Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KPZDM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KPZDM

  1. sorry za podwójny wpis ... teraz u mnie coś z serwerem, zaraził się od tego u mamytwins??
  2. dziewczyny, popatrzecie na kropka, to sie nazywa pełna kontrola nad mężem :D i nie tylko :D
  3. dziewczyny, popatrzecie na kropka, to sie nazywa pełna kontrola nad mężem :D i nie tylko :D
  4. Iw, poszukam jakie jeszcze mam w kompie i prześle na twoją @ a te aktualne to albo Piotrusia poproszę, w końcu pracuje w Zakopcu :) albo poczekasz aż do listopada :) kropek, no wiesz, ty pękałaś, ja prawie też - ze śmiechu oczywiscie, a swoją drogą to gdzie te butelki schowałaś, co?? ;) skoro w żadną szafę się nie mieściły ... :)
  5. oj, Iw, zaraz to bedzie ZALEW naszych gór na poczcie grudniówek :) ale dobrze, zrobię tak, ja jeżdże do tego Zakopca co tydzień do szkoły rodzenia, bedę po prostu brała aparat i przesyłała ci aktualne zdjęcia :) co do Pienin też nie widzę problemu, zaraz za Niedzicą to mieszkają moi teściowie :)
  6. pewnie ze szły przez Londyn, pieszo :p, tam w końcu też może sie znaleść ktoś kto chce Tatry zobaczyć :)
  7. już są :) wprawdzie ostatnie zrobiło się pierwsze, ale i tak Tatry rozpoznacie :)
  8. wysłałam, ale sama widzę ze jeszcze nie dotarły, Iw, wytrzymasz to czekanie?? bo wiesz, to twoje ciśnienie ... ;)
  9. jak mnie oskarżycie o znęcanie się to zrozumiem :) niestety te najpiękniejsze zdjęcia, zwłaszcza jesienią, mam w formie tradycyjnej, a nie mam skanera ....
  10. a no to ja wam wysyłam Tatry znad Morskiego Oka, zimą, zdjęcie panoramiczne zrobione przez mojego męża ze schroniska :) i Pieniny z Zamku w Niedzicy :)
  11. a ja nadal w szale śliwkowym, dziś kolejne kilo zakupione :) i połowa już zjedzona a ciasto ze śliwkami ... mniam, na szczęscie mam tu świetnią cukiernię która piecze ciasta drożdżowe z sezonowymi owocami, truskawki, borówki czy tam jagody, u nas to się zwie borówka :) teraz śliweczki, wiec ja nie muszę sie wysilać, bo ten rodzaj ciasta to dla mnie niedościgniona wyższa szkoła jazdy :) maja - trzymam kciuki za siostrę i jej dzidzię
  12. no proszę - surfinia się pojawiła - super ze jesteś, trafiłaś akurat na zachwyty nad twoją zuzią :) kropek, bo ci zabronimy TV oglądać ;) co to za wizje?? pewnie z braku zajecia :) ha, barszczyk też będę dziś miała, wprosiłam się do mamy :) kotkaaa - parapetówa mówisz?? połaczona z imieninami?? hmmm, w sobotę, zaraz po panieńskim agaty ... masz coś przeciwko ze się dołączymy do świetowania i oblewania waszych nowych nowych 32 cali? :D :D Iw i aleksnadria, miłośniczki gór, chyba po raz pierwszy zaczynam być dumna z tego co mam naokoło i w zasięgu ręki :) a wiecie jaka piękna jest jesień w Pieninach?? Iw, piszesz ze wyrabiasz normę w pieczeniu, ja pod waszym wpływem pewnie niedługo wyciągnę te WREDNE blachy i też coś upichcę, tak smakowicie opisujecie te ciacha pewnie wszyscy się grubo zdziwią, chyba z rok już nie piekłam, ale to moze poczekam do 25.11, czyli imieniny, bedzie pretekst ;)
  13. agu - proszę, go, proszę, zobaczymy czy posłuszny synuś bedzie :)
  14. AnnA - w ciązy to powinni nam rutynowo dawać jakiś środek na odgonienie złych myśli ... proszę, Ania, przestań snuc jakiś czarne wizje!! mała ma twoje gesty, i już, będzie małą kopią ciebie i z tego się ciesz!! a swoją drogą, to mój mały Misiaczek jeszcze nie raczył mi pokazać swojej buźki ... chowa głowkę gdzieś nisko na dole i trudmo mu zajrzeć w oczka ... a tak bardzo bym chciała, buzię córki pamiętam do dziś, szłam od gin z tym obrazem przed oczami i płakałam ze szcześcia ... teraz też chcę ... Miśku, pokażesz mi buźkę na nastepnym usg? mamusia tak bardzo prosi ...
  15. brzoskiwnka, niekoniecznie muszą być malusieńkie, zależy jak się ułożyły w brzuszku mam taką znajomą, zresztą bardzo szczupłą i drobną dziewczynę, po której nawet w 9 m-cu ledwo co było widać ciążę, urodziła rozmiarowo \"normalnego\" chłopczyka wiem, głupie określenie, ale chodzi mi o to ze pomimo braku brzuszka mały wcale nie był taki mały, schował się po prostu gdzieś głębiej w środku
  16. o, fanek zakopca coraz wiecej, moze tam jakiś zjazd kiedyś zrobimy?? :D
  17. no i jestem z powrotem :) madziuchna - dobrze ze z tatą lepiej, i tak trzymać, tylko spokojnie i siedź za dużo w tym szpitalu Iw, to ci sąsiedzi mało spostrzegawczy, rzucałaś sałatkami i nie zauważyli, a małego spodeczka sie czepiają ??? :) za to twoje spostrzezenia jak najbardziej trafne ... dziwne to wszystko, aż za bardzo .... mamatwins - ja cię doskonale rozumiem z tą salsą, też bym nie wytrzymała, uwiebiam tańczyć, i teraz mi tego strasznie brakuje :) gratulacje dla serwera ze w końcu ułatwił ci spotkanie z nami :) a vanisha to powinni testować na ciuchach mojej córki, jak na razie żaden nie działa na plamy stworzone przez nią, prędzej dziura się zrobi niz plama zejdzie ... :D
  18. Witajcie, kochane dziewuszki i brzuszki byłam wczoraj w szkole rodzenia i na oddziale - porodówka, położniczy i noworodki ... wróciły wszystkie wspomnienia, łzy w oczach oczywiscie, powiedziałam do męża zeby mnie tam zostawił, ja już urodzę tego małego bo bez niego to ja nie chcę wracać do domu ... przemiła położna, osoba, na której widok wszelkie strachy odlatują, skromny oddział, ale bardzo zadbany, po prostu wszędzie, z każdego kąta było czuć tą życzliwosć personelu ... a na noworodkach była akurat dziewczyna z córeczką, 2300 maluszek, taka jak moja córeczka kiedy się urodziła, poryczałam się ... a teraz z zazdroscią patrzę na dziewczyny ze szkoły, które są juz w 38 TC, one już za chwilę będą te skarby trzymać w ramionach ... ja chcę zeby już był grudzien!!!! no a teraz spróbuję coś poukładać w mieszkaniu, zrobię sobie śniadanko i już was czytam, pewnie jest trochę do nadrabiania od wczoraj :)
  19. ja też piorę, poscielkę, kocyki, ochraniacz na łóżeczko, wszystko
  20. ja chcę pomidorową!!! w zamian na deser częstuję ciastem drożdzowym ze śliwkami :) w ogóle dziś jem na okrągło śliwki ... na obiad bedą knedle ze śliwkami :) ciekawe jak na to mój układ pokarnowy :) kotkaa, dzięki, tak się zabrałam za szukanie newsa w necie ze nie odświeżyłam strony forum i umknęła mi twoja odpowiedź w ogóle jakiś zwariowany dzień mam dziś, byłam w pracy ich odiwedzić, uśmiałam się do lez, zwłaszcza na reakcję mojego kierownika ze wrócę dopiero po macierzyńskim ... biedak, ciekawe czy wie ze to bedzie 2 tygodnie póżniej niż myślał ;) brzoskwinka, nie daj się katarowi, walcz zaciekle :) bardzo grzeczne masz te dziewuszki, skoro tak ładnie się przygotowują do porodu i układają główkami na dół, posłuszne laseczki :) co do swędzenia to niestety nie mogę ci pomóc, u mnie to rzadkość i zawsze przechodzi po posmarowaniu balsamem be_B - dzięki za rady, na pewno skorzystamy :)
  21. na drugie pytanie już sobie znalazłam odpowiedź, bo dotarłam do projektu zmian (swoją drogą, były też takie co przedłuzały do 26 tygodni ..., ale co tam, zawsze lepsze 2 niż nic)
  22. kotkaa, gdzie słyszałaś o tych urlopach? i czy przedłuzyli tylko ten na pierwsze dziecko czy ten na kolejne też?
  23. aleksnadria, jakiś nałóg trzeba mieć :) tyle ze w moim przypadku całkowicie niezrealizowany :) co do papierosów, odrzucało mnie zawsze, odrzuca dalej, jak idę ulicą i ktoś obok pali to mam ochotę tego kogoś udusić, tak jak ja się duszę od tego dymu ... na szczęście zdarza się to tylko na ulicy, bo ani w domu ani w pracy nikt przy mnie nie pali :) ania26poznań, nie daj sie wciagać w zadne doły!!! groszek, ja prałam w loveli, ciuszki pachną, ale jeszcze to nie jest TEN zapach maluszka :) i chyba mamy podobny stosunek do okruszków na podłodze, właśnie skończyłam odkurzać :)
  24. ja też się melduję :) jeżeli chodzi o zachcianki i nałogi, to ja się przyznaję - CHCĘ PIWA!!! pół szklaneczki choćby ... co ciekawe, nigdy go nie lubiłam i nie piłam, zaczęło mnie ciągnąć w czasie ciąży, też sobie okres na nałogi wybrałam ;) a zmienność nastrojów - no cóż, jak tak dalej będą mi szaleć hormony to niedługo będę płakać na wiadomościach ... (powody przecież są ;) ) wczoraj ryczałam na Na Wspólnej i na Magdzie M .... agu - ja myślę ze powinnaś przynajmniej przygotować kogoś na swoje zastępstwo, no i przygotować kierowniczkę na ewentualność ze możesz się nie pojawić w pracy ... mój kierownik męczył mnie tak gdzieś od czerwca zebym przyuczała kogoś do swoich spraw, a i tak wyszło ze wzięłam to L4 wcześniej niż zamierzałam no i mam wrażenie ze nie za bardzo mi się się udało przekazanie obowiazków ... zobaczymy na końcu roku, jak bedą robić sprawozania :) Kropek - no nieźle, obiad i jeszcze zmywanie naczyń, widzisz, udało się męża wychować ;) Brzoskwinka - pisz spokojnie, i odzywaj się kontrolnie co jakis czas, bo my tu wszystkie przewrażliwione i zaraz się denerwujemy jak któraś znika :) i bardzo uważnie siebie czytamy :) więc nie myśl sobie ze piszesz tak sobie w eter :) co do majtek, zgadzam się z tobą, kupiłam je, ale niespecjalnie jestem przekonana do tego materiału, zresztą jak znam siebie i moje maniactwo czystości to szybko się ich pozbędę :) i wyladują w koszu na śmieci, tym bardziej ze mam niejasne wrazenie ze wcale toto nie bedzie tych podkładów trzymać na właściwym miejscu... znacznie bardziej podobają mi się te siateczkowe, trudno, bedę prać, ręce mi przecież nie odpadną, albo dokupię jeszcze ze dwa komplety Iw, ale nie daj sobie tej krwi za dużo zabrać, osłabisz się nam i co z twoimi mocami tajemnymi?? kotka, dziewczyno, to juz lepiej siedż na tej myszce :) tylko nie wymyślaj jakichś głupot, waga dzidziusia z usg to tylko wynik z wymiarów dziecka, więc pewnie ktoś miał coś źle poustawiane w tej maszynie, nie mówiąc już o możłiwości zlego odczytu danych wiec spokojnie, drugie usg było OK, i tego się trzymaj!!! groszek, no jak w W-wie juz biało od mrozu to całkiem zima ;) u mnie było minus 5, wszytko oszronione, mgła, tak jets już co rano od poniedziałku, dobrze ze teraz słoneczko wyszło :)
  25. a teraz czas na wieczorny rytuał kolacji, mycia i kładzenia spać mojej kobietki, wiec znikam, miłego wieczoru
×