KPZDM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KPZDM
-
jak dobrze ze u brzoskwinki OK ... Iw, nie tylko tobie ulżyło :) Moniczko, czekamy na Ciebie! a kotka ma lekcję cierpliwości ... no, dla niej to ciężka przeprawa będzie :) hmmm, to znaczy ze ten olejek jednak nie pomógł? deprasję przedporodową to ja mam co drugi dzień :( i to nie tylko ze wzgledu na - delikatnie mówiąc - sprawność inaczej ;) tak jakoś mi wychodzi, w dodatku wtedy kiedy jestem sama, moze lepiej bo jakby Piotrek był to pewnie bym dostała opr ze znowu ryczę :( co do obiadu - chyba te placki ziemniaczane ... albo rybka smażona ... najgorsze ze i tak mi sie nie chce gotować :( rozmawiałam z Agatką - ma trudne początki bo i nawał pokarmu, i mała kupki co chwilę robi, i w nocy marudzi :) niby normalne, ale wiem ze po porodzie to problemem może być dosłownie wszystko w dodatku jej książe przyjedzie dopiero w styczniu, więc czekają ją święta bez niego, za to z mamą i resztą, którzy - jak pisze \"traktują mnie tak jakbym nic nie wiedziała, a mama musi mieć rację!\" Biedactwo nasze, wytrwasz, zobaczysz, dla Malwinki i dla waszej rodzinki :) a ałyszałyście o tych 3-miesięcznych bliźniakach, które trafiły do szpitala z podejrzeniem pobicia przez rodziców?? szok, cholera jasna, co się dzieje z tymi ludźmi???? przecież nawet zwierzęta tak się nie zachowują ...
-
maja, clotrimazol?? no nie ... tym to mnie zaskoczyłaś, przecież to jest lek przeciwgrzybiczy ... już nic nie rozumiem wanka, nie wiem czy to ty wysłałaś jakieś cząstki energii, czy to co innego, ale właśnie skończyłam odkurzać mieszkanko :) czyli już lepiej :) z tym podejściem do cesarki jaki ma jusiek, to u też słyszałam, ze lekarze (no, niektórzy) najchętniej robili by ją właśnie jak się zaczną skurcze, ze to niby tak bardziej zgodnie z naturą ... no cóż, jusiek, nie ma wyjścia, musisz czekać :( nie znasz dnia ani godziny ;)
-
wanka - podziel się tą energią i pogodą :) u mnie znowu szaro i znowu nic mi się nie chce ... maja - ha ha , wyniki wyraźnie pokazały czarno na białym ze jesteś bardzo przyjazna i lubiana :) na pewno nie tylko przez przeróżne bakterie :) a co ci lekarz przepisał, ciekawa jestem, bo ja to zawsze dostawałam kurację min 7 dniową, ze nie wspomnę o 14 - betadine, ohyda ...
-
agnes - i brawo!!! za takie podejscie do sprawy, popieram cię na całej linii!!
-
no ładnie, ja już widzę jak kotce to cisnienie rosło przy takich lekarzach, chyba im się tygodnie pomyliły :P biedactwo, tyle musi przejść ... bardzo miła ta wizyta pyzatej była wczoraj :) dzięki za słowa wsparcia :) tylko skad wziąść te resztki cierpliwości i spokojnie czekać? :(
-
nie mam daleko, ale nie mam z kim córki zostawić :( a ona już się przygotowuje do spania trudno, pozostaje namiastka w postaci karmi dobra, do jutra dziewczynki, bawcie się dobrze w te andrzejki i samych pomyślnych wróżb życzę
-
kropeczku, sęk w tym ze ja tego piwa nie mam :( a Piotrka nie ma zeby mi kupił :(
-
dobra, czekoladą na gorąco to mnie dobiłyście ... pasuje do piwa jak pięść do nosa, ale pobudziło mi kubki smakowe :) uciekam, bo zaraz mi zołądek przyrośnie do kręgosłupa, a ślina zaleje klawiaturę ...
-
no i oczywiście wszystko w swoim czasie ... a ja chcę piwa ... normalnego ... nie karmi :(
-
filipka, nie widzę problemu jak dziecko czerpie z tego radość, jak chętnie bierze w tym wszystkim udział, i jak oprócz zajęć ma też czas na zabawę
-
agnes, sorry, zacofana jestem ;)
-
tak, tak, nocnik - dobry pomysł, przy okazji zaczniesz uczyć dzidzię sikania do nocnika, wg najnowszych trendów reprezentowanych przez rodziców Kamilka 6 miesieczne dziecko powinno umieć się już podetrzeć ... :P
-
esensja, dziś u mnie sporo tych przepowiadajacych się pojawia, ale tak często to nie mam ... no i są różne, mocniejsze i słabsze, czasem tylko twardnieje mi na dole brzucha, czasem cały brzuszek aż po zebra robi się jak kamień najważniejsze ze w ogóle są :)
-
agnes, ja chyba jestem blisko od tego ... też mam tak z tym piciem, najwygodniej byłoby pić siedząc na kibelku ;) a najbardziej mi się chce pić wieczorami, no i nocy widac skutki :P jedyna różnica to to ze u mnie to wcale taki dłuuuugi sik to nie jest, wrecz przeciwnie, mam wrażenie ze pojemność pęcherza zmniejszyła się do małego kieliszka :( koszmar, mam dość!!!!
-
biedny Kamilek ... przecież to jakis koszmar, chore ambicje rodziców, a dziecko cierpi
-
agnes - dobre to było :) to podsumowanie dnia :) ja jeszcze mogłabym dodać: ilość wizyt w kibelku - co najmniej raz na godzinę :( a tym rozwiazaniem to moze faktycznie nie ma się co martwić, skoro masz obiecane ze twój gin będzie nad tobą czuwał ...
-
no tak, godzinami pustki, a jak już to 3 wpisy w tej samej chwili :) Mamatwins, ciesz się z dziewczynek, reszta się ułoży i niedługo do nas wrócisz Iw, masz rację - szkoda słów ...
-
imprezka z Karmi?? :) chętnie :) jak tylko mnie przyjmiecie :)
-
hej, gdzie jestescie?? :( tak sobie siedzę i myślę co u kotki, zeby tylko wszystko dobrze poszło ... zeby jej nie robili żadnych problemów i kłód pod nogi w drodze na porodówkę nie stawiali ... czekam na jej Miśka prawie jak na swojego ;) no i gdzie jest agu? i szanta?
-
agnes, na ostatnim spotkaniu w szkole rodzenia była dziewczyna też z problemami ze spojeniem, mówiła ze nie ma szans na SN, a położna skwitowała to tak - w takiej sytuacji to tylko CC, najważniejsza jest twoja (czyli tej dziewczyny) motoryka, zeby nie miała zadnych problemów później, z chodzeniem, z poruszaniem się nie wiem, moze faktycznie ten spec ma rację, ale tak jakoś mi się wydaje ze nawet jeśli teraz się cofnęło, to przecież były problemy, a podczas porodu SN może się nasilić czy wrócić ... wydaje mi się ze jednak w twoim przypadku, tak z ostrożności i na przyszłość to jednak lepsze byłoby CC ... ale to tylko moje zdanie, na podstawie tego co usłyszałam w tej szkole ...
-
nie, no faktycznie, surfinia, cios powyzej pasa - prosto w żoładek ;) jutro robię placki ziemniaczane, dziś juz mi się nie chce
-
co to znaczy ze z samymi skurczami nie wezmą kotki na porodówkę? to co oni jeszcze chcą, oświadczenia dziecka ze chce wyjść?? :P kotka, trzymaj się dziewczyno, to pewnie trochę potrwa, ale nie odpuszczaj!!!
-
Asia, wysłałam :) teraz myslę o kotceeee ;) kropeczku, ale ta pomyłka to moze jakaś dobra wróżba, co? :)
-
Asia Bezimienna - pomyślę ;)
-
renika, to jakby nasi wygrali to dzieciaczki powinny z radości same wyskoczyć :) zwłaszcza po takiej dawce adrenaliny od mamusi :) :) mi tam wszystko jedno czy bezszwowo na Malcie czy tutaj w Zakopcu ... to się nazywa determinacja ;) byleby Piotruś był przy mnie i zeby to było w ciagu najblizszych dwóch tygodni ... ja chcę swojego Michałka!!!!