Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KPZDM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KPZDM

  1. uśpiłam dziś Miśka przy kołysance Majki Jeżowskiej, bardzo odpowiedniej bo pt \"śpij Michałku\" :) wprawdzie leciała chyba z kilkanaście razy, ale przynajmniej ja nie musiałam śpiewać, co przy moim talencie wokalnym na pewno było dla małego sporym wybawieniem ;) w sumie dziwne, bo słoń mi na ucho nie nadepnął, kiedyś tańczyłam w klubie, więc i słuch i poczucie rytmu mam, chyba się ten słoń pomylił i na struny głosowe trafił :D a muzyka u mnie leci non stop, ostatnio takie lokalne radio z Nowego Sącza, nazywa się Radio Złote Przeboje i puszcza hity z lat 60, 70 i 80 ... a jakie ja mam wspomnienia przy takije muzyce, łezka się w oku kręci, ehhh .... :) reniczko, właśnie ze nadal te godziny są podobne, z tym ze Michaś zasypia ok 22, potem między 1 a 2, no i ta nieszczęsna (dla mojego męża, bo dopiero wtedy sie budzi) 5 rano ... :) już mam opracowany rozkład dnia Miśka tak mniej więcej do 16, potem to ja już nie wiem, potrafi czasem nie spać nawet 4 godziny wieczorem, nie wiem od czego to zależy becikowe u mnie na podstawie aktu urodzenia, przyszło na konto w nowym roku tylko dlatego ze skończyły im się środki w starym :) a pesela to nawet jeszcze nie odebrałam, będę odbierac nowy dowód osobisty w lutym to i pesel wezmę :) ja butelki wygotowuję co jakiś czas, ostatnio coraz rzadziej, natomiast za każdym razem wyparzam wrzątkiem
  2. Misiek też wisi :) po sesji gaworząco-uśmiechowej chybabardzo się chciał poprzytulać :) Grudniowa Mamo, twoja córeczka chyba wyjatkowo potrzebuje twojej obecnosci, ale moze z wiekiem z tego stopniowo wyrosnie zycze ci duzo cierpliowosci i trzymam kciuki zebys wytrwała, wsparcie masz zapewnione Mamo Majki - widziałam zdjęcia wysypki twojej malutkiej, strasznie to wyglada, nie mam niestety zadnych sposobów na to, nigdy nie miałam z czyms takim do czynienia
  3. własnie raczę się kawką, niestety zbożową, a tak bardzo mi się chce normalnej ... ale poczekam do ukończenia tego magicznego 3 miesiąca i moze wtedy ... tak jak Mamatwins napisała - dziecko najważniejsze Olu, u mnie też gorączka przeszła bardzo szybko, i pierś też OK, trochę obolała, ale to już nic w porównaniu z tym co było w środę wieczór ... tylko , cholercia, gdzie ja się tego nabawiłam?? chodzę pozapiana prawie po same uszy a jednak ... no i spacerki na razie mamy z głowy, ja wolę dmuchać na zimne i nie wychodzę, a poza tym u mnie minus 7 ... słoneczko piękne, ale to już za zimno dla mojego ciepłolubnego synka :) jak ja nie cierpię zimy ... brrrrr ... dzięki za odzew w sprawie alantanu, to już wiem na czym zaoszczędzę pieniązki na zakup pampersów ;)
  4. aha, pieluchy - tak 7-8, chyba ze zrobi kupsko do świeżo założonej, co lubi :) asiulka - tak, Miśkowi pojawiają się łezki, właśnie takie \"mokre\" oczka, jak bardzo płacze
  5. reniko, ja też skorzystam z Twoich propozycji, Piotrek dostał listę i moze w końcu ten osiołek (program, nie Piotruś ;) ) ściągnie też coś dla mnie :)
  6. no to widzę ze nawet problemy z piersiami dopadają nas grupowo :) mnie dorwało przedwczoraj, włącznie z gorączką, wszystko zaraz po szczepieniu Michała, więc bałam się ze bedzie niezła jazda ... na szczęscie Misiek spał normalnie, te 3-4 godzinki, ja ściągałam mleczko, paracetamol na goraczkę i po jednym dniu stanu podgorączkowego dziś jestem jak nowonarodzona :) z bolacej piersi oczywiście go karmiłam, to była dopiero ulga ... :) laktator nich się schowa :) to co pisała filipka o trawienu latozy to chyba coś w tym jest ... wszystkie ;) swoje dzieci karmiłam zawsze z jednej piersi, i kolek nie było i nie ma, Misiek ma problemy z pracą jelit, owszem, wieczorami, ale kolki to nie są, i nie zawsze, raczej jest to marudzenie niż płacz gdzie kupujecie Alantan? w aptece? ja stosuję Penaten, ale jest cholernie drogi, muszę czegoś innego poszukać, przy Paulinie miałam maść od znajomej pielęgniarki, tłustą wściekle, ale zaden krem jej nie dorówynwał, teraz już nie mam tego \"dojścia\"
  7. Maju, co do ćwiczeń to ja bym chętnie, tylko chyba musiałbym mieć jakiegoś bata nad sobą - bo ja słomiany ogień jestem ... - a przydałoby się trochę popchnać wagę w dół :) i wzmocnić mięśnie brzuszka :) agu - pozazdroscić produkcji :) ten Marimer do nosa to jest świetna sprawa, mam, aplkowałam i córce i sobie, i dobrze ze Mama Majki mi o nim przypomniała :) spróbuję małemu wcisnac troszkę do noska :)
  8. wróciliśmy ze szczepienia, było to skojarzone plus WZWB, biedactwo moje kochane, ale płakał :( na szczęscie z momentem wyjęcia z niego igły płacz się kończył babet i Anna - proszę bardzo :) podzieliłam się z wami tym co mi pani doktor powoedziała, z tym ze u mnie odstawienie witaminek i tak by nc nie dało, bo po 1 - kolek nie ma, a po 2 - Michał jak się budzi w nocy to tylko i wyłacznie w celu wrzucenia czegoś na ruszt :) z zamkniętymi oczkami marudzi w łóżeczku, jak go biorę to robi dziubek i przygotwuje się do przyssania do cyca, zjada i śpi dalej, szkopuł w tym ze on chce jesć co 3 godziny, tak średnio na jeża, i nijak mu tego przedłuzyć nie mogę, nawet jak zje z 2 piersi i jeszcze butla to i tak góra 4 godziny i znowu chce jeść ... żarłok mały ;) no ale efekt jest - wprawdzie 5 kg nie waży, bo 4,5 :) ale punkt wyjścia miał mniejszy - w końcu jedno z najmniejszych naszych grudniowych dzieciątek :)
  9. he, he, he :D to charczących jest widać więcej :) Iw, nie strasz, błagam cię ... agu - taki przyspieszony oddech, jakby ze strachu, to Michaś też ma, od urodzenia, był badany przez panią doktor, jest OK, więc myślę ze to normalne co do bólu piersi to mogę ci tylko powiedzieć zebyś ściągała dalej, zeby nie dopuścić do zastoju pokarmu, mnie też czasem coś tam pobolewa jak pierś jest pełna, ale po ściągnięciu przechodzi no i właśnie wyciągnęłam z siebie 70 ml ... z jednej piersi .... zxostało tam coś jeszcze, ale ręce mnie bolą jakbym dwie tony węgla przerzuciła ...
  10. Maju, dzięki :) ucałuj skrzypiącą Małgosię od skrzypiącego Michasia :) co do szczepień, to jest tak, ze Paula miała innego lekarza i inną przychodnię, tam wysyłali zawiadomienia o szczepieniach i raczej się nie przejmowali paroma dniami, teraz dla Miśka wybrałam innego lekarza (tamta pani doktor mi nie odpowiadała, dlatego przepisałam też Paulę) i nie znam zwyczajow nowej przychodni, stad pytanie dzwoniłam, zarejestrowałam, jak na razie nie mieli żadnych \"ale\" :)
  11. Dzień dobry wszystkim!! Gruniowa mamo, ja tak myślę ze Ty przede wszystkim potrzebujesz wspracia i pomocy przy dziecku, Iw ma rację - to błędne koło :( jeśli mozesze to skorzystaj z wyjazdu do teściowej, ona ci pomoże, a ty się uspokoisz i trzyymam kciuki, bo wierze ze niedługo wszystko się ureguluje i będzie dobrze :) dziś idziemy do szczepienia, i mam pytanie, 6 tyg Michaś kończy jutro, czy to jest konieczne zeby minęło dokładnie te 6 tygpodni? u nas szczepienia tylko w środy, a za tydzień Piotrek nie da rady się urwać z pracy, ma coś tam zaplanowane ... gdzieś usłyszałam ze te parę dni w te czy we wte różnicy nie robi, wiecie coś na ten temat? aha, i jeszcze jedno, już dawno miałam się spytać ale zawsze gdzieś mi umykało :) otóż Michaś jak się budzi to strasznie \"skrzypi\", wydaje odgłosy dosłownie jak stare drewniane drzwi, i stęka jakby nie wiadomo jakie kupsko robił (a nie robi, zresztą on nie ma problemów z kupkami), nie widać po nim żadnego wysiłku, a do tego wszystkiego przeciaga się na wszystkie strony, codziennie rano mamy taki \"koncert\", taka seria trwa do minuty i powtarza się kilkanaście razy, wyglada to prześmiesznie i przeroskosznie, ale skąd takie odgłosy?
  12. położyłam na brzuszku, uspokoił się i moze zasnie ... chyba nasz problem polega na tym, ze Michaś nie umie sam zasnąć, musi się wtulić w kogoś, no i jak jest śpiacy to płacze w niebogłosy ... wczoraj udało mi się nadrobić zaległości i poczytać co tam naskrobałyscie przez dwa dni, nawet notatki zrobiłam :) przechowywanie mleczka - sęk w tym ze co znajdę jakieś onfo na ten temat to inaczej piszą, ale te 2-3 dni w lodówce to bedzie najbezpieczniej, chociaż czytałam i o 4 ... Asia - śmietanka się robi zawsze :) a podgrzewać najlepiej w ciepłej - nie wrzącej!! - wodzie, albo w podgrzewaczu jak kto ma :) Kodzik - ja cię podziwiwam ... naprawdę, sama bym tego nie wytrzymała, naprawdę powinnaś jakiś medal dostać okres - ja jeszcze nie, ale plamienie utzrymywało się długo, i jeszcze tydzień temu miałam małe krwawienie Reniczko - twoja terrorystka nieźle się maskuje, na zdjęciach wygląda na aniołka :) tak słodko :) z majciochami mam tak samo ... czasem to pasuje pampersy pożyczyć od małego :) a impreza z chrztem to była będzie grupowo :) ja też planuję w tym czasie, tylko co do chrzestnych nie możemy się dogadać, ja chcę innych, Piotrek innych ... Vigantol - ja na brodawkę, albo hurtem razem z cebionem :) no i spóźnione życzenia dla wszystkich Agnieszek, razem z małym bukiecikiem kwiatów - Iw, no to witaj w klubie uparciuchów :) i sprawdź te piersi, lepiej zeby się zadne zapalenie nie wplątało, więc do lekarza marsz!! :) jak pozbędziesz się bólu to wtedy karmienie stanie się przyjemnością, znikną stresy i mleczka będzie wiecej :) i wiesz co? Paula też kocha tańczyć, od września zapiszę ją na taniec dla dzieci, u nas dla mniejszych niż 6 lat nie prowadzą bo posłałabym jąjuż dawno :) no i jak wy to robicie ze wasze dzieciaczki tyle śpią??? u mnie w dalszym ciągu 4 godz to góra, wczoraj po piersi "dopchałam" jeszcze butlą, no i co z tego, głodny nie był, a po 3.5 godz pobudka .... pępuszek u Miśka odpadł po 10 dniach, położna kazała nam dość mocno odciągać przy przecieraniu, aha - uzywałam normalnego spirytusu, nie 70% ja dziś też mam mało "mleczny" dzień, ciekawe czym to idzie?? w nocy jadł ładnie, żadna kropelka się nie zmarnowała :) no i zapas w lodówce na wieczór jest, tyle tylko ze w dzień nieżle się namęczę zeby coś jeszcze po Miśku wyssać ... ale się rozpisałam, ale jak Misiek ma mi tak dawkować kafe to muszę wykorzystać na maxa :)
  13. Witam śnieżnie i zimowo, ale wcale nie zimno :D no nie, znowu płacz ... kiedy on mi pozwoli coś napisać???
  14. zaczęłam od końca, bo widzę ze Asia jest na kafe :) - Asiu, choroba nie jest przeciwskazaniem do karmienia, a tym bardziej lekkie przeziebienie, nawet lepiej ze się karmi, bo dziecko dostaje przeciwciała, tylko przyjmując niektóre antybiotyki trzeba się wstrzymać :) tak więc karm ile wlezie :D
  15. Witajcie, kochane, tyle napisałyscie przez weekend ze ja nie wiem kiedy ja to wszystko nadrobię :) dziś Miśkowi coś w nocy odbiło i nie dość ze budził się co chwilę, to jeszcze z karmieniem były problemy - cwaniak mały łapie cycka, pociągnie 2-3 razy i puszcza, i znowu i tak powtarza całą serię, a mnie szlag trafia, bo mleczko wylatuje pod sporym ciśnieniem i zamiast trafić do jego buzi to jest wszędzie dookoła, a ja jestem cała jestem mokra, jak karmiłam go 3 razy w nocy to za każdym razem tak samo :( nigdy tak nie robił, karmienie w nocy to była zawsze czysta przyjemność, a dziś to mnie tak nerwy poniosły ze aż wstyd się przyznać :( spróbuję coś poczytać bo na razie śpi, chyba za ja padnę z niewyspania - bo dziś dzień zaczął się nam o 4 rano ...
  16. smutny przypadek z tym zatorem, mi się serce kraje jak słyszę o jakiejkolwiek krzywdzie malutkiego dziecka, a co dopiero taka tragedia ... i najgorsze ze medycyna nic na to nie moze poradzić ... Maja, nie ma to jak obiadek ugotowany przez babcię, prawda? ;) mi też mama czasem coś podrzuci, to naprawdę duża ulga, a poza tym ja nie cierpię gotować :P Asia, 3 godziny to tak dużo, wiec spokojnie, jeszcze trochę a będziesz się czuła wyspana nawet po pół godzinie :) Niki, fajna tradycja z tym płaceniem za chrzest przez chrzestnego, u nas chrzestni kupują tylko świecę i szatkę i na tym koniec, cała reszta to rodzice Iw, moze nie poddawaj sie, przystawiaj Kasię do piersi, ja jestem uparta na naturalne karmienie jak mało kto :) i dlatego namawiam :) Filipko, ciasto bardzo chetnie :) śniegu nie zazdroszczę, chyba wolę te nasze wiatry :)
  17. 7,5 godz!!! ja chcę chociaż 4!!! właśnie po trzecim przytulaniu i kładzeniu do łóżeczka po raz czwarty płacze :( tym razem przetrzymam, w końcu ile można ;)
  18. Anna, i to jest dobre pytanie :) ja nie wiem, ale faktycznie czasem miałam takie wrażenie, jak juz wieczorem piersi nie nadazały za jego apetytem Aleksandria - moj śpi ze mną, ale za bardzo wyboru nie ma, chyba ze będzie spał z córką :) ale przy Paulince miał możliwość a jednak zostawał z nami tylko ze teraz to on nawet nie wie kiedy ja wstaję do małego, no chyba ze mały się drze :)
  19. Anna, to odstaw cebion na dzień - dwa, zobaczysz czy to to, i powiedz lekarzowi przy najbliższej okazji, moze zmieni na jakieś inne witaminki, co się ma malutka męczyć, i ty przy niej
  20. koszmarna ta noc była !!! Michał nawet nieźle, jak na jego reakcje na pogodę, ale my z Piotrkiem większość nocy nie spaliśmy, każdy silniejszy podmuch wiatru nas budził, do tego u mnie ból głowy ... i znowu robię za zombi :P niki, u mnie jest 20-21, niby jeden stiopień różnicy, ale jak za mało ubiorę Miśka to zaraz rączki i stópki lodowate, pomimo obowiazkowych skarpetek, ciepłolubny jest i już :) jak mamusia :) do kąpieli 24 st. to minimum, inaczej bródka mu drży z zimna co do chrztu to u nas było o łaska, teraz nie wiem, mam nadzieję ze się nic nie zmieniło, bo te piętrzące się wydatki to tworzą kolosalną sumę 250 ... no nie, przesadzili i to zdrowo
  21. no i straciłam wątek :) ale przynajmniej otrzymałam parę uśmiechów i kilka \"aaa\" i \"eee\" od synka :D mama_majki - powiedziałbym ze te woreczki są takie średnie, grubsze niz np woreczki sniadaniowe czy zapachy przenikaja - nie wiem, zamroziłam dwie porcyjki, ale jeszcze nie odmrażałam :) agnes - ja popieram babet, u mnie za jednym razem pocżatkowo to tylko 10 ściagałam, teraz jak pierś pełna to dochodzi do 50, średnio to tak ok. 20-30 w ogóle laktatorem to czasem jest tak ze nie leci nic, a jak przystawię Michała to on wyciągnie - ssak jeden :) kotkaaa - masz żarłoczka w domu :) sądząc po opisie na gg :) ale fajnie, ze Misiek ma apetyt :D też bym chciała w końcu wiedzieć ile mój mały brzdąc zjada ... niestety cycek podziałki nie ma :P
  22. zniknęlam nagle, ale tak to już bywa przy maluszkach, na pewno o tym wiecie :) reniczko, śpioch to ja jestem ogromny, ale raczej wieczorny niz ranny, wczoraj poszłam spać o 21 ... razem z Miśkiem :) dobry pomysł z tym skypem, muszę tylko się nauczyć z tego korzystać, bo u mnie to jest podział - ja gg, a Piotrek skype ;) i zadne nie jarzy tego drugiego komunikatora :D znowu pobudka .. bedę później
  23. zobacz tu, fajne rozwiązanie, gdybym miała odciągacz avent to pewnie kupiłabym taki zestaw http://www.allegro.pl/item157901868_avent_pojemniki_via_na_pokarm_dostawa_w_24godziny.html
  24. i wiesz, zazdroszczę ci tych 6 godzin snu Bartusia :) u mnie rekord to 4, i niestety rzadko tak długo śpi
  25. Witaj Asieńko {kwiatek] kup sobie woreczki do zamrazania i moze jakąs dodatkową butelkę zeby mieć w czym przechowywać w lodówce z woreczkami jest fajnie, wkładasz bo butli, zamykasz i do tego ściagasz, a potem z woreczkiem do butli, smoczek i mozna karmić :) szukałam ostatnio na allegro, ale nie zauważyłam czy Avent ma jakieś swoje te woreczki, coś mi się kojarzy z dawnych lat ze miał ...
×