KPZDM

zobaczymy, jak się sprawdzi, tylko niech go w końcu przyślą ...

kotkaa, pewnie ze twarde jesteśmy, a jak zaczynamy to od razu podwójnie :) tzn. mamatwins zaczyna :)

renika, taki: http://www.allegro.pl/item140786757_lozeczko_wiklinowe_dla_dzieci_nowe_.html z pościelką \"Domki\"

renika, to nie to ze ja się przejmuję, waga moze sobie pokazywać nawet 30, tyle tylko ze mi jest ciężko z tymi 10 ... jakbym tonę musiała dźwigać :) aha, a tamten post o koelżance to miał być do mai :)

ja wczoraj kupowałam penaten krem 50 g, zapłaciłam 11,20 zł, ale widziałam też 25g za 9 zł ... szaleństwo ... renika, dokładnie tak jak to opisujesz to ja znam z własnego podwórka, to jest inny świat, inny pomysł na zycie, ona cię nie zrozumie, i nawet chyba nawet jakby zaszła w ciążę to będzie to dla niej szok, bo przecież plany jej się zawaliły ...

a nawet mi nie mówcie o tej wadze ... zawsze mi się wydawało ze w ostatnim miesiacu to już się nie tyje, albo niewiele, gdzieś tak wyczytałam w jakimś poradniku o ciąży, o tu od gin ostatnio usłyszałam ze spokojnie jeszcze moze mi przybyć 3 kg ... nie ze za mało przybrałam, ale tak w ogóle, z racji tego ze dziecko rośnie ja już nie chcę więcej, mi jest cięzko z tymi 10 kg a co dopiero jeszcze wiecej ...

no to 27 spodziewam się ogromnej ilości postów z relacją z wizyt :) ja swoją dołączę 20 .. :) asiulka - nie mam pojęcia na ile to starczy ... moze znajdziesz takie dane na innym forum gdzie już są maluszki i mamausie \"na czasie\" :) a właśnie, jak nasze forum było niedostępne, otworzyłam sobie blog listopadówek i teraz oglądam dzieciaczki ... no i jak myslicie, co robię? oczywiscie ze znowu ryczę ... ja chcę już takie mieć w domu ... Wszystkie listopadówki - mamusie - macie prześliczne dzieciątka!! takie maleńkie cuda!!!

aha, kotka mi przypomniała - filipka, a jak u ciebie z cenami pamapersów? jak to wychodzi, bo kiedyś pisałaś ze kompletnie nie opłaca się tetra i pranie ... ciekawi mnie ile w usa kosztuje paczka pampersów :)

kropek - jak zwykle zapracowana :) tylko pamiętaj - dbaj o siebie :) pieluch mam na razie po jednej paczce z Belli (42 szt), Huggies (28) no i Pampers (44), wszystkie z serii newborn, i więcej nie będę kupować, wzięłam z różnyxh firm zeby wypróbować które najlepsze :) a teraz jak bedę robić zakupy to już wezmę te większe, 3-6 kg agu - to masz podobną sytuację jak ja w pierwszej ciąży :) nie ma wyjscia, trzeba odleżec swoje i już aleksandria - wysypiaj się, dziewczyno, wysypiaj, już ci niedługo tego spania ;)

no, to teraz wiem dlaczego przez ponad pół godziny nie mogłam się dostać na kafe - ruch aż miło :) a ja mam wieści od iw - i już je wam przekazuję: \"Właśnie wróciłam z usg, mała waży 2400, płeć potwierdzona. Wczorajsze ktg wykazało skurcze, ale dziś nie ma po nich śladu. Bolą mnie wszystkie gnaty :-( Ja chce już do domciu,ja chce na kafe. Pozdr Was\"

kotkaaa, no tak - kolejny przykład sklerozy ciężarnych ;) :) i pisz szybciutko jak tylko dostaniesz jakieś wieści :)

o, babet, dzięki za informację o promocji :) ja wprawdzie najblizej rosmana mam w Zakopcu, ale i tak dziś tam będę

maja - też mam taką koleżankę, ale jej to nawet czasu brakuje zeby mnie odwiedzić ... spotkałyśmy się ostatni raz chyba w sierpniu, ja szanuję to ze ona ma inny pomysł na życie, ale z rozmowy z jej mamą wiem, ze bardzo chciałaby mieć wnuki ... a jej ani w głowie założenie rodziny, no i jakoś tak z rezerwą (delikatnie mówiąc) podchodzi do naszych wspólnych dzieciatych koleżanek, i do mnie zresztą też a tak z innej beczki - sernik z tofii zabrzmiał bardzo smakowicie :)

Agatka - :D no nieźła wizja :) :) tej gołej ..... :) dobra, dziewczynki, poodkurzałam, aż dziwne ze mi się chciało ;) teraz małe zakupy pasuje zrobić, mama poinformowała mnie ze dostanę dziś naleśniki z serem, mniam mniam, to ja się wysilę ;) i zrobię jeszcze zupkę pieczarkową :)

agu, a napisz co u ciebie, bo ostatnio to pamietam ze twój gin nie za bardzo chciał ci dac L4 .. a teraz piszesz ze lezysz, co się stało ? tzn napisz jeśl mozesz ... oczywiście :) ania26poznań - nie daj się zarazkom!!! :) co do tych ruchów, to nie wiem czemu akurat 10, taką granicę sobie przyjęli i już, ja też mam obserwować małego, tylko czasem się zastanawiam, przecież jak brzdąc przywali serię, to ja nie nadązam liczyć :) a czasem ma chwile lenistwa i ledwo raczy ruszyć rączką czy nóżką :) agatka - mój też tak ma, uparł się na okolice wątroby i zeber po prawej stronie, jak się tam czasem wypnie to mi aż tchu brakuje :)

tak to jest jak się człowiek wywnętrza ;) i pisze kilometrowe posty - potem okazuje się ze nieaktualne :) agu - dobrze ze jesteś, bo właśnie miałam do ciebie pisać, co tam słychać :) u nas na razie wszystkie 2 w 1 - no chyba ze o czymś nie wiemy :) bo niektóre z nas już na samej koncówce - mamatwins była w szpitalu, kotkaaa była w szpitalu (właśnie - kotkaa, jak tam mamatwins, miałaś jakieś wieści, bo ostatnio to stanęło na zrobieniu przez nią dyplomu :) ), marlena była w szpitalu, Iw jest w szpitalu od wczoraj, brzoswinka w szpitalu, agatka to już sama napisała przed chwilą co u niej :) a reszta czeka i narzeka :) na bezsenność, na ociężałość, na zmienność humorów ... na zmianę z wielką radościa w relacjach z kolejnych \"widzeń\" z maluszkami - wahania nastrojów jak to u kobiet w ciaży :)

o, proszę - agu!!! witaj!!!!

bezimienna miała się zdrzemnąć, na forum pusto, czyżby reszta poszła w jej ślady? :) bo ja mam ogromną ochotę, zjeść obiadek i małe spanko ...

bezimienna i kotkaaa - jak czytam ze u was jakieś rozwarcia to mam wrażenie ze ja to urodzę gdzieć w lutym ... nawet mi się nic nie skraca, a co dopiero rozwiera, jedyny postęp o jakim usłyszałam to ze szyjka jest miękka :)

Iw, my za tobą też, trzymaj się tam 2 w 1 jak najdłuzej i wracaj szybko, buziaki dla was obu dziewczynki

Wanka, to ty twarda babka jesteś :) mnie takie bóle zmusiły do zwolnienia juz w wakacje ... jak wcześniej miałam tempo Korzeniowskiego ;) tak teraz staruszki mnie mijają :)

ha ha ha, czyżby kotka zastosowała mój patent na sprawdzenie ilości miejsca na tylnym siedzeniu? :D koteczku, pewnie ze nie ma jak kombi ;) a tak w ogóle to mam dość tej ciąży już!!! powyzej uszu!!! jedyne co mnie cieszy i co mogłabym sobie zostawić na resztę życie to to cudne kopanie w brzuszku ... fakt, daje w kość czyli po żebrach ;) ale zobaczycie jak po porodzie nagle zrobi się tam pusto ... a poza tym to ja tak bardzo liczę na powtórkę z historii, czyli poród w 38TC, ze aż sie boję ze się przeliczę ... wczoraj zażartowałam do Piotrka ze za 3 tygodnie biorę się za mycie okien ... jaki dostałam opr ... to wolę nie mówić, poryczałam się, potem mnie przepraszał, ale gdzieś we mnie siedzi ta obawa zeby to oczekiwanie nie trwało zbyt długo :(

groszek - trudno powiedzieć co to było ... musisz obserwować dalej :) ja zresztą początków swojego porodu to nie pamiętam, obudziły mnie skurcze co 15 minut, sam początek przespałam :)

Iw, co my bez ciebie zrobimy ... buuu ... chyba jaką pielgrzymkę do Sosnowca trzeba będzie zorganizować ... jak czytam, to AnnA już się wybiera :) no cóż, dziewczyny, w przerwach w trzymaniu kciuków telefony w ręce i ćwiczyć wypisywanie sms-ów do Iw, szybciej i przyjemniej czas jej minie w tym szpitalu :) Iw, trzymaj się dziewucho!!!! będzie dobrze :) a ja nadal życzę ci tego 3 stycznia ;) kotkaaa - dobrze ze się odezwałaś, bo ja już zaczynam się martwić, tyle was jest już na początku końca ;) no ale żeby o 4 nad ranem kapuśniak gotować ... chyba tylko należy cię podziwiać, bo ja jak się budzę w nocy to mi się żywcem z łożka w nocy wstać nie chce .... a swoją drogą , to ja dziś też w nocy miałam pobudkę o 4 ... to chyba ten zapach kapuśniaczku - mniam mniam - do mnie dotarł :) a twój maż się nie obudził ... podziwiam, czy on czasem nie ma kataru? :) cała reszta - dawać jakiś znak! jakżeście urodziły to my też chcemy razem z wamy poświętować i cieszyć się z tego powodu!! opis porodu Natalii wrzucony przez pomarańczówkę - fantastyczny ... dziewczę powinno wspomnienia pisać i wydać jako książkę ku pokrzepieniu brzuchatek \"na wykończeniu\" ;) na razie miłego dnia życzę wszystkim, a Iw - przede wszystkim spokojnego :) {kwiatek]

Agatko, ciesz się wynikiem, odstawiaj te leki i już niedługo bedziesz tulić dzidzię, i o tym myśl, pozytywnie tylko :)