KPZDM

Iw, ja sobie zdaję sprawę ze nie mozna jednoznacznie przypisać winy którejkolwiek ze stron, bo bywają i bezmyslni piesi i szaleni kierowcy ... dobrze ze tobie udało się wyminać tą panienkę, ale wyobrażam sobie co przeszłać ... dobrze ze nie mierzyłaś wtedy ciśnienia :) :)

koteczku, do usług :) :) miłego prania :) :) a prasowanie bedzie jeszcze ciekawsze ;)

matko, ten halny to mnie wykończy ... :) gorąco, duszno i w ogóle to spać nie mogłam ... ale przynajmniej jest śliczne słoneczko, zobaczymy jak długo ;) filipka - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU IMIENIN, SAMYCH UDANYCH WYPIEKÓW (MNIAM, SLINKA CIEKNIE NA WIDOK TEGO CIASTA :) ) I RADOSCI Z NIEDALEKICH JUŻ CHWIL Z DZIDZIĄ kotka, świetnie ze z tobą lepiej, a najważniejsze ze nie ma zagrożenia dla Miśka :) asiulka i kotka, ale miałyście przeżycia, chyba się teraz 15 razy obejrzę zanim wejdę na jezdnię ... Iw, mleczko z miodem dobra rzecz :) ciekawe tylko czemu nie mogłaśpo tym zasnać, bo na mnie to zawsze działało jak środek nasenny :) kotka, a dlaczego maja ma nie prać pieluszek??? :) oczywiście ze tak, i to w dodatku wygotować porządnie, też mam zamiar wyprać te moze 20 szt tetrowych jakie mi zostały po Pauli, ale jakoś mi się wydaje za wcześnie ...

no i się odmeldowuję, bo jestem wściekle śpiąca, a jeszcze pasuje coś wrzucić do wiecznie głodnego zołądka, i jakiś prysznic by się przydał, no i jakiś serialik by się ogładnęło ;) Iw i reszta przeziębionych - trzymać mi się tam i nie rozchorować, pełna mobilizacja poproszę !!! duża buźka dla wszystkich :) :) :) :)

no ładnie, to ja naprawdę już nie wytrzymam i jutro MUSZĘ zrobić te oponki bo oszaleję .. . trudno, następne kg na koncie, ale co tam :) wcale ci się nie dziwię Agnes ze jesteś taka zagubiona w tym wszystkim, ja po 5 latach przerwy zgłupiałam ... :) pojawiły się wynalazki i udoskonalenia, czasem zupełnie niepotrzebne albo niezalecane (te nieszczęsne poduszki trójkątne ... ) u mnie po sklepach to nawet niespecjalnie widać, za to na allegro jest pełen przegląd ;) grunt to nie dać się zwariować, i najlepiej pytać doświadczonych mamuś :) ja mówiłam kiedyś ze te podkłady są przeogromne, nawet nie zareagowałyście ;) :) ja tego sobie nie wyobrażam w ogóle, dla mnie normalna podpaska już jest wielka :) a toto to nawet nie ma ja przykleić, też mam dwie paczki i chyba będę zmieniać co godzinę zeby szybciej wykończyć :D

dziękuję, anialuboń, ja też już po obiadku - kotleciki mielone z kapustą kiszoną gotowaną i ziemniaczkami, mniam :) a teraz zachciało mi się lodów ... idę do przedszkola po córę i pewnie sobie kupię, a co!! jakiś deser by się przydał :D agu - to teraz do domku i odpoczywaj, jesteś strasznie dzielna ze tak długo pracujesz, ja cię naprawdę podziwiam, fajnie ze możesz i nic ci się nie dzieje, a niedługo pewnie przyjdzie czas na zwolnienie tempa i dłuższy odpoczynek przed jeszcze większym wysiłkiem - czyli dniami i nocami z maluszkiem :)

pusto się zrobiło, czyżby przez pogodę? a moze to pora obiadowa? dziewczynki, smutno tu bez was :(

maja - gratulacje dla kuzynki i wszystkiego najlepszego dla Agatki a swoją drogą to szybko jej poszło :) mój syneczek kochany dziś rozpycha się zawzięcie, to nawet nie są mocne kopniaki ale co chwilę czuję pod zebrami którąs z nózek :) rozmawiam sobie z nim i pewnie w ten sposób mi odpowiada :)

jestem ... poleżałam sobie troszkę, poczytałam, posłuchałam z Misiaczkiem muzyki, a za chwilę biorę się za przygotowania do obiadu :)

kotuś, ty nie dziękuj, tylko spokojnie, wieczorkiem do lekarza i myśl o Michałku

ja też jestem za ubrankami z ciucholandów, są niezniszczone, często firmówki i dobre gatunkowo, bez porównania do \"chińszczyźny\"

Agnes, no cóż - cena nie zawsze odpowiada jakosci :) chociaż znam też przypadki kiedy wózki za 500 zł rozwalały się na drodze albo jakieś plamy nie do wywabienia wyłaziły na obicie, wniosek jest jeden - kupić taki wózek lub u takiego sprzedawcy który oferuje serwis, a najlepiej w razie jakichś wad domagać się nowego egzemplarza

wiecie co, czytam sobie teraz na stronach Fundacji Rodzić Po Ludzku o tym \"moim\" zakopiańskim szpitaku, i robię się dumna jak paw po prostu :) :) wypowiedzi są dwie, co ciekawe - warszawianek - no i majac na uwadze kłopoty Agnes z ordynatorem i CC, to ja się czuję super bezpieczna :) luksusów to tam nie ma, ale jest jedno co jest wg mnie niezbędne - życzliwy i przyjazny i pomocny personel, i naczelna zasada - dziecko ma się urodzić zdrowe

Iw, pewnie ze przeczytałyśmy, ja dodatkowo ze śniadankiem w ręku :) doskonale rozumiem twoje emocje, ale wiesz co? ja myślę ze chyba lepiej to wszystko z siebie wyrzucić, wypłakać, chociaż co jakiś czas niż nosic w sobie, a obawy o zdrowie małego czasem to mnie nachodzą takie ze nawet nie chcę o tym pisać ... Piotrek na mnie wrzeszczy zebym się nie wygłupiała, a mi czasem tak trudno pozbyć się tych obaw ... anialubon, wit D3 nie ma potrzeby kupowaś teraz, tak ja pisała maja dostaniesz receptę od lekarza już po urodzeniu dzidziusia, a fioletu to ja nie polecam, chyba ze masz ubranka jednorazowe albo chcesz mieć z fioletową plamą :) :) ja też nie wiem co na ból krzyża ... jest to moja największa chyba zmora podczas tej ciązy, siedzieć długo nie można, chodzić długo nie można, lezeć też nie za bardzo ... masaż (leciutki oczywiście) też nie za bardzo pomaga :(

no dobra, a teraz wieści z gabinetu czyli parę słów o mnie - wyniki dobre, tak jak pisałam wam w piątek, mocz trochę mógłby być lepszy, ale to moze być wynikiem - znowu :( :( - bakterii w pochwie ... ja już nie mogę, śmiejemy się z moją gim ze maniakalnie testuję po kolei wszysztkie globulki :) no i teraz też mam następne ... ciekawe jest to ze jak zawsze miałam normalne lub niskie ciśnienie - - czyli góra 115/70, to wczoraj z niewiadomych przyczyn pojawiło się 130/85. tak tak, ja wiem, Iw zaraz powie ze się wyrywam i nie mam z czym - masz rację Iwuś, palmę pierwszeństwa w zakresie ciśnienia dzierżycie ty razem z kotką i nie mam zamiaru wam jej odbierać :) :) - ciekawe tylko czemu takie? nie mam pod górkę, denerwować się nie miałam czym, maratonu nie uprawiałam, pozostaje tylko halny :) :) a ja się mam tym nie przzejmować w ogóle (słowa gin) aha, jeszcze rozmawiałyście o chustach, ja osobiście nie zamierzam jej używać, najwyżej nosidełko, coś w tym stylu http://www.allegro.pl/item134194590_efik1_womar_nosidelko_nr_7_full_kolor_promocja.html , ale niekoniecznie ne wiem, ale mam takie wrazenie ze dziecko jest takie ściśnięte, poskulane, fakt ze ma bliski kontakt z matką , a mama ma wolne ręce, ale jakoś nie mogę się przekonać ... tym bardziej w zimie :) :)

zwlokłam się z łózeczka cieplutkiego o 7 rano zeby nadrobić wczorajczy wieczór na kafe ... ;) i wysłać dziecko do przedszkola :) agatko, jesteś bardzo dzielna i kochająca żona, i tak już zostanie, będziecie umacniać tą miłość, a niedługo ukochany wróci, przecież maleństwo zaraz przyjdzie na świat i będziecie już w trójkę!! czekamy na zdjecia ze ślubu :) filipka, dobrze ze wysłałaś zdjecia sprzed remontu bo doksonale widać jak bardzo się napracowaliście :) i warto było!!!! bo pokoik CUDO!!! koteczku, do lekarza, i to już!!! nie wolno bagatelizować żadnych chrób w ciązy, a już jak masz jakiekolwiek podejrzenia ze to coś z nerkami to NATYCHMIAST! lepiej jest połknąć parę lekarstw więcej niz zeby to zapalenie odbiło się na małym i skończyło np. wcześniejszym porodem trzymaj się dziewczyno zdrowo a my trzymamy kciuki renika - przypomniałaś przepis na oponki :) swoją drogą jakbyśmy chciały z drugiej strony, czyli przepis na pączki, obwarzanki, oponki, czy tam co jeszcze to byśmy się w zyciu nie dogadały ;) co jedna to inna nazwa :) :) a kolczyki - mi się podobają weneckie cuda, zresztą mam kolczyki od tego sprzedawcy, podobne do tych pierwszych, tylko dłuzsze, no i wyszło ze trochę za długie jak na mnie ... ale ogólnie nie mam zastrzezeń :) maja - gratuluję dzieci! słodkie są :) :) mi się tak bardzo podobają dzieci z ciemnymi - brąz albo czarne - oczkami, a u mnie nie ma szans na takie ;) oboje z męzem mamy niebieskie i wszelkie prawa genetyki zapowiadają nam również niebieskookie dzieci :) bezimienna - ziewczyny ci już napisały co z tymi podkładami, materacykami do przewijania itd. jeśli chodzi o ubranie dzidziusia na wyjscie i w ogóle gdzieś na spacer to ogólna zasada jest taka: zawsze jedna warstwa wiecej niż ma na sobie człowiek dorosły, czyli u maluszka to bedzie body, np. pajacyk czy tam kaftanik i śpiochy, jakieś spodenki i bluza albo sweterek, ja mam taki ocieplany polarowy pajacyk to chyba taki ubiorę, no i kombinezon, czapeczki oczywiscie dwie - bawełnianą i zimową, i konieczne przykryc buzię pieluszka albo jakoś dobrze osłonić przed zimnym powietrzem - taką jakby budkę z kocyka zrobić ... agu - wiem o czym piszesz, to jest taki ciepły jakby wkład do wózka, na pewno fajna sprawa, tylko jak to umocujesz w samochodzie? chyba ze masz jakiś inny sposób na przywiezienie dziecka ze szpitala niż w foteliku ... są podobno z jakimś specjalnym mocowaniem przystosowane do przewozenia w autach, ale osobiście to nigdzie nie widziałam ... ania26poznań - łożyskiem się w ogóle teraz nie przejmuj, uroczyscie przysięgam ze jak się ono rodzi to nawet się tego nie czuje, to jest takie wrazenie ze cos ciepłego z ciebie wychodzi, ale naprawdę - ZERO bólu!! jak będziesz chciała to ci położna go potem pokaże, ja nie chciałam ... :) ważne zeby odeszło całe i już, ale to sprawdza położna

no i zaraz was czytam, pocztę też obejrzę, ale najpierw muszę do kuchni bo mi się przypala ...

ha!!!! ale mam posłusznego syna!!! na 100% syn, klejnoty jak sie patrzy ;) widziałam buźkę, ułożył się dokładnie tak zeby go było widać, buzia, oczka, nosek, policzki ... małe cudo ... Misiaczku kochany, jak ja chcę ciebie już mieć w ramionach ...

kropeczku, to dobrze, wiec jednak nerwy - i spokojnie :) takie coś będzie się przydarzało coraz częściej aż do TEGO OSTATNIEGO razu ;) materacyk - ja nawet nie wiem jaki kupowałam ... chyba piankowy :) ale zdał egzamin i przez dwa lata służył małej bez żadnych niespodzianek, teraz mam nadzieje ze też posłuży spirytus rozcieńczałam, żadnych fioletów ani specjalnych wacików a ubranka - u mnie tzn w Zakopanem zakładają dzieciom swoje i zawijają w beciki :) rodzice ubranka przynoszą na wyjście, tak ze trzeba pytać indywidualnie w kazdym szpitalu, co jeden to inaczej ;) ja zmykam do gin, ciekawość mnie zżera po prostu :) i do zobaczenia wieczorkiem :)

wróciłam ze spacerku z kg śliwek, i bólem z boku po prawej stronie brzucha, dziwnym jakimś bo tam to dzidziusia być nie powinno ... kropek, obserwuj czy się to nie powtarza, jakby tak to dzwoń do gin i mów co się dzieje a jak to było tylko wczoraj i przez noc się uspokoiło - to pewnie z newrów, ja też tak mam, ostatnio wczoraj na filmie Azyl ;) aż stwierdziłam ze szkoda moich nerwów i małego też, i nie dooglądałam :) idę się położyć na chwilkę, i poczytać dzieciom ;) bajkę - zresztą bardzo na czasie - Franklin czeka na siostrzyczkę ... :)

bezimienna, to byłoby super, bo ja też liczę ze wyjdzie wcześniej :) obym się nie przeliczyła :)

ja się też melduję, w dwupaku, ale niewyspana i zmęczona ... :( Paula ma katar gigant, do tego kaszle, budzi się w nocy co chwila, a jak już mnie obudzi (co wcale nie wymaga specjalnych działań) to ja już zasnać nie mogę ... Marlena i Monia - wszystkiego najlepszego!!!! dziś wizyta u gin, widzenie z Miśkiem też będzie - mam nadzieję - i to owocne :) - ostatnio całkiem dobrze się nam gada, nawet mnie słucha ;)

no i jak się pół nocy nie śpi to potem przez cały dzień nie mogę dojść do siebie, co z tego ze pogoda prześliczna, skoro żadna kawa nie pomaga a leżenie to tylko wzmaga ból żeber i kręgosłupa .... odliczam dni ... najpierw do poniedziałku, bo ciagle proszę Misiaczka zeby buźkę pokazał, a potem do rozwiazania ... Iw, pudełeczko całkiem niezłe ;) poprawa humoru gwarantowana, działa jak czekoladki, a nie tuczy :) Agatka i Sławek [ usta] [ usta] Wszystko co piękne na tym świecie, Wszystko co tylko szczęście wróży, Niech się Wam razem w jedno splecie, I będzie słońcem w życia podróży.

znalazłam :p na razie jest w kuchni, ale już niedługo ;) - więc miłego wieczoru i spokojnej nocki

no nareszcie, bo już się poczułam jakbym do ściany mówiła :) ... Iw, do usług :p w końcu grudniówka jesteś, a coś myślała? jeszcze 1 stycznia ale zaraz po północy to moze być, ale nie później :) mięśnie, mówisz ... hmmm ... to ja moze poszukam u siebie w domu, też takiego widziałam :D :D