Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KPZDM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KPZDM

  1. renika, ja sobie dokładnie taki sam argument zostawiłam na kolejną rozmowę, poczekam do czwartku :) cierpliwa jakaś się dzisiaj zrobiłam :) aha, byłam na poczcie - babet, śliczna piłeczka z twojego brzusia ubranka też śliczne, aż chciałoby się już zakładać maleństwu
  2. renika, no właśnie jeszcze nie, dzwoniłam w czwartek chyba , facet się zaczął tłumaczyć 3-dniowym wyjazdem w celach leczniczych (tak, a co robił w pozostałe dni od 6.11?? ), potem brakiem wybranego przeze mnie wzoru materiału, zmieniłam na inny, mi tam wsio rawno, i tak się zastanawiałam który wybrać (jak to osiołkowi w złoby dano ...) no i obiecał ze w piątek wyśle ... pewnie przez Hawaje ta paczka idzie :) albo na strajk listonoszy zwali :)
  3. Ania, ja wszelką aktywność, choćby to był tylko wiekszy spacer, już od dawna odkupuję obowiązkową godzinką leżenia, wszystko przez kręgosłup ... ten ból teraz to tylko kolejny do kolekcji :)
  4. no cóż, renika, poświęcę się dla ogółu :)
  5. sezon na Michałki - jestem ZA!!! a tak patrzę sobie na naszą tabelkę na blogu - no i więcej jest dziewczynek ... wojny nie będzie :)
  6. byłoby nieźle :) wiecie co, to na pewno nie jest sugestia, ale ja od rana biegam do łazienki, czwarty raz dziś i męczy mnie dalej ... co ja takiego wczoraj zjadłam??? no i zaczeło mi się coś, o czym pisałyście kiedyś, a ja nawet nie miałam o tym pojecia - bolą mnie pachwiny, taki ostry ból jak wstaję np., no i w spojeniu łonowym tak samo ... wczoraj było po raz pierwszy, nic nie mówiłam gin, ale ona sama wspomniała ze takie coś się moze pojawić i ze to normalne i zeby się nie przejmować tak więc nie przejmuję się za bardzo, za to mogę dołaczyć do klubu tych z bólem w pachwinach ;)
  7. no tak, jak jest seria na dziewczynki to pewnie bedzie Ania26 :) a potem chłopcy pokażą kto tu rządzi :D :) prawda, koteczku :) zwłaszcza twój zdyscyplinowany Misiek :)
  8. ewkaa, tyle ze Agata brała fenocośtam (w zyciu się nie nauczę, pewnie dlatego ze nie miałam przyjemności :P tego zażywać), miała skróconą szyjkę, no a po odstawieniu tego leku to jednak rodzi się raczej szybko ... filipka hej hej, co tam u ciebie?? no i u szanty też jej długo nie ma
  9. o, nareszcie jakaś decyzja w sprawie mamytwins, dobrze ze już wiadomo, takie oczekiwanie na niewiadomoco jest koszmarne :)
  10. skoro u tych co rodzą kolejny raz tak moze być, to dlaczego niby nie? :) oj, kotka, kotka, jak widzę szukasz wszelkich oznak a ja ci mówię - i tak cię to zaskoczy ;) a co do oszczędzania się - to ja robię tak samo ... chyba po cichu i w tajemnicy wezmę sie za okna, tak pod koniec tygodnia :) jak znam mojego męża to i tak nie zauważy, skoro teraz nie widzi ze są brudne :)
  11. nie, kotka, reguły 100% nie ma, niestety ... po pierwsze inaczej jest u tych co to pierwszy raz, a inaczej u tych co to przechodzą przez powtórkę z rozrywki :) ja nie wiem czy mi się to uda opisać, bo widziałam na rysunku, a znawcą anatomii nie jestem ... chodzi o to, ze dziecko ma główką (w położeniu głowką na dół oczywiście) wejsć tak nizej, pomiędzy kości miednicy ... u tych co rodzą pierwszy raz moze się to zdarzyć nawet dwa tygodnie przed porodem, ale niekoniecznie, czyli - ja to tak rozumiem - jak dziecko już wstawiło tą główkę, to jeszcze dwa tygodnie max ... natomiast u tych drugich - nie ma reguły ... u mnie mały sobie pływa swobodnie, widocznie nie chce na razie nigdzie się wpychać :)
  12. zostawić was na godzinkę, i co? pół godzinki czytania :) no, ale żadna więcej nie urodziła to jeszcze nie jest tak źle ;) mamcia - na imieniny moze być, nawet moja mama tak mi wczoraj powiedziała :) zobaczymy, zobaczymy ... na razie to spełniły się jej życzenia wigilijne dla mnie z zeszłego roku \"no to w końcu tego syna ci życzę ....\" kotka, na przeglądzie byłam, nic takiego się nie dzieje co pozwoliłoby się przygotowywać do porodu, szyjka 2 cm, ale to jeszcze o niczym nie świadczy , mały nie wstawiony do kanału rodnego, ale ja jako wieloródka to mogę się tego spodziewać nawet dopiero podczas porodu (pierwiastki - nawet dwa tygodnie wcześniej, stad to obnizenie brzuszka) aha - i dostałam zwolnienie do 11.12!! dla mnie super, bo tydzień dłuzej niz przewidywałam :) co do \"sposobów na poród\" to też rozmawiałam z gin, bo jej powiedziałam, ze wolałbym na święta już byćw domu a nie dopiero rodzić otóż faktycznie, radziła masować te brodawki, właśnie tak jakby wkrecać zarówki, na poczatku posmarować jakimś kremem do brodawek albo choćby oliwką, i tak sobie \"robic dobrze\" ;) przez jakąś min godzinkę dziennie, krócej nie ma sensu, no i przez kilka dni oczywiście o olejku rycynowym słyszałam, efekt znam z opowieści psiapsióły, która skutecznie na sobie wypróbowała czyli mamy takie sposoby na poród - masaż brodawek, olejek rycynowy, kąpiel gorąca, mycie podłóg (na kolanach oczywisćie) i okien, chodzenie po schodach, seks, no i jak mówi położna z mojej szkoły rodzenia - jazda maluchem po kocich łbach ... :) :) jak znacie jeszcze inne to prosze dopisać :) zobaczymy co działa :) :)
  13. ja to się na pewno do tej pierwszej dziesiątki nie załapię, sądząc po dzisiejszym przegladzie podwozia :) szyjka niby się skraca ale to wszystko jeszcze w normie i nie wskazuje na jakieś przyspieszenie, mały się ma w brzuszku dobrze, łożysko się trzyma więc ja na razie odliczam i czekam na wieści od was :)
  14. Ania, pewnie wszystko się niedługo wyjaśni, na razie niech sobie poodpoczywają i nacieszą sobą, te nasze pierwsze listopadowe grudnióweczki, a potem na pewno Agatka się pochwali :) teraz to my chyba jesteśmy tak zakręcone ze nie jesteśmy w stanie pojąć bardziej skomplikowanych wiadomości :) ;)
  15. no i faktycznie, dorodne te bliźniaczki mamytwins, trzymamy za nią kciuki, pewnie będzie następna :)
  16. no, widzę ze nie tylko ja taka zakręcona na maksa ... :) Ania 26poznań i Anna11, ale jak to wymiary dzidzi Iw? przecież w zeszłym tyogdniu pisała ze mała ma 2400 ... ja już nic nie rozumiem ...
  17. kotkaa, rany boskie ... dopiero teraz mnie ośweciło, Agata napisała ze wysłała sms-a Asi - bezimiennej, a mi utkwiło ze Gosi - czyli tobie ... sorry ... wybaczysz zakręconej ciężarówce? :(
  18. kotka, ja nie dość ze też się popłakłam, to jeszcze mi cisnienie skoczyło :) co zostało pięknie udokumentowane w mojej karcie ciążowej :) tak bardzo się cieszę ... i tu łezki płyną, ale z radosci ...
  19. Agata, WIELKIE WIELKIE PRZEOGROMNE GRATULACJE!!!!
  20. no, dobra, ekspresowe siku mam za sobą i już wam pisze co wiem: sms od Agatki o tym ze ejst w szpitalu dostałam wczoraj, odpisać mogłam jej dopiero rano, na co ona mi psize ze JUŻ URODIZŁA!!!!! a ja alkurat byłam w drodze do gin ... zdążyłam tylko wysłać sms do Iw ... Agata pisze, ze od razu miała bolesne skurcze co 2 minuty, rodziła 4 godziny (rany, ta to dopiero ekspress :) ) i o 9 rano jeszcze jej nie przynieśli malutkiej
  21. kotkaaa, a ty sprawdzałaś telefon? bo to do mnie Agatka napisała ze już urodziła, i ze powiadomiła ciebie właśnie :) już pisze dalej, ale wróciłam od gin i muszę siku ...
  22. dzień dobry, dwupaczki, ja też się melduję, i przekazuję wieści od Agatki: jest w szpitalu na patologii ciązy, bo jej cisnienie skoczyło i nie czuła ruchów dziecka, mała kopnęła dopiero w szpitalu Agatka, trzymaj się dzielnie, ten WIELKI DZIEŃ się zbliża krąg grudniówek sziptalnych się powiększa ... cos się kroi :) czekamy na piewrsze dzieciaczki :) renika, to był weekend wyjatkowo płaczliwy, zwariuję przez te hormony, jak mnie długo nie bedzie to znaczy ze rodzinka mnie wywiozła gdzieś w miejsce odosobnione, bez klamek .... bo nawet na patologię ciązy się nie nadaję - WIELKIE NIC - ale to akurat powód do radości, jak na razie :) ;) a noc - wyspać się wyspałam, pomimo 3 wyjść na siku, ale zaliczyłam ze cztery koszmary, w tym jeden w roli głównej dziecko (dziwne ze to była dziewczynka, ale podobno sny się sprawdzaja na odwrót), drugi - z lekarzem od nerek (no tak, te wyniki ... ), o reszcie nawet nie wspomnę :o dobra, na razie tyle, o 9 mam wizytę u gin, zobaczymy co tam się dzieje na dole :) i co u Misiałka :)
  23. cześć, dziewczynki ... ale szalejecie z tymi stronami, aż miło :) u mnie na razie cisza totalna, jakieś resztki sił gdzieś się placzą, pewnie zaraz każą mi wyjść na spacer, a poza tym to CISZA - skurcze jak na lekarstwo, kopanie małego na całego, pewnie się nieźle tam bawi rozhisteryzowaną mamusią :) bo jedyne co mi naprawdę ostatnio dokucza to właśnie te nastroje i płacz na końcu nosa .... dlatego nie pisałam bo ile w końcu mozna narzekać ... kropek, ja cię podziwiam, naprawdę, jesteś THE BEST z tym swoim powerem, skad się tyle tej energii u ciebie bierze?? podzieliłabyś się choć trochę :)
  24. witam, w sobotni poranek :) wstałam rano, oj, wstałam, kibelek mnie do tego zmusił o 7,30, no ale musiałam przebrnać przez nocne rozmowy cieżarówek, jajka i miła staruszka były boskie :D
  25. mamcia, doskonałe określenie znalazłaś, podpisuję się pod nim, jeśli pozwolisz ... wszystko przez te humory ....
×