bo na mamę czeka milion spraw ... Ale i tak jestem jej wdzięczna ze zajmuje się Miskiem
-
Mamcia - po wczorajszym to ja wolę za dużo na kafe w pracy nie siedzieć, najwyżej coś przeczytam, kto to wie co tej babie przyjdzie do głowy ... jeszcze jak tak często w tv jest mowa o przeglądaniu poczty i komputerów pracowników :P Jusiek - pytałaś o reklamy ... ja wyłączam wtedy tv, bo Misiek przerywa wtedy swoje zabawy, cokolwiek by nie robił, i przykleja nos do ekranu. O nie, na to mu nie pozwolę!
-
No to melduję się na kawkę - jak sobie Mamcia życzy ;) Ania, Mamcia - z ulgami poradziłyście sobie świetnie :) nie chcecie czasem pracy w US? bo mnie powoli szlag trafia :P wczoraj był drugi akt komedii pt etat dla mnie i powoli zaczynam mieć dość odzywek typu - ja jej nie zatrudnię, kto jej dał taką pensję (ta sama od 3 lat co najmniej) i w ten deseń .... Mamcia - klub fanek szefowej zaczyna działać pełną parą, może jakieś voodoo zastosujemy? Kotkaaa - jak dobrze cię widzieć, fajne ze opisałaś tąpierwszą wizytę, strasznie byłam ciekawa jak to jest się dowiedzieć ze się ma gromadkę w brzuszku :)
-
A ja witam słonecznie, jak na urodziny przystało! Dziewczęta, zgodnym chórem zaspiewajmy STO LAT STO LAT niech żyją żyją nam - nasze roczniaki: Kasieńka, Weroniczka, Bartuś i Kubuś! Adda - też się nie znam na przepisach w tym wzglęzie, ale jakąs odpowiedzialność bank powinien ponosić za niewywiązanie się z umowy ... poczytaj umowę i myśl pozytywnie! Córa robi postępy, ciesz się i nie miej czarnych myśli! Iwonko - podobnie jak ty, też świadomie przeżywałam każdą minute porodu :) każdą cudowną minutę :) i co roku będę je wspominać :) Dziewczyny, wy oduczacie dzieci smoczka, a macie może pomysł na oduczenie ssania palca? Im Misiek starszy tym gorzej :( obecnie jestem na etapie zaklejania paluszków plastrem, niestety zdaje to egzamin zawsze oprócz zasypiania i spania :( Mamcia - lecę zobaczyć tort! I Kornelkę!
-
jeśli dobrze widzę to mi zeżarło posta .... Izie zresztą też ;) Iw, butelki to \"fijoł\" mojej mamy, zapytam czy jej się jakaś nie dubluje
-
Izuś, witamy, pięknie witamy! Mallinko - niech zyje piątek ;)
-
Iw, sadząc po stopniu rozgrzania klawiatury to tak, pracuję az się kurzy ;) Aniu - to będziecie mieć własny domek! super!
-
Kawka już czeka, kto jeszcze chętny? P.S. jakby kto miał jakieś wątpliwości to jestem w pracy ... tylko jakoś kompletnie nie mam ochoty pracować ;)
-
Iwonko, pewnie ze tak - mleczko już przygotowane, woda się gotuje :) Wiolu - doświadczeń ze smoczkiem nie mam, mam natomiast z misiem - przytulanką. Michał robi dokładnie to samo co twój Mikołaj, czyli jak nie reaguję na jego płacz to wyrzuca miśka. I też włazi na wszystko, rozrzuca wszystko, serwetek i obrusów nie mam w ogóle, dolne półki opróżnione
-
Dzień doberek! Ha ha ha, no to w końcu te mrozy zaszczyciły resztę Polski :D a u mnie TYLKO - 7 ;) ale mi poprawiłyście humorek z rana ;) tralalala :D tak tak, trzeba było poprawiać, bo Misiek wczoraj i dziś przechodzi samego siebie ... maruda okropny, wczoraj wstał o 4 rano, jeść nie za bardzo, spać to samo, odkurzacz pomógł na 5 minut ... Nie wiem, czy dobrze typuję, ale stawiam na ząbka - czwórkę. Wczoraj udało mi się dotknąć mu dziąsła, wydawało mi się opuchnięte. No i był wrzask. Czy to już czas na czwórki? Anusiu - jak tak piszesz o zachowaniu lekarzy to aż mi się coś robi, czy oni nie mają serca ani krzty współczucia? walą suchymi medycznymi faktami, przedstawiają najgorsze scenariusze, a człowiek potem umiera ze strachu ... Wiolu - zapraszam na herbatkę, z cytrynką i sokiem malinowym :) Resztę też zresztą zapraszam
-
Iwonko, tylko musze sięgnąć do archiwów rodzinnych ;)
-
Iwonko, miałam grzywkę i warkocz, który mógłby konkurowac z Rene ;) warkocza nie widać, od razu uprzedzam zeby nie szukać Ciekawe czy ktoś mnie znajdzie na zdjęciach z przedszkola :D musze je tylko zeskanować :)